Skocz do zawartości

greg523

Zarejestrowani
  • Postów

    902
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez greg523

  1. zawsze możesz spróbować otworzyć drugi...skoro jest tu miejsce na dwóch dilerow Mercedesa...to może i na 2 dilerów BMW :) a konkurencja jeszcze nikomu nie zaszkodziła hehe
  2. Gratuluję rozwagi i podejścia do zakupu :) i wydaje mi się, że zadbane e-30 będzie udanym wyborem. Tak na marginesie - mi strasznie podoba się e-30 Touring - sam takiego szukałem na I auto...ale wybór padł na e-34, ponieważ trafił się przyzwoity egzemplarz w miejscowym komisie, którym jeździłem ponad 4 lata :)
  3. Poza tym obowiązek zapinania pasów w Polsce jest obowiązkiem na tyle długo obowiązującym, iż jeśli ktoś go przestrzega powinien wyrobić już sobie pewien automatyczny odruch - wsiadam do auta - zapinam. Jeśli więc ktoś pasów nie zapina robi to raczej z premedytacji, wygodnictwa - generalnie świadomie - nie zaś z gapiostwa czy zapominalstwa - a lekarstwem na to jest ukaranie delikwenta. Niemniej nadal żywię nadzieję, że Koledze uda się załatwić sprawę na policji bez potrzeby włóczenia się po sądach i wyciągnie z tej przygody wnioski :)
  4. Matoły, nie matoły - Kolega popełnił wykroczenie, a oni mieli prawo go ukarać - grunt, żeby udało mu się odkręcić całą sprawę.
  5. Boks zamówiony - model BMW 320 litrów...za ok. 2 tygodnie podzielę się wrażeniami :)
  6. ale to co wyprawia duża część handlarzy to jest horror. Po pierwsze niszczą jakiekolwiek zaufanie do człowieka sprzedającego uzywany samochód (nieważne, że sprzedajesz prywatne auto, którym jeździleś x-lat, kupione w salonie lub przywiezione z zagranicy dla siebie - dzięki takim panom i tak jesteś podejrzany :)), a po drugie niszczą rynek...najgorsze jest to, że ludzie dziwnym trafem łaszą się na takie oferty - wszyscy chcę mieć megazadbane auto, a jeśli na rynku trafi się coś fajnego to krzyczą, że za drogo...
  7. Wreszcie otworzyli salon BMW w Rzeszowie - a dokładniej w Świlczy. Podjechałem nawet dzisiaj, ponieważ muszę kupić boks na narty i chciałem porównać ceny w BMW i Thule. Obsługa bardzo miła - Pan odrazu podszedł do mnie i rozpoczął prezentację akcesoriów - na koniec sam zaproponował rabat od promocyjnej ceny BMW (w Krakowie np. nie chcieli rozmawiać o rabatach mimo że jestem stałym klientem ASO)...więc jutro lub pojutrze zamówię ten boks :) Pierwsze wrażenie jak najbardziej pozytywne...ciekawe jaki jest ich serwis... boks zamówiony :) - do 14 dni powinien być w salonie. A przy okazji przejechałem się 320xdA po liftingu w M-pakiecie - szczerze mówiąc diesel taki łagodny - odnosiłem wrażenie, że 122-konny 318d agresywniej się zbiera...natomiast napęd x to strzał w dziesiątkę - dziś w Rzeszowie śnieg, więc mogłem sprawdzić jego możliwości :)
  8. Ty podejmujesz decyzję :) jak widzisz sam do końca nie wiedziałem jak to dokładnie wygląda - ale jeśli nikogo to nie oślepia to z czysto ludzkiego punktu widzenia nie widzę przeszkód...jednak zawsze istnieje pewne ryzyko, że jeśli trafisz na upierdliwego stróża prawa to możesz mieć problem :) Pozdrawiam!
