
Lucass_81
Zarejestrowani-
Postów
1 705 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Lucass_81
-
Sprawdź czy do tych kostek dochodzi prąd (żarówka na kablach, miernik). Będzie wiadomo, tak mniej więcej, gdzie szukać.
-
Adamation po tym, co napisałeś, ja bym wybrał oryginały i z nimi kombinował. Jeśli cena jest podobna we wszystkich przypadkach, to wybór jest łatwy. Gdy założysz, to zobaczysz jak będą świecić, może nie będzie trzeba xenonu wkładać?
-
Olej mineralny jest gęsty a w m40 magistrala smarująca, to taka cieniutka rureczka, która nie zawsze ma czym popsikać (zimny, gęsty olej) na ten rozrząd i zaczyna się proces nadmiernego zużycia - praca na sucho. Gdzieś usłyszałem, że każde odpalenie auta na za słabym jakościowo oleju (podczas postoju spływa i nie ma filmu olejowego) to tak, jak 300 km jazdy bez oleju. Ile w tym prawdy, nie wiem. Natomiast jeździsz na mineralu, robi się tzw. nagar - (pół)syntetyk to wypłucze i cieknie - też źle. Było także dużo postów o silnikach zalanych minerałem, które przejechały po 200 000 km. Myślę, że najlepiej zalać takim olejem jaki był. Zakładając oczywiście, że nikt nie zalał czegoś gęstego aby wyciszyć np. bociana (standard w takim siniku). Zalej i bacznie obserwuj, tak myślę :doh:
-
==schwartzu316== z mobilem 10w40 uważaj na złą jakość tudzież podróbkę. Ja z półsyntetykiem mobila i mój kumpel mieliśmy problemy, a jakieś parę dni temu był post o złych skutkach mobila. Oczywiście niczego złego nie życzę a wręcz przeciwnie :cool2: Tfu, tfu oby nie zapeszyć :wink:
-
No i dobrze z tą betą wymyśliłeś. A o motulu, to nie wiedziałem. A info o castrolu także się przyda :dance:
-
Hmm, może pół syntetyk... Ale musisz sprawdzić stan silnika, czy to zniesie. :doh: Śliski temat, jeśli mało wiesz o motorku, to dużo jest do stracenia (szczelność silnika).
-
Witamy na forum :cool2: A ile Ty masz tych samochodów? :mrgreen:
-
Gdy już zalejesz tego Orlena to pisz co się dzieje z silnikiem. Swego czasu także myślałem o orlenie.
-
A ja trochę wasze wypowiedzi rozstrzelę :dance: Varrol możesz jakąś fotkę opublikować jak to zrobiłeś? Bardzo mnie to zaciekawiło.
-
Najłatwiejsze rozwiązania bywają najskuteczniejsze :mrgreen: :cool2:
-
Qrde, po 2 dniach dopiero przyszło powiadomienie o odpowiedzi. Adamation, ja jeśli już będę zakładał xenony (tylko mijania), to chyba zrobię przeszczep z innej bety. Pytanie tylko, ile będzie kosztowała używka i czy będzie się opłacało. Ech, żeby oryginana lampa z xenonem była trochę tańsza... Zachwalałem Wam te żarówki i przestały tak ładnie świecić :roll: Poważnie, z dnia na dzień, to jest aż dziwne. Zapeszyłem, czy co :duh: Zresztą mają prawo, świecą mi już od ponad roku. :twisted2:
-
Z tą ceną poszły jak świeże bułeczki.
-
1) Zależy ile dla ciebie to troszkę. :mrgreen: 2) Zmień fachowca :mrgreen: Łącznik też może być do podmiany, popatrz którędy to ucieka i postaraj się czymś "załatać".
-
Z tych, które wymieniłeś to bilstein b4. Ja mam jak cool_wicia, kayba exel-g (czy jakoś tak). Piszę o kayabie, bo możesz mieć (ale nie musisz) trudności w dostaniu bilsteina. A to jest ciekawa alternatywa.
-
Są 2 rodzaje sworzni na wahaczu )tych krótkich). I z tego co mi się wydaje na początku lat '90 były stosowany obydwa w obydwu modelach. Sprawdź u siebie jaki masz, musisz zobaczyć i i poszukaj na allegro dopiero. Ja tak zrobiłem, ale kupiłem w sklepie.
-
Popieram :cool2: Mi pomogło na podobny objaw (na głośną pracę pompy).
