Skocz do zawartości

allcar

Zarejestrowani
  • Postów

    200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez allcar

  1. W związku z sugestiami z innego działu załączam tutaj jak w temacie: Co do prawidłowej wymiany tarcz i klocków (oczywiście zdjąć koło zakładam że każdy wie jak Very Happy : 1) odpinamy wtyczkę czujnika zużycia klocków i zapewne sam wypadnie z klocka, 2) luzujemy śrubę ustalająca tarczę hamulcową na piaście koła, a w razie problemów wciskamy hamulec (druga osoba) będzie łatwiej odkręcić, jeżeli nadal są problemy to małym młoteczkiem opukać ją (uderzenia spowodują neutralizację tzw zapieczeń pomiędzy łbem śruby a tarczą) energicznie szybko ale nie trzeba mocno, liczy się intensywność dźwięków a nie sam fakt pobijania 3) zdejmujemy sprężynę z zacisku (delikatnie żeby jej nie zdeformować Smile ) 4) odsuwamy od tarcz klocki (minimalnie) w celu łatwiejszego zdjęcia zacisku, 5) luzujemy obydwie lub jedną jak kto woli, ja wolę dwie, śruby podtrzymujące ślizgi, następnie je odkręcamy całkowicie, 6) demontujemy zacisk, zejdzie zapewne z jednym klockiem, który wyjmujemy z tłoczka (nie dopuszczać żeby zacisk sobie wisiał na przewodzie hamulcowym, wiem przewód go utrzyma ale nikt nie gwarantuje za wewnętrzny kord wzmacniający przewód elastyczny który może lekko zostać osłabiony a następnie może to doprowadzić do rozszczelnienia przewodu lub nawet jego pęknięcia podczas hamowania, można zacisk przywiązać do sprężyny zawieszenia nawet sznurówką Cool . 7) odkręcamy jarzmo klocków i demontujemy je, zwrócić szczególna uwagę aby nie upadło (żeliwo - łatwo pęka), 8) odkręcamy wcześniej poluzowaną śrubę pkt2 ustalającą przytrzymując tarczę hamulcową bo jak spadnie na nogę to będzie bolało Shocked , w razie gdy tarcza nie chce zejść z piast należy ją opukać młoteczkiem, a najlepiej zastosować specjalny ściągacz do tarcz ale rozumiem że nie każdy go ma, generalnie powinna zejść dość lekko, 9) NAJWAŻNIEJSZE !!! wiertareczka a na niej szczoteczka druciana i jedziemy... czyścimy piastę zarówno od przodu jak i po obrysie, po prostu każdą część piasty z którą tarcza hamulcowa ma kontakt, do połysku i nie ma że boli, pot z czoła itd itp, piasta ma się lśnić i tyle. ( w tym punkcie warto by po starannym oczyszczeniu sprawdzić ew. bicie piasty, wiem że nie każdy posiada do tego sprzęt, ale jak na starej tarczy nie biło przy hamowaniu to powinno być OK) 10) następnie na oczyszczoną piastę nanosimy np. pędzelkiem, niewielką ilość smaru miedziowego, ale niewielką, po prostu jakby pomalować, na tą część piasty którą oczyszczaliśmy, 11) tarcze hamulcowe na końcu procesu produkcji są zabezpieczane antykorozyjnie dlatego też przed zamontowaniem, należy starannie obmyć np. benzyną ekstrakcyjną całą powierzchnię tarczy współpracującą z klockami z dwóch stron tarczy, 12) zakładamy tarczę i przykręcamy śrubę ustalającą ale nie za mocno, kontrolnie, a nawet lekko. 