Hubertus7er

Panowie zaczyna się zaśmiecanie w temacie, bo jakieś odpowiedzi już są, ale zamiast dalej rozszerzać info, to zaczeliście rozliczać chłopaka i debatować: "Co by było gdyby...." Proponuję zamknąć temat.

No to trzeba mieć sprawne, a jeździć "bmw" Gaśnica samochodowa musi mieć legalizacje ale nie ma już przepisu o ważności. Panowie, na badanie techniczne też trzeba mieć auto sprawne. I nie tylko na badanie tech. A z policją nie trzeba się kłócić, a każdy jest człowiekiem, a oni też nie są najwyższą jednostką. A jeśli da Ci mandat 500pln za głupią minę w aucie to przyjmiesz, bo strach się narażać?? Oni też się czasem boją o swoje 4 litery, a jak grzecznie się poprosi o wylegitymowanie, a potem nie gra głupiego cwaniaka, to taki policjant może nawet kolegą zostać. Ale jeśli nie ma uprawnień do obsługi radaru (a większość ich nie ma), to jak się go podkabluje, to będzie miał postępowanie dyscyplinarne, więc też będzie wolał ustąpić. A wracając do tego, co napisał Adam318, to się zgadza, ja troche uprościłem. Ale nawet wezwanie do zapłaty mają obowiązek dać do ręki. A forma wciskania na szybę wezwań i robienie zdjęć jest niezgodne z prawem. Ale tu taniej wychodzi zapłacić te 50 pln, niż przed sądem wygrać sprawę a adwokatowi dać więcej. A mój temat nie miał wywołać wielkiej dyskusji, tylko jako informacja, i to już sprawdzona przez mojego znajomego, który uniknął dziś rano mandatu w {....}, w strefie łąk na 300m przed zabudowaniami, bo nie zdążył wytracić prędkości.

Kolego sumek80 , fajny ten obrazek, co to ma być i jakie efekty da w działaniu, bo tego nie jarzę. A co do blosa, jest on rodzajem gaźnika w instalacji LPG. A co do umiejscowienia, to najlepiej poeksperymentować, ale rozsądnie. W konfiguracji z krokowcem i przepływką różnie go się umieszcza w zależności od silnika, by uzyskać optymalny efekt. Ustawienie blosa tylko za lub tylko przed...., to bardziej mit, a nie reguła. Jednak blos daje efekt odzyskania jakiejś części mocy silnika i znacząco zmniejsza ryzyko wystrzałów, ale co ja sie będę powtarzał, jak tego jest pełno wszędzia napchane, tylko zapycha serwery. :arrow:

Co do odpadnięcia ciężarka, to troche na wyrost uwaga, bo i tak co jakiś czas należy sprawdzać wyważania, a jeśli wjedziesz w lepszą dziurę, to często wyważone koło już nie będzie wyważone. Co do ciężarków, to masz wyważenie na mimośród obrotowy i bicie poprzeczne. Dla bicia poprzecznego jest to istotne, ponieważ od osi koła odsuwasz ciężarek na zasadzie momentu zginającego, czyli dla uzyskania stałego momentu proporcjonalnie do zwiększania odległości zmniejszasz masę (moment = siła * ramie).

W drugim przypadku nie warto, bo koszty dla papugi za duże, a musisz go wynajac w tej sprawie. Ale na drodze jak Cie wezmą na suszarke a taki nie ma uprawnień do jej obsługi (bywa że na taki przeciętny komisariat jest 12 policjantów, a 1 ma te uprawnienia), to żądasz od niego takiego uprawnienia albo odjeżdżasz. Oni doskonale o tym wiedzą, tak samo jak kierowcy jadący w terenie zabudowanym 80kmh i więcej, że tak nie wolno. Tu nie ma sądu - albo taki ma uprawnienie do obsługi radaru, albo nie miał prawa Cie zatrzymać z takiego powodu.

