spectakillah

Witam! Obstawiałbym tuleje pływające/wachliwe. Powodzenia. PZDR!

Witka! Ja z kolei kupiłem takie czerwone, gdyż kolor auta mam M IMOLA ROT, taki, na jaki było lakierowane m.in. M5 i M3. Wygląd OBŁĘD przy tym kolorze karoserii i nie kojarzy mi się z wiejskim tunem, którego nie znoszę. Niestety, napotkany patrol policji "pouczył" mnie o niemożności ich używania. Razem z xenonem może i by uszło, ale często jeżdżę z włączonymi tylko ringami jako daylighty i lipa, niestety. Z daleka aż kole w oczy ta czerwień. Wróciłem do serii...choć świeci kiepsko według mnie, chętnie zmieniłbym na cos, co barwę będzie miało podobną, ale bardziej intensywną. Kolega Manolito77 niedawno coś pisał o jakiś LEDach, które świecą podobnie, ale jednak lepiej. Tylko ich cena była chyba ciut wysoka. A z tymi żarówkami to eksperymentuj, bo już różne odcienie tych ringów widziałem i łatwo zwieśniaczyć auto.

No i quattro - może lepiej wystrzelić, ale im dalej, szybciej - tym więcej strat niż korzyści z 4x4.

Dokładnie, seria jest w sam raz, ewentualnie wszelkie dodatki z logo ///M pożądane, heh. Oryginały oczywiście... Do wszystkich szykujących się na takie wiejskie zmiany - załóżcie na nos jeszcze okulary z ringami...To ja się, kurde, zastanawiam, czy nie będzie świętokradztwem wrzucać listwę chrom na tylną klapę, skoro auto ma shadow line i m-pakiet a tu takie dylematy... PZDR!

"Kierunkowskaza", "sybi", "ty debilu" - co za ludzie! Ciekaw jestem, czy wyprzedzałeś "tego debila" na zakręcie tak ostrym, że wymagał doświetlenia halogenem? :D Na początku boom-u na "doświetlanie zakrętów", widząc ten patent we Fiacie Bravo, znajomy określił to słowami: "doświetlanie zakrętów według Fiata"...żenada. Nie wiem, komu, gdzie i przy jakiej prędkości ma to pomagać.

Racja, przecież gość napisał, ze ma Sachsy, moje niedopatrzenie. Może przez to, ze ja mam B8 właśnie. Jeśli Sachs to Advantage, sprawdź ten numer części i przekonasz się, czy to Advantage, czy zwykłe. Będąc kiedyś w UK - widziałem wiele wersji "sport", to chyba taka nazwa handlowa M-pakietu u nich, bo naprawdę było tego sporo. Chodzi o to, że właśnie tam widziałem auta skonfigurowane ze zwykłymi amorkami aczkolwiek na niższych i sztywniejszych springach. Z kolei Mano, wiesz może czym się różni te nasze M sport II od M sport I? Może właśnie M sport II to komplet zawiecha, czyli amorki, springi, inne końcówki stabilizatorów i bodajże inne tuleje wachaczy przednich (tych tulei to nie jestem pewien). Może masz też M pakiet aerodynamiczny? Co to oznacza? Na pewno spoiler na tylnej klapie, ale czy coś jeszcze?

Witka! Po rozkodowaniu VIN-u "podwozie sportowe" znaczy właśnie tyle, co "M-technik". Ja rozkodowałem i u mnie było "M podwozie sportowe II", zresztą jeśli jeździłeś innym e39 (ze zwykłym zawieszeniem) od razu wyczujesz różnicę. Jeśli te Twoje Bilsteiny to B8 - jest to na bank M-technik. PZDR!

Szkoda słów Mano, szkoda słów...

Witam! Auto e39 528i 2000r - instalacja Stag 300-6 plus, reduktor Magic III, wtryski Planijet A2. Problem polega na tym, że na wyższych obrotach, powyżej 3000 obr/min podczas przyspieszania autko tak delikatnie "faluje", nie nabiera mocy równomiernie, tylko ma takie małe przestoje jakby. Zjawisko nasila się tym mocniej, im głębiej wcisnę pedał gazu. Było lepiej, ale po ostatniej regulacji i podniesieniu odrobinę mnożnika jest gorzej. Dodatkowo ok 6000 obr/min prawie zupełnie traci moc, jakby nie nadążało coś gazu podawać, jakby odcinało zapłon. Od montażu pokonane na gazie ok. 6000km. Proszę o pomoc, poradę. Jeśli potrzebujecie jakieś foty - mogę zrobić. Świeczek ani cewek nie sprawdzałem, ale na benzynie problem prawie nie istnieje. PZDR!