  9. może to równie dobrze być zabieg marketingowców, aby podgrzać atmosferę wokół auta - nie pamiętam już którego modelu dotyczyła ta sprawa, ale był przecież niby "wyciek" oficjalnych zdjęć któregoś BMW jeszcze przed oficjalną premierą prasową - a najprawdopodobniej był on wynikiem marketingowych zabiegów...
  10. Możesz mieć problem - światła w USA są symetryczne - czyli długość wiązki lewego i prawego reflektora jest taka sama - w Europie światła są asymetryczne - tzn. lewy reflektor świeci "krócej" aniżeli prawy co ogranicza oślepianie jadących z naprzeciwka - to jest właśnie głównym powodem wymiany świateł na "europejskie" w autach z USA jeżdżących po naszym kontynencie. Przez to też światła amerykańskie nie mają homologacji w UE - w związku z tym takie auto (a b s t r a h u j ą c od spryskiwaczy i samopoziomowania) nie powinno przejść pozytywnie przeglądu technicznego. Jeśli natomiast odkryje to policjant (a widać to ładnie bo lampy USA nie mają nabitego znaku homologacyjnego na UE) może zatrzymać dowód rejestracyjny. Może to marna rada, ale na Twoim miejscu spróbowałbym zwrócić te reflektory i nie pchać się w dalsze koszty, a jeśli się nie da potraktować to jako lekcję (jak mawia mój przyjaciel - nauka zazwyczaj kosztuje - i mówię to bez cienia ironii). Niemniej mam nadzieję, że uda Ci się wyprostować tę sprawę :) Pozdrawiam serdecznie! Mogę się też mylić bo swoją wypowiedź opieram o doświadczenia ze zwykłymi halogenowymi reflektorami - być może w przypadku ksenonów jest inaczej....
  11. Sylwo ale jeśli te lampy są z USA to jeszcze jest chyba problem ich symetryczności?
  12. według mnie nie można aż tak demonizować - owszem giełda spadła, fala bankructw się przetacza - skala kryzysu/załamania jest bardzo dużo, ale to wszystko zwyczajny cykl koniunkturalny - wydaje mi się /zresztą sporo ekonomistów tak twierdzi/ że 2009r. będzie tym najgorszym...być może już od połowy tego roku zacznie się coś poprawiać...jednak przede wszystkim należy pamiętać, że po recesji ZAWSZE przychodzi ożywienie i okres prosperity...ja specjalnie nie pamiętam...za młody jestem, ale przecież użytkownicy tego forum przeżywali już kryzys 1987r, kryzys DOTCOMów... Do takich wydarzeń trzeba podchodzić zdrowo rozsądkowo...jest jakiś czas dobrze, potem nadchodzą chudsze lata - tylko trzeba to sobie uświadomić i poczynić pewne zabiegi, żeby lata chudsze też przetrwać bez specjalnego obniżania swojej stopy życiowej. Tak na koniec ku releksji - jak giełda rosła przez kilka lat i wszystko było OK mało kto zastanawiał się kiedy to się skończy /a powinien/ - a teraz jak kryzys trwa niecały rok to wydaje się, że to już powinien być koniec :)
  13. juz myslalem ze nastapila rewolucja i teraz samochody kupuja ludzie ktorzy nie maja na nie pieniedzy. w pewnym sensie nastąpiła...bo samochody kupują też ludzie którzy mają tylko zdolność kredytową, a niekoniecznie pieniądze :)
  14. ale widzę, że wychodzisz z błędnego założenia - komu Polska zawdzęcza rozwój gospodarczy? przecież nie posłom tylko zwykłym obywatelom, którzy codziennie wypracowują nasze PKB - a dzięki temu mamy więcej pieniążków do wydania. Dla mnie przełożenie jest proste - ile nowych przyzwoitych samochodów pojawia się na naszych drogach? Średnia cena nowego auta kupowanego w PL to 72.000 zł (jeszcze 10-15 lat temu taka cena za auto szokowała), przystępność artykułów uważanych jeszcze kilka lat temu za luksusowe znacząco wzrosła, znajomi w moim wieku mogą sobie pozwolić na narty w Austrii, Szwajcarii, a wakacje w Hiszpanii czy Włoszech - co kiedyś dla ludzi po studiach było nieosiągalne. Nie twierdzę, że wszyscy równomiernie się bogacą bo prostym przełożeniem jest to, że ktoś kto miał większą bazę mógł ją szybciej pomnażać...ale i tak zmiany zachodzące w PL są wg mnie bardzo zauważalne.
