mmcv

Przytrzymujesz dluzej kasowanie licznika na wlaczonym zaplonie az sie zaczna wyswietlac obrazki , przechodzisz po nich po kolei manetka bc i kasujesz. Jak przytrzymasz za dlugo dojdziesz do ukrytego menu .

zdecydowanie krotki skok sprzegla nawet jesli jest twardsze jest duzo bardziej wygodny. Wlasnie tak mam w 1er, jest krotkie ,lekko twardsze niz w 3ce i biegi sie zmienia genialnie, jazda po miescie nie meczy, Juz gorzej mi sie 5ka jezdzi w manualu ale to wiadomo 3.0 ma spory moment i ciezko zmieniac w miejskiej jezdzie biegi tak zeby tego nie odczuc

pozyjemy zobaczymy .... :D

tak mam na mysli zeby wlasnie... :D . Jak ktos kupuje EVO czy Impreze to tez przebiegi sa smieszne... 10k rocznie max. Wsumie sie nie dziwie bo po 100km tym autem mam dosc :roll: . Znam tylko jedno dobre FWD ... z RS'a i to by bylo na tyle :D , objezdza na torze tylnonapedowki :mrgreen:

ja wiem ze to nie jest nowosc bo Impreza miala TwinScroll juz jakis czas temu , chodzi mi o trwalosc w wydaniu BMW to pierwszy ich taki silnik.Wiadomo ze blok silnika to zniesie , chodzi o turbiny osprzet itp itd. Pamietajmy ze mowimy o cywilnym samochodzie -F30 (podobno z malym spalaniem , chociaz testy mowia co innego) ... a takim nie jest ani EVO ani Impreza... pozatym japonce od dawien dawna eksperymentuja z 2.0T . Ten oplowski 2.0T 280km calkiem ciekawa opcja, ale to nie bedzie samochod "cywilny" tylko OPC ktore nie bedzie jezdzic po 20-30tys km bo kto kupuje taki samochod zeby robic takie przebiegi... ps. wsumie jezdzilem troche Insignia 2.0T i motor nawet fajny (220km), za to spalanie... hmm przerazajace :mrgreen: Ciekawe jak ta astra bedzie sie zbierac z tym motorem bo np Insignia OPC na 1/4 mili ma ciut gorszy czas(zmiezony) niz 528i .. z 2.0T 245 koni a roznica w mocy wynosi 80 koni :D 1.7 300 to juz zakuty motor tak mysle...

F30 328i to kosmos , jestem tylko ciekaw awaryjnosci(TwinScroll Turbo) bo auto jest naprawde mega szybkie. Znajomy mial okazje przekonac sie na wlasnej skorze , strzela spod swiatel jak z procy :mrgreen: Kwestia 2-3 lat i polscy tunerzy rozkminia sterownik silnika i zacznie sie... 270-300 koni z tego robic :mrgreen: :mrgreen: .

ja mam wersje 118d (122konie) dlubnieta na 150. 177 a 184 sie nie roznia :D mechanicznie . za to m47tu2(163) a n47 177/184 roznia sie diametralnie bo to zupelnie inny silnik. :D . Czy ja wiem czy seria 3 jest taka lekka... podstawowa wersja wazy 1495 (mowa o E92) . Wiec podejrzewam ze taka wyposazona w miare bedzie wazyc 1540-1580. Dla porownania 5er wazy w podstawowej wersji ... 1510kg :norty: :norty: (e60 ) no to widzisz jaka jest roznica... w wadze :roll: Moja e91 320d wazyla kolo 1600 (dach panoramiczny)

dokladnie tak napisalem , to byla lekka ironia , ale nie znaczyla nic zlego w Twoim kierunku. Ja tez naleze do tych zadowolonych tym bardziej ze oprocz 3.0d , mam jeszcze 2.0d tylko ze w 1er :D , jakby byl totalnym shitem jak 2.0TDI na PD(tez nie kazdy ... bo VW robil rozne silniki) to bym go nie kupil. Zgadzam sie ze zaleta jest to ze jest lzejszy i bedzie sie delikatnie lepiej prowadzic niz krowa 3.0 :D

no to nie zostalo nigdzie "oficjalnie napisane"... stad pojawily sie tematy o spalaniu , awaryjnosci :roll: .

acha dobrze wiedziec :cool2:

