irekka

Ja po wymianie tylnych tarcz i klocków (+czujnik oczywiście) zresetowałem inspekcję i miałem 100 tys. Po przejechaniu 5 tys. pokazuje mi już 70tys.

Po podłączeniu do komputera diagnostycznego, okazało się, że to wina przekaźnika (taki był błąd). Ponieważ przekaźniki są tam dwa, a nie było rozgraniczenia o który chodzi, dwa zostały wymienione. Teraz czekam na deszcz (nie śpieszy mi się :))) ).

Nie wiem z czego to wynika ale valeo xtr u mnie piszczały okrutnie. Sprzedawca zamienił mi je na boscha i dopiero wtedy było ok. Bosch ma tę wadę , że pióra są grubsze i bardziej przesłaniają pole widzenia - ale pracują bardzo dobrze nawet przy dużych prędkościach.

Dla mnie zdecydowanie za drogo. Pojechałem do ASO (fakt, że innej firmy) i tam zrobili mi to wszystko za 300. Cały czas byłem przy mechaniku, którego znałem bardzo dobrze, bo wcześniej miałem dwa samochody tamtej marki.

Dzięki za podpowiedź - to oczywiste, że sprawdzę błędy. Pytanie brzmiało czy ktoś miał coś takiego. W samochodach występują usterki, które powtarzają się w wielu egzemplarzach. Stąd moje pytanie.

Wczoraj jechałem dłuższy czas w deszczu. Wycieraczki ustawione na automatyczny dobór prędkości machania sterowane czujnikiem. Po pewnym czasie przestały działać. Przejście na ręczne też nic nie dało. Dopiero wyłączenie silnika i wyjęcie karty i ponowne jej włożenie spowodowało, że zaczęły działać. A po 15 minutach znowu to samo. To trochę wkurzające - poza tym bardzo niebezpieczne zachowanie się samochodu. Miał ktoś taki problem?

Ale mają za to Twoje dane. :) Zobaczymy - jak w ciągu miesiąca nic nie dostanę to oznaczać to może po prostu ściemę. Bo nikt nie przechodzi weryfikacji.

Czyżby za dużo wydrukowali? :) Cena jak dowiadywałem się 3 lata temu była dosyć zaporowa. Zobaczymy czy przyślą.

Moim zdaniem akumulator powinien być dostosowany do alternatora. Jeżeli będzie za duży to alternator nie da rady go nigdy w pełni naładować. Za mały - to problemy z rozruchem. Tutaj chyba nie ma co poprawiać fabryki (większy też waży więcej - po co wozić zbędne kilogramy?).

Pewnie wiele czynników ma wpływ na kiepskie zachowanie jedynki w śniegu. Ja miałem poprzedniczki 830 - 810. Nie były nowe i gdy się zakopałem po raz pierwszy przed domem to na drugi dzień już kurier wiózł mi nowe - hankooki w300. To były jedyne opony run flat na które nie trzeba było czekać tygodniami. I co się okazało - wcale nie było dużo lepiej. Może to zabrzmi brutalnie i trudno niektórym spojrzeć na to chłodnym okiem - ale w tych warunkach jedynka zachowuje się po prostu kiepsko. Trzeba uważać, żeby nie stanąć w głębszym śniegu, tam gdzie błoto pośniegowe najlepiej nie wjeżdżać itp. I nie dziwić się, że przednionapędowe z tego samego parkingu po prostu wyjeżdżają. Może w ASO można dokupić ołowiane dociążenie pasujące swoim kształtem do bagażnika? Jak nie to jest to pole do popisu dla producentów.

To chyba autosugestia :). Wystarczy niewielka górka, błoto pośniegowe i gdy samochód stanie to już nie ruszy. Na nowych oponach. Zaczynam się rozglądać za łańcuchami.

Jestem zszokowany - jedynka nie jest doskonała :( Problemy ze śniegiem odczułem kilka lat temu jak przyszła zima i mój tylnonapędowy samochód nie radził sobie w miejscach w których moje poprzednie samochody, posiadające napęd na przód, nie miały żadnego problemu. Oczywiście nowe opony zimowe. Teraz bardzo uważam, żeby nie wjechać w głębszy śnieg. Bo trochę wstyd, jak inne samochody sobie po prostu jadą a ja kręcę rozpaczliwe tylnymi kółkami. Pomysł z dociążeniem tyłu podoba mi się :)

Taki sposób świecenia mechanik nazwał "amerykańskim", a światła mijania jako dzienne określił jako "skandynawski".

Ustawienie Daytime running ligth w ligth settings masz zaznaczone?

Żeby była jasność - nie chodzi mi o gotowy przepis. Tylko o potwierdzenie, że da się to zrobić. Ja nie mam czasu się tym zajmować, ale chętnie zapłacę za takie zaprogramowanie.

Jeżeli nie musiałeś włączać tego programowo, a tylko w ustawieniach samochodu oznacza to pewnie, że zostało to zaprogramowane wcześniej.

Czy w przypadku uruchomienia jako DRL świateł drogowych można nimi normalnie mrugać ostrzegając o niebezpieczeństwie?

W dziale 3 pojawił się ciekawy wątek http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=120667 Ma ktoś wiedzę, sprzęt, żeby sprawdzić czy da się tak ustawić w jedynce? Dla tych, którym nie chce się czytać powyższego linku informacja, że chodzi o takie ustawienie świateł długich, żeby świeciły częścią mocy jako światła dzienne.

Pytającemu chodziło zapewne o filtr cząstek stałych. Producenci poszli ogólnie mówiąc dwiema drogami. W pierwszym przypadku stosuje się płyn, który wstrzykiwany do filtra ułatwia spalanie cząstek sadzy, a w drugim przypadku sprawę załatwia rozgrzanie filtra za pomocą dodatkowych dawek paliwa. BWM poszedł tym drugim tropem.

Może ktoś potwierdzić, że w jedynce przed liftem informacja o grzaniu wyświetla się jako duża ikona na wyświetlaczu pomiędzy zegarami? Nawet przy -20 po nocy na dworze zapala mi bez żadnego opóźnienia.

Zostałem chyba wprowadzony w błąd - ale do tej pory nawet przy dużych mrozach nie zapaliła mi się ani razu. edit: Dzisiaj rano zrobiłem test wszystkich kontrolek (http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=16&t=57919) Test2 i nie widzę u siebie kontrolki od świec żarowych.

Jedynka przed liftem nie ma informacji o grzaniu świec.

Natek - widzę, że uwielbiasz nabijanie postów pisząc poszukaj tam lub tam :) Znajdź - wklej linka - to pomożesz. A reflektory są spryskiwane tylko wtedy gdy są włączone światła. Wg schematu: http://www.realoem.com/bmw/partgrp.do?model=UG51&mospid=48925&hg=61&fg=45 wynika, że są 3 pompki - jedna do przedniej szyby, druga do reflektorów, a trzecia do tylej szyby.

Ostatnio zrobiłem serwis olejowy, wymianę tarcz, szczęk i klocków z tyłu oraz wymianę wszystkich filtrów. Ale zacznę od spisu części jakie są wg serwisu ASO w Szczecinie niezbędne do serwisu hamulców tylnych: W pierwszej kolumnie podaję numer katalogowy, potem nazwa części, a na końcu cena brutto (w przypadku tarcz cena 2 tarcz, komplet klocków, szczęk itd) 34356789445 czujnik 99,14 81229407103 smar do klocków 3,42 34211161806 śruba 8,15 34216774692 klocki hamulcowe 426,76 34203414763 śruba 15,86 34211157046 sprężyna klocków 59,05 34216764651 tarcza hamulcowa 776,14 34416761290 szczęki hamulcowe 182,88 34410410823 zestaw naprawczy 47,82 a robocizna to: jak zwykle robią przegląd zakresu podstawowego: 48,80 przegląd hamulców tylnych/wymiana okładzin: 268,40 wymiana szczęk hamulcowych: 97,60 serwis olejowy jaki mi zaproponowali to części: 0002 olej Castrol 5W-30 484,49 11427787697 filtr oleju 83,42 robocizna: 73,20 Na części można uzyskać 10% rabatu :)))) Jak się zapewne domyślacie nie skorzystałem z tej oferty. Części zakupiłem w http://www.iparts.pl Z listy wymaganych rzeczy do serwisu tylnych hamulców odrzuciłem zbędne pozycje (śruby, smary, zestawy naprawcze, sprężyny ...). I tu ważna uwaga - przy zamawianiu w iparts przez Internet nie otrzymamy rabatu - czyli korzystniej jest zadzwonić. Ale o tym dowiedziałem się po zamówieniu klocków i tarcz. Lista zakupionych części: http://www.iparts.pl/czesc/zesatw-szczek-hamulcowych-hamulec-postojowy,2276594-0.html 124,00 http://www.iparts.pl/czesc/tarcza-hamulcowa,633317-0.html 406,00 http://www.iparts.pl/czesc/styk-ostrzegwaczy-zuzycie-okladzin-hamulcowych,1468163-0.html 46,00 http://www.iparts.pl/czesc/zestaw-klockow-hamulcowych-hamulce-tarczowe,1418350-0.html 171,00 Jak widać wybrałem wszystko ze stajni ATE. Dodatkowo zakupiłem (ale to już telefonicznie - 10% rabatu) następujące filtry: http://www.iparts.pl/czesc/filtr-oleju,168866-0.html 55,80 http://www.iparts.pl/czesc/filtr-paliwa,228666-0.html 120,60 http://www.iparts.pl/czesc/filtr-powietrza,191487-0.html 82,80 http://www.iparts.pl/czesc/filtr-przewietrzanie-przestrzeni-pasazerskiej,1501037-0.html 127,80 (z aktywnym węglem) Ponieważ moje zamówienie w iparts przekraczało kwotę 400 zł kurier przywiózł mi to wszystko bez dodatkowych opłat. Filtr odmy (bez obudowy) musiałem kupić w ASO 11127799367 Separator oleju 97,30 Wybrałem też olej: Castrol 0W40 RS Sport - 6 litrów zakupionych w Niemczech z przesyłką kosztował mnie 240 zł Miałem części to teraz zająłem się tematem warsztatu. Polecany to na forum warsztat Pana Karola w Kołobrzegu, jako solidny i tani, przedstawił mi ofertę robocizny na kwotę 500 zł. Pojechałem więc w Kołobrzegu do ASO ...... Renault. Ponieważ miałem wcześniej kilka samochodów tej marki, znałem mechaników od wielu lat i widziałem, że serwisują różne samochody, skorzystałem z ich usług. Za robociznę zapłaciłem 300 zł. Mechanikowi zajęło wszystko prawie 4 godziny. Ilość plastików jakie trzeba zdemontować w komorze silnika, a potem to złożyć tak, żeby pasowało wymaga niestety trochę czasu. A pod samochodem trzeba zdemontować 2 płyty. Przy okazji okazało się, że szczęki postojowego nie wymagały wymiany - ale ponieważ kupiłem to zostały wymienione. Na koniec osobiście pokasowałem inspekcje. Mam nadzieję, że powyższe informacje przydadzą się komuś przy planowaniu wydatków.

Mi kiedyś otworzył wszystkie szyby - ale drzwi były zamknięte. Nie mogłem "przypadkowo" nacisnąć przycisku w pilocie bo lusterka miałem złożone (w pierwszej kolejności otwiera lusterka). Otworzenie wszystkich szyb wymaga przytrzymania przez chwile przycisku otwierania. Na szczęście był to jednorazowy wybryk.