Kamil, Tu nie chodzi o to, kto ma wyjść przed szereg, gdyż jest to wiadome... to będzie osoba najbardziej teraz pokrzywdzona (ja też z miłą chęcią wystąpię!), ale chodzi o to, kto będzie stał w tym szeregu i jak będzie argumentował wadę, za którą nie powinien ponosić kosztów. Również bardziej powinniśmy skupić się jak ten problem rozwiazać i jak możemy pomóc (jak dla mnie to wogóle nie powinienem się odzywać, bo po co? mam 2.0d) ale tak, jak napisałem jest problem "masowy" z którym użytkownicy BMW nie bardzo dają sobie radę, gdyż producent w pewnym stopniu uchyla sie od odpowiedzialności. Chciałbym aby wszyscy użytkownicy co mieli problem z napinaczem wypowiedzieli się i w razie czego poświadczyli, że mieli taką naprawę. Po co? a po to, że im będzie więcej takich samych wad, ktoś zwróci na to większą uwagę... dziś taka "jedynka E87" kosztuje ok 50k, a naprawa takiej usterki to koszt 1/8 ceny całego samochodu i wydaje mi się, że to TRZEBA W KOŃCU ZAŁATWIĆ RAZ NA ZAWSZE... Ania, Jak wygląda sprawa u Ciebie? Kontaktowałaś się z centralą? Masz jakieś nowe newsy? PS Ja poprosiłem Marcina aby ten wątek był oddzielnym, gdyż jest to problem z "ponowną wymianą napinacza" i mam nadzieję, że tu zostanie.