13) jarzmo klocków dokładnie oczyszczamy w miejscu gdzie "stoją" na nim klocki, zarówno na dole jak i na górze, w sumie do bardzo starannego czyszczenia będą cztery powierzchnie, a i estetycznie w całości je oczyścić z korozji i pyłu po starych klockach (jest wiele szkół, ale ja dodatkowo preferuję nanieść bardzo minimalną ilość smaru miedziowego na miejsca "opierania" się klocków w zacisku, na te starannie oczyszczone) 14) śruby do przykręcenia jarzma starannie oczyszczamy z rdzy (szczotką druciana) następnie nanosimy na ich gwinty niewielką ilość preparatu chemicznego zabezpieczającego śruby przed samo odkręcaniem się i przykręcamy jarzmo siłą 110-120Nm, tutaj należy zachować ostrożność, uważać żeby podczas przykręcania jarzma nie naciskać na tarczę hamulcową, ma ona być cały czas swobodna, 15) wkładamy klocki do jarzma i sprawdzamy czy są w nich dobrze spasowane, jak tak to przechodzimy dalej, (jak nie, jak stawiają duży opór i są ścisło w jarzmach to należy lekko papierem ściernym podszlifować farbę z klocków która jest w miejscu styku klocków z jarzmem, z doświadczenie wiem że im gorszy klocek tym ma więcej farby i jest przez to ściślejszy co powoduje nadmierne nagrzewanie tarczy i może doprowadzić do jej krzywienia się) 16) wyjmujemy ślizgi zacisku z jarzma, oczyszczamy je i tutaj po oczyszczeniu warto zmierzyć je suwmiarką w kilku miejscach czy średnica jest taka sama, jak nie jak są różnice to wymieniamy je na nowe, smarujemy, może być smar miedziowy lub grafitowany, sprawdzamy czy gumki są całe nie uszkodzone porwane itp. itd. jeżeli tak, to po lekkim nasmarowaniu (nie może być dużo smaru bo będzie niewłaściwa regulacja na prowadnicach i również tarcza będzie się zbyt mocno nagrzewała) montujemy je na jarzma, poruszając góra dół w neutralnym położeniu sprawdzamy czy jest luz, jeżeli bardzo minimalny to OK, jeżeli duży to ślizgi należy wymienić na nowe, 17) starannie oglądamy zacisk a zwłaszcza tłoczek zacisku, jeżeli jego powierzchnia naciskająca na klocki ma wżery jest nierówna to wymieniamy tłoczek zacisku, jeżeli jest minimalnie skorodowana to starannie oczyszczamy, następnie sprawdzamy stan gumowej osłonki tłoczka, jeżeli ma choć minimalne uszkodzenia, dziurki, to wymieniamy ja na nową, jeżeli jest dobra to lekko i ostrożnie np, za pomocą małego wkrętaczka unosimy ja do góry, zaglądamy na tłoczek i jeżeli jest skorodowany lub ma wżery to wymieniamy na nowy, jeżeli jest OK to nakładamy na tłoczek niewielką ilość specjalnego smaru do tłoczków, często producenci klocków dodają go do nich i jest razem z klockami w pudełku, powierzchnia zacisku znajdująca się po przeciwnej stronie tłoczka powinna być również starannie oczyszczona, WAŻNE!!!! przed wciśnięciem tłoczka zweryfikować poziom płynu hamulcowego w zbiorniczku wyrównawczym, bo podczas wciskania tłoczka zacisku, płyn hamulcowy cofnie się do zbiorniczka wyrównawczego i jeżeli będzie go nadmiar to po prostu wypłynie przez specjalne dziurki pod nakrętką, a jest to płyn silnie aktywny chemicznie i niszczy lakier na samochodzie, dlatego też należy się zabezpieczyć, jeżeli będzie go w zbiorniczku dość dużo to przed wciśnięciem tłoczka należy go odessać np za pomocą sporej strzykawki, dostępne za parę grosin w aptekach. Wciskamy tłoczek, najlepiej za pomocą specjalnego przyrządu, a jak nie ma to dwa naprawdę duże wkrętaki, breszki itp itd, metodyka dowolna, po prostu zastosowanie dźwigni, ALE BROŃ BOŻE OPIERAĆ COKOLWIEK O TARCZĘ HAMULCOWĄ, podczas całej wymiany powinna być niemal nietykalna. 