BaX

Zapytaj dowolnego lakiernika co sądzi o malowaniu czegoś takiego. To sie nie nadaje na miske do psa, a co dopiero do założenia na auto. Widziałeś orygianlny próg M3 i taką giełdową imitacje albo zderzak oryginalny i laminatowy badziew? To zobacz! 99% podróbek zderzaków ma listwy które w oryginale są osobno, nie ma od środka mocownia na belke ani miejsca na ślizgi po bokach. Nie widziałem podróbek z laminatu które były by mocowane na spinki jak oryginały i miały otwory na lewarek z zaślepkami.

W tym czasie co nim jeżdże nie wysiadło nic co by kwalifikował się na poważną naprawę. Wymiana żarówek, pior wycieraczek czy oleju to norma. Zawieszenie wymieniałem dwa razy całe, drugi raz bo bardziej taki miałem kaprys niż to było konieczne no ale tak już mam. Ile Ciebie będzie kosztować to już zależy jak podejdziesz do tematu. Pamiętaj, że to wszystko auta które mają ponad 10 lat, tu nie ma zmiłuj. To co trzeba po prostu się wymienia, jak olejesz sprawe rozleci się to i coś jeszcze. W bajki o 'igłach' w wieku 12-14 lat szczególnie sprowadzanych zapomnij. Lepsze auto kupisz w kraju od kogoś kto nie uważa go tylko za przyrząd do przemieszczania się. Ja licze skoromnie, że średnio 100zł/miesiąc idzie na 'koszty utrzymania' wyłączając z tego ubezpieczenie i paliwo oczywiście. Nie co miesiąc 100 zł ale myśle ze 1000-1200zl/rok się uzbiera kosztów. Wszystko zależy ile jeździsz. I jeszcze sprawa gazu. Dla mnie dyskwalifikacja kompletna jeżeli miał bym kupić od kogoś 316 czy 318 z gazem. Dlaczego? Jak ktoś nie ma na paliwo do takiego auta z takim silnikiem to wątpie aby dbał o stan techniczny i był on zadowalający. Zazwyczaj takie auta pochodzą od ludzi którzy by chcieli ale żeby się wozić trzeba lać, a tu już się nie przelewa. Zresztą wiem jak było u mnie jak "młodzież" pokupiła sobie '3' to nie wiem czy jedna zostala bez gazu, za to 'tuning' był pełną gembą :D

Zaletą jest na pewno dłuższe trzymanie temperatury szczególnie w zimie kiedy na masce leży śnieg. A czy będzie ciszej? Na pewno nie będzie głosniej, a ktoś wymyslił to po coś i na pewno nie dla dekoracji.

Cześć Jak chcesz podeśle Ci fotki swojej, jest do sprzedania, rocznik 95', coupe, silnik 1.6M43, przebieg 230kkm /kupiłem jak miało 125kkm/ Spalanie można przyjąć na poziomie 8l/100km. Nie mam gazu, te z linków allegro widze mają wszystkie. Nie ma też takich udziwnien tuningowych jak wloty na błotnikach czy lampy. Kolor ciemna zieleń, oryginalną nazwe koloru musia bym odczytać. Cena 12-13k. Pozdrowienia.

Na 100% to tak nie działa! Mechanizm silnika prędzej czy później rozwalił by zebatki. Za duża siła. Po to w silniku jest ten pierścień magnetyczny przecięty albo można było zliczać jego obroty. Zreszta kilkakrotnie podczas rozkręcania tego udało mi sie nawet uzyskać rzecz wydawało by się niemożliwą, szyba zamiast do góry szła w dół i odwrotnie, a przecież wtyczki mają blokady i nie da się ich podłączyć odwrotnie. Dodatkowo masz tam dwie wtyczki, jedna jest od zasilania, druga właśnie od zlicznia obrotów. W/g mnie sam silnik i mechanizm odpada. Wymieniłem go i nic to nie dało. Jeżeli to nie wina kabli to albo wyłącznik domykania szyby w zamku albo sterownik. W dodatku po wymianie mechanizmu z silnikiem musiałem 'nauczyć' szybe w którym miejscu ma się zatrzymać bo stawała mi w połowie i nie można byo jej podnieść wyżej. Przy zamkniętych drzwiach trzeba było ją zamknąc do końca i otworzyć całkiem i wtedy zaczeła zamykać dobrze. Pozdrawiam.

To może zróbmy inaczej. Niech Ci którym szyba działa dobrze spróbują podczas domykania szyby ja zatrzymać ręką. Powinna zadziałać wtedy blokada uniemożliwiająca przymknięcie np. głowy. Efekt dokładnie taki sam. Na 99% to nie wina silnika, mam tak od samego początku czyli 7 rok, a rok temu wymieniłem cały mechanizm w jednych drzwiach włącznie z silnikiem i nic się nie poprawiło. Też myślałem że to wina silnika. Ale widać że to jakaś przypadłość coupe skoro tyle osób ma problemy.

Eheheheheheh, podziwiam poświęcenie. Zarejestrować tylko po to żeby takie bzdury napisać. :lol: Wiesz że silnik z Twojej kosiarki nie ma nic wspólnego z tym z 'M', a wiesz które silniki są przez ostatnie lata uznane za najlepsze na świecie?

