
Manolito77
Zarejestrowani-
Postów
3 338 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Manolito77
-
Jeśli masz na myśli gumową rurę o średnicy około 3-5cm (ze wstawkami rur metalowych na pewnych odcinkach) która wychodzi jakby od dołu (spodu zderzaka) i idzie na wierz by potem wejść w kolektor ssący to jest to rura która idzie od intercoolera mieszczącego się w dolnej części zderzaka. Jeśli jest gdzies obluzowana/rozszczelniona to może to wywoływać zaburzenia w spalaniu - również kopcenie. Sprawdź skąd spadła/odczepiła się, załóż ją i się przejedź. Pzdr.
-
Zależy co to za dolot. Jeśli jest to wąż, którym porusza się powietrze na linii turbo-intercooler i dalej to może to być przyczyna kopcenia. Nie dowiesz się póki go nie założysz poprawnie i się nie przejedziesz. Co do tego chipa gotowca to też zależy ile kasy za niego dałeś. Przy tych z górnej półki cenowej jest jakaś szansa, że będzie to w miarę optymalnie dobrane i krzywdy nie zrobi. Przy tych tańszych to już jest loteria... Pzdr.
-
Z tą homologacją to już bym tak nie przesadzał. W listopadzie robiłem przegląd rejestracyjny auta i diagnosta najpierw się zapytał dlaczego te światła nie są zbyt mocne (wjeżdżałem na halę/stanowisko właśnie na tych dziennych a był już prawie zmrok). Powiedziałem, że to są te do jazdy dziennej. Pan kiwnął głową i kontynuował dalszy przegląd. 2 razy także miałem już robioną kontrolę policyjną w dzień, gdzie jechałem na tych światłach. Policjant chodził koło przodu, ogolądał (podczas gdy drugi żądał ode mnie dokumentów) i nie było żadnego pytania co to za światła itp. Ja tam w każdym razie wolę mieć tak zrobione DLRy - w lampach fabrycznych - niż montowanie jakichś chińskich wytworów fantazji, podbijanych ich homologacją. Sęk w tym, że ich homologacje są robione na takiej zasadzie, że oni to podbijają zapewniając tym samym, że ten wyrób spełnia normy. Już nie raz widziałem jak te homologowane chińsko DLRy świecą - Panu Bogu w okno (nie wspomnę jż o tym, ze najczęściej w takich autach światła te świecą się RAZEM ze światami mijania, co jest w przepisach niedopuszczalne). Poza tym - nie udało mi się jak do tej pory widzieć egzemplarza e39, w którym takie dodatkowo domontowane DLRy wyglądały by dobrze, bez zakłócania wyglądu jego przodu. W każdym wyglądało to strasznie wsiursko. No ale zrobisz jak zechcesz bo to Twoje auto. Pzdr.
-
Może przy wymianie żarówek uszkodziłeś sobie regulatory plastikowe w lampach. One są bardzo delikatne/kruche i jeśli przedobrzyłeś z siłą to mogłeś je rozwalić. Z reguły właśnie uszkodzenie ich daje efekt świecenia w dół, tuż przed samym autem. Pzdr.
-
Ja bym jeszcze posprawdzał wszystkie połączenia oraz węże doprowadzające powietrze. Jeżeli gdzieś jest nieszczelność to będzie brał lewe powietrze i się będzie rozjeżdżać spalanie więc i kopcić może. Może faktycznie któryś wtrysk leje itp. Co do chipa to zalezy czy był to gotowiec czy program zrobiony pod konkretnie Twoje auto - jeśli taki tuning jest zrobiony z głową to nie powinieneś mieć żadnych większych, niekorzystnych zmian w funkcjonowaniu auta. Pzdr.
-
Textar to firma, któa produkuje podzespoły układów hamulcowych dla BMW - były to elementy na pierwszy montaż do e39. Wielu użytkowników montowało produkty tej firmy w swoich autach i nie mieli z nimi problemów. Ja teraz co prawda z przodu mam zamontowane tarcze Zimmermanna (miałem możliwość kupna w dobrej cenie) ale klocki biorę jak do tej pory tylko Textara i są bardzo dobre. Sądzę, że będziesz zadowolony z Textara. Pzdr.
-
Z tym LCM to się zgadza - nie wszystkie obsługują tę funkcję. Będzie to widać po wpięciu się odpowiednim oprogramowaniem czy jest ona w ogóle dostępna aby uaktywnić czy nie. Jeśli nie ma to wtedy trochę lipa bo trza by wymienić moduł a to już trochę przeprawa żeby dorwać właściwy. Nie wiem czy przypadkiem Dajan nie uruchamiał DLRów u siebie (też chyba miał moduł bez obsługi tej funkcji - trza by go zapytać o to...) Pzdr.
-
Ad.1 Jeśli chcesz uniknąć wyglądu rodem z wiejskiej dyskoteki to po prostu uruchom sobie taką funkcję na światłach drogowych (długich) świecących na 18 lub 22% swojej nominalnej mocy. Po przekręceniu kluczyka świecą się automatycznie, poza nimi nic się innego nie świeci, możesz sobie do nich włączyć światła pozycyjne, po włączeniu świateł mijania automatycznie się wyłączają. W każdym momencie działa także funkcja mrugnięcia długimi itp. Ad.2 Jeśli chodzi o czujniki cofania to powiem tylko, że niektóre niefirmowe czujniki (trzeba jeszcze wiedzieć które) były/są kupowane przez dilerów i montowane w ASO (po wcześniejszym ich przepakowaniu w pudełka bez żadnych oznaczeń firmowych lub wręcz w pudełka ze znakami firmowymi danej marki - wiem coś o tym bo swego czasu moja dziewczyna pracowała we Wrocławiu w firmie, która handlowała różnymi elektronicznymi bajerami do aut i czujniki parkowania były jednym z towarów, które szły jak ciepłe buły, także do dilerów różnych marek). Wiadomo, że są czujniki i czujniki. Jedne są takiej jakości, że można je bez problemu lakierować i działają bez problemu a inne wariują już kiedy się tylko lekko przykurzą. Pzdr. P.S. Tu masz nawet temat pokrewny i nawet w jednym ze swoich postów wrzucałem zdjęcia mojej bety po uruchomieniu opcji DLRów na światłach drogowych na 18% mocy: viewtopic.php?f=72&t=117927&hilit=dlr&start=15
-
525TDi - sprecyzuj czy chodzi o 525tds czy o 525d? Pzdr.
-
Co do tarcz firmy Bosch i Brembo - montowałbym je TYLKO na tył bo tam nie ma aż takich obciążeń ( ja mam z tyłu Boscha z klockami Textar i się sprawdzają bardzo dobrze). Tarcz firmy Febi/Bilstein nie znam, nie miałem z nimi doświadczeń więc się nie wypowiem. Na przód szukałbym TYLKO i wyłącznie tarcz Textar lub Zimmermann. Pzdr.
-
Przegub na przednim kole w aucie tylnonapędowym??? :shock: Sprawdź czy nie masz podgiętej tej metalowej osłony tarczy - może ona gdzieś stuka. Może też jakiś kamień masz w bieżniku w oponie. Zakładam, że sprawdziłeś już czy przypadkiem faktycznie nie masz koła poluzowanego na śrubach? Z tego piszesz to wynikałoby, że może faktycznie coś z piastą/łożyskiem się dzieje. Ja bym się jeszcze także przyjrzał oponie - może być w jednym miejscu gdzieś mocniej wyząbkowana i będzie dawała efekt odczuwalny uchem jako pukanie lub huczenie jak przy uszkodzonym łożysku piasty - spróbuj podmienić oponę. Pzdr.