18) warto skorzystać z pomocy drugiej osoby, my patrzymy na wciśnięty tłoczek w zacisku a druga osoba wciska i puszcza pedał hamulca i tak jeżeli podczas wciskania pedału tłoczek swobodni wychodzi a zaraz po puszczeniu pedału lekko, tak minimalnie, tłoczek jakby sam się wciskał w zacisk to jest OK i przechodzimy dalej, jeżeli nie ma efektu samowciskania się tłoczka to należy tak długo pompować pedałem tłoczek i wciskać go ręcznie z powrotem aż efekt samowciskania się pojawi, UWAGA trzeba uważać żeby tłoczek nie wyskoczył z zacisku bo dorobimy sobie dodatkowej roboty - wszystko kontrolnie, jak ktoś złoży zacisk bez efektu samozapadania się tłoczka (samoregulacja odstępu w zacisku) to grzanie się hamulcy gwarantowane) 19) każdy szanujący się producent klocków hamulcowych dodaje do nich nowe śruby do przykręcenia zacisku z naniesioną już warstwą zabezpieczającą przed samoodkręcaniem się, jak tak jest to trzeba je zastosować a jak nie to stare śruby oczyszczamy i nanosimy preparat, następnie zakładamy zacisk i przykręcamy go, 20) zakładamy sprężynkę, ostrożnie oczywiście, 21) podłączamy czujnik zużycia klocków 22) oglądamy powierzchnię roboczą tarczy czy gdzieś nie została zabrudzona smarem, jak tak to oczywiście starannie oczyszczamy, 23) zakładamy koło, załapujemy gwinty na wszystkie śruby, następnie lekko ręcznie najlepiej na krzyż dokręcamy je, WAŻNE: tarcza hamulcowa jest przykręcona do piasty śrubami od koła, dlatego po wymianie tarcz jest ważny sposób dokręcania koła!!!! i tak następnie dokręcamy mocniej, następnie docelowo na około 100-120Nm ale za każdym razem stosując metodę krzyżową!!!! 24) idziemy zapompować pedałem hamulca aż zrobi się "twardy" 25) sprawdzamy i korygujemy stan płynu hamulcowego. 26) GOTOWE!!!
  2. Hmmm - chyba jak już mówimy o wykresach to żelazo-wegiel :-) Pzdr, Zgadza się, żelazo-węgiel tez jest prawidłowo, ale jeżeli chodzi o żeliwo to chyba żelazo-cementyt, pierwsza część wykresu żelazo-węgiel będzie bardziej dla nas interesująca, ale w sumie to nie o to chyba tutaj chodzi, nie o zagłębianie się w dokładna budowę stopu dla tarcz hamulcowych a raczej o to aby znalazły sie one na aucie :cool2:
  3. Też jestem ciekaw co to za czarodziejska metoda wymieniania tarcz ?????? Dzięki za brak poszanowania cudzej pracy i dwóch godzin siedzenia przed kompem na forum..... Metoda nie jest czarodziejska tylko jakbyś miał chociaż trochę pojęcia o mechanice samochodowej a zwłaszcza o układach hamulcowych to wiedziałbyś że są to standardowe operacje, o których nie każdy wie lub po prostu nie pamięta, no comment more.....
  4. Tak sobie myślę że chyba jednak winowajcą będzie słaby akumulator, który owszem kręci silnikiem ale za wolno aby uruchomić go, ewentualnie brak paliwa jak słychać pompę, bo normalnie jest niemal niesłyszalna, lub woda w filtrze paliwa, co do świec żarowych to napewno nie działają, no chyba że E60 530d jest odpalane gdzies gdzie temp. spadła poniżej 5stopniC.
  5. na 99% kolego to szczotki w alternatorze auto nie ma odpwiedniego ladowania spr napiecie jakie z niego idzie na akumulator i jak bedzie ponizej 10 to masz go do robienia. ?? 10 czego bo nie rozumiem, napięcie znamionowe na akumulatorze to 11,8-12,2V napięcie ładowania 13,4-14,4V We własnym zakresie możesz zmierzyć napięcie ładowania na zaciskach akumulatora i tyle, zdecydowanie polecam weryfikację u elektryka samochodowego. Powinieneś mieć alternator firmy BOSCH o prądzie 120 lub 140A, ale niestety nie mam 100%-owej pewności. Elektryk do którego powinieneś ZAHOLOWAĆ auto wszystko Ci powie.
  6. allcar

