Prokop

Prawda. Im większe koło tym prędkość na liczniku jest coraz bardziej zaniżona w stosunku do realnej. Czyli pokazuje ci na liczniku 100km/h, a tak naprawdę jedziesz powiedzmy 105km/h.

A mogę zapytać po co?? Myślę że lepiej mieć komplet żarówek w samochodzie. Ciekawe czy w domu też zmieniasz co 2 lata, (troszkę sarkazmu ale dla mmnie to napraaaaawdę dziwne) PS. Nie wiem po co takie tematy, jak ktoś nie dba o oświetlenie to jeździ bez, jeszcze może zacznijmy temat 90% ludzi jeździ z zabrudzonymi leflektorami, z padniętym tłumikiem itp. bez sensu Bo żarówka z biegiem czasu się wypala, świeci ciemniej i jest bardziej podatna na przepalenie... Zarówka żarnikowa, a o takiej mowa świeci tak samo. A nowa żarówka równie dobrze też może mieć wadę i też się przepalić po krótkim czasie i na nic wymiana. Dlatego nie widzę sensu i powodów. Poprostu trzeba mieć żarówki zapasowe i jak się przepali to ją wymienić. Ale jak się nie ma zapasowej to się jeździ z przepalonymi i tyle na ten temat i tyle tej filozofi.

Odbiegnę od tematu, tu są fajnie pokazane przyśpieszenia.

:duh: Błagam nie !! :mad2: chyba nie załapałeś dowcipu :mrgreen: Nie załapał :)

Proszę bardzo :)

No nie zartuj, godziny nie możesz zmienić? Z prawej strony licznika wystaje czarne pokrętło, w prawo zmieniasz minuty, w lewo godziny.

Nie więcej niż 200 KM hehe, niezły jesteś. Posłuchaj Mike68 i zapomnij.

Dam ci jedną radę, odpuść sobie tiuning swojego silnika bo i tak w rozsądnych pieniądzach nic z nim nie zrobisz, a jak masz konkretną kasę to sprzedaj samochód i kup z mocniejszym silnikiem. PS. Wszystko to co podałeś to dziecinada co świadczy że nie masz pojęcia o tiuningu silnika (oczywiście nie wszyscy muszą wiedzieć) dlatego sobie odpuść bo nic nie uzyskasz.

U mnie to robi za antenę od radia. I pewnie u ciebie też.

W E46 M43 patrząc od przodu samochodu, korek jest na końcu bloku silnika po lewej stronie, ale konieczne jest wejście pod samochód bo z góry zasłania go kolektor wydechowy. Z tego co pamiętam to w E36 też jest z tej strony pod kolektorem wydechowym, i również z góry go nie widać, trzeba wchodzić pod samochód. Powinna to być śruba wkręcona w blok silnika.

Jeśli dochodzi tylko do 19l to napewno jest coś nie tak. Powinno wychylać się lekko poza skalę. Bo jeśli 330d przy wciśnięciu pedału gazu do oporu spala 19l to cuda jednak się zdarzają :)

A mogę zapytać po co?? Myślę że lepiej mieć komplet żarówek w samochodzie. Ciekawe czy w domu też zmieniasz co 2 lata, (troszkę sarkazmu ale dla mmnie to napraaaaawdę dziwne) PS. Nie wiem po co takie tematy, jak ktoś nie dba o oświetlenie to jeździ bez, jeszcze może zacznijmy temat 90% ludzi jeździ z zabrudzonymi leflektorami, z padniętym tłumikiem itp. bez sensu Prokop, przecież czarnemu nie chodziło o to, żeby się czepiać i wymieniać żarówki na okrągło, tylko to, że to się rzuca w oczy, że przeważająca część e36 jeżdzi niedoświetlona z tyłu... inna sprawa, że e36 nawet jako nowe sztuki miały problemy z lampami -taki ich urok :duh: Rozumiem że chodzi ci o PS. Tak jak pisałem jak ktoś dba to ma światła, a tema do tego nie potrzebny, a jak to jest problem w E36 to faktycznie w pewnym momencie może w k... i sobie człowiek odpuszcza, a ten temat nie zmieni u nikogo nastawienia do wymiany żarówek.

A to co innego :), a już sie ucieszylem ze nie jestesmy najgorsi hehe. Zartuje

To w Norwegi aparatów fotograficznych nie ma i internetu? :) Boże, są kraje w europie biedniejsze od polski.

Oczywiście że z bloku silnika także powinno się spuszczać płyn przy jego wymianie. W zależności od silnika otwór spustowy jest w różnym miejscu, ale jest i jak ktoś nie spuszcza z bloku to potem nie ma co się dziwić że nie wchodzi tyle płynu co powinno. PS. A jak mechanior wymieniając płyn nie spuszcza z bloku to jest to [BAD] nie mechanik. Nie, to nie jest nawet [BAD] to jest idiota.

Wystarczy dokręcić ręką. Sam dokręcałem i nie było żadnych wycieków.

A mogę zapytać po co?? Myślę że lepiej mieć komplet żarówek w samochodzie. Ciekawe czy w domu też zmieniasz co 2 lata, (troszkę sarkazmu ale dla mmnie to napraaaaawdę dziwne) PS. Nie wiem po co takie tematy, jak ktoś nie dba o oświetlenie to jeździ bez, jeszcze może zacznijmy temat 90% ludzi jeździ z zabrudzonymi leflektorami, z padniętym tłumikiem itp. bez sensu

Może być uszkodzony. Było już tematów o tym na forum.

popieram i polecam ja zamowic wszystkim ktorzy troche grzebią przy swioch cacuszkach napewno duzo pomoże , :cool2: Mam tylko nadzieję, że troche więcej w niej jest niż o wymianie żarówek ;) A na poważnie to faktycznie napewno się przyda.

We wszystkich E46 jest przed i za katem sonda. Ja mam wycięty i narazie nic się nie dzieje. ....a co masz wstawione zamiast kata? Kawałek rury. .....ciekawe czy kucyki ci ubyły? Z mojego odczucia nic nie ubyło mocy.

We wszystkich E46 jest przed i za katem sonda. Ja mam wycięty i narazie nic się nie dzieje. ....a co masz wstawione zamiast kata? Kawałek rury.

We wszystkich E46 jest przed i za katem sonda. Ja mam wycięty i narazie nic się nie dzieje.

Ja nie mam problemów bez kata, ale u mnie jest inny silnik. Oczywiście jest jeden duży plus katalizatora, a mianowicie dużo dłuższą mają żywotność pozostałe tłumiki. Dlatego w sumie myślę, że warto wstawić kata chociaż by uniwersalnego (400zł to w miarę przystępna cena), co możliwe że zrobię.

A oddał katalizator? :lol: Katalizator był już pusty, bo go wcześniej ktoś wypatroszył (poprzedni właściciel) i z powrotem wspawał. Ja się go pozbyłem na dobre bo brzęczał, tak więc nikt na nim nie zarobił :lol:

Ja byłem w zakładzie zajmującym się wydechami, chłopak wyciął mi kata i wspawał kawałek rury, zajeło mu to 10min (a przyznam, myślałem że zajmie to sporo więcej czsu). Kosztowało 50zł, ale za to szybko sprawnie i dokładnie.