Poczytałem, sprawdziłem i ..... zdiagnozowałem. TEN POST NIE ZACHECA DO LAMANIA PRZEPISOW, BO TO ZAWSZE KONCZY SIE "PAŁĄ PO GŁOWIE", ale bywa że jest tablica teren zabudowany", a pierwszy bud za 400-800m, a tuż pod tablicą stoi pan policjant i gra wielkiego stróża póluprawnych i łąk w {niby to} terenie z goła zabudowanym A temat dotyczy przypadków, jeśli: 1) Stoją policyjanty i łapią ludzi przy użyciu "suszarki" 2) Auto zaparkowane w mieście, po powrocie za wycieraczką rachunek i zrobiona fotka Nie kryjmy, nie róbmy złudzeń, każdemu, nawet w fiaciku 126p zdarzy się czasami przekroczyć prędkość, bywa że zostaniemy nakryci. Jeśli to jest fotka ze skrzynki lub przenośnego rejestratora, to efekt widzimy na policji i trzeba zapłacić haracz. ALE.... Jeśli jest to zatrzymanie przez wychwycenie osoby radarem - popularną acz coraz rzadszą "suszarką, to zgodnie z prawem można uniknąć mandatu, nawet kontroli w tym przypadku. A mianowicie, głównie na lokalnych komisariatach, na placówkach policji w mniejszych miejscowościach bywa, że do obsługi radaru z całego grona pracowników (tu policjantów tylko jeden czy dwóch na cały komisariat ma uprawnienia do obsługi radaru). I tu jest furtka, ponieważ: Zatrzymuje nas policja, podchodi funkcjonariusz który mierzył radarem i wyłapał przekroczenie, więc podchodzi i tu start ... Przy takim zatrzymaniu, policjant umundurowany, z widoczną plakietką na lewym popiersiu, ale możemy od niego zarządać wylegitymowania, i tu nie tylko nr odznaki, stopień służbowy, imię i nazwisko, co musi podać zgodnie regulaminem, ALE czy ma uprawnienia do obsługi radaru? Jeśli takowych nie ma, to informujemy go że zatrzymanie jest bezprawne i bezpodstawne i grzecznie żegnamy patrol. Drugi przypadek to taki jak w naszych pięknie zastawionych i pozbawionych parkingów, acz z większą liczbą zakazów niż ulioc. Auto postawione nawet na chwile, ale po powrocie wyciągamy mandat za postój i info o zrobionym zdjęciu cyfrowym jako dowód. Ale taki pracownik urzędu miasta czy coś w tym rodzaju: 1) nie ma prawnych uprawnień do wystawiania mandatu (może tylko straż miejska lub policja) 2) zgodnie z prawem (i to do pkt.1) policja czy straz moze dac mandat tylko "do ręki". Mandaty za szybe sa nielegalne - kazdy moze wyjąc mandat spod szyby 3) taki delikwent nie ma uprawnien do robieia tego typu fotek 4) apart cyfrowy nie ma atestu i "swiadectwa skutecznosci", dodatkowo taki aparat musialby miec homologacje dla wyswietlanej daty i godziny. W sądzie tocdaje natychmiastowe zwyciestwo i anulowanie mandatu Ale czy warto??? Raczej NIE >>> mandat taki to zazwyczaj 50pln, a adwokat prowadzący Tobie sprawe zgarnie 200-300pln, co daje za dużo straty by sie wyhylac.

Skoro na starych świecach było lepiej, to je załóż spowrotem i sprawdź efekty. Z tego co widze, to masz silnik 3.0 v8, a tu idą świece NGK BKR 6 EK - na allegro 10-12pln/szt, w sklepach 16-20pln. Może dobrałeś nowe jako nieprawidłowe, albo - a gaz ustawiasz regularnie? bo może z nowymi świecami inną masz emisje spalin i sonda na analizator podaje odmienne odczyty niż na starych świecach. Poza tym to spalanie oceniasz tylko po wskazaniu na kokpicie, czy wyznaczasz z ilości tankowania? Bo to co masz w czasie jazdy to nie jest bezpośrednio zuzycie paliwa, tylko przepływ powietrza w przepływomierzu pomnożony przez odpowiednie współczynniki, więc może być tu błędnie wskazywane. Dodatkowo - a osiągi auta masz dobre? Jedź na tych nowych świecach na regulację gazu, może coś to da, a co do ilości spalania, to zatankuj do pełna i op pełnych 100 lub 200 [km] dotankuj i porównaj wyniki

A tu wylewna prezentacja miszcza ortograii http://moto.allegro.pl/item429461827_okazia_polecam.html Jeśli auto takie jak właściciel, .....

Skrzynke miał po wewnętrznej zakrętu, więc trudniej dostrzec od razu

I tak, i nie. Wina wysiadającego że otworzył drzwi? , ale jak szeroko je otworzył?? Zgodnie z KRD wyprzedzający (ty tez wymijający) musi zachować odstęp min. 1 metra. Ale stało się i nie ma co dywagować.