    Jaki płyn chłodzący ??

    Ja polecam płyn chodzący FEBI, czerwony bezkrzemianowy, E39M5 chłodzi fantastycznie, E39 530D też, A4 1,9TDI również....
  7. ATE jak piszczy albo pyli to ze złego montażu lub niesprawnego samoregulatora zacisku hamulcoweo, ew. niesprawnego slizgu. Każda tarcza hamulcowa jak mocno rozgrzana i zaraz schładzana wodą z kałuży to się skrzywi, metalurgi i wykresu żelazo-cementyt kolego nie oszukasz, naprężenia i różnice rozszerzalności cieplenej!!! Co do Textara to masz 100000000% racji, ja też go polecam. Zdziwiłbys się ile kompletnych "gap" i "nie mających czasu" oddaje auto mechanikowi na wymiane hamulcy, ba nawet na wymiane żarówki z tyłu w E39 :cool2:
  8. Anus1983 - zgadzam się z Tobą w 100%ach, robię w motoryzacji ponad 10lat, zarówno naprawiam auta jak i handluję częściami dlatego też zdecydowanie popieram i zgadzam się Twoją wypowiedzią, bo to poprostu fakt. Co do prawidłowej wymiany tarcz i klocków (oczywiście zdjąć koło zakładam że każdy wie jak :D : 1) odpinamy wtyczkę czujnika zuzycia klocków i zapewne sam wypadnie z klocka, 2) luzujemy śrubę ustalająca tarczę hamulcową na piaście koła, a w razie problemów wciskamu hamulec (druga osoba) będzie łatwiej odkręcić, jeżeli nadal są problemy to małym młoteczkiem opukać ją (udrzenia spowodują neutralizację tzw zapieczeń pomiędzy łbem śruby a tarczą) energicznie szybko ale nie trzeba mocno, liczy się intensywność dźwięków a nie sam fakt pobijania 3) zdejmujemy sprężynę z zacisku (delikatnie żeby jej nie zdeformować :) ) 4) odsuwamy od tarcz klocki (minimalnie) w celu latwiejszego zdjęcia zacisku, 5) luzujemy obydwie lub jedną jak kto woli, ja wolę dwie, śruby podtrzymujące ślizgi, nastepnie je odkręcamy całkowicie, 6) demontujemy zacisk, zejdzie zapewne z jednym klockiem, który wyjmujemy z tłoczka (nie dopuszczać żeby zacisk sobie wisiał na przewodzie hamulcowym, wiem przewód go utrzyma ale nikt nie gwarantuje za wewnetrznykord wzmacniający przewód elastyczny który może lekko zostac osłabiony a następnie może to doprowadzic do rozszczelnienia przewodu lub nawet jego pęknięcia podczas hamowania, można zacisk przywiązać do sprężyny zawieszenia nawet sznurówką :cool2: . 7) odkręcamy jarzmo klocków i demontujemy je, zwrócić szczególna uwagę aby nie upadło (żeliwo - łatwo pęka), 8) odkręcamy wcześniej poluzowaną śrubę pkt2 ustalającą przytrzymująć tarczę hamulcową bo jak spadnie na nogę to będzie bolało :shock: , w razie gdy tarcza nie chce zejść z piast należy ją opukać młoteczkiem, a najlepiej zastosowac specjalny ściągacz do tarcz ale rozumiem że nie każdy go ma, generalnie powinna zejść dość lekko, 9) NAJWAŻNIEJSZE !!! wiertareczka a na niej szczoteczka druciana i jedziemy... czyścimy piastę zarówno od przodu jak i po obrysie, poprostu każdą część piasty z którą tarcza hamulcowa ma kontakt, do połysku i nie ma że boli, pot z czoła itd itp, piasta ma się lśnić i tyle. ( w tym punkcie warto by po starannym oczyszczeniu sprawdzić ew. bicie piasty, wiem że nie każdy posiada do tego sprzęt, ale jak na starej tarczy nie biło przy hamowaniu to powinno być OK) 10) następnie na