Dobra... mialem 320d (zrobiony na 200koni) i wiem ile to auto potrafi spalic przy takiej anie innej jezdzie... Mnie wartosci z komputera nie interesuja bo potrafie go tak ustawic ze przy 200 bedzie palil 7l ... tylko po co :?: :?: Fajnie ze komus tyle pali , mnie tez gosc przekonywal ze mu tyle pali , a jak ja autem zaczolem jezdzic i sprawdzac wskazania z tankowania (komp przeklamywal o 1.2l) to samochod nagle zaczol palic do 2l wiecej :mrgreen: (termostaty zdrowe, silnik moment sie nagrzewa, kolektor czysciutki , egr to samo , turbo pompuje normalnie). Oczywiscie ze n47 spali mniej bo to nowsza konstrukcja i da sie faktycznie zejsc na trasie do 5-5.5l w miare dynamicznej jezdzie. Sam m47tu2 zszedlem do 4.4 (po wyregulowaniu komputera)na odcinku 40km ale to nie byla jazda ! Kazdy niech wierzy w co zechce, kazdy jezdzi inaczej i taka prawda. Ale na prostej drodze przy 170-180 nie znam auta co pali 7l ... jeszcze na tempomacie ktory jest debilny i na nim zawsze auto spali wiecej ... jesli ktos ma jakiekolwiek pojecie o ecodrivingu. p.s. okolo 7l to moze byc rownie dobrze 7.5 + 1l przeklanie komputera i robi sie nam 8.5 w co jestem wstanie jak najbardziej uwierzyc bo to realne wartosci . Koniec off topa. do autora : Masz nowe auto , pewnie jeszcze na gwarancji , jestes z niego mega zadowolony masz przejezdzone nie wiem do 50-70kkm ... Poczekaj do 200-250 i powiesz Nam o awaryjnosci jednostki. O rozrzadzie, o kole pasowym , o wtryskiwaczach (Ty masz juz chyba piezo) itp itd . Wg mnie M47TU2 to dobry silnik bo nie mialem znim zlych wspomnien, choc w kazdej gazecie jada po tym motorze ze mega awaryjny a w zyciu jak to w zyciu . Co do N47 ... opinie ludzi sa rozne , jedni mowia ze super inni ze BMW dalo dupy z rozrzadem a to powazny problem . p.s.Troche nie rozumiem tematu... co autor chcial uzyskac zakladajac go ? Chcesz uslyszec ze silnik jest super zeby spac spokojnie, czy dziwisz sie czemu tylko Ty jestes z niego zadowolony ??Chcesz sie pochwalic ze Twoj egzemplarz jest "wyjatkowy" ? , lamie prawa fizyki (opory powietrza) ? . Pamietaj o tym ze ludzie roznie jezdza autami, upalaja nie rozgrzany silnik(w czym pomaga im BMW ktore nie umiescilo temp silnik na zegarach) , gasza rozgrzana do czerwonosci turbine, slizgaja sprzegla, albo strzelaja nimi. Przyspieszaja z 1200obrotow pod gorke , wciskajac pedal do ziemi . I moze wlasnie te silniki (oraz ich osprzet) ciezko znosza takie traktowanie stad moga tez pochodzic zle opinie.

Mrowi bo moga byc wtryskiwacze zle przykrecone (np ktos je po cos wyjmowal), wyrobione gniazda , zalozone po 2podkladki zamiast jednej(bo ktos uznal ze tak bedzie lepiej). Moze ktos wyjol wtryskiwacz i wlozyl ale nie wymienil podkladki... no rozne rzeczy , albo poprostu ten typ tak ma ..w co watpie :D . Znam taki przypadek(wlasnie z BMW) ...silnikiem bujalo a korekcje byly ok... w efekcie zamontowano wtryskiwacze raz jeszcze na nowych podkladkach i mrowienie zniknelo... .Jak sie nie myle w n47 sa juz wtryski piezo zamiast elektromagnetycznych.

nie sadze zeby odma miala wplyw na wibracje silnika ... nie ma czegos takiego jak akceptowalne mrowienie i nieakceptowalne mrowienie, to jak mrowi to leipej nie bedzie moze byc tylko gorzej . Daj znac co i jak to polece CI cos do wtryskow.

Panowie znow temat schodzi na spalanie i bajki typu 170-180 i spalanie 7l ... ludzie... dajcie spokoj :roll: . Trzymajmy sie tematu ....

ja bym zwrocil uwage na przeplywomierz...

