Witam wszystkich forumowiczów z racji mojego 1 posta. Kilka lat temu byłem posiadaczem e34 i stwierdziłem, ze raczej tej marki juz nigdy nie kupię ale teraz żonie zostało sprezentowane e39 z 97 roku. A darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda więc przygarneliśmy auto wersja kombi, no ale do rzeczy. Ogulnie auto stało lub było mało latane przez oststnie 2 lata i stało jakiś czas kilka lat temu ma najechane 130 tyś jeździło w naszej rodzinie i przebieg jest udokumentowany nie było zadnej ściemy co do tego i to skłoniło mnie do jego przygarnięcia bo pomyślałem, ze skoro nie wybite itp. to bedzie lepsze niż poprzednie e34. na dzień dobry wymieniłem tarcze P+T, locki P+T +szczęki ręcznego, wyczyściłem zalewające się serwo i udrozniłem kanały odpływowe, odgrzybiłem klime i mówie sobie OKI takie rzeczy do wymiany to normalna sprawa, troche mnie to zalewające się serwo dobiło ale wczoraj to juz auto mnie przygnebiuło totalnie. Jadąc na 5 biegu zaczołem wyprzedzać inne auto (jego kierowcą okazał się jakiś gówniarz z dziewczyną) które zaczęło przyspieszać w momencie manewru więc zaczynam redukować na 4 potrm 3 i gaz w podłoge. Nie wiem jaki był zakres obrotów ale było około 190 km/h. Co z tego? Nic w moim odczuciu normalna jazda i tak myslałem do pierwszego postoju tzn. zatrzymuję się na światłach a obroty oscyluja w zakresie od 1,5 tyś do 2,5 tyś i faluja tak, podczas jazdy wszystko ok nic się nie dzieje poza małym lekkim jakby szarpnieciem przy zwalnianiu na biegu w okolicy 1,5 tys obrotów. Dobra jede dalej żona już mi szczeka, że auto roz......., że po co tak wstawiam itp. parkuję pod centrum handlowym, gasze auto czekam z 1 minute i odpalam niestety pływa na obrotach. Przychodzę z 4 h wsiadam odpalam i wszystko jakby ok, tylko przy zejściu z wyższych obrotów wskazówka tak na ułemek sek. przystaje na 2 tyś potem na 1,5 i staje tak na 1,2. Jade kilka kilometrów normalnie do 90km/h ciągnę do 3 tys na biegach i wolne obroty stają za 1 tyś a jak z lekka przeciągam to spadają z lekkim zatrzymaniem kilka razy aż spadną do 1,2. W zeszłym mieśiącu zmieniłem baterię bo była jeszcze założona fabryczna kupiłem aku. 70 Ah zgodnie z manualem tyle, że 640En a fabryczny był 570En czy to ma wpływ? Z 3 miesiące temu byłem sprawdzić stary akumulator i na wydruku z urządzenia badajacego jego stan dostałem wydruk a na nim treść, że Akumulator wkrótce Wymienić. Ponadto pan który dokonywał pomiaru stwierdził ze moze byc też regulator do wymiany. Ok wymieniłem akumulator i wszystko banglało tylko jakie powinny być obroty na biegu jałowym bo mam tak z 800 a wczoraj podczas jazdy prawie zawsze były powyżej 1000 jakie ma mieć prawidłowo? Czy zimny ma mieć takie obroty na jałowym jak ciepły? Rozumiem ze jak przepływka jest walnieta to pływa na zimnym lub czasem zgaśnie ale u mnie pływanie zaczyna się jak go przegaruję na obrotach i jak jest ciepły. Czy regulator napięcia ma wpływ na wolne obroty czy jest jakiś inny regulator obrotów :?: Ok, kolejna sprawa to ABS i ASC. O tym czytałem i nie chcę zaśmiecać kolejnym tematem tego typu, chciał bym tylko wiedzieć czy sterownik może mnieć wpływ na objawy mojego auta? Mam tak ze czasem się zaświeci właśnie ABS i ASC ale większość czasu jedank nie swieci i wtedy moę ASC wyłączyć, Ale jak mam sprawdzić czy działa i czy może mieć to wpływ na dziwne zachowanie obrotów :?: Auto jakiś czas temu mogło latać na gorszym paliwie teraz jednak zawsze tankuje na markowych stacjach a oststnio często powera na shellu. Przeszukałem forum w poszukiwaniu podobnego problemu jednak nic nie znalazłem, proszę o poradę. Mieszkam w wielkopolsce w powiecie wągrowieckim jak by ktos z moich okolic polecał jakiś dobry warsztat znający sie na marce to będę wdzięczny. pozdrawiam!