BartoszE30

Sprawdź połączenia klem i wszystkich połączeń kabla plusowego od akumulatora do alternatora. Do weryfikacji również połączenia masy.

No to chyba pospieszyłeś się z założeniem tematu :norty: W E87 pojęcie komfortu jest raczej nieznane, dużo lepiej jest w E90 na 16 calach - zwłaszcza po wymianie opon z runflat na zwykłe.

Patrząc na filmik, to silnik pracuje normalnie. Po odkręceniu korka wlewu oleju, słychać pukającą pompę vacum i tak ma być. Co do dźwięku w kabinie, to nie jest on normalny. Czy ten dźwięk występuje tylko podczas jazdy? (zmienia się w zależności od obciążenia silnika, przyspieszenia, na każdym biegu, jazda na luzie itp??) Może to coś z przeniesienia napędu (podpora wału, skrzynia biegów, sprzęgło :roll: ) Elektrozawory vanosa były czyszczone a ich o-ringi wymieniane?

Nie daje się sylikonu na całą powierzchnię. Jest ryzyko, że kawałek silikonu wyciśnięty przy skręcaniu pokrywy, wpadnie do wewnątrz silnika i zatka magistralę olejową. Po to jest uszczelka aby uszczelniała a jak już nie daje rady, to trzeba ją wymienić. Silikon stosuje się tam, gdzie są ostre krawędzie do uszczelnienia i tam gdzie nie ma ryzyka przedostania się farfocla do oleju - np. tak jak na fotce powyżej i to jest właściwe zastosowanie uszczelniacza.

Podłącz pod kompa, odczytaj błędy, napisz tu ich kody i wtedy ktoś będzie w stanie Ci pomóc.

Na przyszłość najlepiej sprawdzić numery części na: http://www.realoem.com/bmw/enUS/showparts?id=VA51-EUR-04-2005-E90-BMW-318i&diagId=11_3172

Faktycznie, masz rację, zdarza się to w BMW. Jeśli silnik przeszedł remont, tak jak pisze autor tematu, to jeśli odma nie była wymieniona przy tej okazji, to warto by się było jej przyjrzeć a najlepiej ją wymienić. Tylko czy mechanik zostawiłby stara odmę jeśli robił remont silnika?

U mnie zalany Mobil 5W50 Peak Life i przez ostatnie 1500 km (po remoncie głowicy) nie ubyło oleju. Zimny czy gorący, silnik zapala bez jakichkolwiek niepożądanych odgłosów.

Ale co ma płyn i jego parametry i na końcu odma, do tego, że z tłumika leci para wodna? Dzisiaj specjalne sprawdziłem co wydala z siebie moje E90 i E39 i tak samo lecą kłęby białej pary :lol: Przy takiej pogodzie jak dzisiaj inaczej nie będzie.

Dymi parą wodną jak każde inne auto - zwłaszcza z układem wydechowy,/końcowym tłumikiem o dużej objętości. Z rury leci skroplona woda i to też jest normalne zjawisko - w czasie przegazówki potrafi polecieć ciurkiem. Ja bym nie szukał dziury w cały, płynu nie ubywa, olej czysty, silnik pracuje poprawnie, jeździj. Jak się zrobi ciepło i sucho na dworze, to wtedy sprawdź co wylatuje z tłumika. A poziom płynu faktycznie do korekty.

E90 318i jeden katalizator z dwiema sondami. Błędy 2CA2/2CA3 - napięcie na grzałce sondy 0 V Silnik pracuje raczej dobrze, nie wywala kontrolki check, sondy pracują właściwie. Czy podgrzewaniem sondy steruje jakiś przekaźnik, obwód jest na bezpieczniku ?

https://abcwycieraczki.pl/product-pol-3877-Wycieraczki-Good-Rain-BMW-serie-3-E90-E91.html Od lat kupuję te wycieraczki do E39 a teraz do E90. Są ciche i bardzo dobrze zbierają wodę. Wytrzymują mi zawsze od wiosny do wiosny. W zimie czasami ich nie oszczedzam, robią za skrobaczke :twisted:

A auto z mocniejszym silnikiem oferuje więcej ale i więcej kosztuje, koło się zamyka :wink: Gdy będę szukał auta do pokonywania tras, czy tam zabawki, zastanowię się nad większym silnikiem. Do wygodnej, bezpiecznej i taniej(tu się to jeszcze okaże :norty: ) jazdy, głównie po mieście, nic innego nie jest mojej żonie potrzebne :cool2:

Gratuluje wyniku, nieosiągalnego dla żadnego współczesnego modelu BMW Porównanie pokazuje, że marka premium tylko z nazwy została marką premium. Auto, które jest 2 x tańsze od E90, które teoretycznie powinno być wykonane z materiałów gorszej jakości i w znacznie niższej technologii , nie sprawiło żadnych problemów podczas ponad 300 tys przebiegu. Dla mnie auto tej klasy co E90 (za tyle siana) nie tylko powinno być szybkie, wygodne, dobrze wyposażone, ale i powinno odznaczać się niską awaryjnością, czego E90 po prostu nie oferuje i trzeba to sobie szczerze powiedzieć a nie stawiać na ołtarzyk i wmawiać sobie jakie to cudowna i dopracowana konstrukcja. Owszem jest to świetne auto, ma swoje mocne strony, świetną stylistykę, ale stosunek ceny do jakości jest tu mocno zachwiany.

M Auto Katowice Oddałem tam E90 na regenerację głowicy, wymianę rozrządu, odmy, wyeliminowanie wycieków oleju i ogólne sprawdzenie pozostałych elementów silnika/osprzętu. Ode mnie + za kontakt, obsługę klienta, czas naprawy, koszt robocizny i koszt części.

Czy w E90 N46b20 seryjnie była montowana plastikowa osłona górna silnika, ta co zakrywa kolektor dolotowy i listwę wtryskiwaczy?

Szczerze? - sporo tego i pisanie, że samochód generalnie bezawaryjny jest trochę na wyrost. Oczekiwałbym jednak od takiego samochodu, tych 200 tkm całkowicie bezawaryjnie przebytych. Dla przykładu, Toyota Avensis T25 2.2 D4D 150 KM, 2009 rok, skrzynia manualna, najbogatsza opcja wyposażeniowa (auto u mnie od nowości) przebieg na dzisiaj 324 tkm. Auto 90% przebiegu nakręciło po trasie więc miało lżej. Ten samochód nigdy nie odmówił posłuszeństwa, nigdy się nie zepsuł, nie jechał na lawecie itp. Jedynie wymiany elementów eksploatacyjnych typu opony, tarcze, klocki, oleje, filtry, żarówki (standard dla każdego samochodu) Olej wraz z filtrami wymieniany co 20 tkm. Serwis w ASO w czasie gwarancji, po gwarancji w prywatnym warsztacie. W styczniu zrobiony został duży przegląd mający zweryfikować stan samochodu - po nim miała zostać podjęta decyzja o dalszym losie samochodu (sprzedaż czy tyranie dalej) I tak: Wtryskiwacze stan średni: 2 na granicy normy, 2 już kwalifikują się do wymiany (konieczność wymiany kompletu) EGR - do wymiany. Chłodnica główna do wymiany. Świece żarowe - do wymiany (fabryczne) Turbina: stan dbd. Sprzęgło i dwumasa: stan bdb. Katalizator stan bdb. Silnik i skrzynia biegów bez wycieków. Pozostały osprzęt silnik stan bdb. Kompresja książkowa. Całe zawieszenie oprócz łączników stabilizatora tylnego i przedniego (wymieniane 2 razy) fabryczne i dalej w bdb stanie :!: Nadwozie i podwozie bez korozji. Do wymiany odbłyśniki soczewek xenonów - wypalone. Ogólny stan samochodu patrząc na przebieg jest bdb. Aby silnik pracował tak jak powinien należy zainwestować ok 6 -7 tys.zł. we wtryskiwacze, świece, chłodnicę i EGR. Regeneracja odbłyśników +/- 500 zł. Śmiało można skręcić przebieg na 187 tkm. i pogonić dalej do ludzi :norty:

Określony przez producenta harmonogram wymian oleju Long Life na pewno nie służy temu jak i każdemu innemu silnikowi.

Przy 120 tkm. prawdziwego przebiegu może i nie ma sensu ruszać reszty motoru, ale czy przy tym przebiegu padną uszczelniacze? Wątpię. U mnie problem się pojawił przy 230 tkm i to jak widać był ostatni dzwonek aby zajrzeć do motoru. A czy to mój czy inny n46, to nie ma znaczenia. Niektóre podzwspoły silnika wykonane są podatnych na uszkodzenia materialow i każdy model jest narażony na te same usterki prędzej czy później.

Mój serwis jasno oznajmił, że nie zrobi wymiany uszczelniaczy zaworów bez demontażu głowicy i weryfikacji stanu reszty silnika, bo za żadne pieniądze nie da na taką naprawę gwarancji. Na początku mnie to trochę dziwiło, ale jak zobaczyłem co kryło się w moim silniku, to teraz w pełni ich rozumiem.

Moje N46 już po naprawie :cool2: Zregenerowana głowica (uszczelniacze zaworów, nowe prowadnice zaworów, docierane zawory i ich gniazda, planowanie, nowe śruby) Wymieniony kompletny rozrząd - w starym ułamana w dwóch miejscach łyżwa (nie było żadnych objawów, odgłosów) odma wraz z przewodami, uszczelka miski olejowej, uszczelniacze elektrozaworów, uszczelki pompy vacum, uszczelka pokrywy zaworów i uszczelka kolektora wydechowego i ssącego. Gładzie cylindrów jeszcze z wyraźnymi śladami honowania, pierścienie nie wytarte, wałki rozrządu i velvetronica bez śladów zużycia. Przed rozbiórką silnika wlana płukanka LM. Dymienie po przegazówce na postoju już nie występuje, silnik pracuje zdecydowanie równiej i odczuwalnie żwawiej. Dobrze, że zdecydowałem się na pełen serwis głowicy, bo wyszło w praniu, że było to konieczne. Koszt może i większy, ale pewność jest, że wszystko jest teraz pewne i w 100% sprawne. Nie chcę nawet myśleć co by było, gdyby dalej pękła prowadnica łańcucha rozrządu :duh: Nowe uszczelniacze szybko by się wyrobiły ze względu na zbyt duże luzy na prowadnicach zaworów.

Przyczyną nierównej pracy była wadliwa cewka - została wymieniona i teraz silnik pracuje bez drgawek. Olej w dolocie i dymek z wydechu to wina przytkanej odmy i wyrobionych uszczelniaczy zaworowych. Auto trafi za niedługo na kompleksowe spa mechaniczne :wink:

Ja będę na dniach wymieniał uszczelniacze zaworów, bo też po chwilowym postoju na włączonym silniku, po dodaniu gazu z wydechu leci niebieski dym. Podczas kręcenie na obrotach czy podczas jady zero kopcenia. Mam zamiar jeździć E90 kilka lat (+/- te 100 tkm.) więc wybrałem rozwiązanie kompleksowe - demontaż głowicy, przegląd głowicy + konieczne wymiany jej elementów, nowa odma wraz z przewodami oraz kompletny rozrząd. Myślę, że przy przebiegu +200 tkm jest to wskazane i wymiana samych uszczelniaczy mogłaby nie przynieść oczekiwanych rezultatów.

Zabieg bez sensu, góra nowa, dół stary :? Takie naprawy, to półśrodki, ile zaoszczędziłeś - 1000 zł ? Dołożyłbyś te kilka stów na części i kilka stówek za robociznę i byłoby z głowy. Ślizgi wykonane są z kiepskiego tworzywa i mają tendencję do kruszenia się. Nie spał bym spokojnie wiedząc, że nie wymieniłem kompletnego rozrządu.

A czy w kolektorze za przepustnicą może się znajdować olej? U mnie jest go tam całkiem dużo.