oczyszczoną piastę nanosimy np. pędzelkiem, niewielką ilość smaru miedziowego, ale niewielką, poprostu jakby pomalować, na tą część piasty którą oczyszczaliśmy, 11) tarcze hamulcowe na końcu procesu produkcji są zabezpieczane antykorozyjnie dlatego też przed zamontowaniem, należy starannie obmyć np. benzyną ekstrakcyjną całą powierzchnię tarczy współpracującą z klockami z dwóch stron tarczy, 12) zakładamy tarczę i przykręcamy śrubę ustalającą ale nie za mocno, kontrolnie, a nawet lekko. 13) jarzmo klocków dokładnie oczyszczamy w miejscu gdzie "stoją" na nim klocki, zarówno na dole jak i na górze, w sumie do bardzo starannego czyszczenia będą cztery powierzchnie, a i estetycznie w całości je oczyścić z korozji i pyłu po starych klockach (jest wiele szkół, ale ja dodatkowo preferuję nanieść bardzo minimalną ilość smaru miedziowego na miejsca "opierania" się klocków w zacisku, na te starannie oczyszczone) 14) śruby do przykręcenia jarzma starannie oczyszczamy z rdzy (szczotką druciana) następnie nanosimy na ich gwinty niewielką ilość preparatu chemicznego zabezpieczającego śruby przed samoodkręcaniem się i przykręcamy jarzmo siłą 110-120Nm, tutaj należy zachować ostrożność, uważać żeby podczas przykręcania jarzma nie naciskać na tarczę hamulcową, ma ona być cały czas swobodna, 15) wkładamy klocki do jarzma i sprawdzamy czy są w nich dobrze spasowane, jak tak to przechodzimy dalej, (jak nie, jak stawiają duży opór i są ścisło w jarzmach to należy lekko papierem ściernym podszlifować farbę z klocków która jest w miejscu styku klocków z jarzmem, z doświadczenie wiem że im gorszy klocek tym ma więcej farby i jest przez to ściślejszy co powoduje nadmierne nagrzewanie tarczy i może doprowadzić do jej krzywienia się) 16) wyjmujemy ślizgi zacisku z jarzma, oczyszczamy je i tutaj po oczyszczeniu warto zmierzyć je suwmiarką w kilku miejscach czy średnica jest taka sama, jak nie jak są różnice to wymieniamy je na nowe, smarujemy, może być smar miedziowy lub grafitowany, sprawdzamy czy gumki są całe nie uszkodzone porwane itp. itd. jeżeli tak, to po lekkim nasmarowaniu (nie może być dużo smaru bo będzie niewlaściwa regulacja na prowadnicach i również tarcza będzie się zbyt mocno nagrzewała) montujemy je na jarzma, poruszając góra dół w neutralnym położeniu sprawdzamy czy jest luz, jeżeli bardzo minimalny to OK, jeżeli duży to ślizgi nalezy wymienić na nowe, 17) starannie oglądamy zacisk a zwłaszcza tłoczek zacisku, jeżeli jego powierzchnia naciskająca na klocki ma wżery jest nierówna to wymieniamy tłoczek zacisku, jeżeli jest minimalnie skorodowana to starannie oczyszczamy, następnie sprawdzamy stan gumowej osłonki tłoczka, jeżeli ma choć minimalne uszkodzenia, dziurki, to wymieniamy ja na nową, jeżeli jest dobra to lekko i ostrożnie np, za pomoca małego wkrętaczka unosimy ja do góry, zaglądamy na tłoczek i jeżeli jest skorodowany lub ma wżery to wymieniamy na nowy, jeżeli jest OK to nakładamy na tłoczek niewielką ilość specjalnego smaru do tłoczków, często producenci klocków dodają go do nich i jest razem z klockami w pudełku, powieżchnia zacisku znajdująca się po