Skocz do zawartości

BartoszE30

Zarejestrowani
  • Postów

    333
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez BartoszE30

  1. Wymiana mikrostyków rozwiązała problem. Nie musi to być mikrostyk dedykowany do BMW - u mnie jest teraz z jakiegoś Opla :lol: Po rozcięciu i sklejenie obudowy kluczyka, praktycznie nie widać, że coś było grzebane, także nowa obudowa nie jest konieczna.
  2. Badanie tylnych amortyzatorów na stacji diagnostycznej w E39 Touring nie jest miarodajne. Jak zapewne wiesz, górne mocowania amortyzatorów nie są montowane w nadwoziu, tylko w ramie/sankach, które do nadwozia zamontowane są z zastosowaniem dużych poduszek/tulei hydraulicznych. Nie da się zatem sprawdzić skuteczności amortyzatora tradycyjnym badaniem. Tuleje pochłaniają wibracje i wynik jest zafałszowany. W E39 touring tylne amortyzatory są pancerne a właśnie te tuleje padają nagminnie i powodują niedostatki amortyzacji i niestabilność w prowadzeniu. Zawieszenie tylne w Touringu nigdy nie będzie tak komfortowe jak w sedanie - dopiero po załadowaniu jest przyjemnie, na pusto sztywno :(
  3. Jak pierścienie stoją zapieczone w rowkach to płukanka ich nie ruszy. Za prosto by było :oops: Pomiar kompresji nie jest do końca miarodajny, bo mogą być pierścienie olejowe/zgarniające trafione a nie kompresyjne. Tak czy inaczej, ja bym sprawdził na początek jaka jest kompresja.
  4. Nie jest to powodem spalania oleju.
  5. Jeśli silnik osłabł, kopci od pewnych obrotów, czyli pod obciążeniem, to znak, że jest coś nie tak z pierścieniami a nie z uszczleniacami. Jest opcja, że pierścienie są zapiecze w rowkach albo silnik jest już na wykończeniu np. po przegrzaniu. Tak czy inaczej trzeba go rozebrać żeby określić stopień zużycia. Kompresja była chociaż mierzona?
  6. I u mnie masa silnika do wymiany - cała zielona i poszczerbiona :duh: Założę normalny, miedziany przewód w osłonie, jak to było w starszych modelach - rozwiązanie pancerne.
  7. U mnie drga, czasami dosyć mocno, czasami prawie wcale (nie ma znaczenia czy klima włączona czy nie) Sam silnik też potrafi czasami lekko budą pomajtać na postoju. :norty: Jeśli obroty podniosę do 850, to drgania całkowicie ustają. U znajomego w E90 320i też są drgania, ale raczej niewielkie. Olałem temat, parametry pracy silnika wzorcowe. Jedyne co mam słabe, to sprzęgło, więc i tu może jest pies pogrzebany. Jak przyjdzie czas na wymianę sprzęgła, to zweryfikuję stan dwumasy. Poduszek silnika nie demontowałem, na oko są OK, ale może są już zbyt wypracowane. W samochodach innych marek, głównie tam gdzie, silnik jest umieszczony poprzecznie, lewarek ze skrzynią połączony jest cięgnami/linkami które niwelują jakiekolwiek drgania czy wibracje. U nas jest krótki i raczej sztywny systemem dźwigni. Swoją drogą, wibracje lewarka, to częsta bolączka BMW - zwłaszcza klekotów, choć jak widać benzyniaki też to dopada. :mad2: A co do pracy lewarka, to pracuje on raczej z lekkim oporem :cool2:
  8. To nie ma się nad czym rozwodzić, tylko robić kompleksowo remont głowicy włącznie z wymianą rozrządu, bądź opcja budżetowa, ale ryzykowane, wymienić same uszczelniacze zaworów. Poza tym taki temat o N46 wypływa co chwilę na forum, warto poczytać bo lektura jest obszerna. Nad przebiegiem się nie zastanawiaj, to tylko liczby, nic nie mówiące o stanie auta.
  9. U mnie dzisiaj pilot przestał nagle zamykać, otwieranie działa ( klapa również się otwiera z pilota) Pilot jest stale używany. Przycisk w kokpicie zamyka i otwiera, to samo z grotu klucza. Drugi pilot padł już jakiś czas temu - także zamykanie. Czy to wina baterii/akumulatora czy coś z modułem zamka? Kluczyk mam bez wymiennych (teoretycznie) baterii
  10. U mnie dzisiaj pilot przestał nagle zamykać, otwieranie działa ( klapa również się otwiera z pilota) Pilot jest stale używany. Drugi pilot padł już jakiś czas temu - także zamykanie. Czy to wina baterii czy coś z modułem zamka? Kluczyk mam bez wymiennych baterii.
  11. A ja weekend wywaliłem zaworek z ciekawości czy coś się zmieni i wczoraj zamontowałem go z powrotem :D Po usunięciu zaworka sprzęgło w ostatniej fazie załączania dosyć mocno rwało, zwłaszcza podczas dynamicznej jazdy. Nie zauważyłem aby oprócz tego szarpnięcia sprzęgło pracowało inaczej ze zdemontowanym zaworkiem - tak samo płynnie się rusza, tak samo zmienia się biegi itp.
  12. Mówiłem Ci, że to wina kiepskich opon. Teraz wymienisz jedną a za jakiś czas wyspie się następna. Opony z Chin :norty:
