AndiT

Ale ktore? B4? B6? Czy B8? Twoja wypowiedz jest taka jakbys napisal w stylu, jechalem BMW i nie podobalo mi sie. Poprosimy o szczegoly zatem co do tych bilsteinow. Obstawiam, ze masz tam B4, bo to sa najzwyklejsze cywilne amorki produkowane chyba ostatnio w rumuni nawet. Ja natomiast powaznie mysle nad zamontowaniem u siebie B8, bo cos mi mowi ze to jest wlasciwy amor :mrgreen:

Poczekaj poczekaj, za rok czy dwa jak auta stana sie jeszcze tansze i wpadna w rece killerow to zapewne bedzie to typowa usterka. JAk auta sa drogie w rekach 1szych wlascicieli, to maja zazwyczaj wlascicieli powiedzmy to ustabilizowanych zyciowo i emocjonalnie, z wiekiem auta wpadaja w rece coraz to mlodszej klienteli, ktora zaczyna ujezdzac te auta na maxa. Myslisz ze glowice w grupie VAG w silnikach BKD, dlaczego niektorym pekaly a innym nie. Auta jezdzone dostojnie nie mialy sklonnosci pekania a upalane pekaly niestety, i nie mam tu na mysli upalania na torze.

Nie rozumiem twojej wypowiedzi, cytuje: "trudno ocenić na ile są to groźne przedmuchy" Kolego, stan zuzycia silnika mierzy sie przez sprawdzenie stopnia sprezania na poszczegolnych cylindrach. Sa na to normy, bardzo konkretne ale jak ktos nie ma sprzetu, albo ma ten sprzet ale cena ogledzin nie uwzglednia sprawdzenia stopnia sprezania, to niech to napisze. Po to jest forum. Stan panewek tez mozesz zbadac, wszystko jest tylko kwestia ceny. Bierzesz probke przepracowanego oleju i wysylasz do analizy i patrzysz jakie sa wyniki, jakie metale i ile ich procentowo jest. Wiadomo ze jak ogledziny kosztuja 100 czy 200 pln to nikt nie bedzie sie brudzil, ale niech poinformuje choc zainteresowanych, ze za dodatkowe 300 czy 400pln istnieje mozliwosc sprawdzenia cisnienia sprezania, czy nawet sprawdzenia wtryskiwaczy za nastepne 500 pln przez zrobienie testu przelewowego i niech zamawiajacy ogledziny sam sie zdecyduje jaka opcje chce wybrac. Zgadzam sie natomiast, ze w cenie ogledzin nikt nie bedzie stawial komunikacji CAN, (bo ogledziny to diagnoza a nie naprawa) ale zakladajac ze Ci ludzie wiedza co robia, to ta komunikacja tam jest uwalona. A postawienie jej na nowo nie jest wcale tania sprawa. Update: http://www.iv.pl/images/05870534301511580373.jpg Wiecej nie wklejam bo osoby znajace sie w temacie i tak wiedza o co chodzi. Acha i aby nie bylo, to jest z podrecznika :mrgreen:

Kasowal, kasowal, tylko jak EKO driving sie stosuje a poprzednie algorytmy pamietaja kierowce kilera to bedzie zwiekszac przenieg do przegladu, bo komp notuje nazwijmy to neutralne wartosci. U mnie zawsze sie zmniejsza, ale gwarantuje ze jak kiedys sprzedam auto to nastepnemu kierowcy tez bedzie sie przebieg zwiekszal do wymian.

Link co podlinkowales to jakas bzdura, tam nie ma przedmuchow. Komunikacje CAN masz juz postawiona? CAN to jest twoj problem wg mnie, ale jak wolisz skupiac sie na filmikach z youtube to twoj wybor. CO do przedmuchow to niech Ci Twoi mechanicy zmierza stopien sprezania i bedzie wiadomo. Krotko zwiezle i na temat, a nie takie branzlowanie sie przedmuchy/nie przedmuchy, podniosl korek/nie podnosl korka, wala w ciulki/nie wala w ciulki. Konkretnie niech zmierza stopien sprezania na cylindach i bedzie wiadomo, czy sa czy nie ma. Pozniej DIS w reke i polaczyc sie z kompem, brak komunikacji to maja ja naprawic i koniec jakichs opowiesci ze jest/ze nie ma, ze nie wiedza/czy wiedza. W zyciu trzeba twardym byc a nie mietkim :mad2: Rybki albo akwarium, konkretnie.

