Skocz do zawartości

Hipo

Zarejestrowani
  • Postów

    1 447
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Hipo

  1. no widzisz... i nie będe miał białej... heheee oczywiście żart - nie przemalował bym auta :duh:
  2. hmmm mi też się podoba! ciekawe, jak by moją czarną przemalował :8)
  3. sprawa zakończyła sie wymiana klocków i czujnika.. ale! błąd z ręcznym i samochodem na podnośniku pozostał... Jak wyświetlał sie komunikat z samochodem na podnośniku trzeba było dłużej przytrzymać przycisk na manetce "BC" i wyświetlił się komunikat "CC id71" po wyłączeniu zaplonu błąd zniknął i wszystko jest ok i Hubert dalej ma uśmiech na swojej twarzy :mrgreen:
  4. Fred, a gdzie link? :mrgreen:
  5. seria 1 też tak ma, nawet mamy taki sam temat..
  6. po teście.. na trasie zrobiłem 400km na połowie zbiornika czyli wyszło ok 6,5l/100km wg moich obliczeń bo komp pokazuje 8l
  7. szaleje, szaleje :) :) kierownicę bardzo łatwo się rozbiera... z tyłu kierownicy są śrubki, które trzeba wykręcić, ale wcześniej niestety trzeba poduche zdjąć :( i tu jest mały problem Koniecznie trzeba wyjąć kluczyk ze stacyjki na czas demontażu poduchy. Poducha trzyma się na sprężynach po bokach. Trzeba czymś cienkim i sztywnym je odgjąć np. jakiś srubokręt. lewa, a potem prawa strona, lub na odwrót. Ale ja tej kierownicy już nie mam w swoim aucie - zmieniona na nowszą :), jak chcesz to mogę Ci sprzedać obudowę już obklejoną :)
  8. mówisz i masz... pierwsza strona
  9. skoro tak bardzo chcesz... jutro będzie :)
  10. no więc jak, kolizyjny, czy nie?
  11. ok. jak zmusić komputer, aby wywalił błąd?
  12. heheheeee... tiaaa... :) pozdro!
  13. hmmm... ja zawsze stosowałem FILTRONy i jest ok.
  14. kurna chata... czyli ja też mam? bo taką ikonkę mam... i nawet taka i konka jest na naklejce na słupku przednich drzwi
  15. ale to jest ten sam napinacz.. wstawiłem jego nr, a on jest wadliwy.. od kwietnia 2007roku montowali inne napinacze (11317567680), czyli w autach poliftowych. Jednakże trzeba brać mała poprawkę, gdyż w 116i jest silnik N45N a w 118i i 120i jest silnik N46N, ale napinacz ten sam... :duh:
  16. oczywiście, że 118i też mają problem z napinaczem. To jest ten sam napinacz co w 116i, 120i nr napinacza 11311439851
  17. Kamil, Tu nie chodzi o to, kto ma wyjść przed szereg, gdyż jest to wiadome... to będzie osoba najbardziej teraz pokrzywdzona (ja też z miłą chęcią wystąpię!), ale chodzi o to, kto będzie stał w tym szeregu i jak będzie argumentował wadę, za którą nie powinien ponosić kosztów. Również bardziej powinniśmy skupić się jak ten problem rozwiazać i jak możemy pomóc (jak dla mnie to wogóle nie powinienem się odzywać, bo po co? mam 2.0d) ale tak, jak napisałem jest problem "masowy" z którym użytkownicy BMW nie bardzo dają sobie radę, gdyż producent w pewnym stopniu uchyla sie od odpowiedzialności. Chciałbym aby wszyscy użytkownicy co mieli problem z napinaczem wypowiedzieli się i w razie czego poświadczyli, że mieli taką naprawę. Po co? a po to, że im będzie więcej takich samych wad, ktoś zwróci na to większą uwagę... dziś taka "jedynka E87" kosztuje ok 50k, a naprawa takiej usterki to koszt 1/8 ceny całego samochodu i wydaje mi się, że to TRZEBA W KOŃCU ZAŁATWIĆ RAZ NA ZAWSZE... Ania, Jak wygląda sprawa u Ciebie? Kontaktowałaś się z centralą? Masz jakieś nowe newsy? PS Ja poprosiłem Marcina aby ten wątek był oddzielnym, gdyż jest to problem z "ponowną wymianą napinacza" i mam nadzieję, że tu zostanie.
  18. sprawdź jeszcze raz odmę - może jest "zasyfiona" i nie ma odpowiedniego odpowietrzania. W takiej sytuacji ciśnienie szuka sobie wyjścia. Może zdarzyć się tak, że na uszczelniaczu turbo puszcza olej i go próbuje spalić.. Zobacz prosze jeszcze rury od IC, czy jest w nich olej.
  19. też tak mi się wydaje, że nie ma co się zastanawiać...
  20. silnik jest w stanie naprawdę idealnym - musze zrobić korekcję wtrysków, ale to by było odczuwalne na biegu jałowym, a jak wchodze w ukryte menu i ustawiam obroty to mam ciągle 829 - 830 - rewelacja i nie wydaje mi się, aby któryś z wtrysków lał. auto nie kopci, ma odpowiednią moc - taką samą, jak w tamtym silniku. Zaplanuję jakąś długą podróż w weekend i zobaczę, jak wyjdzie w trasie - odwiedzę "mamusię" :mrgreen:
  21. heheee nie wiem, ale ja nie mam czujek - nie mam problemu :mrgreen:
  22. ja nie mam :cool2: :norty:
  23. pył był bo miękkie klocki - nie piszczało bo miękkie klocki :) polecam "coś" z ATE
  24. Do pracy mam dystans do pokonania 12 km w "korku" ul. Puławska, jeżeli komuś coś mówi... i tylko można powiedzieć, ze jeżdżę po tej drodze.
  25. coś słabo to idzie... Nikt z Was nie miał problemu z napinaczem w silniku benzyniwym???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.