kolalysy

Odchodząc trochę od arcyciekawego tematu jaki olej i jak wlewać do skrzyni, chciałbym się podzielić spostrzeżeniami po naprawie skrzyni. Mianowicie po remoncie wszystkie biegi chodzą płynnie, nie ma żadnego szarpania ani tąpnięcia, nie ma żadnego opóźnienia w zmianie biegów. Nie ma również takiego dziwnego jakby chrobotania przy jeździe na wstecznym. Skrzynia można powiedzieć chodzi ja po maśle i trzeba przyznać, że jest wyjątkowo przyjemna. Różnica jest zauważalna. Wniosek jest chyba taki, że jednak wszelkie dziwnie szarpnięcia, tąpnięcia i przeciągania biegów wskazują na usterkę skrzyni.

Zmieniając trochę temat. Dziś odebrałem swoja skrzynię GM, cena wyszła 7 tys brutto za naprawę. Objawy jakie miałem to szarpanie z 2 na 3 , oraz problemy ze zmianą z 5 na 4, poza tym skrzynia weszła mi w tryb awaryjny na koleinach. W skrzynie zmieniono tarczki, zregenerowano konwerter, wymieniono elektrozawory i pistony. Podobno jak będę normalnie jeżdził to powinienem zrobic drugie tyle. Skrzynia padła mi przy 199 tys. km. Odnośnie zmiany oleju to po naprawie mam po 2 tys km zmienić, potem co 30 tys km. Podobno to przedłuża żywotność. Moja opinia: Podsumowując w życiu bym drugi raz nie kupił skrzyni automata w tej wersji, a najpewniej wogóle nie kupie automata. Kupowanie takiej skrzyni z przebiegiem ok. 200 tys to samobójstwo finansowe, jest tylko kwestią czasu kiedy padnie. Oczywiście są tacy co usilnie wierzą, że te skrzynie są ok i będą im dłuugo służyły. Jest to normalne, jak ktoś bardzo czegoś chce to zaczyna w to wierzyć. Ja też tak miałem i sie przekonałem, że to co piszą to prawda.

no ja też chętnie, kwestia czy to w ogóle gdzieś można dostać. Jakbyś wiedział daj znać.

Kontynuując mój wątek, byłem dziś w serwisie skrzyń automatycznych, koszt remontu skrzyni to od 4 do 7 tys zł + VAT. Kochane skrzynie GM średnio padają przy 150 - 220 tys km. Dla porównania jechałem z taksiarzem dziś który ma merola klasy E (okularnika) i podobno w mercedesach skrzynie automatyczne (tiptronic) padają przy ok. 1 mln km (czyli wogóle). Z kolei gadałem z goście od automatów to mówi, ze miał już nową piątke przy przebiegu ok 120 tys km i szóstke przy przebiegu 73 tys km, gdzie skrzynie padły. Wnioski sa dwa: po pierwsze BMKI z automatami się sypią (wiadomo, ze istnieją takie, co się jeszcze nie posypały), po drugie nie ma to jak manual jeśli chodzi o niezawodność.

Ja zmieniłem olej około 15000 km temu i wczoraj skrzynia weszła w tryb awaryjny: TRANS. FAILSAFE PROGR. 3 Obroty rosły a samochód prawie nie przyspieszał, tylko nim trzęsło. Nie wiem co to może być, jutro jade do mechaniora. Koszty jak to przy BMW pewnie kilka tysięcy.... Pozdrawiam

a czy ktoś robił coś takiego, żeby zostawić zmieniarke a podłączyć się bezpośrednio do radia z zewnętrznym źródłem dźwięku ? co do kaset to kupiłem dwa razy i u mnie jakość dźwięku była beznadziejna dlatego się zastanawiam czy są jacyś specjaliści co mogą tak przerobić radio, żeby stworzyć zamiast kasety kolejne wejście AUX IN.

qrcze, ja też miałem tak , że raz auta nie odpaliłem, a ostatnio od czasu do czasu slychać takie nierównomierne buczenie właśnie gdzieś w okolicy kierowcy... tak jakby coś chciało sobie buczeć w spokoju ale za bardzo nie może.... pewnie to właśnie ta pompa...

