marekp750

to ja dodam coś na temat E32 750 wydatki w ciągu roku bez paliwa 1. przegląd - 100 2. zakup 4 kół z alufelgami 16" - 550 zł - uciekałem z felg metrycznych 3. zakup 4 kół z felgami stalowymi 15" zimówki - 500 zł 4. wymiana oleju + filtr - 200 zł 5. filtry powietrza - 50 zł 6. wymiana przedniej szyby - 500 zł 7. tarcze tył + klocki - 350 zł 8. czujnik ciśnienia w układzie hamulcowym - 50 zł 9. uszczelniacze trzonków zaworowych - 30 zł 10. 12 x świece zapłonowe - 120 zł 11. moduł antykorozyjny - 40 zł 12. 2 x sonda lambda (jeszcze nie zamontowałem) - 200 zł 13. Kilka bezpieczników - listwa drzwiowa - inne rzeczy - 200 zł 14. Moduł radiowy sterowania central zamkiem - 170 zł 15. Tylny lewy zacisk hamulcowy - 50 zł 16. Halogen przeciwmgielny prawy przedni - 120 zł 17. 2 tuleje wahacza górnego - 130 zł 18. Ubezpieczenie OC + 60 % zniżek - 790 zł 19. 4 popychacze hydrauliczne - 200 zł Razem: 4350 zł 19. interfejs do diagnostyki - 100 zł 20. xeramic - 150 zł 21. uszczelka wydechu - 30 zł 22. wycieraczki na przednią szybkę - 126 zł 23. ramka montażu reflektora przedniego - 60 zł Razem: 4816 zł I to wszystko. Większość rzeczy robię sam. Nie ma kosztów na mechaników. Lwia część tych kosztów nie będzie ponoszona w nastęnych latach. (koła, felgi, szyba /mam nadzieję/ inne) Paliwko to trzba liczyć średnie spalanie 20 l / 100 km (jazda w mieście).

9:1 to stopień kompresji a kolega pytał się o ciśnienie kompresji (skoro chce mierzyć). ciśnienie od 11 do 14 bar (czym bliżej 14 tym lepiej)

Panowie Dzisiaj kupiłem u usera: mk1 z allegro 3 x xeramica 0.5 litra po 40 zł za sztukę. Odebrałem to osobiście. Preparat wygląda w 100% pewnie. Xeramic ten jest gdzieś z firmy z Lublina (importer). Dane na opisie (patrz zdjęcie). www.parys.pl http://img384.imageshack.us/img384/1102/xeramic3sztuki0rw.th.jpg

Zaleca się przechodzić stopniowo do full syntetyka. Najpierw półsyntetyk jedna wymiana. Dopiero później full syntetyk. Sądzę, że u Ciebie styknie półsyntetyk... na syntetyka nie trzeba. Czasy kiedy powstał M70 to chyba 1986 rok. Sądzę, że dobre oleje mineralne aktualnie produkowane i tak biją na głowę wtedy produkowane półsyntetyki.

Nie, u mnie wystarczy dolać oleju. Tylko musi to być conajmniej 1 literek (od momentu pojawienia się komunikatu). Dolanie 1/2 litra, mimo iż na bagnecie jest więcej niż minimum, nie gasi komunikatu.

OK. wiemy, że masz 2,5 literka a przebieg??? ułatwi to innym kupowanie (inni będą wiedzieli ile tego kupić)

Panowie Jednak machnąłem się z tymi rysunkami pokrywy klawiatury jeżeli chodzi o BMW. Jednak po dokładniejszym przejrzeniu zdjęć, wychodzi, że w M70 też jest taki tunel od wnętrza klawiatury... Zdjęcie przedstawia pokrywki z mojego autka. Jak się dobrze przyjrzymy to na tej górnej widać ten tunelik z blachy... http://img81.imageshack.us/img81/5553/pokrywaklawiatury0ir.th.jpg Wychodzi na to, że system ten nie spełnia już dobrze swojej roli. Czas spowodował, że nie "odkłada" już dobrze oleju. Albo nie został zaprojektowany do takiego "obciążenia" jakie mają nasze silniki po większym przebiegu...

No właśnie, jak ściągnąłem ten przewód, to tez w nim był olej. Przecież jak on idzie do kolektora ssącego to musi być spalany. Nie mam mocnych. ********** Źle ***************** Popatrzcie na rysunek niżej. Przedstawia pokrywy klawiatur w OPLU i w BMW M70. W opelku jest we wnętrzu pokrywy wykonany tunel, w którym znajduje się gęsta siatka druciana (filtr). W BMW otwór do ssącego idzie bezpośrednio z przestrzeni wałka rozrządu. Nie ma filtra (na nim część oleju zostawałaby i spływałaby do komory). http://img385.imageshack.us/img385/3309/cv7ja.jpg ********** Źle ***************** Zostawiam dla potomnych... :)

To popatrzcie na wentylacje w E38 M73 http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=GG21&mospid=47521&btnr=11_1432&hg=11&fg=15 Wygląda, że jest całkowicie inne rozwiązanie. Sądzę, że różnic między M70 a M73 w spasowaniu tłoków czy zaworów i uszczelniaczy nie ma... różnica jest w wentylowaniu skrzyni korbowej. Tak sobie spekuluję...