Zamiast na lancuchu to proponuje skupic sie na komunikacji po CAN, bo bez niej nic nie zdiagnozujesz i odsprzedaz auta niemozliwa, bo kazdy chce jechac na diagnoze. Jak komunikacja nie idzie to komp DDE uwalony wg. mnie oczywiscie, ale nie widzac auta moge sie mylic. Jezeli auto ladne i podoba Ci sie to niech gdzies znajda caly zestaw czyli DDE, CAS i kluczyk, a pozniej podmianka i jazda. Najwyzej niech Ci jeszcze z ceny zejda, za to ze pozbawiles ich problemu.

Zamiast wymieniac te termostaty trzeba bylo zaczac upalac auto, bylby fun, bylaby wyzsza temp i w kieszeni pelno.

Jezeli to prawda o tych zapieczonych pierscieniach to zapiekaja sie one z tego samego powodu, co ukrecaja sie panewki.

Ciezko jest cos powiedziec nie widzac auta, ale jak dla mnie wyglada to tak ze OE-mowy komp byl uwalony, chlopaki zrobili klona na ktorym auto odpala i jezdzi, mozliwe ze jezdzi nawet bardzo dobrze, tylko ze komunikacji brak. Postawienie komunikacji to: - albo kupno nowego kompa w ASO z programowaniem, co bedzie bardzo kosztowne - albo mniej kosztowne to kupno innego kompa z CASem i kluczykiem, a pozniej podmiana i dopasowanie innych sterownikow aby wszystko razem wspolgralo. Tak czy inaczej minimum 2tys w gore. Przedmuchy pewnie sprawdzali przez odkrecenie korka i pewnie moglo walic spalinami. Jezeli pierscienie sie zapiekly to zalej wlasciwy olej co ci odpusci pierscienie i po temacie. PS Daj znac jak sie zakonczy temat.

Czy ktos ma u siebie B6, B8 czy tez Sachs Performance? Chodzi mi o to, jak sie auto na takich amorach sprawuje.

Ja francuski to lubie s... :D , a klucze mam jedne takie w garazu z 1980roku chyba (moze starsze, nie wiem bo sa od zawsze jak pamietam), nie mam bladego pojecia jaki producent bo maja tylko nabite MADE IN POLAND i jeszcze nigdy nie zawiodly, przedluzke to mozna tam dac idaca w nieskonczonosc i wszystko trzyma tak jak nalezy:)), wiec kiedys jak widac mozna bylo :D A teraz ceny stali coraz wieksze, obrobka coraz drozsza, klucze liczone z duza dokladnoscia, wiec i ich jakosc spada. Kiedys byl klucz i mial odkrecac wszystko niezaleznie od niutona :cool2:

Skrab trzymaj stara, dobra, sprawdzona jednostke M47N2 i dbaj o nia to bedziesz jezdzil dlugo albo jeszcze dluzej. Ta jednostka napedowa to cos w stylu slawnych PD 1.9TDI u VW, ktore miliony kilometrow robily w Niemczech, a u nas w Polsce kazdy mial ponizej 200kkm i sie sypal. Zreszta wraz z rozwojem techniki VW i ten silnik zepsul. Po prostu silnik byl tak dobry, ze kazda nastepna ewolucja byla metarialowo slabsza, a od 2008 roku chyba to nawet panewki tam sie wycieraja. Juz kiedys w jakims innym watku prosilem o obiektywnosc, ale widze ze kolega K8v8M to jakis lobbing w temacie cudownosci N47 robi, albo bardzo sie zawiodl na M47N2. A roznica w zuzyciu paliwa, hmm... litr mniej czy litr wiecej co za roznica. Poza tym zaczyna sie to robic nudne, ze kazdy watek jest sprowadzany do zuzycia paliwa tylko.