Hyhyhy, pewnie. Co drugie auto zza granicy jeździ tylko w niedziele i pare km dziennie. Szczególnie te '3' i '5' z silnikami po 2,5 czy 3l w dodatku w dieslu. :dance: Dobra dajmy na luz, przypadki potwierdzające regułe zawsze się znajdą ale jak ktoś zna realia niemieckie to dobrze wie że tam do pracy robi się czesto po 100km w jedną strone bo to dla nich jak u nas wycieczka za miasto. :)

Wiesz, jak tak liczyć to na tylnych siedzeniach u mnie może ktoś zrobił z 1kkm na moje 120kkm, a na pasażera może ze 20kkm. Po prostu ja sam jeżdze autem, sporadycznie żona jako pasażer. A co do tego przebiegu z pytania to :modlitwa: litości. Policzcie sobie ile to lat i ile ktoś by musiał robić miesięcznie km żeby przejechać tylko tyle. Oczywiście teoretycznie możliwe ale jakoś dziwnym trafem co drugie auto z allegro ma podobny przbieg albo podejrzanie mały bo nawet 130-150kkm na 10-12 letnie auto to mało, dużo za mało.

Niezły post, naprawde! :cool2: :nienie: Nie lubie ciepłej wódki, a te lampy po prostu nie pasują do BMW, tak jak 'lexusy' W dodatku nie świecą lepiej i są beznadziejnie wykonane.

No widzisz, był powód. Ale zazwyczaj tak bywa że jak się 'grzebie' bo wydaje się że będzie lepiej to się pogorszy. Pozdrowienia.

A znasz powiedzenie, nie poprawiaj, nie zepsujesz?

A ja mam taka kierownice ze znaczkiem, rocznik 95. Znaczek wypukły taki jak na masce, nie jakaś czarna wytłoczka. ;) W sumie ciekawe czemu są takie i takie. pozdro.

Tyle, że to nikogo nie obchodzi! Zrozum to, to nie jest forum pozerskie gdzie znakiem rozpoznawczym ludzi ma być inny kolor chorągiewki w d...e! Są inne kryteria 'lepszosci' auta niż laminatowy spojler i lampy z lexusa albo pierdzący wydech. Połowa aut 'tuningowanych' w/g Twojego stylu nie ma progów założonych albo dokładki zderzaka ale ma za to wiejskie zespolone plastikowe lampy gdzie komplet kosztuje tyle co jedna oryginalna. Dlaczego? Bo oryginał kosztuje 10x tyle co wiejski wyrób garażowy. I nie chodzi o to że jest tani, on jest po prostu tandetny. :duh: Kumasz róznice? Chyba nie. Nerki od żyda kosztują 50zł, oryginał jeden kosztuje ponad 100zł. PRAWIE takie same ale właśnie prawie. Bo podróby po roku wyrzucisz do kosza, oryginał nie. Itd, itp. Prawie każdy na tym forum napisze ci że lepszy używany oryginał niż 'lepiej wyglądający' tańszy zamiennik. I tym się też mniej więcej różni TUNING od tuningu. Jak coś robisz to rób dobrze, jak cie nie stać nie rób nic. Takich majstrów co ulepszają fabryke robiąc z BMW pośmiewisko widze dziennie kilku.

Dzieciaku, kup sobie dobrego górala, a nie BMW. Jeździć dobrze nie umiesz, a już driftować chcesz. Jakaś dziewczyna Ci w oko wpadła, że tak panicznie domagasz się tej beemki? ehehehhee, po necie lata taki filmik jak jakiś bambus pali gume na bmx, może pójdzie w jego ślady :lol:

Nie wymagaj od miłośników marki że będą tolerowali tuningowe fantazje. To nie forum o tuningu i o tym jak zeszpecić auto. Nie prowadzi tu się dyskusji o tasmie chromo podobnej, siatce budowlanej w zderzakch i naklejkach +5KM na wlewie paliwa. Reasumując, ze swoim podejściem raczej pomyliłeś forum. Pozdro.

Ty mnie tu BMW do hamburgera nie porównuj :nienie: ;)

BMW i tylko BMW. I nie ma dlaczego. ;) Ale szczerze wolał bym jak by naprawde wielu ludzi których widuje BMW wybierało jednak inne marki.

'Tandetny tede' :lol: mega LOL. Własnie leci to coś na TVN Turbo, wytrzymałem ze 2 min bo wstyd to oglądać jak ludzie po firmie chodzą. Cenzura nie pozwala na powiedzenie tego co myśle o tym taborecie z krokiem w kolanach.

Tak jak powiedziałem wcześniej DRUCIARSTWO^2. A wymiana oleju tak czy siak cie czekała, nawet jak nie opiłki nalecą to kupa kurzu. A wode to pewnie masz teraz i w misce.

Czegoś tu kompletnie nie rozumiem! Jak ci zrobili wycene to muszą ci zwrócić tyle ile jest na wycenie i kropka. NIE MA przymusu odstawiać auta gdzie oni chcą bo ustawa zakłada że masz wybór. Warunkiem wypłaty całości odszkodowania jest przedstawienie rachunków na naprawę, bez tego dostniesz bez VAT.

Ładniutkie, ciekawa to ostatnia fotka to w jakimś markecie? Ale do ślubu 3 drzwiówką, no way! Chyba, że jako kierowca na swoim własnym z przyszła żoną obok.

:lol: tzn ile prawie 10-letni samochod powiniene miec ?? 50.000 ?? 100.000 ?? :lol: Mój 5-letni miał 118kkm, ja w ciągu 7 lat zrobiłem 112kkm więc zakładam że przebieg początkowy był autentyczny. Ale w auto 10-letnie które ma 100-kilkadziesiąt kkm to nie uwierze nawet jak by miało 3 ksiązki serwisowe. Wprawdzie w domu mam auto 6-letnie które ma 48kkm i było nowe kupione w salonie ale wiem ile nim jest jeżdzone.

Widać ja mam jakąś inną skóre na dłoniach bo moje ma 230kkm, a kierownica i lewarek jak nówka, a sam nim przejechałem 130kkm ;) pozdro.

Napisałem, że nie pamiętam dokładnie. Mam w domu fakture to moge zobaczyć kiedy i za ile to kupiłem.