U mnie 0.5 literka na 1000 to jak żona jeździ (spokojnie). Jak dosyć dynamiczna jazda w trasie to podobnie, może ciut więcej. Ale jak jadę się przejechać tak na S-ce i troszeczkę powyprzedzać. Trochę wydech dogrzać :) albo gdzieś ze znajomymi pojedziemy na pas startowy to potrafi więcej wypić. I to mi się nie podoba. Ciekawe jak wygląda sprawa w E38 z silnikiem M73???

Dlaczego o tym piszę? Ponieważ zazwyczaj się mówi o tym, że pierścionki są słabe lub uszczelniacze do bani. U mnie kompresja jest super. Uszczelniacze wymienione na nowe. Fakt, po wymianie uszczelniaczy zużycie oelju spadło do 1/3 wartości wyjściowej ale dalej jest większe niż chciałbym by było... Pozostał jeszcze ten problem odpowietrzenia skrzyni korbowej. Gdzieś musi być widać powód wciągnia oleju w większych ilościach niż w innych silnikach.

Looknijcie na ten dokument: http://www.republicsales.com/MANN/Provent_Brochure.pdf Tutaj oferta. Sądzę, że można taniej namierzyć takie urządzenie: http://www.cfpfilters.com/shopsite_sc/store/html/provent200.html

Ciekawe czy to coś da??? Najlepiej byłoby na jakiś czas odciąć dolot do kolektora ssącego ( 2 kolektorów) skierować rurkę do pojemnika i zobaczyć ile tego oleju się zbiera po przejechaniu 100 km. Dosyć proste to jest do wykonania. Jeżeli sporo to warto pomyśleć co z tym zrobić. Tutaj dyskusja na temat odmy. http://www.streetracing.pl/forum/viewtopic.php?t=6683&highlight=odma

Zgadza się, jest to element odpowietrzenia. Jedna strona zaworu wchodzi do pokrywy klawiatury. Druga do kolektora ssącego. 3 wejście steruje podciśnieniem otwieranie tego zaworu. Podczas pracy silnika w komorze wałka rozrządu panuje mgła olejowa. Jeżeli ten zaworek otworzy się, to silnik zaciąga mgłę olejową do kolektora ssącego i spala ja. Ponąć w tych silnikach przez to sporo oleju jest ciągnięte do kolektora ssącego co powoduje efekt spalania tego oleju (ubywa go szybciej niż u innych). Ponąć montują w to miejsce puszkę z odpływem oleju do miski. Czyli powietrze z olejem przechodzi przez puszkę, co powoduje zostanie sporej części tego oleju w puszce, następnie z tej puszki olej wraca do silnika... A co do wymiany tego zaworu, to ponąć z czasem robi się za "czuły" czyli za szybko otwiera odpowietrzenie i silnik ciągnie powietrze z olejem (nie są to ilości kosmiczne) do ssącego. Ponąć zawór ten powinien działać później, czyli pod większym obciążeniem silnika. Efekt za wczesnego otwierania powoduje, że silnik od małych prędkości obrotowych już ciągnie przez ten zawór.

Witam, wiem, że temacik byłl poruszany wielokrotnie. Mam pytanie. Czy ktoś z posiadaczy autak z silnikiem M70 wymieniał może element nr 1 na tym schemacie? http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=GB81&mospid=47352&btnr=11_1156&hg=11&fg=15 Ewentualnie jaki wpływ na zużycie oleju taka wymiana miała? Wyczytałem na innym forum, że zawór ten ma duży wpływ na "wcinanie" oleju przez M70-tkę. Planuję jakąś "fachową" odmę /2 odmy :( /na wiosnę wsadzić i zobaczymy jak to będzie wyglądało.

Dlaczego ktoś kogo nie stać na nowe cześci w serwisie BMW ma nie kupić sobie takiego autka? Dziwne podejście. Trzeba realizować swoje marzenia i chęci. Nie musi się to wiązać z wydawaniem na autko 4 tyś zł miesięcznie. Każde autko da się utrzymać w dobrej kondycji. Potrzeba trochę chęci i umiejętności. Ja sobie kupiłem V12 ponieważ jestem auto maniakiem i marzył mi się taki silniczek. Padło na BMW i nie żałuję. Czy potrzebuję autka z takim silnikiem? Nie... Czy stać mnie na serwisy w BMW i wydawanie ton kasy? Nie. A jednak mam V12, fajnie się jeździ. Miło jest też podnieść maskę i popatrzeć na ten ENGINE... robi wrażenie (mimo, że się często na niego patrzy). Od czasu do czasu coś przy niej "pogrzebię". Lubię to. Fakt, że aktualnie nie posiadam garażu, wyklucza dopieszczanie autka w jesienno-zimowe wieczory. :( Druga sprawa nie ma tak wiele do kręcenia przy takim aucie. Teoretycznie eksploatacja. czyli płyny, oleje, tarcze, klocki. Zdarzyło mi się wymienić uszczelniacze trzonków zaworowych (fajne doświadczenie, polecam techno-maniakom). Najwięcej dziubdziania jest w elektryce. Tam coś zaśniedzieje to nie styka... pierdołki ale dają radość z kręcenia przy aucie.