BOŻE!!! WIDZISZ I NIE GRZMISZ!!! Gdzie na tym forum miejsce na takie rozważania? Wieś śpiewa i tańczy!!! Moim zdaniem jeśli nie montowała tego fabryka, elegancko, pod kloszem (jak np. w nowszych Audi) - jest to druciarstwo i lepienie. Mało co ostatnio irytuje mnie bardziej niż widok LED-ówek do jazdy dziennej w golfach 3, Audi 80 i innych "perełek", nierzadko włączonych razem ze światłami mijania :duh: . Jedno spojrzenie na gości użytkujących takie auta i wszystko jasne... :lol: Nie przerabiajcie BeeMek na UFO :nienie: Ja za dnia śmigam często na samych ringach - nie wiem na ile to legalne, ale nie zatrzymują mnie "panowie", czasem tylko inni mobile mrugają. PZDR dla "nie-posiadaczy" LEDowych daylightów!

Siemash! Niedawno też o to pytałem. Tak podobno ma być, normalka. PZDR!

Zbyszku gdy sprowadziłem autko z DE też wymieniałem wszystkie filtry (notabene w świetnym stanie były) i ku mojemu zdziwieniu wszystkie były marki Filtron. Filtron jest bardzo dobrym, renomowanym i rozpoznawanym za granicą producentem filtrów nie tylko do aut. Śmiało! Odnośnie oleju - popieram - ma spełniać normę BMW i tyle. Ktoś tam stosuje Castrol, inny Valvoline a jeszcze inny Lotos, do którego z kolei ja mam uprzedzenia, aczkolwiek niczym nie poparte :) . PZDR!

Kolego Borovik! Od siebie dodam, że 520d jest po prostu za mały do tej budy. Jeśli chcesz dam Ci numer do znajomego, który sprzedaje 525d z 2001 roku chyba. Bezwypadek, pierwszy właściciel - dobry wybór, jeśli nie zależy Ci na max wyposażeniu, bo auto wzięte z polskiego salonu, wiec "wypasu" nie ma. 163 koniki znacznie lepsze niż marne 136, do tego 2 cylindry więcej...mówi samo za siebie. PZDR!

Dzięki, Dyziu! Mój staruszek sugerował to samo. Główka spokojna w każdym razie, ale akcja dziwna. Dodam, że większość osób, którym próbowałem to pokazać - nawet tego nie słyszała. Odnośnie spotkania - odezwę się na gg wkrótce. !PZDR!

Dokładnie, Mono - takie są te objawy. Teraz moje pytanie - czy w 528i występuje pompa progowa? Do tej pory myślałem, że jest tylko w dieselkach.

Witam kolegów! Trapi mnie ostatnio dziwna przypadłość, którą to klasyfikuję, jako niegrożną całkowicie. Otóż jest to możliwe do stwierdzenia tylko na postoju przy włączonym motorze. Coś jakby puka, stuka delikatnie i ma to miejsce za kierownicą i pedałami jakby, czuć to minimalnie na kierownicy i na pedałach odrobinę. Jest to jednostajne stukanie, coś w stylu stuku kół na łączeniu torów podczas jazdy pociągiem, heh. Podkreślam, że jest naprawdę delikatne. Może ktoś z kolegów wie co to może być? !PZDR!

Witam kolegów! Od niedługiego czasu Continental Premium Contact 2 model 2009 - na lepszych i cichszych nie jezdziłem jeszcze nigdy. Na zimę polecam Conti Winter Contact coś tam...model 2007 lub 2008. W miarę ciche i przyczepność przednia. Oba komplety w rozmiarówce 245/45/17, indeksy W i Y, nośność 95 i 97. Przód ciśnienie lato/zima 2,2 bar i 2,6 bar tył. Pzdr chłopaki!

I tu wjadę ja: Otóż bywałem swoim autem w Wielkiej Brytanii kilkakrotnie i fakt, że nie ma tam wielu dystrybutorów LPG, które tam nosi nazwę handlową Autogas. W moim mieście był np. jeden, na stacji koncernu BP. Furorę robiłem niemałą, gdy po wyjściu z auta wkręcałem specjalną końcówkę umożliwiającą tankowanie za granicą. Tej samej końcówki używałem do tankowania LPG w krajach: Niemcy, Holandia, Francja, Belgia, Irlandia. We Włoszech chyba gwint ten sam co u nas, bez końcówki chyba tankowałem. W Holandii tyle tych stacji LPG co u nas niemalże. Tak więc kolego - tankowanie LPG za granicą jest jak najbardziej możliwe, różnica w cenie też znaczna. Czasem tylko trzeba przelatując przez te kraje podjechać trochę na benzynce, ale uniknąłbym tego, gdybym miał bardziej pojemną butlę. Ogólnie jadąc wypatrywałem stacji z info, że mają LPG i jeśli było już mało w butli - postój i tankowanie. Ciekawe jest to, ze czasem wchodziło mi do 3l gazu więcej, niż zwykle w Polsce. Polaczek spotkany na stacji Total we Francji tankując LPG powiedział mi, że to dlatego, iż za granica mają silniejsze kompresory do LPG i wchodzi więcej. PZDR!