Pisalem o tyle bo tyl wlasnie wymienilem. A ile jest u Ciebie na tyle :wink: Przod poszedl do wymiany duzo wczesniej i ma klocek FDS, wiec takie zestawienie bedzie raczej nieklasyfikowane z uwagi na ciezki dla tarcz klocek, choc pierwszy pomysl na klocki byl na CL RC5+, ale niestety nie moglem znalezc takich dla siebie. Tak czy inaczej jest to jakas wspolrzedna, ktora w jakis sposob okresli styl jazdy, a z niego bedzie juz wiadomo dlaczego jednym tarcze sie gna a innym nie. Wcale nie neguje tego, ze byc moze ATE daje rade z zwyklymi klockami, ale na DS polegl.

Teraz jest, ale jak bedziesz sprzedawal auto i kazdy potencjalny kupiec bedzie zaczynal gadke w stylu "No wie Pan, auto ladne ale ten przebieg..." To czy dalej bedzie mialo taki przebieg? Jest to pytanie retoryczne :mrgreen: A automaty napawde daja rade, ewentualnie po zakupie zmien olej bo zapewne nie byl zmieniany jeszcze. I aby nie wdawac sie w dyskusje czy trzeba zmieniac olej czy nie, napisze tylko, ze kazdy tak ma - jak dba.

Nie zamierzam wdawac sie tu w dyskucje i nikogo do niczego przekonywac bo czy tarcze sie gna czy nie, zalezy od stopu materialu i sposobu eksploatacji. Tak czy inaczej u mnie na przodzie ATE gladkie poszly do smietnika, jezdzily z Ferodo FDS1773. Teraz jest OE tarcza tez z Ferodo FDS1773 i jest git malina. Czasem popiskuje ale trzeba sie wsluchac. Tyl tez mam OE z klockami Zimmermanna i tez jest OK, no moze pylenie duze jest ale wazne ze auto hamuje dobrze. A teraz aby oddac styl jazdy (i wiedziec o czym piszemy wogole) niech kazdy podaje ile mu komp wskazuje kilometrow do nastepnej wymiany klockow po dokonanej wymianie. U mnie na przyklad po wymianie tylu na nowy, komp wskazal nastepna wymiane za 30kkm.

Zalezy od kraju. U Niemcow daja rade. W Polsce nie ma aut z przebiegami powyzej 200tys, wszystko ma ponizej niezaleznie od rocznika.

No wlasnie cos mi switalo, ze z Zabojadami cos bylo nie ten teges i to dotyczy sie generalnie aut z Francji. Nie jest wazne czy chce sie sprawdzic BMW, AUDI, VW czy inna marke serwisowana tam, bo oni po swojemu podchodza do wpisow, czy raczej wogole do nich nie podchodza.

Jakie wycieranie zebow? Hmm... skad takie info, bo na pewno nie z forum.

Ciezki temat jak nie masz kogos znajomego a ASO. Generalnie to czasami podaja dane - czasami nie podaja, czasami na miejscu w ASO Ci podadza, czasami nie podadza - bo beda chcieli dowod rejestracyjny aby wiedziec ze jestes wlascicielem auta i cudow w tym nie ma. NIe wiem jak jest z baza danych BMW, ale powinna ona spokojnie obslugiwac auta z Francji, tak samo jak jest to w przypadku aut z Niemiec.

Trzeba jakas przeciwwage dla K8v8M dac, bo kolega odkad czytam jego wypowiedzi to jezdzi po silniku M47N2 jak po szmacie. Reasumujac kolego K8v8M poczekaj jeszcze z 4lata niech silniki N47 zaczna miec przebiegi takie jakie maja M47N2 i wtedy porozmawiamy. Zdecydowana wiekszosc sprzedawanych u nas w komisach aut ma przebiegi duzo powyzej sredniej, co powoduje ze czasami cos komus sie przekreci, aczkolwiek moja teoria jest taka, ze to wymiany oleju co 30kkm i slaby olej zatykaja kanaliki olejowe (lub same wejscia oleju na panewki), co pozniej skutkuje obroceniem tych panewek. Turbina to czesc eksploatacyjna, wiec jak dbasz tak masz. Pekajace waly? Hmm jak na razie to jakis promil byl (czyli chyba jedna czy dwie sztuki), owszem waly pekaly w duzych ilosciach ale w M47. Czyli w E46. Mysle ze kolo swiat wielkiej nocy bede wolniejszy, to chetnie spotkam sie z klega K8v8M i zrobimy wspolna przejazdzke z jakims wideo z jazdy na kropelce, aby rozwiac mity o roznicy w spalaniu miedzy tymi silnikami :D Dopisze jeszcze ze nie jestem jakims wielkim zwolennikiem M47N2, ale uwazam ze trzeba byc obiektywnym w wypowiedziach, ktore pozniej czytaja na forum inni i na podstawie tych wypowiedzi podejmuja decyzje.