też u siebie wymieniałem szybe przednią... spadło pióro wycieraczki w czasie jazdy autkiem i ramieniem porysowało szybę... kosmos. Akurat strona kierowcy i na "wysokości" wzroku. 500 zł mniej... :(

Panowie Wczoraj testowaliśmy kaszlaczka potraktowanego auto-repair. Przejździł na auto-repair około 2000 km. Znajmy miał go złomować - blacharka się sypie w oczach - więc postanowliliśmy spuścić mu olej z miski. Raz kozie śmierć... jak złomować to silnik nie musi być na chodzie. Najwyżej zaholujemy go na złom. Po spuszczeniu oleju nastąpiło odpalenie autka. Śmialiśmy się, że za 4 minutki padnie... a tu nic. Następnie była jazda autkiem po ulicy w niedużej odległości od domu. Jak padnie to bliżej będzie go dopchać... i tak po 30 minutach jeżdżenia po 100 m i z powrotem przyszedł czas na dłuższą przejażdżkę. Przejechaliśmy nim 160 km... silnik się nie rozleciał... znudziło się nam nim jeździć. Za duży komfort + zimno. Dojechał do domku grzecznie. Do utylizacji też... fajne doświadczenie. Nasze oczka były takie: :shock: Teoretycznie wiedzieliśmy jak ma się to zachować ale praktycznie nie sądziliśmy, że da się około 150 km zrobić... Szkoda, że kamery nie miliśmy. Aj szkoda...

Ceramizery nie regenerują uszczelniaczy. Nic z tych rzeczy. Ceramizer działa w miejscu tarcia 2 warstw metalu.

Panowie mam pytanie. Czy M73 jest już na wtrysku full sekwencyjnym? M70 działa 4 x 3 cylindry (przez to taka ekonomia...) na raz wtryskiwane jest paliwo do cylindrów: 1,3,5 ....2,4,6 7,9,11 ....8,10,12 Czyli taki czterocylindrowiec jeżeli chodzi o zasilanie silnika w paliwko. Silniki M60 są już pełną sekwencją to już gdzieś wyczytałem. Jestem ciekawy czy w M73 to zmieniono. Zaznaczę, że wielu gazowników o tym nie wie i nie potrafi poprawnie zamontowac gazu w silniku M70 (mówimy o wtrysku).

Panowie, pisałem o tym wcześniej: do 4 litrów oleju minimum 0.25 l Xeramica Ale to jest minimum. Dasz 0.5 będzie jeszcze lepiej. Ja u siebie do 5 litrów oleju zalewam 0.5 litra xeramica. Opel 3 litry i Opel 2 litry. Do BMW gdzie wchodzi 7,5 litra oleju wlałem 1 litr xeramica w 2 ratach co 6 miesięcy. Szczerze mówiąc to trzeba było wlać od razu a nie czaić się... Jak się wleje za mało to miejsca na których mogłaby powstać powłoka ceramiczna nie powstanie. A jeżeli wlejemy więcej to najwyżej nie cały materiał ceramiczny zostanie zużyty. Poleci z olejem przy wymianie.

Myślałem, że masz tam koło 4 litrów pojemności. Dla 3 litrówki 0.5 literka styknie idealnie.

A i jest jeszcze jedna zaleta. Przypomniałem sobie, że rozrusznik łatwiej kręci silnikiem podczas zapalania przy dużych mrozach. Nie ma efektu wolnego kręcenia i dopiero po paru obrotach "dobrego" kręcenia silnikiem. Ułatwia to mocno rozruch.

Auto-repair jest "odłamem" xado. Ta sama technologia z jakimiś ulepszeniami. Dokładnie nie znam różnic. Fakt, że xado posiada produkty, które umożliwiają regeneracje nawet łożysk. Chciałem kupić to u nich ale jakiś kontakt był do bani... i dałem sobie na luzik.

A ile ma przebiegu? Jaka pojemność? Pewnie już jest silnik pod maską a nie rozrusznik... :) Kup 0.5 i 0.25 i wlej. Do dużych silników lepiej więcej. Nie zaszkodzi. Tam jest jednak więcej tej powierzchni do ceramizacji. A co do przebiegu po jakim odczuć można jakieś efekty to jeszcze korki trzeba wziąć pod uwagę. Kilometrów nie robisz a silnik pracuje. Każda godzinka to 50 km przebiegu.