Nasuwa sie jeszcze jedno spostrzezenie... ide do sklepu po buty, 90% tandetna chinszczyzna po 150-200zl, chce kupic porzadne polskie z prawdziwej skory 400-500zl jak nic, z kurtka czy koszula to samo... w swiecie RTV to samo... wszechogarniajaca tandeta, produkty wydawac by sie moglo renomowanych producentow z polki ladnie nazywanej entry level to tylko badziew z logo, do tego roznice w jakosci u tego samego producenta zalezne od kanalu dystrybucji (porownajcie sobie karchera z marketu do tego od dilera) a jak chcesz kupic cos naprawde porzadnie wykonanego, co posluzy dobrych pare lat to trzeba zaplacic konkretna sume... wiadomo, nie napisalem niczego odkrywczego, ten proces postepuje od lat...