-
A dobierałeś się do tej pompki? Może odkręć tą pompkę i popatrz, może coś tam wypatrzysz :worried: Może coś się przytkało? Na dnie zbiornika może być trochę syfu i Ci trochę go zaciąga.
-
Najlepszym rozwiązaniem i najwygodniejszym będzie nowe radyjko z mp3. Poważnie, za ok. 250-400 zł kupujesz i zakładasz (po uprzednim założeniu przejściówki na kostkę) i słuchasz. Możesz kupić kasetkę, możesz kupić transmiter - zapłacisz za to mniej i będzie działało ale wg mnie to nie to (jest to trochę nieporęczne). Radyjko masz cały czas a nie kombinujesz coś z kablami tudzież zakłóceniami drogą radiową. To jest wersja pesymistyczna ale może tak być. Ja miałem swego czasu podobny dylemat i wybrałem radio z mp3 :roll2: To jest moje skromne zdanie :mrgreen:
-
Tak trochę będę zgadywał :mrgreen: Panowie, a może po prostu rozkręćcie/rozbierzcie te kratki i nalejcie tam trochę wody a później patrzcie gdzie ona płynie. Jeśli na przysłowiowe oko nic nie widać, to może to pomoże? :norty:
-
A to ciekawe. Ja wymieniłem jeden sworzeń (lewy krótki) ok. 3 miesięcy temu (i było OK) a dziś 2 sworznie na prawym wahaczu. Jest dużo lepiej, chociaż nie mam zbieżności ustawionej. Kiera jest podczas jazdy na wprost skręcona trochę w lewo. Reasumując, myślę, że gdy mamy zużyte zawieszenie (np. luzy), to auto "myszkuje" po szosie i musimy go pilnować. A gdy jest OK auto "pływa". Terminologia jest naciągana ale ja mam takie wrażenie :dance: Cyberhit, wydaje mi się, że masz nadal źle ustawioną zbieżność. Jedź na inna stację, zrób pomiar i jeśli będzie źle to poproś o wydruk (ew. ustawienie) i jedź do gości, którzy Ci wcześniej ustawiali i im grzecznie i kulturalnie "nawytykaj". Jeśli będą fachowcami, to chociaż powinni Cię przeprosić (o zwrocie kasy nawet nie myślę :duh: ). Jeśli pomiar zbieżności wyjdzie dobry, to będzie trzeba szukać dalej - niestety. Jakie masz rozmiar opon? Pytam się dlatego, że kiedyś miałem 205-tki i właśnie pilnowałem i siłowałem się z betą na prawie każdej drodze. Teraz mam 195 i jest prawie super. Macie rację z tymi asfaltami, nawet nowa szosa jest do... napewno nie jest do bezpiecznej jazdy :mad2:
-
Mniejsza o umiejscowienie samego "nowego" wlotu. Jestem trochę zmęczony (myślenie trochę spowolnione) ale pomysł Szweda mi się spodobał :mrgreen: Tylko ciekawe, czy to ma ręce i nogi. Może po jutrze założę jakąś rurkę, tak aby powietrze poszło inaczej niż w oryginale. Oczywiście, poza zasięgiem kałuż :roll2: Ewentualnie znajdzie się jakiś inny ochotnik :cool2:
-
A jak podmieniałeś te alternatory, to regulator napięcia zostawał ten sam? Jakoś tak mi się skojarzyło po przeczytaniu twojego postu.
-
Miałem to samo z tym nieszczęsnym Mobilem :mad2: Tutaj http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=64151&highlight= to opisałem. I wiem jedno, prędko go nie naleję (jeśli wogle!), napisałem dwa razy do mobila i cisza. Oni olewają mnie, to i ja ich. zielok23 powiem Ci jedno, zmień na coś innego, byle jak najprędzej. A na co, to sam zadecyduj. Jak napisałem w moim poście, żałuję, że tak długo zwlekałem ze zmianą na inny. :duh:
-
Podpinam się do prośby o fotki. Przy wolnej chwili i ja dobiorę się do odpowietrznika.
-
Robcik Masz rację i zdaję sobie z tego sprawę. Ostatnio u mnie z kasą krucho a mam trochę innych rzeczy do wymiany w betce (sworznie na wahaczu już się robią + tarcze hamulcowe i klocki) a jeszcze jest pasek rozrządu wraz z "resztą" do wymiany. Tak samo ważne :doh: A z tym łożyskiem oporowym jeszcze nie jest tak źle, tylko czasami daje o sobie znać. Dzięki za poradę :cool2: