Manolito77

Jeśli dymek leci tak jak to opisałeś - spod kierowcy, około 30cm od progu to na bank jest to wydech od Webasto bo nic innego tam nie ma co by dymiło - nawet jakbyś miał nieszczelne złącza elastyczne od wydechu to one są umiejscowione bardziej pod fotelem przedniego pasażera. Zajrzyj pod auto - jeśli masz Webasto to w osłonie plastikowej zobaczysz otwór, a w nim eliptyczną końcówkę wydechu Webasto - mniej więcej 2cm długości i około 1cm szerokości ma ta rurka. Pzdr.

Ostatnio któryś z forumowiczów pisał, że między 4300K a 6000K nie ma jakiejś wielkiej różnicy w świeceniu. Niby 4300K jest tylko biała a 6000K biała z delikatną poświatą błękitu jednak ten błękit jest bardzo słaby. Pzdr.

Ja mam normalną, fabryczną serię. Nic nie gmerałem przy tym i nie będę tego robił bo - choc funkcja fajna i czasem użyteczna - to "czasem użyteczna" zdarza się na tyle rzadko, że szkoda zachodu z kombinowaniem przy tym. Pzdr.

Ponieważ dziś dośc późno wróciłem do domu to już nie miałem mocy aby podejśc do auta i zrobic takei porównanie. Ale kiedyś robiłem zdjęcia z fabrycznymi żarówkami w ringach i potem z LEDami. http://images50.fotosik.pl/179/b7a1f4cb2b64c095med.jpg http://images43.fotosik.pl/179/7399e13dcda4eeebmed.jpg Efekt świetlny jest nieco wzmocniony przez aparat i w rzeczywistości jest to mniej jaskrawe... http://images47.fotosik.pl/179/3dae6b93210f4db8med.jpg ...tu bardziej pokazana "faktura tego ringu przy wersji LED - jest dokładnie tak, jak w przypadku fabrycznej żarówki. No i teraz kolor ringu (ponoc 5000K) idealnie pasuje do Zenonów 6000K. I na koniec zdjęcie, które chyba najwierniej oddaje efekt tego, jak świecą ringi z tymi markerami w normalny, słoneczny dzień - na tym zdjęciu miałem jeszcze fabryczne żarówki i włożenie LEDów spowoduje, że będziesz miał DOKŁADNIE to samo/tą samą moc/natężenie tyle, że w odcieniu białego/błękitu. Na pewno nie będzie to efekt jak w ringach technologii CCFL. http://images40.fotosik.pl/126/e0a25fad6f43bd66med.jpg Pzdr.

U mnie jest tak, że np zamykając klapę to kiedy już brakuje jej około 50-60cm do zamknięcia, wystarczy ją lekko pchnąc ręką i sama sobie dośc płynnie i wolno opada. W drugą stronę zaś od tego położenia siłowniki dośc zauważalnie ją odchylają aż do końca, przy czym nie wali ona jakoś mocno w ograniczniki. Pzdr.

Jeśli chodzi o połączenie tych mocowań ze spoilerkiem do całego ramiona wycieraczki to nie przyglądałem się tam jakoś wyjątkowo długo i dokładnie ale wydaje mi się, że to jest mocowane tulejką wciśniętą tam i trzeba ją chyba wybić. No chyba, że to nit jest tak fabrycznie na płasko rozklepany. Ja w sumie także chętnie się dowiem od Dajana czy to kwestia wybicia tej tulejki czy rozwiercenia. Pzdr.

Praktyczne większość sprzęgieł i kół dwumasowych robi LUK. Sachs często w swoich zestawach wykorzystuje podzespoły LUKa właśnie. Myślę więc, że jak kupisz LUKa to powinno być ok. Pzdr.

Wiem, widziałem już ten instruktaż. Jednak ja będę robił to inaczej. Chcę kupić ramiona hakowe od e34 (są podobnych gabarytów), końcówki tych ramion razem z hakami chcę odpowiednio wymierzyć, przyciąć i potem to przymocować do moich ramion e39 (kwestia ładnego przynitowania lub podspawania od środka). Chcę to tak zrobić aby przy wymianie wycieraczek nie trzeba było za każdym razem odkręcać śrubek tylko pop prostu wyczepia się z haków i już. Te śrubki mi się jakoś średnio podobają więc chcę to zrobić moim sposobem. Jak zrobię to na pewno wrzucę na forum jakąś fotorelację z opisem jak to robić i jak to wygląda. Pzdr.

Kolego opa_pl: nestety przez weekend nie byłem przy kompie i nie doczytałem Twojej prośby o wieczorną prezentację tych markerów. Postaram się dziś wieczorem podejść do auta i z jednej strony wrzucić fabryczną żarówkę a z drugiej zostawię tego markera. Skręcę jakiś filmik żeby jak najwierniej pokazał różnice w kolorze i wrzucę tu do tego posta - wtedy sobie zobaczysz jak to wygląda. Pzdr.

Do e39 tylko Bosch ( i zdaje się Valeo) robią wycieraczki. Są dedykowane tylko do tego jednego modelu. Nic uniwersalnego nie założysz. Jak się niedługo zabieram za wycieraczki u siebie i będę przerabiał to na mocowania hakowe bo dośc mam już ograniczania się przy wyborze wycieraczek tylko do JEDNEGO modelu. Ostatnio żeby nie szukac tych dedykowanych kupiłem jakieś niemieckie wycieraczki Alca o długości takiej jak powinny by w e39 i pióra/gumki z tej Alci przełożyłem do swoich wycieraczek. Kosztowało mnie to jakieś 25pln. Pzdr.

Czy po otwarciu drzwi tylnych masz na progach (na tych ozdobnych listwach plastikowych gdzie jest logo ///M lub "BMW Individual") trochę wody/kropel wody na zasadzie otwierasz drzwi i z progów wylewa się woda. Jeśli tak jest to w 99% masz odklejoną matę wygłuszeniową w drzwiach, pod tapicerką. Musisz zdjąć boczek od drzwi o dokładnie obadać ów matę - pianka, która jest przyklejona do blachy drzwi specjalnym kitem mającym właściwości elastyczne. Trzeba to odkleić bo po paru latach ten kit twardnieje i puszcza na łączeniu a następnie przykleić to na nowo - można kupić różne masy uszczelniające np do reflektorów samochodowych czy szyb samochodowych. Ważne, żeby ta masa nie wysychała tylko pozostawała elastyczna i miała cały czas swoje lepkie właściwości aby to było szczelne przed wodą. Pzdr.

U mnie za każdym razem idzie filtr razem z tą filcową owijką - dodatkowo filtruje syf więc powinna pozostać na swoim miejscu. Poza tym kupując filtr MANNa (czy innej dobrej firmy) gdyby ten filc był tylko jakąś formą ochrony w transporcie to na pewno na pudełku (lub jakiejś instrukcji papierowej w środku opakowania) producent by dołączył schemat pokazujący, że ten filc trzeba z filtra zdjąć. Zakładaj razem z tym filcem. Pzdr.

Z tego co pisali ludzie, którzy jeździli na RF to jest odczuwalna różnica - bardziej twardo. Pól biedy jeśli zawieszenie jest standardowe to tego się aż tak nie czuje ale jeśli masz M-Technikowy zawias to odczucie większej twardości będzie jeszcze wzmocnione. Ale tu przytaczam tylko opinie, które czytałem na forach bo sam się nigdy w RF-y nie pchałem. Pzdr.

Przy przejściu z rozmiaru 235/45/17 na 225/45/17 będziesz miał różnicę w średnicy koła na poziomie 9mm (-1.42%) co jest jeszcze akceptowalne (przekłamania będą takie, że przy prędkości 50km/h będzie faktyczna 49,29km/h; przy 100km/h będzie 98,58km/h; przy 150km/h będzie to 147,87km/h). W przypadku kół tylnych i takiej zmiany jak piszesz czyli z 255/45/17 na 255/40/17 będzie to o tyle korzystne, że będziesz miał WŁAŚCIWY rozmiar koła. Do tej pory jeżdżąc na 255/45/17 miałeś różnice w średnicy koła na poziomie 25,5mm (+3,86%) co już może być - ale nie musi - odczuwalne dla elektroniki/trakcji auta (różnice w prędkościach są następujące: 50km/h ---> 51,93km/h; 100km/h ---> 103,86km/h; 150km/h ---> 155,78km/h - do tej pory miałeś właśnie te przekłamywane wartości i teraz jeśli zmienisz opony to wrócisz do właściwych). Pzdr.

Jeśli kupisz felgi 18" i do tego odpowiednie rozmiary, takie jak fabryka zaleca (235/40/18 i 265/35/18) + ustawisz odpowiednio zbieżność to nie powinno Ci już tak intensywnie drzeć opon. Musisz jednak pamiętać, że bieżnik po wewnętrznej stronie opon ZAWSZE będzie trochę bardziej brany niż na reszcie opony ale nie jest tak, że opona po 3 tys km się kończy. Pzdr.

Wszystko zależy czego oczekujesz od tych markerów. Jeśli chcesz efektu jak w ringach typu CCFL (które walą światłem bardzo mocno i widać je wyraźnie nawet w dzień) to takiego efektu te markery nie dają. Jeśli natomiast oczekujesz innego odcienia/koloru świecenia, który np będzie idealnie pasował do xenonów w światłach mijania to taki efekt osiągniesz dzięki tym markerom. Tak więc jeśli chodzi o moc świecenia to w dzień ich praktycznie nie widać - tutaj nie ma praktycznie żadnej różnicy względem zwykłych żarówek fabrycznych. Jedynie wieczorem efekt jest o wiele ciekawszy bo ładniejszy kolor niż fabryczna żółć no i wieczorem - przynajmniej ja - mam wrażenie, że jest troszeczkę wyraźniejszy efekt świetlny na tych markerach LED niż na żarówkach. Pzdr.

Ja mam zwykłe Zimmermanny i są jak najbardziej ok. Jak masz trochę siana w zapasie to może sobie oczywiście kupić nawiercane. Co do klocków to ja brałem Textary kierunkowe. Co do tarcz nawiercanych to szczerze mówiąc nie wiem czy wymagają one trochę innych klocków czy nie. Musisz się zorientować. Pzdr.

Jeśli ringi będziesz miał wyłączone to tak - co kilka minut ringi mrugną ze 2-3 razy. Jednak w dzień , kiedy jest jasno to i tak w ogóle światła z ringów nie widać bo jest po prostu za słabe. Jakby się mocno zachmurzyło to może coś będzie widać. Ja u siebie także mam zaprogramowane dzienne na 18% świateł drogowych i mi to nie przeszkadza jakoś, że czasem ring mrugnie jak jest wyłączony - ba, nawet jakby komuś się udało w ogóle zauważyć światło z ringa, które mignęło to i tak się tym jakoś nie zamierzam przejmować. :wink: Z resztą wedle przepisów światła do jazdy dziennej można używać w dzień, kiedy jest jasno i przejrzysto. W sytuacji kiedy się np mocno zachmurzy i tak masz już obowiązek włączenia świateł mijania - a więc przy okazji także i ringów. Pzdr.

Co do ATE to dość częste były na tutejszym (i innych) opinie, że niestety nie za bardzo daje radę (choć była także i pozytywne opinie o nich. Odnosnie Zimmermanna to negatywne opinie były raczej sporadyczne. Ja mam u siebie zestaw (przód) tarcz Zimmermanna z klockami kierunkowymi Textara i jest wszystko ok. Pzdr.

Nie do końca jest to precyzyjne określenie bo w 530d/525d są 3 pompy paliwowe: - pompa paliwowa w baku - pompa paliwowa liniowa (tzw progowa), czasem słyszałem też określenie "wspomagająca" lub "średniego ciśnienia" - pompa paliwowa wysokiego ciśnienia CR Dlatego zawsze najlepiej doprecyzować o którą dokładnie chodzi żeby wiedzieć co dokładnie obadać. Pzdr.

Podejrzewam, że chodzi o element nr 20 na poniższym schemacie: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DL91&mospid=47540&btnr=13_0802&hg=13&fg=15 Ewentualnie jeszcze do sprawdzenia element nr 8 na tym samym schemacie. Pzdr.

