ufo000000

Nie wiem jak te breck, nie miałem z nimi styczności ale proponowane wyżej ATE bym sobie darował z tego powodu że wiele jest podróbek tego producenta i nawet na forum było trochę skarg na te zestawy. Ja od siebie tylko nadmienię że dałem na przód tarcze ferodo + klocki DON a na tył tarcze SBS + klocky meyle. Jeżdżąc bo najbardziej już chyba górzystych terenach jakie się da (bieszczady) mogę stwierdzić że są bardzo dobre, często się zdarzało z zagotowanymi tarczami wjechać z ogromną kałużę że aż zasyczało a nic niczemu się nie stało. Jedyny minus to klocki przednie które przy małych prędkościach lekko piszczą.

Nie koniecznie może trzeba od razu tarcze wymieniać, wygładź może delikatnie papierkiem ściernym i będzie.

Jest słuszna, nie jeździj już tylko szybko zdejmij koła i zobacz puki bardzo Ci tarcz nie wyżłobiło. Jeśli tak trochę pojeździsz to będziesz musiał je przetoczyć/wymienić.

Też miałem podobny problem, nie wiadomo dlaczego nie chciało kręcić. viewtopic.php?f=68&t=124525&hilit=nie+kr%C4%99ci Grzebałem parę dni aż z braku sił dałem sobie spokój i auto sobie rdzewiało z tydzień na parkingu. Przychodzę wreszcie z chęcią zaciągnięcia go na sznurku do elektryka ale po raz ostatni poprosiłem kolegów aby mnie popchali. Dojechałem koło mechanika, gaszę auto, próbuje odpalić a tu PALI :o i do dzisiaj jeżdżę bez problemu, także jestem ciekawy co mu się działo że palić nie chciał, podpiąłem pod komputer i wywaliło lambdę i czujnik położenia wałka. Pytałem elektryka co się z nim działo ale opuścił ręce. adacho jeśli byś się czegoś poza forum dowiedział, naprawił to napisz koniecznie żeby było wiadomo co to jeśli powróci.

Ściągnij boczek drzwi i smaruj śmiało. Ja po ściągnięciu auta z Niemiec też miałem problemy z szybami, rozebrałem i okazało się że zamiast smaru było coś o konsystencji kitu do okien :P

Ściągnij sobie książkę "sam naprawiam" i masz tam elegancko opisane, ogólnie dobra książka.

A nie mogła się wysypać pompa wody i dopiero przy obrotach zaczyna wodą obracać tak jak należy? Ale najpierw dobrze odpowietrz jeszcze raz.

Może właśnie warto zacząć od zmiany filtra paliwa.

A ja wiem czy tak trzeba koniecznie, 90% ludzi niczym nie smaruje, tak jak kolega wyżej napisał, najważniejsze wyczyścić dobrze z syfu, rdzy żeby nowa tarcza zaraz po montażu nie prała. Quaszi, jaki wpływ może mieć smar między tarczą a piastą na jakiekolwiek tarcie?

A skąd wiesz ile te opony siedzą już w Twoim aucie? Że mają 10 lat to nie znaczy że nie były już w 3 samochodach. A ile się da przejechać na oponach, wszystko zależy od stylu jazdy i gatunku opony, wiadomo że można katując na zakrętach, kręcąc bączki zajechać moment a można jeżdżąc spokojnie zrobić w miarę duży dystans. Prawdziwego przebiegu nie zweryfikujesz po chyba żadnym elemencie auta w 100% a na pewno po oponach.

Kolega dobrze pisze, tą "listwę" dopychasz w dół, dokręcasz (nie pamiętam, chyba śruba na zwykły klucz 10). Im silniej dopchasz w dół tym mocniej szybę dopycha do krawędzi od strony tyłu auta. Czasem jest tak że brakuje regulacji przez np krzywe prowadnice, nieraz lekkie wygięcie jednego ramienia robi robotę że szyba działa prawidłowo. Szyba na pewno dobrze siedzi w tej uszczelce co Ci wypadła? To kółeczko w tej listwie którą regulujesz jest całe?

