
Dolo
Zarejestrowani-
Postów
294 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Dolo
-
Dzięki za wskazówkę! Sprawdzę to w pierwszej kolejności. POZDRO!
-
Koledzy Dziękuję za sugestie z łącznikiem elastycznym, ale właśnie pierwsze co zrobiłem to go wymieniłem i dalej capi!! Jest włąsnie tak jak pyta e46. Po podniesieniu maski czuć spaliny. Właśnie przestudiowałem układ wylotowy i będę to sprawdzał w pierwszej kolejności. Do e46! Kolego, a czy Ty też tak miałeś i takie były objawy?
-
Witam! Mam problem z zapachem spalin w kabinie kiedy stoję np. na światłach. Nadmieniam, że nie pochodzą one z nieszczelnego łącznika elastycznego za katalizatorem, gdyż układ wylotowy - a konkretnie jego szczelność została już sprawdzona, a sam łącznik wymieniony. Zasugerowano mi, że to może być z tego kanału, który doprowadza spaliny do zaworu EGR, ale nie wiem jak to jest skostruowane (odcinek do zaworu EGR), od czego zacząć? Dziekuję za podpowiedzi lub ewentualne wskazówki z doświadczeń.
-
Filon! Masz rację filtr od 330d pasuje do odmy 320d tylko, że warto jest co drugi albo i nawet trzeci raz wymienić cały komplet plastików, gdyż tam jest specjalny zawór z kanalikami, który również się zapycha i traci właściwości (tak a'propos to nie wiem jak Ci niemcy konstuowali ten silnik, że trzeba tyle tego czyścić i wymieniać). Każdy powinien sam ocenić sytuację i robić jak uważa. Ja na początek zacząłem od całego kompletu, myslę, że następnym razem również kupię tylko sam filtr. POZDRO!
-
DUUD! Ten czujnik jest dokładnie po przeciwnej stronie zaworu EGR czyli wlotu do kolektora i na tej samej wysokości. Przymocowany jest na jedną śrubę typu TORX - to jest tzw imbus sześciokąt. Ciężko CI będzie tam z tyłu podejść bez rozebrania rynienek na których jest umieszczony filtr powietrza, ale może jakoś podejdziesz. Bardziej polecałbym Ci moje rozwiązanie, które opisałem z czyszczeniem kolektora. Ale zrobisz jak uważasz. Jeszcze jedna rzecz jaką zauważyłem u siebie po tych wszystkich czynnościach to że ekonomizer na każdym biegu dochodzi do końca, nawet na 5 (jak pożądnie depnę) i czuć moc. Jak się dowiedziałem również to oprócz czyszczenia, nie bez znaczenia była wymiana kompletu z filtrem ODMY. Pozdrawiam
-
DZieki za podpowiedzi! w takim razie czekam do zimy na minusowe temperatury.
-
Zgadza się! Trzeba odciąć przewody pomiędzy matą i wtyczką do kostki i do wtyczki przylutować równolegle diodę (ja wlutowałem 1N4007- zgodnie zopisem wlutowania) i do tego równolegle dołożyłem kondensator ceramiczny 10nF. Całość otuliłem koszulką termokurczliwą i podłączyłem do kostki. Kontrolka nie zniknęła od razu i musiałem podjechać do byle jakiego kompa obsługującego BMW. Tam gostek za 40 zł. skasował mi usterkę i stwierdził, że mata pokazuje ZAJĘTY fotel pasażera. Ktoś pisał na forum potwierdzając, że ten układ spowoduje wystrzelenie poduszki.
-
Jak miałem starą BMW E30 to w momencie zbliżania się temperatury na zewnątrz do +3 i - 3 stopni rozlegał się w aucie taki klasyczny GONG, ale wtedy pod kierownicą faktycznie wył głośniczek. Robiąc ten test myślałem, że tu będzie podobnie i to o ten GONG chodzi. Teraz juz sam nie wiem o jaki GONG chodzi i czy faktycznie go mam.
-
Do PUNU! Nie zwróciłem wcześniej uwagi że masz 330, to faktycznie trochę więcej czasu musisz przygotować bo przecież masz dwa garnki więcej. Pozdro!
-
Dzięki PUNU! Fajnie jest wiedzieć co to za czujnik. Czyli dobrze, że go wyczyściłem! Faktycznie masz rację, że nie ma turbodziury. Ale naprawdę polecam Ci PRZESZOROWAĆ kolektor, bo samo czyszczenie zaworu EGR jest tylko połowicznym sukcesem. Teraz jak jeżdżę czuję taką lekkość w pracy silnika. Z rozłożeniem i złożeniem kolektora nie ma problemu - robiłem to pierwszy raz i nie było tragedii. Podstawa to się nie spieszyć i robić wszystko dokładnie. Sukces gwarantowany. Trzeba się poprostu do tego przygotować i zarezerwować sporo czasu, tak jak pisałem wyżej. POZDRAWIAM
-
Witam również! Tak samo ja - oczywiście po kompleksowej lekturze na temat czyszczenia EGR - zabrałem się do tej czynności. Robiłem wcześniej jedno podejście ale zobaczyłem, że nie starczy mi czasu więc zrobiłem to wczoraj, sobota od 08,00. Przed czynnością miałem już przygotowany zestaw do wymiany ODMY (komplet z BMW - 152,00 brutto) i zacząłem od tego. Następnie wziąłem się za czyszczenie filterków elektrozaworów TURBO i EGR, sukcesywnie rozbierając prawie połowę silnika. W końcu doszedłem do czyszczenia EGR. Rozebrałem sam zawór (faktycznie był zarosnięty nagarem) i go porządnie wyczyściłem (najpierw skrobiąc śrubokrętem potem drobnym papierem a na końcu szmatką z denaturatem). Rozkręciłem też przewody doprowadzające spaliny do chłodnicy (taka gruba rura przed zaworem EGR). Jej nie należy wykręcać bo ma podłączony płaszczwodny, ale wykręcając kolanka z jednej i drugiej strony można swobodnią ją wewnątrz przeczyścić (też była zarośnięta). Mając tak wyczyszczone doloty do zaworu EGR zajrzałem przy użyciu latarki do wnętrza kolektora dolotowego i niestety zobaczyłem to czego się obawiałem.....był równie mocno zarośnięty jak sam zawór. Spróbowałem go trochę poskrobać od strony zaworu EGR wyciągając nagar odkurzaczem, ale jak zobaczyłem ile tego się odrywa postanowiłem wykręcić cały kolektor. Czyszczenie zdemontowanego kolektora zajęło mi 2h. Efekt - wyskrobany nagar zebrałem w papierową torebkę po cukrze (objętościowo, bo wagowo było ponad pół kilograma). Kolektor był zrośnięty nagarem aż do samych gardzieli w głowicy i bardzo skutecznie zwężał poszczególne kanały dolotowe. Czyściłem go śrubokrętem, a tam gdzie on juz nie sięgał użyłem elastycznego pręta (w miarę twardego, żeby odrapywał nagar). Następnie wyczyściłem otwór na znajdujący się po przeciwnej stronie zaworu EGR w którym umieszczony był jakiś czujnik (nie wiem jaki i do czego służy). Był również zabity nagarem. Sam czujnik rónież wyczyściłem cienkim drucikiem, bo w środku ma taką małą dziurkę. Całość - wyczyszczoną - zacząłem składać. Z uwagi, że nie byłem przygotowany na zdejmowanie kolektora musiałem użyć starych uszczelek. Dkokładnie je wyczyściłem denaturatem - oraz gniazda osadźcze. Następnie wkładając, przesmarowywałem je cienką warstwą oleju silnikowego. Zakończyłem składanie o godzinie 16,30. Auto odpaliło bez żadnych przeszkód, jadnak na początku trochę kopciło (doszedłem do wniosku, że się to wszystko przepala). Zrobiłem rundkę kilkanaście km i stwierdziłem w czasie tego, że auto ma większego kopa, czuć to wyraźnie, po przejechaniu kilku km przestało kopcić,a kontrolka oleju - na drugi dzień po nocy) gaśnie mi po 2 sek. a nie jak wcześniej po 4. Trochę się rozpisałem, ale myślę, że komuś się to przyda. Planując to wszystko weźcie pod uwagę, że schodzi sporo czasu nawet do 10 godzin. Ale warto było. Pozdrawiam.
-
Właśnie dzisiaj robiłem sobie różne testy OBC - między innymi test nr 13 czyli test GONGA - i..... nic. Teraz mam zonka bo nie wiem czy nie mam GONGA czy on poprostu nie działa? Szanowni forumowicze, jeżeli ktoś to próbował sprawdzać to uprzejmie proszę o jakieś podpowiedzi, gdzie wogóle ten gong się znajduje i jak go spradzić. Po stronie pasażera mam jakiś głośniczek przyczepiony od spodu pod schowkiem, ale nie wiem czy to jest to i jak powinien on byc podłączony. Klapa.
-
Ja również miałem problem z centalnym zamkiem w czasie upałów, auto nie szło otworzyć. Faktycznie za radą KOLEGÓW z FORUM zamówiłem te dwa małe przekaźniczki 1 i 2, wymieniłem je i problem faktycznie zniknął. działa wszystko elegancko. Jednak ich wymiana nie była taka prosta jak to wszyscy opisują. Faktycznie musiałem zedrzeć lakier od stronu lutowania (nie robiłem tego żadną szczotką drucianą - dobry jest rozpuszczalnik - albo ja poprostu odrapywałem luty nożykiem do tapet - szło bardzo szybko). Następnie pojawił sie problem z odsysaniem cyny. Niektóre piny są lutowane na wylot z drugą stroną i z nimi był problem, więc zacząłem podważać przekaźniki i niestety wyciągnąłem je razem z kilkoma ścieżkami, które od drugiej strony były sklejone z lakierem. Udało mi się scieżki odtworzyć cieniutkimi kabelkami, i przekaźniki musiałem dolutować do wystających punktów - nie dało rady przelutować na wylot. Po podłączeniu wszystko działa OK. Faktycznie jest to wszystko do zrobienia i mi się udało bo jestem elektronikiem, ale ktoś kto ma o tym względne pojęcie PROPONUJĘ SAMEMU SIĘ nie PODEJMOWAĆ wymiany tych przekaźników, bo można być w plecy cały moduł. Lepej zwrócić się do znajomego elektronika, on powinien sobie z tym napewno poradzić. POZDRAWIAM!
-
Ptowierdzam! włąsnie dałem swoją BMW do prania tapicerki i też zaświeciła mi się poduszka! Strasznie mnie to irytuje i sam nie wiem co teraz zrobić, czy czekać aż dobrze wyschnie i zgaśnie sama (chyba mało prawdopodobne) czy bawić się z jakimiś lutami. e46 - napisał, że opornik to lipa i musi być dioda i kondensator. Czy ktoś wie o co chodzi? jest to gdzieś na forum opisane dokładnie? SERDECZNE DZIĘKI za wszystkie podpowiedzi!
-
Widzę, że z pomocą będzie ciężko! ale sprawdziłem wpływ czujnika poziomu płynu hamulcowego. Nie ma on na to zjawisko żadnego wpływu, więc kolejną rzecz mogę wyeliminować. Natomiast zauważyłem, że kontrolki się NIE ZAŚWIECAJĄ jak jest duża wilgotność powietrza, czyli pada deszcz. Co jest grane? ktoś potrafi to rozkminić? Pozdrawiam!
-
Przyszło mi teraz na myśl może to ma jakiś związek z czujnikiem płynu hamulcowego (nie wiem jak on jest rozwiązany) bo jak się nagrzeje płyn hamulcowy to wtedy napewno zmienia swoją objętość - i może to ma jakiś związek.
-
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów! To mój pierwszy post na forum, ale będę zwięzły. Mam problem z ASC tego typu: Jeżeli auto pozostawię na noc i rano je odpalam to po włączeniu zapłonu świeci mi żółta kontrolka ASC - i nie gaśnie. Dodam, że świeci się razem z czerwoną kontrolką hamulca (ta z wykrzyknikiem). Poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym jest max. Po odpaleniu silnika kontrolki świecą. Jak silnik się nagrzeje i zatrzymam się na chwilę wyłączając zapłon i ponownie go włączając, kontrolka czerwona gaśnie natomiast żółta ASC po przekroczeniu prędkości obrotowej silnika 2000. Już sam nie wiem co to może być. Dodam, że ASC działa prawidłowo i w czasie zerwania toru jazdy kontrolka miga i auto normalnie się prowadzi. Wiem, że forumowicze to skarbnica WIEDZY!!!! Dziękuję za każdą wskazówkę!!!!