stones1

a czy wiecie moze czy kazda 750iL miala PDC, bo ta chyba nie ma???

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C717942

15 litrow w trasie to napewno nie max :twisted: mi wyszlo przy naprawde szybkeiej jezdzie 17 - czeste wyprzedzanie, tryb S. W miesicie w 750 praktycznie nie da sie zejsc poniezej 20 litrow nawet przy bardzo delikatnej jezdzie....a w korkach spalanie skacze do 25 - 26 litrow.

a co sie dzieje? bo ja mam zamiar sprowadzic jakies BMW w lutym / marcu, a nie ogladalem telexpressu... od stycznia wchodzi ta chora ustawa????

moim zdaniem to musi byc zupelny złom. innej mozliwosci nie widze. Moj brat dostal za swoja 750 po dachowaniu 5000! wiec jak cala moze kosztowac 4000???

Panowie!!! Mam pytanie bo w ogole sie nie orientuje w cenach. Mam do sprzedania 750 na czesci,ale ile moge wolac za skrzynie aut. do 750? Jest naprawde w bardzo dobrym stanie, olej i filtr regularnie wymieniany. bardzo prosze o pomoc, jaki rzad ceny wchodzi w gre.

Widzisz... to jakieś małe nieporozumienie.... Nikt nie mówi, ze 750 jak była kupowana nowa z salonu to paliła 1,5 oleju na 1000 km... :nienie: Moją intencją było zwrócenie uwagi, że spalanie w okolicy 1 l / 1000 km mieści się jeszcze w normie... :jawdrop: A to oznacza, że silnik nie jest jeszcze skazany na kapitalny remont czy złomowanie... Łaziłem z 3 miesiące po ASO BMW z zapytaniami dlaczgo tyle mi zaczął palić... i dostawałem odpowiedź, że tyle to jeszcze jest norma i szkoda kasy na remont... (a mogli przecież skasować te 10 000 PLN... ) Wg mnie "tak" należy czytać te posty... :mrgreen: Niki tez nie mowi ze bez obciazenia tyly "lyka" ; bo jak dla mnie jazda z predkosciami grubo przekraczajacymi 200 km/h jest obciazeniem , prawda?

amory wykazuja ponad 70% sprawnosci, zawieszenie : wszytskie tuleje, wahacze gorne, drazki krotkie i srodkowy, wspornik drazka, tuleje stab. , lacznika stab wymienione. Klocki wciaz bardzo grube.... i wlanie chodzi o to ze to nie jest buczenie opony, bo ten dziwek slychac rowniez na zewnatrza, nie wiem jak to okreslic, w kazdym razie na zewnatrz slychac tak jakby cos bylo miedzy tarcza a klockiem, taki gluchy dzwiek. a wlasnie mechanik powiedzial ze opona zabkuje i stad ten dzwiek. ALe to nie to, bo np. na piachu tez slychac , tak samo jak na asfalcie, no i na zewnatrz ewidentnie slychac ze dziewk dochodzi gdziez z zacisku...

tylko ze tak jest od jakis 5 000 km, wiec gdyby byl brud to chyba juz by sie starl... no nic, bede musial pojechac do mechanika, niech rozbierze zacisk i sie sprawa moze wyjasni

Tarcze Brembo ; klocki ATE. Moze rzeczywisice sie "przegrzaly" ale nie zawsze jest tak i tylko z lewego kola. A jesli sie przegrzaly to klocki czy tarcze???

no niestety.... wiesz ja dokladnie nie wiem czym one fizycznie sie roznia, po prostu do Twoejgo samochodu jest inny nr katalogowy niz tamte na allegro. Moze da sie to jakos zamontowac :doh: , nie wiem

tak po po prawej stronie bagaznika mam schowek, taki otwarty.. http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=GC81&mospid=47354&btnr=51_1656&hg=51&fg=65 op taki, nr 24 , a w 750 z 87r. mojego brata z webasto, tez nie bylo 2 akumulatorow, ale tamta nie miala telefonu. Poza tym jak narazie moj akumulator daje rade.. ma 100 Ah.