No to niewiele sie najeździłeś na swój rachunek. Ile Ci potrącą, to zależy w dużej mierze od firmy ubezpieczeniowej, w której jesteś, ale licz się z tym, że z miejsca straciś zniżkę i dodatkowo dostaniesz podwyższenie rzędu +60%. Jako furtkę boczną możesz zmienić ubezpieczyciela zatajając przed nim to zdarzenie drogowe. Ale wychodząc z ubezpieczenia w danym TU, musisz pamiętać o złożeniu wypowiedzenia kontynuacji ubezpieczenia, przed zakończeniem obecnej umowy. W przeciwnym razie automatycznie wezmą Cię do kontynuacji tego ubezpieczenia i będziesz musiał opłacić 2 razy polisę OC.

Tak, zgadza się, tylko że tępe myślenie naszych kierowców ogranicza możliwości przejazdu. Często w takich korkach widzę (jak lewy pas jest w pewnym momencie wyłączony z ruchu, a prawy przepustowy) że na prawym pasie jest korek rzędu [-x-] m - długości skąd widać element blokady, a na tym lewym raz na ileś minut przejedzie auto, ale często dużo przed przeszkodą już sie zatrzyma wy zmienić pas. A oczywiście w godz. szczytu to priorytet wiegu durni, by wjechać na środek skrzyżowania i tam stać "bo skoro ja nie moge jechać, to po co inni mają mieć lepiej". Przykładów jest tak mnóstwo, że można by zapchać całe forum przytaczając je wszystkie, lub niemal wszystkie....

A gdzie dałeś auto na serwis ?? - u kogo ? Skoro mechanik wysiadł blady, to oby tylko sie tam nie uczyli obsługi 7er na Twoim aucie.

No cóz, radar był po wewnętrznej, więc nie wiadomo czy go zauważył - tak jest trudno zwrócić na to uwagę. Ale on w poślizg wchodził od 8/9sek filmu, a po 10sek był flash lampy. Widać warunki pogodowe były słabe (widac ze mokry asfalt), a taki bus jak byl bez ladunku to tyl lekki wynosi.

Zarzuciłeś mocny problem. Ja rozumiem w czym rzecz, przerobiłem coś takiego na swych oczach. Jakieś półtora roku temu w okresie okołozimowym jechałem sobie jako pasażer busem wieczorową porą (już było ciemno jak w nocy). W Krakowie na Radzikowskiego jechałem w stronę ronda Kraka, siedziałem za kierowcą i patrzyłem przez lewą szybę. Z tyłu jakiś "szaleniec" jechał spokojne min. 100kmh i jak bys był naprzeciw skrzynki machnęło zdjęcie. Akurat byliśmy w chwili na przeciw skrzynki - lampa błysnęła mi po oczach aż przez chwile miałem ciapki i jasne plamki przed oczami. Kierowca też narzekał że mu po oczach pojechało. Ale w takiej sytuacji jeśli już byś coś zdziałał pewnie przed sądem, to o tak by to próbowali wywalić na tego co dał się zfotografować.

Dla kolegów stronka z odpowiedzią na pytanie tego tematu: http://www.auto-swiat.pl/wydania/artykul.asp?Artykul=7122&Strona=1 może już ktoś to czytał, ale ja teraz na to trafiłem, i to zupełnie przypadkowo

Panowie, część firm chce takie oświadczenia, ale nie wszyscy. Póki nie będzie centralnego rejestru, dla korzystania dla PTU, nic nie stanie na przeszkodzie utrzymania zniżek. Wcześniej miałem polisę w Allianz (dla mnie wyszło najtaniej), miałem stłuczkę, więc trzeba zmienić. Przeszedłem do Axa, a tu na moje pytanie o oświadczenie czy kopię polisy z zaznaczoną zniżką, odpowiedź: nic nie trzeba, wystarczy ustne oświadczenie. Kolego Varrol, mi w link4 i z kalkulatora, i rozmowy z przedstawicielem wyszło półtora raza więcej do zapłaty niż w Axa, aż się chłopina dziwił jak to możliwe bo rzekomo mają najtaniej. Dodatkowo {może admin mi tego nie wykasuje} w Axa jest promocja - trzeba o to przypomnieć - "zaproś znajomego" jak powołujesz się na kogoś i podasz jego nr polisy OC, to dodatkowo extra dostajesz 5% zniżki do pakietu. Jak będzie ktoś chętny to na PW podam nr mojej polisy.

Kierowcy/tirowcy ze wschodu są wielkim zagrożeniem i uprzykrzeniem naszych dróg. Takiego wali jak musi wilczym pędem śmignąć do niemiec, francji czy holandii i jak najszybciej wrócić. Oni powinni być z lekka piętnowani za to, że się zachowują bardzo bezczelnie na drodze, wyprzedzają na podwójnych ciągłych, na skrzyżowaniach, przejeżdżają nawet na czerwonym świetle przez środek skrzyżowania, czasem nawet trąbią na pieszych na przejściu dla pieszych. to co wyżej napisałem to nie wymysły, ale fakty, które osobiście nieraz zauważyłem, albo byłem nawet ofiarą takiego traktowania Takiemu to powinni powietrze pospuszczać i zostawić na 2 doby bez kompresora, niech się nad sobą zastanowi.

Z tym błyskaniem to zależy od samego fotoradaru. Starsze modele albo są z lampą i błyskają zawsze (ale w dzień trudniej widać niż wieczorem), albo są bez lampy i w nocy nie robą dobrych fotek. Nowsze modele mają lampy, ale błyskają w zależności od warunków pogodowych i pory dnia. Co do skrzyneczek przenośnych, ustawianych na ziemi obok nieoznaczonego radiowozu, to mają manualnie ustawiane, czy z lampą czy bez (policyjant decyduje).

Ale to masz od montażu gazu?? (jak piszesz), to może gaziarz coś namieszał. Najlepiej postaw auto na komputer, bo przyczyn można szaować co najmniej kilka.

Sprecyzuj bardziej, ten dym jest czarniawy, siwo-biały, czy popielato-niebieskawy?? Jaka była przyczyna wymiany odmy?, wyganiało olej? A mechanikami się nie przejmuj, większość z nich nie ma zielonego pojęcia o BMW, szczególnie tych nowszych. Jedź do serwisu gdzie się na prawde specjalizują w bawarczykach. A jeśli w Katowicach jest ich deficyt (nie znam waszego podwórka pod tym względem), to przyjedź do Krakowa - na Szczecińskiej 6 siedzą w tym, w sumie to już pan Wiesiu nie chce sobie za bardzo brudzić rąk starszymi. Z pewnością usterkę usunie, problemem może być jedynie cena usługi.

Widzę że twórczość jest niesamowita. Dużą część z tego słyszałem, choć większość jeszcze jak nie zamierzałem się jeszcze mieć BMW. Szanowni ADMINI, nawet takie na wół wulgarne określenia słyszy się na ulicach i biurach, więć akurat tu chyba można przymrużyć oko z ostrzeżeniami, bo to są jednak w dużej mierze cytaty, a nie poetyzmy forumowiczów. Ale wracając do tematu - dzisiaj przed Kościołem urzkł mnie swym określeniem mój prawie 3-letni synek. Podszedł do auta i dotykając paluszkiem kolejno liter rozszyfrował: Babcia - Mama - Wujek :cool2: Chyba wystarczy już wyciągania tego trupa z szafy. Zamykamy. Moderacja

Niestety, ale taka wypowiedź dla mnie nie jest wystarczająco wyczerpująca.

Dziękuję kolegom Pablo75 i Comretowi za odpowiedź w pełni obrazującą problem. Wczoraj rozmawiałem też ze znajomym, który jeździł z antyradarem klasy średniej i jest bardzo zawiedziony jego działaniem. Nie wykrył nawet "suszarki", a policjanci co prawda mu przyrządu nie zabrali, ale mocno się śmiali wręczając mandat za prędkość. Z kolei dzisiaj spotkałem pana z mercedesa z wbudowanym antyradarem za ok. 1500pln - stwwierdził, że wyłapuje wszystkie urządzenia z transmisją radiową z bramami mechanicznymi włącznie, ale jest za to jak sensor, czyli trzeba się nauczyć rozpoznawać dźwięki, tj. inne są od urządzeń pomiarowych, inne od np. bram i alarmów w budynkach. Również piszczy na działanie telefonów. Czyli stwierdzam, że nie warto kupować tego urządzenia nawet przereklamowanego komentarzami na allegro (???). bo skoro większość z nich nie radzi sobie nawet z suszarkami (a ponoć te mają wychwytywać z 2 km !), których jest coraz mniej... przy drogach. Do szanownych kolegów ADMINÓW: proszę o wyłapywanie takich dowcipnisi jak PawełH - nie wnoszą nic dla forum, tylko zaśmiecają i próbują stwarzać ferment i spory. A przecież w regulaminie jest, i z przyzwoitości wypada: pomagać kolegom i koleżankom na forum, służyć radą, prowadzić koleżeńskie dyskusje i rozmowy i tp., a nie obrażać i piętnować innych. Niech se taki delikwent przeczyta REGULAMIN, bo chyba tego jeszcze nie zrobił, a jeśli nie potrafi znaleść : http://www.bmw-klub.pl/forum/rules.php - radzę skupić się na pkt. I.9 i I.10

NIE ZAŚMIECAJ zapytaj kogoś dorosłego o temat posta, bo NIE ROZUMIESZ, a tworzysz tylko śmietnik na forum.