przeciwnej stronie tłoczka powinna być również starannie oczyszczona, WAŻNE!!!! przed wciśnięciem tłoczka zweryfikować poziom płynu hamulcowego w zbiorniczku wyrównawczym, bo podczas wciskania tłoczka zacisku, płyn hamulcowy cofnie się do zbiorniczka wyrównawczeg i jeżeli będzie go nadmiar to poprostu wypłynie przez specjalne dziurki pod nakrętką, a jest to płyn silnie aktywny chemicznie i niszczy lakier na samochodzie, dlatego też nalezy się zabezpieczyć, jeżeli będzie go w zbiorniczku dość dużo to przed wciśnięciem tłoczka należy go odessać np za pomocą sporej strzykawki, dostępne za parę grosin w aptekach. Wciskamy tłoczek, najlepiej za pomocą specjalnego przyrządu, a jak nie ma to dwa naprawdę duże wkrętaki, breszki itp itd, metodyka dowolna, poprostu zastosowanie dźwigni, ALE BROŃ BOŻE OPIERAĆ COKOLWIEK O TARCZĘ HAMULCOWĄ, podczas całej wymiany powinna byc niemal nietykalna. 18) warto skorzystać z pomocy drugiej osoby, my patrzymu na wciśniety tłoczek w zacisku a druga osoba wciska i puszcza pedał hamulca i tak jeżeli podczas wciskania pedału tłoczek swobodni wychodzi a zaraz po puszczeniu pedału lekko, tak minimalnie, tłoczek jakby sam się wciskał w zacisk to jest OK i przechodzimy dalej, jeżeli nie ma efektu samowciskania się tłoczka to należy tak długo pompować pedałem tłoczek i wciskać go ręcznie spowrotem ażefek samowciskania się pojawi, UWAGA trzeba uważać żeby tłoczek nie wyskoczył z zacisku bo dorobimy sobie dodatkowej roboty - wszystko kontrolnie, jak ktoś złoży zacisk bez efektu samozapadania się tłoczka (samoregulacja odstępu w zacisku) to grzanie się hamulcy gwarantowane) 19) każdy szanujący się producent klocków hamulcowych dodaje do nich nowe śruby do przykręcenia zacisku z naniesioną już warstwą zabezpieczającą przed samoodkręcaniem się, jak tak jest to trzeba je zastosować a jak nie to stare śruby oczyszczamy i nanosimy preparat, następnie zakładamy zacisk i przykręcamy go, 20) zakładamy sprężynkę, ostrożnie oczywiście, 21) podłączamy czujnik zużycia klocków 22) oglądamy powierzchnię roboczą tarczy czy gdzieś nie została zabrudzona smarem, jak tak to oczywiście starannie oczyszczamy, 23) zakładamy koło, załapujemy gwinty na wszystkie śruby, następnie lekko ręcznie najlepiej na krzyż dokręcamy je, WAŻNE: tarcza hamulcowa jest przykręcona do piasty śrubami od koła, dlatego po wymianie tarcz jest ważny sposób dokręcania koła!!!! i tak następnie dokcamy mocniej, nastepnie docelowo na około 100-120Nm ale za każdym razem stosując metodę krzyżową!!!! 24) idziemy zapompować pedałem hamulca aż zrobi się "twardy" 25) sprawdzamy i korygujemy stan płynu hamulcowego. 26) GOTOWE!!! Mam nadzieję że nic nie przeoczyłem, jutro tzn dziś jak wstanę to przed pracą przeczytam sobie raz jeszcze bo jest już 2,25 w nocy i majaczy mi się więc mogłem strzelić jakiegoś babola.... Jeżeli admin lub modelator uważa że ten post powinien znaleść się jeszcze w jakimś innym dziale to proszę o informację. Korekty do j/w mile widziane, bo Bogiem nie jestem i mogę się mylić. Głupie komentarze bardzo nie mile widziane bo spędziłem 2h na pisanie :evil: .
  9. allcar