Skąds wzialeś te wartość. Chyba nie z kosmosu? Turbiny mitsubishi padają z tego co widzę z wpisow na forum zwykle miedzy 150-220 tys. km. I info dla ciebie. Z nikim się nie kłócę. Nie z kosmosu tylko z wykresu. Podalem Ci nawet linka abys sobie otworzyl ale skoro to sprawia trudnosci to prosze. http://img703.imageshack.us/img703/6318/bmw163psdw.jpg Uploaded with ImageShack.us

Nie mam czasu na szukanie wykresow dla Ciebie, ale na szybko masz wykres od nas: viewtopic.php?f=70&t=130083&start=1575 Auto kolegi monsunn straty mocy po czipie 26KM, przed 22KM, silnik M47N2. Jeszcze raz powtarzam, zapoznaj sie od czego zaleza starty mocy. Dobra Panowie koniec off-topa i sorry za zasmiecanie watku.

Sprzeglo daje rade? Hmm... musze zmienic styl jazdy bo moje to konczy sie ze drugie klocki. Generalnie to pomyslcie wlasnie nad takim zamiennym "kitem" dla osob u ktorych skonczy sie OEM turbina. Czyli cos duzo mocniejszego w pelnym zakresie obrotow ale bez hardkoru bo takie auta to sa do jazdy codziennej, wiec wlasciciele beda duzo bardziej zainteresowani plaskim bezpiecznym momentem w duzym zakrecie obrotow, niz maksymalizacja cyferek.

K8v8M czy ty musisz sie wszedzie ze wszystkimi sprzeczac? Wchodze na serie F, sprzeczasz sie ze wszystkimi o start/stop. Tutaj tez, watek nie jest o spalaniu a ty ciagle ze pali mniej. OK niech ci bedzie ze spali te pol litra mniej ale o tym jest osobny temat. Jest nowy rok, troche luzu :wink: Moj przebieg to 150kkm i turbina ma sie wysmienicie, przy czym jezdze juz na drugim zestawie sprzegla i wkrotce bedzie chyba juz trzeci, ale to normalne bo sprzeglo u mnie to czesc eksploatacyjna jak klocki hamulcowe. Staraty mocy jakie mam w M47N2 to dokladnie 20,2KM, mierzone na hamowni MAHA. Czyli twoja teoria Ci padla :) Od czego glownie zaleza straty mocy to polecam wglebienie sie w temat. Chcesz sprawdzic swoja N47, nie ma problemu :mrgreen: jak sie ociepli damy rade zorganizowac cos :mrgreen: Powiem wiecej, nawet jestem sklonny pobujac sie z Toba po miescie przez 250km. Tzn ja i ty lejemy pod korek, bujasz sie za mna 250km tak abym cie widzial w lusterku, wiec mamy taki sam styl jazdy i pozniej zjazd na stacje i znow pod korek. Co do spalania moja spala tyle ile wleje :mrgreen: i powiem szczerze ze dobrze mi z tym. A na zakonczenie napisze ze rozwazania o M47N2 i N47 to troche tak jak dyskusja nad wyzszoscia Swiat Bozego Narodzenia nad Wielkanoca. Z zasadzie wszystko zostalo powiedziane, wiec teraz pozostaje zyczyc wlasciwego wyboru dla wybierajacych.

Czekam zatem na relacje. Projekt z wtryskiem metanolu to w sumie jak dla mnie troche hardkor. Poszukuje wlasnie jakiegos rozwiazania na miasto, czyli z dobrym dolem i dobra gora. :mrgreen: Wtryski z 535, duzy IC oczywiscie tez, a jakie sprzeglo dajecie? Sachs Performance? Czy cos ze spieka na 6 lopatkach? Czy moze tarcza idzie od 525D, bo tam chyba tez siedzi 240mm?