
jdef90
Zarejestrowani-
Postów
877 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez jdef90
-
a my barany będziemy potulnie siedzieć i kłopotać się co nam się psuje, że auta nie ciągną od dołu, obroty wirują, silniki się dławią, czy wchodzą w tryb serwisowy... :mad2: no ale przecież nasze auta mają po pięć lat, + 150 000 km i to nie ameryka i nie ma żadnych podstaw prawnych i wogóle... nie? :mad2:
-
Ja to chyba na razie proponuję "basic maitenance" bez rozbierania kompresora, tylko przeczyszczenie wszystkiego i wymiana przewodów :) jakby co to dawaj na priv propozycje terminów, masz jakieś "ciepłe" miejsce z kanałem/podnośnikiem? :mrgreen:
-
ha ha ha, witam w klubie, umawiamy się na jakieś "taśmowe" majsterkowanie? ;) piątkowe popołudnie, problem do załatwienia, kanał, browarek, muzyczka - "warsztating" w czystej postaci LOL :mrgreen:
-
po wpisaniu: demontaż listwy, strona druga (z trzech) w wynikach wyszukiwania, wątek potencjalnie interesujący >> Listwy w e60 po lifcie - wymiana >> klikasz i czytając natrafiasz na mój opis.... niestety bez zdjęć, które są na innym forum... czytasz, czytasz i na końcu mojego posta... MASZ. viewtopic.php?f=73&t=117908&hilit=demonta%C5%BC+listwy sorki, ale w miarę regularnie odwiedzam forum i takie pytania bardzo często się powtarzają, a ponieważ mam ostatnio "podwyższone ciśnienie" to się rzucam.
-
Panowie.. chyba i ja się za to wezmę :)
-
:search: hmm... w prawym górnym rogu na tej stronie jest takie pole... jest tam ikona lupy i wiele mówiący napis Szukaj... i tam naprawdę można dużo znaleźć, szczególnie w temacie który Cię interesuje. :)
-
super... :) naprawdę, tylko szkoda że fotek nie zrobiłeś... a i jeszcze wniosek... rozumiem, że to dotyczy przypadku z przetartym przewodem koła prawego, a co z lewym? będzie to samo czy może być coś innego?
-
to jest właśnie typowe podejście polskiego serwisu :mrgreen: w DE nie występuje :)
-
a ktoś się orientuje ile kosztują nowe? albo gdzie kupić w rozsądnej cenie... tylko co to jest rozsądna cena? :mrgreen: (pytam dla kogoś)
-
to ja dziękuję :mrgreen:
-
hmm... i tak i nie... przynajmniej jeżeli chodzi o mnie... sprężarka z którą miałem tyle problemów typu wchodzenie w tryb awaryjny, dławienie się silnika, przerywanie, opóźnienie dostarczania mocy (pierwotnie regenerowana, regeneracja nie dała nic) po wyjęciu okazała się być nie zacięta... teraz mam w aucie zamontowaną drugą, używaną... przed wmontowaniem nie wyczyściłem jej, choć ewidentnie się zacinała :mad2: :duh: myśląc, że się "rozrusza".... niestety ponieważ działa w jakiś tam sposób, który w mieście (gdzie głównie jeżdżę) jest lepszy niż stara, to na razie jej nie wyciągnąłem... ale myślałem, żeby wyjąć ją i na noc zalać benzyną lakową (celem rozpuszczenia syfu) w nadziei, że rozbierać nie będzie trzeba... bo obawiam się, że po rozebraniu już nic nie będzie takie jak kiedyś... ;)
-
kolega z pękniętym jeżem ogólnie ma tendencję do właściwego zadawania tematu...
-
to może jeszcze parę groszy co do procedury gaszenia... większość z kierowców nie umie użyć gaśnicy, stąd przekonanie o jej niskiej skuteczności... http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci_dnia/news/potrafisz-uzyc-gasnicy,1491358 najważniejsze to przede wszystkim przebić nabój gazowy i kilka sekund poczekać aż w gaśnicy wytworzy się ciśnienie... no i pamiętać, że ma się w sumie około 6 sekund gaszenia... stąd warto wycelować w źródło pożaru... no i zachowując ostrożność za bardzo się nie bać. Dym i kilka płomieni nie oznacza, że auto zaraz wybuchnie.