    sprzegło i amory

    Co do sprzęgła to się nie da bo w 523 masz średnicę tarczy 228mm a w 528i masz 240mm, ponadto nie ma co cudować ze sprzęgłem, to które masz teraz jest w pełni wystarczające do Twojego auta, no chyba że masz zamiar montować dopalacze.... Co do amorków to nowe amortyzatory podczas testu będą wykazywały porównywalną procentowo sprawność, a to że wyglądają na nigdy nie wymieniane to tylko się cieszyć bo w takim razie świadczy to o bardzo dobrej eksploatacji auta po bardzo dobrych drogach.
  10. allcar

    Skoszone tylne koła?

    Co do koszenia opon... Miałem do niedawna 530d z 265/35R18 z tyłu, przejechały 30tkm i były niemal jak nowe, teraz jeżdżą w E39M5 i mają się nadal OK. Zcinanie opon powstaje najczęściej z kilku powodów: 1) żle ustawiona geometria kół auta, 2) zaniedbanie ciśnienia powietrza w oponach, 3) zużyte elementy zawieszenia. Są to najczęstrze przypadki nieregularnego zużycia opon, inne przypadki dotyczą charakterystyki eksploatowania auta przez właściciela (gaz w podłogę, latanie bokami itp itd)
  11. Po pierwsze ATE TEXTAR i JURID te trzy firmy produkuja części do układów hamulcowych dla BMW. Najbardziej popularne jest ATE oczywiście... Tarcze sie krzywią.... Oczywiście że się krzywią ale nie z winy samych tarcz tylko z winy nieumiejętnego ich montażu, bo większości samodzielnym wymieniaczom wydaje sie że tylko odkręć przykręć, a to niestety nie jest prawdą. Co do cen za układ hamulcowy do 528i, oczywiście są to ceny z mojej miejściny :D : - tarcza hamulcowa przód ATE po 156zł za sztukę, - tarcza hamulcowa przód TEXTAR po 135zł za sztukę, - klocki hamulcowe przód zestaw na obydwa koła ATE za 187zł - klocki hamulcowe przód zestaw na obydwa koła TEXTAR za 172zł - czujnik na przednie klocki (jedna sztuka bo tylko jest jedna na przód i jedna na tyle) ATE 28zł - tarcza hamulcowa tył ATE po 158zł za sztukę - tarcza hamulcowa tył TEXTAR 182zł za sztukę - klocki hamulcowe zestaw na tylną oś na obydwa koła firmy ATE 110zł - klocki hamulcowe zestaw na tylną oś na obydwa koła firmy TEXTAR 152zł - czujnik na klocki tylne firmy ATE 30zł - szczęki hamulca postojowego zestaw na obydwa koła firmy ATE 112zł - szczęki hamulca postojowego zestaw na obydwa koła firmy TEXTAR 158zł i to byłoby na tyle jeżeli chodzi o hamulce, jest tak że dla większości modeli E39 na piewszym montażu było tak że oś przednia jeżdziła na hamulcach z ATE a os tylna na TEXTARach, wybór należy do Ciebie, jak chcesz to pisz na PW GG lub dzwoń mogę zorganizować Ci wysyłkę za granicę części jakie Cię interesują, za oryginalność produktów w/w gwarantuję klejnotami rodzinnymi, wieczorem dodam jeszcze powiedzmy instrukcję jak wymienić tarcze i klocki żeby sie nic nie krzywiło, mam nadzieję że kilka osób z tego skorzysta.
  12. na Twoim miejscu zastanowilbym sie nad sensem kupowania samochodu za 100% posiadanych srodkow. Po pierwsze warto mieć auto-casco, ktore troche bedzie kosztować dodatkowej kasy (ktos na forum nie miał a teraz mowi, ze mu auto ukradli). Po drugie normalne jest, ze jesli kupujesz 7-9 letni samochod, a zdaje sie takiego wlasnie szukasz, to prawie na pewno jakies pieniądze trzeba będzie wlozyc na start w niego (chociazby plyny+filtry, moze jakies drobne rzeczy w zawieszeniu czy ukladzie kierowniczym, itp). Generalnie nastawialbym sie, ze co najmniej 1000 zł na start bedzie trzeba w auto wsadzic, a moze sie okazac, ze i kilka tysiecy (jesli sprzedający umiejetnie ukryje przed tobą jakies wady czy usterki). Po trzecie za kwotę, którą masz, trudno będzie kupić auto bardzo zadbane, podejrzewam że znajdziesz raczej tylko egzemplarze w gorszym stanie - a taki samochod bardzo szybko stanie sie studnią bez dna... mimo wszystko życze powodzenia w poszukiwaniach, pozdr Bardzo mądra uwaga :cool2: i zdecydowanie popieram
  13. Ps. mógł by ktoś napisać mi spalanie tych silników diesla ? Bo jeżeli się okaże że żadnym z nich nie zejdę w mieście poniżej 10 litrów to chyba sobie odpuszczę. Poszukaj na forum, jest tego wiele naprawdę. Szkoda miejsca na dodatkowe wpisy. a i twój post aż się zapcha od różnych racji i sporów. Pozdrawiam.
  14. allcar

    Problem z olejem w e39

    Najlepiej zaparkuj samochód w jakimś równym miejscu poczekaj około 1-2 godzin (silnik wyłączony) i sprawdź stan oleju, jeżeli masz tylko ok 1mm ponad stan to tragedii nie ma ale zamiast spuszczeć olej przy okazji podjedź do jakiejś szybkiej stacji obsługi np Shell autoserv tam gdzie robią dużo przy olejach, chodzi o to żeby mieli wysysarkę, raz dwa dwie minutki i po sprawie, a mechanikowi na piwko :cool2:
  15. Witaj. Z góry dzięki za korektę, oczywiście masz rację, w sumie to błąd wynika z mojego błędu stylistycznego, trudno :oops: zdarza sie, co do czujników to chodziło mi o uzyskanie najlepszych obrazów z przebiegów właśnie na oscyloskopie, obrazu nie zobaczysz na multimetrze, powiedzmy 1obrót na 1s + wartośc zmierzona volt, a głównie o to żeby ustalić przyczynę błędu, np widząc sinusoidę zobaczyć czy koronka jest OK, ale chyba wiesz o co chodzi, zresztą po wypowiedzi o "psach" autora postu nie mam zamiaru tłumaczyć już dalej co i jak zrobić żeby wszystko posprawdzać, cóż dla mnie ten post jest zamknięty, a pisze w celu sprostowania i wytłumaczenia sie bo mi :oops: (dla sprostowanie, czujnik absu to czujnik magnetyczny w którym indukuje sie napięcie przemienne :cool2: ) Pozdrawiam.
  16. allcar