  15. Z tym, że kupują samochody ludzie, którzy mają na to środki albo wystarczającą zdolność kredytową to się zgodzę...ale zwróć uwagę, że liczba takich osób i przedsiębiorstw (bo zapewne znaczna część BMW jest leasingowana lub kupowana "na firmę") w Polsce cały czas rośnie, a z pewnością nie jest stała - przecież na zwiększenie sprzedaży aut marek premium nie wpłynął przyrost demograficzny a wzrost zamożności społeczeństwa. Odpowiedz sobie samemu na pytanie czy np. 10-12 lat temu było Cię na stać na zakup używanej kilkuletniej trójki? A w proporcjonalnym tempie wzrosła zamożność osób, które kilkanaście lat temu mogły sobie pozwolić na używkę albo dopiero kończyły studia, a teraz piastują menedżerskie satnowiska lub mają własne firmy.
  16. użytkownik zyghom interesował się dokładnie zagadnieniem eurogwarancji - napisz do niego na priv :)
  17. Za 670pln kupiłeś sam uchwyt na narty czy bazę bagażnika - czy tyle w sumie wyszedł Cię komplet? Bo jeśli któraś z dwóch pierwszych opcji to nie chcę psuć Ci humoru, ale ja kupiłem sam uchwyt na narty w ASO za 550pln (chyba, że masz kawałek do ASO to w takim razie zakup przez allegro był jak najbardziej opłacalny :)), zaś cena poprzeczek w tej chwili (tj. bazy bagażnika) to 490pln. A tak na marginesie - mój ojciec zastanawia się nad boksem dachowym - w ASO jest teraz ta akcja zima i boks dachowy 310l (pojemność) podobno już z uchwytami na narty i otwierany na obie strony kosztuje ok. 1300pln - plus do tego baza za 490 pln...więc komplet wychodzi jakieś 1800pln - jak myślicie to dobra oferta? PS. osobiście mam uchwyt na narty, ale jeszcze nie testowałem...niemniej z pewnością jest to o wiele wygodniejsza i bezpieczniejsza opcja aniżeli przewożenie nart w kabinie. Dywaniki też kupowałem i narazie mi służą - tak na marginesie - zwróciliście uwagę, że są robione w Czechach? (i tak lepiej niż Chiny :))
  18. ja mam taką porządną na wysięgniku teleskopowym :)
  19. Tak z ciekawości - na co w końcu padł wybór?
  20. Na zimę przydatne okazały się zakupione w serwisie skrobaczka oraz prezentowana w osobnym temacie osłona na szyby. Chwalę sobie również torbę podróżną BMW, która super pasuje do bagażnika jedynki oraz plecak - okazał się idealny na laptopa 15" (piszę o tych rzeczach w dziale lifestyle). Nie testowałem jeszcze bagażnika na narty...jak sprawdzę to podzielę się wrażeniami. Za to bagażnik /uchwyt/ do roweru przysporzył mi trochę kłopotów - po kilku użyciach wyrobiły się śruby, poza tym miałem pewne problemy z reklamacją /ponieważ bagażnik był darowizną do auta i nie miałem na niego osobnej faktury/ - obecnie wszystko jest na dobrej drodze i czekam na nowy uchwyt.