czy ktoś robi aktywację dogrzewania kabiny w e39 530 d 1001 rok (mam tylko dogrzewanie paliwa) Proszę o info. Dzięki

ostatnio zauważyłem dziwną rzecz, co do tej nie włączającej się dmuchawy. Otóż czasem jak się nie włączy dmuchawa, to muszę otworzyć i zmaknąćschowek ten po stronie pasażera i dmuchawa się włącza ! wiem że to brzmi absurdalnie ale sprawdzałem kilka razy. Pewnie mam jakieś dziwne spięcie gdzieś w układzie. Czy ktoś wie co to może być ?

hm, tzn u mnie jest tak, że czasami, niezależnie od tego czy silnik ciepły czy zimny, dopiero po kilku kilometrach włącza się dmuchawa i nie ma znaczenie co ustawie (zimne, ciepłe, max itd)....

koledzy odświeżam temat, czy u was też zdarza się, że czasami wentylator/dmuchawa nie załącza się po uruchomieniu silnika tylko po przejechaniu jakichś kilku kilometrów ? czy to jest normalne ? a jeśli to jest nienormalne, to co może być przyczyną ?

u mnie do tej pory czuć było też tąpnięcie przy zmianie z 4 na 3. Dziś jednak w trasie miałem problem ze zmianą z 5 na 4 w trybie D, po prostu jak dochodziłem do 2 tys obrotó to ciągnął cały czas na 5 i dopiero przy ok 2700 obr zmieniał gwałtownie na 4. Teraz mam przebieg 197 tys km, ok 10 tys km temu zmieniłem olej, i chyba był to błąd. ops2 powiedz z jakiego to zakładu w wwie jestes tak zadowolony bo chyba tez musze czegos szukac.

no i jak tam twoja przeróbka na manuala w tej e39 bo tez noszę się z tym zamiarem. Napisz proszę co trzeba zmienić, jakie części są potrzebne do przy e39.

W związku z tym, że jest to temat o webasto, a nie chciałbym zakładać nowego tematu, mam pytanie. Jakie sa objawy nie działającego albo niesprawnego webasto ?

Ostatnio ogrzewanie kabiny załącza mi się dopiero po kilku minutach od ruszenia pojazdem, tzn. wogóle nic nie wieje, dopiero jak chwilę pojeżdżę zaczyna wiać powietrzem (ciepłym albo zimnym, zależy co ustawie). Nie wiem gdzie tkwi problem. Stało sie to po tym jak się troche pobawiłem przewietrzeaniem (aux ventilation), no ale co to może mieć do rzeczy to nie eim. Jeszcze ciekawe jest to, że webasto (tzn. ten szum po lewej stronie komory silnika) załącza się z problemami, tzn czasem przerywa a czasem tak jakby nie mogło się uruchomić. No ale też niewiem co to ma do rzeczy, bo mi wogóle nie nie wieje z nawiewów przez początkowe kilka minut jazdy tj. ani zimne ani ciepłe. Zastanawiam się czy to termostat (bo auto po kilku kilometrach nie osiąga pionowej kreski na liczniku temperatury), nie wiem może to jeż albo webasto... Dzięki za pomoc

u mnie z kolei jest ostatnio tak, ze nawiew włącza się dopiero po kilku minutach od ruszenia samochodem, dziś np. włączył mi się po ok 7 minutach. Nie wiem o co chodzi.

WItam, mam pytanie. Zamontowałem w swoich fotelach oryginalne maty grzewcze z innego BMW E39. W aucie nie miełam oryginalne podgrzewanytch foteli. Mam więc dwie maty pod tyłkiem i na plecach. . Z każdej wystają dwa kabelki (jak sie domyślam + i - ). W jaki sposób to podłączyć, czy wystarczy po prostu wziąść wtykę do zapaliczki i sobie tak bezczelnie do gniazda zapalniczki podłaczać czy jednak konieczne jest oddanie tego do elektryka, bo to bardziej skomplikowane.

Jako adwokat czyli papuga musze was koledzy troche uświadomić. Nie jestem co prawda specjalistą od wykroczen drogowym ale co nieco sie orientuje, a więc... Odnośnie tzw. mandatów za szybę to nie są to mandaty ale opłaty administracyjne za parkowanie w strefie płatnego parkowania (przynajmniej w wwie). Opłaty te musi uiścić posiadacz/właściciel auta i od tego sie nie uratujemy. A fotki robią po to żeby był dowód, że auto w tym miejscu stało i nie istnieje coś takiego jak legalizacja aparatu cyfrowego. Jak jesteśmy recydywistąi nagminnie parkujemy w strefie płątnej to nam założą blokadę i wtedy jest problem, bo trzeba jeszcze płacić za zdjęcie blokady. Z drugiej strony jak na razie tych opłat wynikających z tych tzw. bilecików nie egzekwują i sam już trochę jestem z tego tytułu winny ale płacić nie będę :). Czasami jak źle zaparkujemy np. na trawniku albo miejscu dla pieszych to dostajemy mandat od policji albo straży miejskiej. I to już się rządzi innymi prawami, ale tylko trochę. Obecnie są przepisy na podstawie których posiadacz pojazdu musi powiedzieć władzy kto w tym dniu kierował pojazdem, a jak nie powie to sprawa trafi do sądu grodzkiego a tam już sędzie sobie z takimi małomównymi poradzi tzn. da grzywnę i do tego jeszcze dojdą koszty postępowania. Istnieją obecnie przepisy które nakazują powiedzieć, kto kierował pojazdem w danym dniu. Wniosek: trzeba płacić i tu nie ma wyjścia. Odnośnie fotoradarów to jest jeden skuteczny sposób. Jak ktoś sprowadził auto zza granicy i go jeszcze nie zarejestrował (obowiązek jest ale kary jak na razie nie ma) to wszystkie władza nie będzie wiedziała gdzie te fotki wysłać bo nie wie do kogo należy auto. Jak natomiast przyjdzie fotka na której nie jestesmy my tylko ktos inny, to znowu mamy obowiązek podac kto kierował samochodem bo jak nie podamy to też będzie mandat albo grzywna za nieudzielenie informacji. Napisałem to, bo jak wiadomo każdy Polak wie najlepiej jak to jest, ale wiedza swoją drogą, a przepisy swoją. Pozdrawiam P.S. Błagam, niech nikt nie próbuje ze mną polemizować odnośnie tego co napisałem, bo się jeszcze zrażę i już nigdy nic nie napisze :)

Rozumiem więc, że jeżeli ktos ma webasto tylko do podgrzewania silnika a nie wnętrza i ma dużą navi, to mozna to tak przeprogramować, żeby podgrzewało wnętrze. Czy ktos wie może gdzie to mozna zrobić w wwie albo w rzeszowie ? Dzięki za informacje.

też taki dzwięk (takie chrobotanie) miałem przez chwile, jak na wstecznym dodałem gazu i cofałem pod górkę dośc stromą. Teraz jest ok. Zobaczymy co będzie dalej. podr

nie , nie cykanie, takiego buczenie / szum, bardziej szum, dość głośne, wyraźnie słyszalne, z lewej strony z przodu. Ostatnio to urządzenie tak się jakby z trudem załączało tzn. probuje sie włączyc ale kilka razy musi spróbować żeby się w końcu załączyć. Ni wiem czy to pompa paliwa, bo chyba pompa tak głośno nie chodzi...

a czy może mieć z tym związek to, że czasami słysze taki dzwięk buczenie/szum jak auto stoi z włączonym zapłonem albo nawet z wyłączonym zapłonem. Ten dźwiek dochodzi gdzie z lewej strony tak mniej więcej od spodu pod fotelem kierowcy albo gdzieś w komorze silnika za kierownicą. Czy to może być pompa paliwa ? Jest to słyszalne. No i jeszcze taka kwestia że ten dzwiek raz sie wlacza a raz nie i czasami to tak jakby chciał i nie mógł, tzn tak jakby chciał zadziałać ale ciężko mu to idzie. Tego dźwięku nie ma podczas jazdy.

Witam, mam pytanie (szkałem nie znalazłem w opcji szukaj). Jak wejść w taką opcję w navi 16:9, że mogę ustawić co mi się będzie wyświetlać na wyświetlaczu pod zegarami. Kiedy udało mi sie przez przypadek to zrobić ale nie wiem jak. Czy są może jakieś inne triki z navi 16:9. Dzięki za pomoc

ja powiem tylko, że po rozebraniu lampy (wymiana regulatorów) klosze złożyłem na resztkch starego kleju i dodatkowo uszczelniłem zwykłym silikonem. NIe wygląda to profesjonalnie, ale na razie (a minęło kilka miesięcy) lampy nie pracują.

rzeczywiście trzeba uważać jak sie ma zawieche m technik, ja też nie raz zderzak oberwałem i potem trzeba było mocować. Odnośnie dobijania to mi nie dobija wogóle. Dobijało mi jak miałem rozwalony amortyzator, natomiast odkąd wymieniłem to jest ok.