ar_w

zaczynam sie bac tych silnikow, ale to dopoki nie napiszesz, ze rozrzad siadł rzeczywiscie. Jedz do mechsa niech potwierdzi, niech sie chociaz dostanie do rozrządu. Jedz do tego, ktory ew. podejmie sie wymiany silnika, jesli zajdzie faktycznie taka konieczność. łancuch jak i napinacz dają o sobie znać, mam z tym doświadczenie, wprawdzie nie w silnikach BMW, a w jtd i slychac duzo wczesniej ze coś jest na rzeczy, a sam moment rozwalenia silnika jest dość pokażny. Da sie odczuć przyhamowanie silnikiem i łomot gniecionych zaworów. I na pewno nie przy 240tyś, chyba ze masz 1240tys

Ciekawe rzeczy wypisujesz... Ja w swoim 10 letnim aucie żadnej mazi nie miałem, kolor jest ciemny, ale taki ma być, olej nie śmierdział, więc w dyfrze zostawiłem stary. A lzej jest, owszem ;) w głowie. :mrgreen: i w portfelu...

skąd ta liczba 80tkm? Gdzieś napisali w serwisówce, czy sobie wyssałeś z palca? Na skrzyni pisze, zeby nie wymieniać. Tak wiem, ze w automatach tez tak pisze, ale w automatach olej odgrywa zasadniczo inną rolę niż tylko smarowanie, bo bierze udzial w przeniesieniu napedu, wiec olej przepracowuje się relatywnie szybko, odnosząc do manualnej też przepracowuje się, ale na pewno nie po 80tyś km, bo w odroznieniu do oleju w pracującym silniku, czy ASB, olej w manualu ma lajtową robotę ;) Producent założył do konca zywotu silnika.

przed zgonem nie dawał znaku nic a nic ?

smutna wiadomosc. Co padlo? Lancuch sie zerwal, czy cos z napinaczem? Miales jakies niepokojace objawy/dźwięki wczesniej? Jaki przebieg? Po lifcie podejdzie, Pozd.

to czytaj uważnie, bo akurat kontrolka oleju gaśnie natychmiast :norty: Temat dotyczy stuków, a nie ciut głośniejszej pracy przez sekundę-dwie zaraz po odpaleniu zimnego silnika. e60 tez nieco glosniej pracuje zanim olej sie calkiem rozprowadzi po ukladzie, ale tam to kultura pracy jest calkiem inna, bo i cisnienia wtrysków nawet inne, przebieg takze. Tutaj napisałem IMHO, czyli to tylko przypuszczenie odnośnie sworzni. Gdy stuka sobie metalicznie jak na filmie kilka postów wyżej, czyli po dobrym rozgrzaniu silnika i jego przegonieniu, to przy puszczonym sprzęgle mam charakterystyczny terkot zuzytej dwumasówki, która była de-facto nie tak dawno wymieniana. Musiałbym znalezc fachowca, ktory nie jeden silnik M57 remontował, więc bedzie znał charakterystyczne odgłosy silnika sprzed remontu, inaczej to wróżenie z fusów. Jeszcze rozrząd mi przychodzi do glowy

juz nie pamietam za bardzo, ale zdaje sie, ze ktos zapomnial zalozyc węzyk podcisnieniowy. A co do klekotu, to imho odzywają sie sworznie korbowodów, więc sobie grają swoim rytmem do pewnych obrotów (do 1400-1600), ze i na wolnych słychać po rozgrzaniu

bedziesz to miał na żółtej naklejce. Problem z MTF-em jest taki, że nie ma ściśle okreslonych odpowiedników, choć ja zalałem jakiegoś castrola taf-x 75W90 bodajże i bez różnicy, więc nie wymieniaj jeśli nie ubyło, bo to nie automat

napisałem wału, więc to czujnik wału, a nei wałka ;) chociaz czujnik wałka rozrządu też odpowiada za zapłon, ale ten z kolei odmawia współpracy po rozgrzaniu silnika. Robi się patent, ze schładzasz go zamrażaczem w areozolu i przy uszkodzonym czujniku faktycznie odpali. Albo zwyczajnie INPĄ, powinna pokazać obie usterki

zawsze jest 2.5 bara czy tylko na początku po depnieciu, po czym spada do 2.2? Jesli na poczatku, to jest to overboost i tak ma kazde sprawnie dzialajace turbo, dające efekt nagłego wgniotu w plecy

nie masz w przepływce słynnej dziurki? Coś źle mierzy przy tych 2000rpm, o ponad 100 jednostek za duzo. INPĄ tak nie sprawdzi na bieżąco, bo pomiary są multipleksowane (nie da się jednoczesnie odczytać wszystkich pomiarów w danym cyklu, tylko po kolei w odstepie czasu) Zobacz na pomiar wysokiego cisnienia czy tez sobie faluje, korekcje tez do sprawdzenia. Zly odczyt przeplywki nie wplynie na nierowną prace na wolnych