  21. ASO BMW Misiak - generalnie ASO. Patent jest fajny bo rano masz niezamarznięte szyby, a jak spadnie śnieg o wiele mnie roboty - dodatkowo płachta zachodzi na ok. 1/3 dachu...więc tam problem ze śniegiem też jest rozwiązany - wystarczy strzepnąć - sama płachta dostarczana jest w ładnym srebrnym etui /wygląda jak poduszka/ :) tylko jeśli trzymasz auto na niestrzeżonym parkingu to może szybko zniknąć - co prawda jest zabezpieczenie, ale nie jest ono jakieś super :)
  22. 179 pln brutto ;) w Rzeszowie też mam ogrzewany garaż...niestety w Krakowie stoi tylko na parkingu strzeżonym...jednak i tak wydaje mi się to bezpieczniejsze aniżeli trzymanie auta w garażach zbiorczych przy bloku.
  23. Przed zimą kupiłem sobie ochronne nakrycie na swoją jedynkę i teraz nie żałuję - zdaje egzamin rewelacyjnie - jest idealnie dopasowane do samochodu - a rano nie muszę skrobać szyby przedniej ani bocznych...a wygląda to tak... http://img80.imageshack.us/img80/4659/bmwwubrankuve5.th.jpg
  24. jeśli już ten temat został poruszony - w podatkach biegły nie jestem więc sie zapytać z ciekawości - czy to znaczy, że jeśli ktoś ma zarejestrowane auto osobowe na firmę może teraz odliczać VAT od ceny paliwa? Bo do tej pory z tego co wiem nie można było w przypadku samochodów osobowych tego robić - podobnie było z VATem przy ich zakupie - maksymalne odliczenie to było chyba 5000pln...
  25. Ja pozwolę się nie nie zgodzić z tą opinią - strategią części firm jest dokładnie coś odwrotnego - zrobić najpierw samochód wyjątkowo drogi i elitarny, a potem wypuścić samochód typu "baby" ;) aby właśnie po tańszą odmianę ustawiały się kolejki Kowalskich i Schmidtów... zwróć uwagę na działalność różnych firm motoryzacyjnych - Mercedes kilkadziesiąt lat temu produkował samochodu elitarne niedostępne dla mas, a potem była 190, klasa C, klasa A i B - pewnie gdyby nie to dziś Mercedes byłby przejmowany przez jakiś wielki koncern, a przynajmniej nie byłby tak dochodowy w grupie Daimlera. Ponadto klasa A i B nie przeszkadza ludziom zamożnym ustawiać się w kolejce po S klasę, MLe, GLe, SLe czy SLRa. Poodbną taktyke obrał Lexus - zdobywając uznanie stosunkowo niedrogim, a perfekcyjnie wykonanym autem klasy luksusowej by potem rozszerzyć ofertę na samochody klas niższych. Analogiczna sytuacja z BMW czy Audi - seria 1 czy A3 (teraz nawet A1) nie przeszkadzają nabywcom serii 7 czy Audi R8 - wręcz przeciwnie - właciciel siódemki może nabyć auto dla syna/córki/żony czy drugie dla siebie...poza tym kompakty marek premium pozwalają poczuć się swoim właścicielom wyjątkowo - to auta typu lifestylowego - dla mnie najlepszym tego przykładem jest seria jeden - auto niezbyt praktyczne (w zasadzie dla dwóch osób), drogie ale mające nietuzinkowy design i esencję BMW (rewelacyjne prowadzenie i napęd na tył - czego w tej klasie nie ma nikt!!!). Dlatego też wróżyłbym sukces kompaktowi Porsche... sam zastanowiłbym się nad takowym :) Natomiast co do Jaguara - mały Jag nie odniósł sukcesu, bo w przeciwieństwie do BMW, Audi czy Porsche ta marka nie jest cool - kojarzy się dosyć sztywno - poza tym wnętrze i stylistyka X-Typa to porażka...a ceny są kuszące :) np. u dilera Jaguara w Wawie roczny X-typa z przebiegiem 13000 2.0d stoi w cenie niecałych 70000...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.