Kolego ja 2 tygodnie temu za 528i 2000r zapłaciłem samej akcyzy bez mała 2000zł. Auto w/g Eurotaxu warte było ok 18-20 tysiecy PLN. Wesoło nie jest, zwłaszcza, że trzeba do tego dodać ok 1200 zł innych opłat (tłumaczenia, VAT-24, recykling i wydział komunikacji). Mnie np ta rejestracja zachwiała przez moment finansowo, gdyz razem z ubezpieczeniem (max zniżek) OC+AC to prawie 5.000 PLN :( Ale teraz...JAZDA :lol:

No właśnie, może się skryje pod "dyfuzorem" (cudzysłów z powodu niespełniania faktycznej funkcji dyfuzora). Do posiadanej kwoty dolicz jeszcze sume za Nissana, ja tak robiąc zbliżałem się do e39 i to mnie pocieszało, heh. Powrócę na pewno z wynikami mojej wydechowej rzezby a'la M5, niech tylko zrobi się odrobinę cieplej, niech już zacznę dłubać... Propo staruszka fachmana - też mam takiego, gość typowa "złota rączka". Brak mu tylko aż tak bagatego, bo "warsztatowego" zaplecza technicznego, no i wiedza też nie aż tak rozległa, ale to, do czym tej pory jezdziliśmy w rodzinie - ogarnięte. Gość własnoręcznie np. w audikach A4 i A6 robił remonty skrzyń (obie, skruszyły się synchronizatory, od naprawy przejechały odpowiednio 27.000 i 19.000 i jest ok) i silnika w A6 (typowa bolączka silników 2.5 TDI - wytarte wałki), zawias, do tego wszystkie inne rzeczy, a masę tego było przez lata. Może szału nie ma, ale ja bym nawet tej skrzyni nie wyjął, a co dopiero rozbiórka, naprawa... Fach w rękach to podstawa. PZDR!

Ten button uruchamia zjazd do najbliższego ASO BMW na autopilocie :P

To katapulta :!: Przyciskasz bezpośrednio przed dzwonem :D

No właśnie "numero uno" - czytałem coś wcześniej, że Twój staruszek warsztatem i wiedzą dysponuje solidną, skoro dłubał przy M5'tkach to i z 540i da radę i taką wyderę Ci zafunduje. Fajnie masz...Zaplecze w postaci taniego (czytaj darmowego, po godzinach :D ) fachmana to prawdziwy skarb i przy odrobinie wkładu własnego oraz chęci - prosta droga do utrzymania auta w świetnej kondycji, czego jako przyszłemu posiadaczowi 540i, życzę. W sumie to z takimi "plecami" to o M5 bym pomyślał nawet. Elita...zostaną Ci koszty części (zniżka na ojca), kapci i paliwa tylko...no może nie "tylko", bo koszt to znaczny. Odnośnie wydeszku to raczej pociągnę samą rurę od rezonatora Y z końcówką od m-pak i tyle. Jeśli z tyłu nie będzie bardzo widać, że nie ma puszki to ok. No i żeby z tej prawej wtedy nie dmuchało dużo bardziej. *uj tam, zabaczem!

No to sobie chłopaki potestowali, heh. Szkoda straszna, bo auto "primo sorte". Mnie się tylko te czarne nery nie widziały, felunek taki sam jak u mnie...i ten wydech. Czyli #1, wniosek taki, że aby to miało ręce i nogi trzeba tę wnękę zaadoptować z M5. Niestety u mnie już za pózno - wjechała gazownia i butelczyna poszła w koło. Ale tanio skóry nie oddam i ten wydech tam będzie! Już ja to jakoś wykombinuję. A gość problem odsprzedaży ma już z głowy :(

Czar prysnął całkowicie - jestem po rozmowie z gościem. Jeśli chcecie - zadzwońcie, bo za takie rzeczy, jakie opowiada to w Bawarii by mu chyba sprawę założyli, heh. Ani lewa ani prawa strona nie jest podłączona, ale UWAGA! - tak podobno było w "m-pakiecie rozszerzonym"! Kopara opada! Są tam tez podobno "oryginalne, fabryczne strumieNNice" (tak powiedział - przez dwa "N"). Jadę na pewno - muszę gościa zobaczyć :lol: Wracając do auta - faktycznie zegary w milach, więc i ten przebieg chyba też...Egzemplarz zrobiony "na sztukę", to fakt, Arecki. A fajne auto mogło być...