Rowniez jestem zniechecony castrolem, tak samo mobilem. Oba przereklamowane. Teraz pozostaje wybrać, Francja vs. Holandia vs. Anglia (Motul, Valvoline, Miller)

czujnik polozenia wału, albo zacinajacy sie przekaznik progówki Do sprawdzenia INPĄ

no klepie, nic metalicznego, po prostu glosniejsze klekotanie przez 1-2sek. Wplyw oleju ma rowniez na prace silnika. Był kiedys moment, ze zalałem mobila S, jakiegoś dedykowanego do M57. Silnik pracował cichutko i miekko, ale początkowo na zimno odpalony mial problemy z ustabilizowaniem obrotów. Wrocilem z powrotem do EDGE 0W30 (jeszcze wtedy) i uruchamiał się bardzo stabilnie, ale silnik już pracowal bardziej twardo, głośniej i początkowo mocniej klepie, by po 1-2sek ustało.

to ze przejechales 160tyś km na półsyntetyku, nie znaczy, ze twoj silnik przezyje tyle samo co inne na full syntetyku w tych samych warunkach eksploatacji. Moja lampka oleju tez gasnie natychmiast, niewazne czy zimny czy ciepły. I wplyw oleju ma znaczenie, wbrew temu, co tu niektorzy piszą

duze znaczenie na trwałość z pewnością ma eksploatacja wycieraczek, a juz zabojstwo jest skrobanie wycieraczkami szyb w zimie, nawet szronu. Uzywać minimalnie srodka do intensywnego zmywania i dobrze jest nie myć zaschnietych brudem szyb, tylko sobie pojechac na myjnie, ew. scierką z mikrofibry umyć szybę. Co innego w deszcz. Valeo to dobra firma. Ja rowniez polecam

IMO tu jest inny problem, bo on ma przekraczane cisnienei na szynie, a przelewajace wtryski dawałyby niedobór cisnienia na szynie, w dodatku dzieje się na zimnym silniku. Na rozgrzanym zaczynajace się problemy już by sugerowały faktycznie wtryskiwacze. Niemniej mozna zrobić chocby próbę przelewową

To i się podepnę. Obecnie zalane mam castrolem edge 5W30 i rowniez mam złe doswiadczenia. Wprawdzie cisnienei jest od razu, ale klepie troche przez 1-2sek. Jaki Valvoline polecacie, ew. liqui moly do M57?

Aha.. Jak na dwójce trzepie gałką gdy ją złapiesz i dodasz gazu, to masz wywalone łożysko na wałku II biegu. ALe przy tych przebiegach to juz norma, jesli nie warczy przy tym, to jeszcze mozna smigać

zacznij od rzeczy najtańszych - wymień kostki. Chociaz sam zawór tez moze miec skorodowane piny w gnieździe elektrycznym, wiec cały do wymiany. Mam "na czarną godzinę" sprawny regulator i moge ci sprzedac za 150zł. W razie czego pchniesz go dalej na allegro. Pozd

nie wiem jak bosch, ale valeo wytrzymało mi 2 lata, więc i tak nieźle. Jest droga (ok 90-100zł), ale przynajmniej nie piszczy podczas przesuwania i zgarnia bardzo dobrze wodę, a z tanimi różnie bywa

olej nie ma nic wspolnego z "lataniem" gałki skrzyni. Przyjrzyj sie nierownomiernej pracy silnika. Poduszki (moze sterowanie podcisnieniowe poduszek kuleje), poduszki skrzyni, mocowanie wydechu, ew. wtryski kuleją i silnik wpada w wibracje, uwzgledniajac, ze kostkę czujnika rail opanowałeś. a olej to MTF-LT1, albo MTF-LT2

skacze ci cisnienie rail, wiec masz do wymiany jedno lub kilka z poniższych: - kostka połączeniowa czujnika rail - sam czujnik rail - zawór rail zaczałbym od kostki. Z tym electric fan, to uruchom wiatrak klimy z INPY. Wejdz w activate i tam masz mozliwosc wlaczenia na dany poziom. Glow device, to bankowo uszkodzona ktoraś świeczka, lub kilka PS. Filmiki wrzucaj na YT. Wrzuta za bardzo spamuje reklamami na siłę

w jaki sposob?

heh, wysprzeglik znajdziecie bezsporednio przy skrzyni. Pod auto i zobaczycie jedyny przewód hydrauliczny, ktory dochodzi do przedniej częsci skrzyni i wypycha łapę do sprzęgła Problemem wysprzeglika moze być to, ze szpece co wymieniają płyn hamulcowy, nigdy nie odpowietrzają układu hydrauliki sprzegła ;/ Niektorzy nawet mówią, ze samo sie odpowietrza :duh: ale to już mistrzowie...