To na szybko spróbuj tylko podkręcic ten ręczny na zębatkach w kołach tylnych. Odkręcasz jedną śrubę od felgi, ten otwór ustawiasz idealnie w linii pionowej tak, żeby sam otwór był idealnie na godzinie 6-tej. Jak poświecisz latarką tam to zobaczysz w głębi takie zębate kółko - nie pamiętam tylko w którą stronę się tym kręci. Musisz długim płaskim śrubokrętem pokręcic (to jest regulator, który rozpiera bardziej szczęki w bębnie). Na forum jest gdzieś info w która stronę to kręcic. To samo zrób na drugim kole tylnym. Podkręc to tak, żeby po zakręceniu kołem ono bardzo delikatnie ocierało o szczękę. Pzdr.

Przy takiej konstrukcji zawiasu w e39 sedan to podejrzewam, że wystarczy sprytnie domontować jakąś dodatkową sprężynę (sprawdzając wcześniej które ramiona zawiasu tą sprężyna spiąć) i klapa się będzie otwierała. Problemem natomiast może być moment kiedy klapa po całkowitym otwarciu będzie waliła o ograniczniki z uwagi na większą moc siłowników z dodatkową sprężyną - kwestia czy po jakimś czasie takiego walenia zawias klapy nie złapie jakichś luzów/nie zacznie się rozpadać. Nie wiem czy gra jest warta świeczki. Owszem, w fabrycznym stanie po odryglowaniu klapy trzeba użyć trochę siły żeby ją podnieść (myślę, że wynika to w dużej mierze z dobrego przylegania uszczelek dookoła kufra i zjawiska zassania klapy po jej zamknięciu dlatego po jej otwarciu/odryglowaniu trzeba na początku pokonać małe podciśnienie w bagażniku) ale też bez przesady - nie trzeba do tego celu być Pudzianem. Swoją drogą można by sprawdzić jak to jest rozwiązane w e60 bo u mojego brachola po odryglowaniu klapa praktycznie sama otwiera się (nie do samego końca ale dość szeroko) umożliwiając wstępny dostęp do bagażnika. Za to potem trzeba nią dość zdrowo machnąć żeby domknąć co mnie jednak bardziej denerwuje bo czasem jak się użyje zbyt małej siły (np takiej, jakiej używam do zamknięcia klapy w swoim e39) to odskakuje znowu do góry. Ja tam wolę u siebie stan obecny (fabryczny) - trochę dźwignąć przy otwieraniu a przy zamykaniu od pewnego momentu wystarczy ją puścić i się sama spokojnie zamyka. Pzdr. P.S. Może zaimportować sprężynę z Dużego "Kredens" Fiata 125p - tam klapa tylna po odryglowaniu startowała do góry niczym wystrzelony z procy kamień. :mrgreen:

Hmmmm... a może Ty masz tylne koła ustawione pod jakimś małym kątem względem do linii wzdłużnej auta? W sensie takim, że koła idą lekkim pługiem np w kierunku jazdy do przodu bądź są lekko rozwarte i stąd dodatkowe tarcie bieżnika opon o nawierzchnię i ich rozgrzewanie. Nawet jeśli na tylnych kołach jest ustawiony za duży lub za mały negatyw (koła za bardzo pochylone w głąb auta lub stojące idealnie pionowo) to mimo wszystko w takeij sytuacji bieżnik idzie równolegle do podłoża więc nie ma jakichś olbrzymich tarć aby gumę tak bardzo rozgrzewało. Pzdr.

Przede wszystkim; jakie masz objawy, ze sugerujesz usterkę hamulca ręcznego? Że słaby jest? Że dźwignia łapie wysoko? Niestety w e39 nie popisali się konstrukcją ręcznego i jest on mega słaby w stosunku do masy auta. Nawet jak będziesz miał funkiel nówka szczeki to tylko na początku będzie on w miare mocny a po ułożeniu się szczęk będzie znów średniak. Jeśli dźwignia łapie Ci wysoko to można albo podkręcić zębatkami w tylnych kołach (najczęstsza metoda) albo podciągnąć trochę śrubami przy samej dźwigni, po zdjęciu mieszka z niego - to robi się trochę rzadziej. Pzdr.