Gutkos

OK. Dzięki bardzo za info .Pozdrawiam.

Yo. Sprawdź pompę wody ,możliwe że łopatki się kończą.

Nie jestem ekspertem ,ale wydaje mi się że wypadanie zapłonów spowodowane jest walniętym czujnikiem ,febi to szajs - niestety.

Ok. Dzięki. Poszukam.

Hej. Jakiej firmy czujnik założyłeś ? Bo wiesz że tylko nowy czujnik Simensa zdaje egzamin ,pozostałe to popierdółki ,miałem takie auto i podobne objawy. Po wymianie czujnika na ori Simensa ,jak ręką odjął . Pozdrawiam i życzę żeby to była kwestia tylko tego czujnika. aaaaaaaa i sprawdź przepływkę ,najlepiej podmień na inną

Witam. Kto pomoże uszczelnić silnik lub poleci fachowca. Zabieram się do tego od dłuższego czasu ,ale w końcu trzeba to zrobić. Silnik ogólnie spocony ,olej widocznie kapie na dole z połączenia silnika ze skrzynią (przynajmniej tak wygląda) . Auto w zeszłym roku stało 2 tygodnie u mecha.... tzn partacza ,który wymienił uszczelki pod pokrywami ,uszczelniacz wału i cośtam jeszcze. Powiedział że będzie OK ,taaaa ,jasne - olej dalej kapie ,i to tak niefortunnie ,że po ostrzejszej jeździe śmierdzi we wnętrzu palonym olejem ,który kapie pewnie na kolektor :? Zdaję sobie sprawę ,że to może być poważniejsza robota ,więc szukam fachowca ,najlepiej w okolicach Wrocławia ,Sieradza ,Zduńskiej Woli.

Witam wszystkich. Na wstępie wszystkiego najlepszego w nowym 2016 roku, aby jak najmniej pisać na tym forum o problemach trapiących nasze maszyny. Od pewnego czasu zauważyłem ,że przy niskich temperaturach ,przy odpaleniu auta obroty falują ,silnik ogólnie nie równo pracuje ,a przy dodaniu gazu mruga check :? Jak silnik się rozgrzeje wszystko ustępuje. Dodam że na benzynie i gazie jest tak samo ,świece wymieniane 10tys.km temu. Może ktoś miał coś podobnego i pomoże. Pozdrawiam. Bartek.

Witam. Od dłuższego czasu problem. Mianowicie puszcza chmurę niebieskiego dymu przy odpalaniu. Podczas jazdy OK ,moc trzyma ,żadnych błędów. Wstyd jak cholera na parkingu rano :?

Świece wymienione pół roku temu ,fajki były ok ,pod kompa podłączałem w zeszłym tyg. nie wywalał żadnych błędów związanych z silnikiem. Dolot zerknę jutro. Dzięki za odp. Pozdrawiam. I tak muszę oddać do jakiegoś dobrego mechanika od BMW bo już się trochę nazbierało. Aktualnie przebywam w Zduńskiej Woli ,może ktoś poleci dobrego w okolicach .

Witam. Podczas przyspieszania przy prędkości 140-160mk/h zaczyna mrugać check engine i auto traci moc (telepie silnikiem) ,mruga 10 sek. i albo gaśnie ,albo zapala się na dobre i gaśnie dopiero po kilku odpaleniach. Ktoś ma jakiś pomysł ?

A więc tak: Dzięki za odpowiedź. Wczoraj byłem u mechanika ,który podłączył pod kompa ,wykazało że kompresor kaput ,ale sprawdziliśmy wszystkie bezpieczniki - okazało się że numer 49 (nivo) przepalony (bagażnik z prawej w boku). Nowy bezpiecznik wetknięty ,błędy wykasowane ,restart auta - "Selflevel susp. inact" i kompresor ani drgnie. Ustawienie poziomu zawieszenia z poziomu kompa i odziwo działa - podnosi ,opuszcza ,błędu nie wywala ,ale pod zegarami napis ciągle świeci :shock: Kom. odpięty - restart auta ,zero reakcji :( no trudno - nic nie zapłaciłem ,pożegnałem się i do domu. Tego samego dnia wieczorem jadę po piwko ,odpalam a tu charakterystyczne trrrrrrrrrr - działa ! po napisie "Selflevel susp. inact" ani śladu ,autko się podniosło i OK ,dzisiaj też działało przez cały dzień. Warto sprawdzić jednak bezpieczniki ,przed podjęciem bardziej dających po kieszeni działań ,u mnie pomogło i życzę wszystkim z tym problemem żeby to był tylko bezpiecznik. Pozdrawiam.

