
Dolo
Zarejestrowani-
Postów
294 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Dolo
-
Hej Dolo... a jeszcze małe pytanie... Jak rozbierałeś ten cały bałagan to między sprężynami a dolną miseczką amora miałeś takie gumowe "PODKŁADY" na których spoczywała sprężyna?? Bo dzisiaj na postoju sobie zaglądałem tam przy skręconych kołach i są takie 3mm podkładki. Pozdr! >>>>>EDIT<<<<< Chodzi o podkładki 8 i 11 ze schematu. Gdzie to dostać?? http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AL71&mospid=47634&btnr=31_0408&hg=31&fg=10 Tak!! jak najbardziej muszą być te podkładki. Je je miałem w dobrym stanie więc nie wymieniałem, ale zaleca się również wymianę (jeżeli są pęknięte lub przetarte). Pozdro
-
podaj mi na priv 7 ostatnich cyfr vin to Ci sprawdzę na ETK czy faktycznie masz wentylator czy nie.
-
Jest to co najmniej dziwne!!?? Ale powinieneś mieć uchwyt? Sprawdź też czy jest wewnątrz komory plastikowej - tej z żaluzją - moduł sterujący wentylatora. Na zewnątrz komory z żaluzją po lewej stronie - patrząc od przodu powinny być dwie wtyczki jedna duża i druga mniejsza. Sprawdź czy te rzeczy są.
-
Nie chcę być złym prognostykiem i nie wiem czy dobrze celuję - ale w swojej E30 kiedyś miałem bardzo podobne objawy jak opisujesz i okazało się, że panewka korbowodowa była wybita lub wytarta i miała luz - stąd było u mnie takie stukanie. Po wymianie wszystkich panewek korbowodowych problem zniknął. Miałem magika, który to raz dwa ustalił - co dziwne - przy pomocy stetoskopu (słuchawek lekarskich) :D - taki miał patent.
-
podaj mi na priv 7 ostatnich cyfr swojego vin to Ci sprawdzę w ETK jakie mają być do Twojego samochodu - oczywiście będzie to symbol BMW.
-
Świetnie!!! wielkie dzięki :cool2:
-
SUPER!!! to czekam z niecierpliwością i planuję na sobotę swoją robotę :D
-
yoshimura01 mam prośbę do Ciebie - jeżeli jeszcze nie zabrałeś się do roboty - abyś zrobił jakąś fotę ułożenia swoich sprężyn w kompletnej kolumnie, chodzi mi głównie o rozmieszczenie względem tego prostokątnego wgłębienia w kielichu amora. Najlepiej jakbyś sfotografował również cały złożony amortyzator - oczywiście przed jego wpakowaniem w nadkole. Z góry Ci dziękuję i Pozdro.
-
TC - potrafisz chyba rozwiązać każdy problem - wielkie DZIĘKI!!!!
-
Może masz rację, dlatego chcę to sam rozebrać i złożyć zgodnie ze sztuką! Tylko najpierw muszę załatwić lub kupić ściskacze do sprężyn:)
-
TC wskaż proszę, gdzie takie adaptery można dostać. Powiem szczerze, że nie wiem gdzie tego szukać. Pozdro
-
Do Kolegi yoshimura01. Amortyzatory MEYLE jakie mam u siebie kupiłem chyba nawet u tego samego sprzedawcy co Ty. Powiem szczerze, że chyba praktycznie wizualnie nie różniły się one od tych, które miałem wcześniej (SACHS-chyba pierwotne bo miały logo BMW), osłony i odboje SACHS a łożysko LEMFORDER - czyli dokładnie jak Ty. Najpierw myślałem, że mechanik przy montażu coś źle poskładał, że mi przód trochę podniosło - chodzi o ułożenie sprężyn. Ale przekręciłem sprężyny i efektu żadnego. Nie wiem co jest nie tak. Czy to faktycznie wina amorów, czy coś jest źle złożone. Przymierzam się do ponownego ściągnięcia, rozebrania kolumny i złożenia na nowo, może to coś pomoże. Teraz prośba do innych Kolegów: jak powinna być ułożona sprężyna w miejscu oparcia się o kielich amortyzatora? jest w nim takie wgłębienie, ale sprężyna -jej dolny koniec-nie bardzo do niego pasuje, gdyż po obkręceniu nie ma różnicy. Pozdro
-
Panowie! mam ten sam problem. Raz na jakiś czas podświetlenie przygasa do takiego stopnia, że ledwo cokolwiek widać. Na początku myślałem, że to wina pokrętła od regulacji podświetlenia, ale poruszanie nim w górę lub w dół nic nie dawało, a po chwili - nie wiadomo z jakiego powodu wszystko wracało do normy. Pokrętło odpada. Zakrywanie czujnika natężenia światła też nic nie pomagało - czyli czujnik też odpada. Do chwili obecnej problem z tym dziwnym zjawiskiem mam nie rozwiązany. Oczywiście podłączam się do tematu i czekam na podpowiedzi.Pozdro
-
Nie chodzi mi mi o CD bo mam z tyłu zmieniarę :) chcę założyć DVD i sterować podstawowymi funkcjami z kierownicy - ot tyle! jest tylko problem z rozwiązaniem tego sterowania, bo domyślam się, że bez jakiegoś interfejsu się nie obejdzie. Stąd moje pytanie na forum o potwierdzenie i rozwiązanie tego problemu :(
-
Ja jakiś czas temu u siebie wymieniłem całą zawiechę przód i wszystko MEYLE HD. Jest to naprawdę dobra jakość na polskie drogi jednak jest jedno ale ..... i dotyczy tylko i wyłącznie amortyzatorów. Otóż odnoszę wrażenie, że podniósł mi się przód, tzn szczelina pomiędzy kołem a nadkolem jest większa niż miałem pierwotnie. Trochę teraz z tym kombinuję i niestety dochodzę do wniosków, że chyba ten amortyzator tak jakby był trochę dłuższy - chodzi mi o to że jego ramię robocze może być trochę dłuższe. Nie wiem jak jest z amorami BILSTEIN czy SACHS, ale myślę, że doświadczeni Koledzy wypowiedzą się w tej kwestii. Dlatego na chwilę obecna polecam wszystko MEYLE (szczególnie łączniki stabilizatora w wersji HD długo wytrzymują) oprócz amorów.
-
niestety na kasetę:-(
-
Pytanie jak w temacie tylko trochę je uszczegółowię. Noszę się z zamiarem wymiany radia fabrycznego BUSINESS PROFESSIONAL na inne - nie oryginalne pod BMW. Posiadam pełne sterowanie w kierownicy radiem oryginalnym. Wiem, że najpierw muszę kupić ramkę adapter - oczywiście z tym nie ma problemu. Nurtuje mnie tylko kwestia, jakie radio kupić (chcę coś z DVD) i co technicznie zrobić, żeby była możliwość sterowania tym radiem za pomocą przycisków na kierownicy. Z góry dziękuje za wszystkie wskazówki. Pozdro
-
Potwierdzam, że winą wszystkich opisanych przeze mnie objawów został trafnie obarczony tzw JEŻ! po wymianie na HELLA problem zniknął jak ręką odjął. Dziękuję Kolegom za podpowiedzi!
-
VINC po lekturze na forum też miałem takie podejrzenia, ale jeżeli Ty miałeś tak jak opisuję, to zamawiam jeża i będę go wymieniał. Dziękuję za sugestie. Oczywiście po wymianie podzielę się opinią. Pozdrawiam
-
Szanowni Forumowicze! od kilku dni mam problem z niedziałającym nawiewem - nota bene pierwszy negatywny objaw pojawił się podczas ostatnich upałów. Wiadomo auto długo i często chodziło z włączoną klimatyzacją. Po jednym z takich dni, następnego dnia zauważyłem, że nic mi nie dmucha z kratek wentylacyjnych. Panel klimatronika pokazywał jak zawsze wszystkie wartości, czyli temp., siłę nadmuchu, oraz tryb AUTO. Ale nie słychać było dmuchawy. Bezpieczniki sprawdziłem - dobre - więc pierwsze podejrzenie - padł silnik dmuchawy. Już chciałem zamawiać nowy, a tu któregoś dnia - OŻYŁ i dmuchał jak zawsze. Po paru dniach znowu jednak zamilkł i znowu nie dmucha. Proszę o jakieś podpowiedzi, co jest grane?
-
a jak mogę to sprawdzić? TC masz jakąś praktyczną metodę?
-
Podłączę się do pytania o ten niewielki luz na kierownicy, bo u mnie też taki występuje. Zawiechę przód mam całą wymienioną poza końcówkami drążków, ale ostatnio byłem na przeglądzie i poprosiłem magika aby mi sprawdził końcówki. Po sprawdzeniu okazało się, że są ok. Ale luz dalej występuje. Faktycznie jest on bardzo niewielki ale jest. Też myślałem o jakimś przegubie w kolumnie kierowniczej, ale potrzebuję wypowiedzi kogoś, kto się orientuje akurat w tym zagadnieniu lub miał podobny problem. Pozdrawiam!
-
Moi przedmówcy mają rację z tymi halogenami, lepiej ich nie demontować, ale jak chcesz sobie zrobić DAY LIGHT na led to po prostu wsadź w te halogeny żarówki LED - nie wiem jakie tam do Ciebie wchodzą HB4? - i efekt ten sam, ale bez wiejskiej cepelii. Ja tak zrobiłem i jestem happy :D
-
Ja również miałem problem z przepływką, kupowałem na ALLEGRO w innych firmach i ciągle była lipa, ale pojechałem do mądrych fachowców - na PW mogę zainteresowanym podać gdzie, bo nie chcę być posądzony o reklamę - i sprawę załatwili mi w 10 minut. Wymienili mi wkładkę przepływomierza, bez żadnych resetów, zmian softów itp. Auto zaczęło od razu inaczej gadać i dostało momentalnie kopa, żywo reagując na pedał gazu. Zapytałem się tylko co to za przepływomierz, że bez żadnych ingerencji praktycznie działa od razu. Odpowiedź brzmiała BOSCH, ale szczegółów z numerem i nie chcieli podać - twierdzili, że to ich wypracowana przez dłuższy czas metoda. Oczywiście przepływomierz jest nowy z gwarancją, ale posiada przez nich zatarte ostatnie cyfry, żeby nie kopiować sprawdzonej metody - tak twierdzą! Oczywiście chodzi o silnik 320D 136 PS. NA koniec mojej wizyty powiedzieli tylko, że przez jakiś czas komp będzie sobie budował nową mapę i wtedy powinien jeszcze lepiej chodzić, ale jak chcę to mogę sobie sam zrobić reset (w sposób opisany na tym forum - sprawdziłem działa) i będzie OK. Konkluzja jest taka, że obecnie w sprzedaży są chyba już nowe wersje przepływomierzy o innych numerkach a z tego co się już zorientowałem to diabeł tkwi właśnie chyba w tych numerkach. Pozdrawiam!
-
Podłączę się do tematu. Też jestem na tym etapie, czyli wymiany koła pasowego. Problem mam tylko taki, że nie wiem jak to koło odkręcić. Domyślam, się, że śruba ma lewy gwint, ale nie wiem jak je zablokować, bo jak kręcę śrubę to obracam cały wał :-(