    Powietrze w paliwie

    a czy na filtrze paliwa wszystko jest szczelne, przewody połączenia, pod filtrem koreczek do spuszczania wody czy jest szczelny?? Najlepiej podłączyć vakuometr i posprawdzać wszystko, zaczynając od przewodów na pompie zasilającej aż po przewody do pompy wtryskowej. Jest to chyba najszybsza i najprostrza metoda ustalenia miejsca nieszczelności.
  17. Do 30tzł trudno będzie kupić zadbane auto, ale juz za 40tzł to jest w czym poszukać. Jak chcesz to powklejaj jakieś linki z ogłoszeń, z autami co Cię interesują to je zobaczymy, a jak auto będzie z Warszawy lub okolic to oferuję pomoc w zakupie, sprawdzimy jakie "dzwonki" przechodziło, oraz sprawdzimy autentyczność przebiegu + oczywiście ogólny stan, na tyle ile można zobaczyć bez podnośnika, a w sumie najważniejsze rzeczy da się sprawdzić od tak. Pozdrawiam.
  18. allcar

    przekażniki pomocy

    napisz Kolego z którego roku masz auto i jaki masz system sterowania, czy BOSCH Motronic 3,1 czy Motronic 3,3 ew. czy przypadkiem nie Siemens MS40,, jak bedę wiedział jaki system to pomogę (będzie napisane na sterowniku). Pozdrawiam.
  19. allcar

    Pare pytan dotyczacych 530d

    szczerze?? jak miałbym przyśpieszać za każdym razem dmuchając na pedał gazu to kupiłbym sobie bilet miesięczny na autobus czy pociąg i tyle, przynajmniej jednego zawalidrobi byłoby mniej :)
  20. allcar

    Uszkodzenie opony

    Z tego co widzę to zapomnij o sprawie, opona jest OK, a tylko maleńki kawałeczek gumy z obramowania reklamująca marke opony obtarł się (pewnie na jakims krawężniku bo stosunkowo wysoko) Najnormalniejsza sprawa, za rok bedziesz miał takich dziesięć na całym komplecie. Nie ma problemu.
  21. spoko, nie obraziłem się bo nie mam za co i na kogo, wręcz przeciwnie. Ciebie kolego pozdrawiam i dziękuję za zyczenia.... A kolega autor postu listów nie pisze, nie dzwoni....
  22. Za 238zł mogę załatwić Ci wahacz firmy MOOG, jakośc porównywalna z LEMEM, natomiast jak miałby byc LEMFORDER to jakieś 330zł. Jak jesteś zainteresowany to pisz na priv. Pozdrawiam.
  23. Filtr oleju, jak niemal w każdym BMW wkład, osobiście polecam filtr firmy MANN numer katalogowy: HU 721/4X. Co do separatora oleju to najlepiej co trzeci przegląd go wymienić, kupić w ASO.
  24. thenygoos jako jedyny wiesz co piszesz, akurat Twoja wypowiedź, a zwłaszcza co do oscyloskopu, jest trafna w 100%, więc spoko, masz rację i zgadzam się z Tobą. Oscyloskop jest jedynym urządzeniem do poprawnego sprawdzania czujników optycznych (hallotronowych). Co do oscyloskopu, to pracuję z nim od jakiś 6-7 lat :norty: Najbardziej uśmiałem się z "obciążenia" :clap: :clap: :clap: a"propos, tak wyspałem się, spałem jak zły aż mnie psy obudziły że chcą na dwór :cool2: Pozdrawiam.
  25. allcar

    Wyciek !!!

    a czy możesz napisać oryginalną treść komunikatu??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.