Witam. Niedawno rano odpalam auto i taki komunikat się pojawia na zegarach. Selflevel susp. inact. Oznacza że poziomowanie zawieszenia nie działa ,jakiś stary post znalazłem ale nikt nie udzielił sensownej odpowiedzi. Czy jak padł któryś z czujników przy wahaczach to kompresor nie będzie się załączał ? (u mnie nie załącza) Czy są jakieś bezpieczniki od kompresora lub miejsca które należało by sprawdzić zanim zacznie się wymieniać wszystko po kolei. Czy po podłączeniu pod kompa problem zostanie bardziej sprecyzowany np. uszkodzony kompresor ,czujnik ,zaworek itp ? Pytam tych którzy już mieli taki problem i go rozwiązali.

Witam. Od kilku miesięcy sączy się olej z pod auta. Po umyciu silnika i oględzinach okazało się że z obudowy rozrządu . Teraz pytanie : Czy muszę nabyć drogą kupna uszczelkę czy składa się na silikon. Jakie elementy zdemontować żeby ułatwić sobie dostęp. Proszę o pomoc kogoś kto już to robił i może udzielić kilku rad.

OK. Sprawa wygląda następująco. Po podpięciu inpy wyskoczyło dużo wszelakich błędów - od czujników wałka po przepustnicę i przepływkę. Pod maską okazało się że poluzowana jest opaska węża z powietrzem dochodzącym do przepustnicy. Wszystkie błędy zostały usunięte i wczoraj było OK - zaraz ruszam do pracy więc się okaże jak będzie po odpaleniu na zimnym. Ostatnio po wykasowaniu błędów ponownie check się załączył chwilę po przełączeniu na lpg. Mechanik ma podejrzenie winy instalacji. Jak problem wystąpi ponownie podjadę do gazownika w wolnej chwili. Co do kapania oleju to leje z przedniej części silnika pod vanosami. Między świętami a sylwestrem jestem umówiony na wymianę.

Witam serdecznie. Proszę o pomoc - moja 540-tka przed świętami powiedziała "Dziękuję - nigdzie nie jadę" :cry: W drodze z pracy do domu po ostrzejszym dodaniu gazu zaczął mrugać "Check" -po odpuszczeniu gazu przestawał ,ale po kilku kaemach zapalił się na dobre. Więc zamiast do domu podjechałem od razu podłączyć do znajomego mechanika pod kompa. Komputer to BOSCH ESI[tronic] i oto co pokazał: P0340 Czujnik położenia wałka rozrządu P0135 Obwód grz. sondy lambda (rząd1,czuj1) prócz tego - wypadanie zapłonów prawie wszystkich cyl. i "przerwy szkodzące katalizatorowi" cokolwiek to oznacza :shock: Wszystkie błędy udało się wykasować i autko odrzyło, lecz już następnego dnia sytuacja się powtórzyła :? Do tego na zimnym silniku nierówno pracuje i telepie całym autem. Po zagrzaniu niby lepiej ale nie trzyma obrotów (falowanie). Domyślam się że chodzi o ten nieszczęsny czujnik wałka ,ale z tego co zdążyłem się zorientować to mod maską są 2 - jak namierzyć ten uszkodzony? Czy jest jakaś różnica między nimi ? Podpowie ktoś jaki najlepiej kupić ? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam i życzę wesołych bezawaryjnych świąt . Pytanie poza tematem. Po bardziej dynamicznej jeździe przez nawiewy czuć zapach palonego oleju , z góry nic nie widać , pod autem zostaje parę kropel oliwy ale tragedii nie ma - skąd może śmierdzieć?