Kolega prosto pytał czy włożyć gotowy zestaw czy przez "przejściówkę" do lamp przewidzianych do światła ksenonowego, nie pytał "czy wolno mu włożyć ksenon i czy będzie to profesjonalne" Po co się udzielać jeśli się nie ma pojęcia na temat i ma się tylko do powiedzenia "nie oryginalny ksenon jest beee" :?:

Nie koniecznie, mi się przepaliła bo miałem przewody przy podświetlaniu pokręteł od nawiewu przetarte i się zwarły.

No dobra ale jeśli ma reflektory przystosowane do zestawu xenonowego to światło jest już dobre, spryskiwacze to spryskiwacze, wiadomo zabrudzone reflektory rozpraszają światło, ale można "ręcznie dbać" o czystość, a samopoziomowanie hmm, nawet zjeżdżając z góry i przez chwilę olśniewając kierowcę z przeciwka (który z pewnością wypadku nie spowoduje) i tak możesz zaoszczędzić życia ludziom łażącym jak święte krowy ulicach w nocy bez żadnego elementu odblaskowego, a w takich wypadkach naprawdę xenon to skarb.

Tuleja tylnego wahacza? Raczej bym powiedział że na dziurach się prędzej wysypała tuleja przedniego wahacza i przez to zbieżność uciekła. Wiadomo że można kierownicę zdjąć i przykręcić żeby była prosto ale to nie jest rozwiązanie, jedź na szarpaki i zobaczysz czy jakieś sworznie, tuleje wysypane, wymień co trzeba i jedź na zbieżność.

Ja wstawiłem i gorąco polecam, to skarb na np wioski nie oświetlone gdzie żule po festynach wracają środkiem drogi, jak włączasz długie to palisz trawę na poboczu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: drspa3 kup chyba normalny zestaw pod H1. i będzie OK

Zegary wyjmujesz naciskając normalnie przednią szybkę do przodu, chyba od dołu musisz przyciskać, a górna część Ci się odchyli.

No tak się jasno wyraziłeś że myślałem że chodzi ci o łączenie "na krótko" czyli omijając matę. U mnie nie jest problem z przewodami, złączkami a z samą matą. A co do znania się to powiedzmy że jestem elektronikiem :)

Na krótko bądź przez emulator to nie sztuka, ale wtedy układ nie działa tak jak fabryka przykazała :D a mi tam kontrolka sama w sobie nie przeszkadza, chodzi mi o sprawność układu.

LPG ma ten plus że nie sposób go zatankować do diesla :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Przepalił Ci się potencjometr w gałce od włączania świateł. Wyjmij zegary, następnie odkręć gałkę, i wydrzyj go całego, rozbierz i albo połącz na krótko żeby cały czas na max wszystko świeciło albo próbuj polutować sprężynkę, choć drut oporowy jest ciężki do lutowania :)

ojojoj chyba było by zbyt prosto... Jeśli tak by się dało łatwo to fabrycznie by tak montowali a nie wrzucali komputerki do LPG.

Po zmianie z oryginalnych lemfordera z centralnym otworem na te meyle z otworem z boku z tego co mi się zdaje bardziej czuć drogę, bardziej "nerwowo" auto reaguje na skręcanie kierownicą, według mnie zmiana na + zwłaszcza że te lemfordery u mnie sypały się jeden po drugim.

Teoretycznie nie powinno być wpływu przez usunięcie kata, sondę i tak masz przed nim, masz może lpg? I jakie te sondy kupowałeś?

Jeśli będziesz starał się robić w miarę delikatnie to dasz radę zdjąć stare i je obrócić. Pamiętaj że jeśli wcześniej miałeś np otwór na środku tulei a decydujesz się na montaż np takich http://www.motoallegro.pl/item955679176_tuleje_tuleja_bmw_e36_e_36_meyle.html to zbieżność koniecznie ostaw, jeśli montujesz także z centralnym otworem to teoretycznie można sobie darować ale sprawdzić nie zaszkodzi.