Musowe 3 minuty ? Możesz rozwinąć ten wątek ? Z tego co wiem odpalam i jadę, oczywiście na zimnej nie przeginając. Mam takie chorą zasade :) że nie ruszam szybciej jak silnik nie pochodzi te 2-3 min latem,a zimą 5-6min Poprostu tak jestem nauczony :wink: Bez przesady, 1 minuta maks wystarczy, do tego można przewachlować po przełozeniach 2-3 razy, powoli. Zreszta, skrzynia powinna ciągnąc już po 1 sek od załączenia D. Czas rozgrzewania na postoju nie ma znaczenia. Ja jako ciekawostkę wam powiem, że mimo remontu mojej skrzyni miałem dziwne objawy. Czasami "tąpnięcie" po nagłym puszczeniu gazy, rozpinała i zapinała lock-up na 5 tym biegu przy puszczeniu gazu... Zmieniłem przepływomierz bo padł, skasowałem adaptację i przepływki i skrzyni, objawy znikneły... skrzynia pracuje jak nigdy....