-
Ta zasada obowiązuje zawsze. to jest komfort posiadania auta na które Cię stać. Ja niestety nie przewidziałem czegoś, było mnie stać a potem nale nie, i teraz się bujam zamiast wypłacić za nową turbinę i jeździć dalej spokojnie (choć to także kwestia że nie potrzebuję 100% sprawnego auta na codzień, takie jak jest wystarcza, a i wożę się z ubezpieczalnią itd itp ...) w swój przebieg nie wierzę, bo w pale mi się nie mieści że może być tyle problemów z autem, które gdy kupiłem miało 106 tyś. Ale pół roku wcześniej miało robiony serwis w DE (płukanie układu paliwowego po zalaniu benzyną) przy stanie 91 000 km... tak więc albo było skręcone przedtem, albo nie wiem co...
-
525dA E61 pływanie obrotów dziwna praca silnika
jdef90 odpowiedział(a) na krzysiek 525tds temat w E60, E61
kolego poczytaj trochę forum... -
525dA E61 pływanie obrotów dziwna praca silnika
jdef90 odpowiedział(a) na krzysiek 525tds temat w E60, E61
jedynym wyjątkiem od tej zasady, ale na zasadzie mniejszego zła, jest sytuacja gdy trzeba było mocno hamować z dużej prędkości do zera na przykład przed światłami na katowickiej, i mocno rozgrzały się tarcze. Trzymanie na hamulcu może je uszkodzić (punktowe "przeprasowanie" materiału ciernego z klocka na tarczę = wibracje przy hamowaniu). Można jednak to obejść nie w pełni zatrzymując auto, tak aby klocki i tarcza nie stykały się cały czas w jednym punkcie. -
Kolego, generalnie jest tak, że zawsze dzielisz kasę jaką masz na zakup auta na trzy. dwie trzecie zostawiasz na auto, jedną trzecią na "pakiet startowy i nieprzewidziane wypadki". To jest podejście modelowe zapewniające spokój. Warto mieć także ok. 5-10 tysi w odwodzie w trakcie eksploatacji na wszelki wypadek. To także podejście modelowe. W zależności jak bardzo daleko od tego modelu będziesz oscylował, tym mniej lub bardziej będziesz się martwił autem. Generalnie większość nawet poważnych awarii jest do ogarnięcia za max 5-6 tyś PLN (poza ASO)
-
:mad2: :mad2: :mad2: ja jak będę swoje sprzedawał, też coś dobrego wymyślę :mrgreen:
-
wychodzi od BMW które informuje UOKiK, który to znowu ogłasza. akcja dotyczy aut BMW, WSZYSTKICH aut BMW.
-
boszzz.. :mad2: 1. powiedz aktualnemu właścicielowi, żeby pozyskał wydruk z ASO historii, albo sam gdzieś pojedź i pomarudź, może się uda. 2. przy 180 tyś może już się zdarzyć wszystko. Od klapek w kolektorze, poprzez awarię turbiny, do totalnej padaki. A może auto ma oryginalny przebieg i jest w super kondycji? szklana kula nie działa dziś... ciężko powiedzieć jaka przyszłość Cię czeka Kolego.
-
były. podstawowe bez skóry :mrgreen:
-
akurat mam aktywny tempomat w Jaguarze i też sobie to cenię gdy przychodzi poruszać się w sznurze aut jeden za drugim np. w czasie porannego czy popołudniowego szczytu. nie wiem czego się czepiacie. ABS w sumie też jest bez sensu, jak i DTC itp itd. Z dobrych bajerów należy wymienić Active Steering. Ja za każdym razem gdy wsiadam do innego auta mam problem, ze trzeba się namachać na parkingu...
-
sam sobie odpowiadasz na zadane pytanie :mrgreen:
-
yyy.. Panowie, węglowy filtr kabinowy to koszt około 150 PLN... potrzebne są dwie sztuki... wymiana, 10 minut z jednym śrubokrętem do odkręcenia plastików na podszybiu (plastikowe niby wkręty, można odkręcić patyczkiem od lodów)... takie rzeczy robi się samemu... chyba :shock:
-
gdyby miał V8 by była także inna :)