  13. Jestem niemal na 100% przekonany, że wina leży po stronie opon/opony. Tego typu, budżetowe gumy, niestety ale nie są produkowane z zachowaniem należytej jakości i powtarzalności produkcji. Gdybyś spojrzał na szybko obracające się koło, to zauważyłbyś zapewne, że opona jest nierówno odlana i ma bicie promieniowe, którego nie wyeliminuje żadne doważane. Taka opona nada się tylko do auta, które nie ma tak bezpośredniego układu kierowniczego i czułego zawieszenia.
  14. Czy przy obecnie panujących temperaturach słyszycie aby wentylator pracował na wyższych obrotach podczas stania w korku czy maksymalnym chłodzeniu klimy? W mojej E90 wentylator jak już się załączy, to pracuje według mnie niezbyt szybko, jest praktycznie nie słyszalny. Na jego obroty nie wpływa ustawienie klimy na opcji MAX lub długie stanie na zapalonym silniku. Jak jest u Was? Gdzieś w sieci wyczytałem, że jeśli ulegnie uszkodzeniu moduł sterujący, to wiatrak abo pracuje cały czas na maxa albo wcale się nie uruchamia (bez stanów pośrednich) Czy jest możliwość aby coś w module nawaliło i nie było regulacji prędkości pracy wiatraka Test w Inpie wentylator przechodzi pozytywnie, słychać jak się płynnie rozkręca do max.obrotów.
  15. Filmik jest w tym temacie. Remont był robiony przy okazji zrzucenia głowicy do wymiany uszczelniaczy zaworów. Przed naprawą korek trzeba było szarpnąć żeby puścił bo tak mocno ssało.
  16. Problem rozwiązany! W układzie klimy było za dużo czynnika - ponad 700 gr. :duh: Wraz ze wzrostem temperatury i objętości gazu klima się wyłączała (zabezpieczenie) Czynnik upuszczony do 590 gr. i wszystko wróciło do normy :cool2:
  17. U mnie po wymianie odmy i remoncie głowicy zniknął całkowicie efekt zasysania korka, który wcześniej występował. Tylko nie wiem czy to zasługa remontu głowicy czy wymiany odmy :wink:
  18. Po otwarciu korka słychać mechanizm pompy i tak ma być. Na zamkniętym korku lekko słychać pompę, ale po prostu one tak mają - nowa pompa może nie jest słyszalna, ale jakimś tam przebiegu i tak zacznie się odzywać. Silnik pracuje OK, obroty stabilne, nie słychać wypadania zapłonów czy innych niepokojących odgłosów. Jeździj chłopie i nie szukaj dziury w całym :D Szkoda, że nie wrzuciłeś filmiku bez włączonej klimy gdy silnik pracuje na najniższych obrotach, ale myślę, że nie było by znacznej różnicy. Niestety N46 czy nawet N43 to nie są cichutkie silniki. Nowe benzyniaki nie są lepsze :norty: Tak poza tematem - oleju Ci nie ubywa, nie zostawi niebieskiej chmury po depnięciu w gaz jak chwile postoi na wolnych obrotach? Na pierwszym filmiku widać, że zakopciła troszkę na niebieskawo po odpaleniu. Odma była wymieniana -troszkę zasysa korek podczas podnoszenia.
  19. Według mnie pracuje poprawnie i tylko trochę zbyt mocno słychać vacumpomp (pukanie) - a może to tylko jakość nagrania. Te silniki właśnie tak cykają jak nowoczesny diesel :duh: Na szczęście po zamknięciu maski tego nie słychać. Jeśli możesz, to wrzuć filmik jak pracuje wydech na wolnych obrotach bez włączonej klimy. Moj pracuje tak: https://www.youtube.com/watch?v=J92BEfgS7Pk Generalnie silnik pracuje równiutko, obroty stoją nieruchomo, ale wkurza mnie odgłos wydechu. Wszelkie parametry pracy silnika mam wzorcowe.
  20. Jestem już umówiony na przegląd klimy. Oby to tylko była kwestia ilości czynnika.
  21. W czasie jazdy kilma pracuje bardzo wydajnie, ale na postoju czuję, że chłodzi bardzo słabo, ale chłodzi. Podczas gdy silnik pracuje na luzie, wentylator kręci się dosyć szybko, sprężarka pracuje, ale wydajnośc klimy jest ograniczona. Gdy dam nawiew na max to prawie wcale nie chłodzi. Gdzie mam szukać problemu? Czy za mała ilość gazu w układzie może powodować takie zachowania klimy?
  22. Poszukaj na forum podobnych tematów, było ich sporo. np. ten: viewtopic.php?f=70&t=252029 Masz zużyte uszczelniacze zaworów.
  23. Przebieg potwierdzony ?
  24. Widziałeś stare części? Jakie przewody w cewce ? :shock: Wałek valvetronika E90 N46 ma jeszcze wadę (wycieranie) tak jak w N42? - nie spotkałem się z tym. Jeśli wałek uległ uszkodzeniu, to na moje oko jest coś nie tak ze smarowaniem i jeśli ten problem nie został rozwiązany, to naprawa przyniesie popraw tylko na krótki czas.
  25. Dokładnie tak, na 99% leje się przez odklejoną piankę. U mnie wystarczyło podgrzać opalarką stary klej i docisnąć z powrotem piankę - trzyma jak nowe i ne podcieka :cool2:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.