-
Ogólnie rzecz biorąc - moc/osiągi w tym silniku są bardzo zadowalające jeśli chodzi o budę e39 (zanim kupiłem/przejechałem się takim egzemplarzem także miałem niesłuszne obawy co do wydajności silnika 2.5d przy tej masie auta). Wiadomo, że w przypadku 3.0d mocy jest jeszcze więcej ale podejrzewam, że też nie jest to jakaś przepaść i pewnikiem najbardziej się to przejawia w przypadku elastyczności auta. Co do chip tuningu to można to robić ale z głową, u dobrego tunera, który zrobi program pod konkretne auto, przy jednoczesnej dobrej kondycji auta (musisz wcześniej wszystko ogarnąć w silniku aby było tip-top) i przy manualnej skrzyni biegów. Zależy też o ile chcesz podnieść moc - jeśli o około 30KM to jest to wartość bardzo akceptowalna i nie powinno być żadnych problemów jeśli tuning zostanie zrobiony właściwie. Ja jestem jednak zwolennikiem ogarnięcia auta aby dysponowało fabryczną mocą i to mi w zupełności wystarcza. Ad.1 Sprzęgło to jakieś 150 tys km. Tyle powinno bez najmnijeszego problemu wytrzymać jeśli nie jest katowane. Jakieś 2-3 miechy temu miałem wymianę sprzęgła i siedziało jeszcze fabryczne (przebieg był przy wymianie około 230 tys km.). Dwumas został ten sam gdyż był w bardzo dobrym stanie. Co do wtrysków - mają bardzo długą żywotność o ile nie jeżdżą na polskim paliwie. Nawet jeśli lejesz paliwo na stacjach markowych to i tak w większości przypadków żywotność wtrysków jest tu w PL znacznie krótsza niż np na paliwach niemieckich (które to zresztą dają bardzo odczuwalne różnice w dynamice auta). Ad.2 One są rzeczywiście cichsze od 3.0d. Dokładniej mówiąc to ich odgłos jest bardziej miękki/gładki. Zaś 3.0d ma troszkę bardziej warkotliwy klang (oczywiście nie jest to warkot rodem z pompowtrysków grupy VAG). W każdym razie jest pomiędzy nimi różnica, którą dość łatwo odczuć uchem. Ja w każdym razie sobie bardzo chwalę ten silnik. Pewnie 3.0d chwaliłbym sobie jeszcze bardziej ale niestety w Niemczech nie udało mi się znaleźć wartego zainteresowania egzemplarza dlatego zakupiłem 2.5d z pełną historią serwisową i blacharką, na której magnetyczny miernik lakieru nie wykazał jakichkolwiek przygód z drzewami i innymi przeszkodami, po których zostają spawy na słupkach, szpachle pod lakierem i miejsca gdzie miernik ani trochę nie chce się trzymać blachy. Pzdr.
-
znalazlem jakas czesc lezaca luzem przy silniku co to jest?
Manolito77 odpowiedział(a) na zygi84 temat w E39
Jeśli jest to część BMW to powinna mieć jakiś numer fabryczny - po nim jesteś w stanie dojść co to za ustrojstwo. Fotografia tego wrzucona tutaj byłaby dobrym rozwiązaniem bo teraz to trochę jest "nauka wiązania krawata przez telefon". Pzdr. -
Zamka nie reguluj bo podejrzewam, że jest ok. Tylko przymarzają Ci te ruchome zatrzaski w metalowej kasecie zamka którą widać w drzwiach po ich otwarciu. Na szybko - jeśli chcesz domknąć te drzwi - chuchnij ze 2 - 3 razy porządnie w miejsce gdzie w drzwiach znajduje się metalowy rygiel zamka powinno pomóc w zamknięciu drzwi. Ja zamki podlałem specjalnym preparatem - kupiłem go w Castoramie za chyba 6pln. Buteleczka pojemności zdaje się 50ml, żółta tylko nie mogę sobie przypomnieć teraz jakiej firmy (niedawno gdzieś w jakimś poście pisałem co to za firma). Wiem, że także Sonax zrobił taki preparat. Mają to do siebie, że posiadają konsystencję oliwki, która dodatkowo wzbogacona jest o środki przeciw zamarzaniu. Jak do tej pory to działa bo też mi jakieś 1,5 miecha temu przymarzły tak tylne lewe drzwi i nie mogłem ich domknąć. Zalałem i póki co drzwi się domykają bez problemu. Pzdr.
-
Post mi się zdublował - proszę o usunięcie.
-
Zawsze można sprawdzić przejeżdżając powoli ręką po bieżniku - zwłaszcza bliżej krawędzi bocznych bieżnika. Jak są wyząbkowane to czuć pod ręką delikatne wybrzuszenia powtarzające się w jakimś tam rytmie. Ale skoro piszesz, że opony miałeś świeżynki to pewnie coś innego. Pzdr.
-
Być może tak jak piszesz ar_w. A może też masz delikatnie wyząbkowane opony letnie. U mnie jak miałem wyząbkowane to też na początku przy hamowaniu były lekkie drgania. Potem zaczęły już mocno huczeć. Już miałem wymieniać piasty ale na próbę założyłem zimówki - cisza jak makiem zasiał. Letnie poszły do zmiany na inne sztuki i również skończyły się drgania i huczenie. Pzdr.
-
Dokładnie - ja kupiłem tarcze Zimmermanna i także były powlekane tą farbą zabezpieczającą przed korozją/zanieczyszczeniem tarczy. Mechanik jej nie zdzierał. Po zamontowaniu trzeba przy niezbyt szybkiej jeździe kilka razy lekko przyhamować żeby klocki zdarły farbę. Po 2-3 hamowaniach masz czyściutką tarczę. Pzdr.
-
W obecnej temperaturze/aurze to dość częsty przypadek. U mnie np lampy są zaparowane kiedy przy zderzaku są trochę zawalone śniegiem i ten śnieg potem odgarniesz. W jego miejscu gdzie stykał się z kloszem lampy zostaje lekka mgiełka dopóki temperatura w lampie się trochę nie wyrówna. Tak samo kiedy jest temperatura około 0 +2 stopnie i siąpi deszcze - także lampy potrafią lekko zajść mgiełką. Tak jak ktoś pisął - lampy mają odpowietrzniki z gąbkami w środku - przeczyść te gąbki bo może są zasyfione i zaburzona jest płynna wentylacja lampy. Pzdr.
-
Jak będziesz miał jechać coś oglądać a będą to auta z ogłoszeń Allegro itp to zawsze możesz wrzucić tutaj jakiegoś linka (w odpowiednim dziale) w celu uzyskania kilku opinii - często okazuje się, że nie warto już jechać oglądać dane auto bo ma takie niezgodności w wyposażeniu, odcieniach koloru lakieru itp że może to świadczyć o jego różnej historii. Pzdr.
-
Jest to wielce prawdopodobne bo jeśli tam będziesz miał luz to dźwignie nie będzie przesuwała tego cięgła jak trzeba tylko z lekką obsuwą co może utrudniac wbicie biegu. Pzdr.
-
Do jakiegoś Quada lub roweru MTB będą jak znalazł. :mrgreen: Pzdr.
-
Przy 1500 to ona już powinna chodzić. Załącza się - o ile dobrze pamiętam - przy jakichś 1300 bodajże ale niech to ktoś jeszcze zweryfikuje bo pewien tego na 100% nie jestem. Pzdr.
-
Teraz sobie jeszcze przypomniałem, że kiedyś czytałem jak ktoś pisał o jakichś tulejkach. Są one gdzieś na połączeniu lewarka od skrzyni biegów i tego cięgła które idzie w skrzynię lub coś podobnego. Ponoć jak się na nich zrobi luz to ciężko wbija się biegi - także 5-tkę. Ponoć bez problemu te tulejki można zrobić u pierwszego lepszego tokarza. Fabryczne są zrobione z tworzywa. Nie wiem tylko, czy te dorabiane toczyli ludzie metalowe czy z jakiegoś tworzywa. Musiałbyś zdjąć mieszek od lewarka i zajrzeć tam. Ja jak wrócę do domu to sprawdzę na chacie jak to wygląda bo mam na stanie wybierak od swojej poprzedniej skrzyni to zorientuję się czy na wybieraku i tych cięgłach są gdzieś takowe tulejki. W tej chwili móżesz na szybko wpisać na Allegro e39 wybierak i z grubsza zobaczyć że w tej gumie mogą być owe tulejki. Pzdr.
-
Co do sprawdzenia samych czujników to oprócz osłuchania czytałem gdzieś, że można przyłożyć do czujnika palec - działający poprawnie czujnik będzie na palcu tworzył efekt jakby mrowienia/łaskotania. Pzdr.