To żart jakiś? Miałem w życiu kilkanaście szkód i jeszcze się nie zdarzyło by wycena była wyższa niż koszt naprawy. Owszem jak ktoś naprawia u Pana Kazia w szopie, to może wycena szkody pozwoli coś zaoszczędzić, ale nie przy naprawie w ASO. Ostatnio przy naprawie zderzaka w jedynce. Wycena w Allianz była na poziomie 800 zł, naprawa w ASO 3500 netto. żaden żart. sprawdź jakie masz ubezpieczenie i dopiero potem się bulwersuj (serwis/wycena) większość potwierdzi, że zawsze zostaje "kilka PLN-ów" w kieszeni po wycenie. Mamy rozumieć, że każda naprawa z ubezpieczenia kończyła się dołożeniem części sumy z Twojej kieszeni? Swoją drogą widzisz jakie masz wyceny w twoim T.U. (policz sobie cene danej części po odliczeniu amortyzacji). Niestety sam miałem malowanie przedniej dokładki i kratki zderzaka w e87, cały prawy bok w volvo s40 z 2006 i kilka innych elementów w innych autach i gwarantuje, że nie był byś w stanie wskazać malowanego elementu oczywiście wymiana elementu zero szpachli! i nie robiliśmy tych czynności w ASO z powodu cen! również nie było malowane "u Pana Kazia" lecz w profesjonalnym zakładzie lakierniczym pod Kielcami - Powiedz czym różnią się pracownicy w ASO od pracowników w innych zakładach? ogldałeś w tvn turbo lakierników z BMW jak uszczęśliwili naszego kolegę. który malował swoją 3? pozdrawiam i życzę mniej szkód w przyszłości.