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=CA11&mospid=47434&btnr=31_0087&hg=31&fg=10 np. nr 14 , tego u CIebie nie ma w ogole, dopiero po 05/92...

no to juz zgłupiałem :? A nie wiesz czy te o ktorych mowisz (takich jakie powinny byc wg katalogu) sa z mocowaniem tego drazka stabilizatora? Bo jak dzwonilem do jednego goscia handlujacego amorkami to powiedział mi wlasnie ze przed 06.92 byly amorki z lacznikiem a po 06.92 byly juz bez. Ja sie na tym totalnie nie znam i kupilem uzywki (bo juz nie moglem z tymi starymi ktore odbijaja sie na drodze jak pileczka pingpongowa) przynajmniej na czas jak bym mial pieniadze i kupil nowe. Kupilem uzywki z lacznikiem... zajeżdzam do mechanika zeby mi przezucił je i okazalo sie ze jednak mam bez lacznika :shock: . Wiec wlasne nie wiem juz w koncu jak to jest.. dlatego opis w aukcji wydaje mi sie wiarygodny :worried: . Co o tym sądzisz? no i wszystko sie zgadza , masz bez mocowania drazka bo tak wlasnie jest w E36 od 10/91. Wiec tak jak mowilem potrzebujesz amory od 10/91 do 5/92, te ktore sa na allegro to najpopularniejsze amory do E36 czyli 05/92 do gory..... i one nie beda pasowaly ze wzgledu na gorne mocowanie......

wiec z lacznikiem drazka stabilizatora jest tak: do 10/91 jest przykrecony do amora po 10/91 nie jest przykjrecany do amora, jest krotszy niz ten stary Ale mory roznia sie jeszcze innymi rzezami! mocowaniem u gory.... sa 3 rodzaje amoorow w E36 do 10/91 (ze wzgledu na lacznik stab.) od 10/91 do 5/92 od 05/92 ..... i te 2 ostatnie rodzaje sa takie same jesli chopdzi o lacznik stabilizatora. Roznia sie mocowaniem gornym..,..

najlepiej by bylo gdybys podal VIN, a to co jest na allegor to amory do E36 powyzej 06.92-> na 100%, sprawdzilem w katalogu KYB.

o przeciez jest podany indeks na tej aukcji :duh: wiec te amory 333910 i 333909 sa do E36 od 6.92 do 3.98 i takie mozesz kupic u mnie za 240 zł za 1 sztuke, ale wedlug katalogu KYB w e36 ze stycznia 92 sa 333918 i 333917......

jezeli masz auto z 01. 1992 to amory po 92 sie nie nadaja bo zmiana byla w czerwcu... takze potrzebujesz te starsze. Moge sprzdeac Ci z 2 letnia gwarancja w nastepujacych cenah: SACHS : 420 zł za 1 szt. KYB: 310 zł za 1 szt. potrzebujesz amory do e36 9.91-5.92 a te z allegro sa do modeli 6.92-> ; chyba, bo opis jest nie jasny

10 000 km temu wymienialem tarcze i klocki ham, plyn ham. + odpowietrzenie ukl;adu jakies 2 000 km temu, klocki jeszcza sa bardzo gruba. Problem: czesto przy mocniejszym hamowaniu z przedniego lewego kolo dochodzi jakis dziwny, bardzo glosny dziwek. Na zewnatrz slychac tak jakby cos bylo miedzy klockiem a tarcza - taki gluchy pisk, a w srodku slycsze glosne łłłłłłłłłłłuuuuuuuuuuuuuu!!!! - jak juz prawie samochod stoi, w ostatniej "fazie" hamowania. Moze ktos ma jakis pomysl co to moze byc???

i to od początku mowie :8) a ja mam telefon i webasto, ktore dziala, a akumulator tylko 1 glowny, pod kanapa...

to prawda , ludzie sie porywaja z motyka na ksiezyc.... w gorzowie jest do kupienia 750 E38, ale w tragicznym stanie. ktos ja kupil za grosze w niemczech, przejechal 5 000 km i stwierdzil ze niestety nie stac go na dalsza eksploatacje.... samochod ten stoi w komisach od ponad roku. W kazdym razie to prawda, ktos kupuje BMW za wszystkie oszczednosci a pozniej robi :shock: bo jest zdziwiony ze kupic to nie wszytsko, trzeba jeszcze utrzymac w odpowiednim stanie, nie mowiac juz o doprowadzeniu do prawidlowego stanu po porzednim wlascielu...

ogolnie to piekne samochody, ale te konkretne chyba po przejsciach,,, w drugiej cos kierownica nie wyrazna... jakas zapadnieta, chyba zamiast poduszki powietrznej mozna tam znalezc Berliner Zeitung sprzed kilku miesiecy,,,

Żenada

silnik moim zdaniem pracuje swietnie, ale tez nie czuc mocy przy przyspieszaniu, przez dziwne zachowanie skrzyni. Na koniec sprawdzilismy od 0 do 120 km/h z moim e32 i ta szybsza E38 okazala sie wolniejsza. No i chodzi mi o to cvzy to jest usterka elektroniczna skrzyni jak tweirdzi wlasciciel czy jednak mechaniczna?

ale te objawy na to wskazuja???