Wywal poprzedni telefon i sprobuj jeszcze raz od nowa . Fajnie czekamy na foty :D , nie obawiales sie kupowac 2.0d 177 jeszcze z 08 ? Nie pamietam czy od sierpnia juz byly inne napinacze czy w nie ... Oby bylo bez stukow i bez problemow z rozrzadem bo to najwazniejsze. Gratuluje i czekam na foty , szerokiej i bezawaryjnosci :cool2: :cool2: p.s. z drugiej strony ..ciekawa zamiana , pre-lci na lci ... :mrgreen: :mrgreen: "sasiad" nie odrozni ze auto zmieniles , wiec ma to swoje plusy :norty:

Prawdopodobnie wtryskiwacze sie klaniaja ... nie chce byc zlym prorokiem ale wibracje(charakterystyczne mrowienie) po zagrzaniu silnika to najczesciej problem wtryskiwaczy i ich nieprawidlowych korekcji - tzn wtryski sa gdzies przytkane juz i komputer nie radzi sobie ztym zeby zrownowazyc caly uklad (wysokie korekcje) stad odczuwalne mrowienie. Podlacz INPE , albo znajdz kogos kto ja ma i wklej jpg ze screena z korekcji (motor ma byc zagrzany) , Oczywiscie zalej normalne paliwo (jak wogole takie w Naszym kraju istnieje) , i zobacz czy sie cos poprawilo , ale watpie , moze ciut... ciut . Daj znac co i jak i czy napewno to to. Moze wtryski sa jeszcze do odratowania .

CDV robi tez robote wlasnie(pomysl dobry mieli inzynierowie ale roznie po przebeigu sie to sprawdza), "odpowiedzialny" jest za podskakiwanie dopoki ktos nie pozna dobrze auta... Ja tak mialem na poczatku , po jakims czasie przestal skakac i juz mnie nie skakal, za to nowemu wlascicielowi (mojemu koledze) na poczatku tez pare razy "przykoziolkowal" ale ostatnio nic nie mowi to chyba noga mu sie ulozyla. Wiadomo ... trzeba poznac auto . Z ta pozyzja ...sam nie wiem , ja ustawiam fotel tak ... totalna gleba, lekka kolyska , kiera na maxa wyciagnieta i obniozna i jest ok . Jednak przyznam szczerze ze ... w 5er sie duzo wygodniej siedzi i fotele pomimo braku regulacji ledzwi (co mnie czasem w 3er denerwowalo - nie mialem tej opcji) sa idealnie dopasowane :shock: :shock: .

nie wiedzialem ze turbo sie programuje... ale czlowiek sie uczy dzieki ASO roznych dziwnych rzeczy ... :roll: :roll: :roll: :norty: :norty:

U mnie sprzeglo w 320d chodzilo normlanie , troche ciezej niz w A4 ale nie jakos ciezko . Normalne sprzeglo ... Widocznie cos jest nie dokonca tak jak byc powinno (czytaj wysprzeglik) bo zeby noga rozbolala to nie wiem co trzeba by robic... Noge to poczulem w WRX jak troche pojezdzilem ... ale nie w BMW. p.s. w moim 118d chodzi lekko ciezej niz chodzilo w 320d, ale za to ma mega krotki skok co mi sie bardziej podoba, nie lubie jak jest "dlugi" pedal sprzegla.

auto wchodzi ewidentnie w tryb awaryjny(ciecie mocy , wylaczenie doladowania celem ratowania silnika) . Z przyczyn ... nam nie znanych nikt z fusow nie wywrozy. Podepnij pod kompa i bedzie co nieco wiadomo wiecej. p.s jak Ci 320d 250 leci bez problemow to gratuluje... chyba ze jezdzisz na 15 calowych kolach :D i z gorki :D

o czym Ty mowisz ... :whistle: :whistle: ? :roll: :roll: myslalem ze rozmawiamy o E9x ... a nie o F30 /X1 :norty: :norty: Pora przeczytac temat :mrgreen: "Strona główna ‹ Mechanika, Elektryka, Elektronika, Eksploatacja & Części ‹ Seria 3 ‹ E90, E91, E92, E93" ewentualnie nazywac sprawy po imieniu :mrgreen:

a dzieje Ci sie tak od kiedy ?

hehe czasem to mozna popasc w paranoje i wymienic pol auta bo komus "cos tam"i ktos tam ma podobny objaw...tyle ze nie ten sam do konca :wink:

A czego konkretnie te tematy dotyczyly ... ?? bo jesli chodzi o awaryjnosc to napewno 2.0d jest na samym koncu . 3.0d jezdzi i jezdzi i jezdzic bedzie bo to genialny silnik . To samo 3.0i . 2.0i nie ma turbiny jest dobrym silnikiem benzynowym moze mocy duzo nie ma ale napewno nie za wiele moze sie tam popsuc. Nowe 2.0d jest swietne pod wzgledem dynamiki (najlepszy silnik w klasie do 2l) , spalania (to samo) , ma dobre brzemienie ale np ... te z poczatkow produkcji mialy wady rozrzadu !!! a to wg mnie powazna usterka i powazne niedopatrzenie ze strony BMW. Mysle ze Twoj 184 juz tych wad nie ma (bynajmniej tak czytalem). Ja z 2.0d bylem bardzo zadowolony a z 3.0 jestem jeszcze bardziej :mrgreen: