
psychop
Zarejestrowani-
Postów
1 127 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez psychop
-
Migocza obie czy tylko jedna i cala powierzchnia czy tylko niektorymi diodami?
-
Mozna nalac Dexron III zamiast Dexron II - jest mieszalny a w wiekszosci przypadkow ma lepsze parametry
-
(zgodnie z rozmowa) dowolny ATF zgodny ze specyfikacja Dexron III - w kazdym sklepie bedzie tego pelno
-
Masz na mysli z niemiecka G-CAT ? Oryginal ceny zapomnij, sa poza zasiegiem (i ekonomicznym rachunkiem) wiekszosci przytomnie myslacych posiadaczy aut. Zamiennik niestety uniwersalny (produkuje firma CATCO, o krajowych nie slyszalem) mozna doscac w cenach pareset-tysiac pln. Problem polega na tym ze czesto wejscia i wyjscia trzeba dopasowywac jakimis bolesnymi i skomplikowanymi spawaniami. Zywotnosc podejrzewam rzedu co najmniej 5-10 lat jesli silnik jest w nalezytym stanie i np nie pluje niespalonym do wydechu paliwem. Jesli auto ma wpisany w dowodzie rej. katalizator, to niestety jest szansa ze auto moze nie przejsc przegladu. Tzn widzialem rozne przypadki, niektore auta majace silniki w idealnym stanie nawet po usunieciu nie przekraczaja norm emisji tlenku wegla i weglowodorow, a niektore niestety je przekraczaja. Jesli auto nie ma w dowodzie kata, to problemu nie ma bo normy emisji dla takich aut sa wyzsze. Jesli chodzi o zastepowanie kata rura lub puszka to temat byl mocno walkowany, szkoly sa rozne, falenicka i otwocka, niektorzy polecaja strumiennice - jedno jest wazne, nie mozna tego zrobic byle jak tylko chociaz troche dobrac pojemnosc i przekroj tego co bedzie zamiast katalizatora - inaczej grozi wzrost zuzycia paliwa no i okropne efekty dzwiekowe.
-
5 setek to o wiele za malo jak na kompletny uklad wspomagania! Przy takiej objetosci przekladnia prawie na pewno pracuje na sucho. Pompa, przekladnia, przewody - to wszystko razem powinno przy napelnieniu "od stanu suchego" pochlonac nawet 2L oleju albo wiecej!
-
Tak ma byc - na goracym silniku szczegolnie po chwilowym postoju z wlaczonym motorem visco dosyc mocno zasprzegla i moze byc halasliwe.
-
Mozesz sprawdzic pompe bez wyciagania, odepnij zlacze przy pompie i podaj 12V z akumulatora na chwile (1-2 sek) UWAGA NA ISKRY w poblizu zbiornika. Diagnozowalem ostatnio identyczny problem w 635CSi...okazalo sie ze pompa byla sprawna
-
Jesli skrzynia jest oznaczona Dexron III to mozesz nalac w zasadzie dowolny olej ATF spelniajacy te specyfikacje. Produkuje go w zasadzie kazdy szanujacy sie producent olejow i na kazdej stacji benzynowej powinienes ten czy inny rodzaj tego oleju dostac. To dosyc standardowy plyn. Jesli chodzi o SMX-B to jest to syntetyczny olej przekladniowy o specyfikacji 75W-90 i zamiennik powiniem miec rowniez takie parametry. SMX-S jest rowniez olejem syntetycznym ale ma nieco inna specyfikacje - 75W-85. Tego typu oleje rowniez mozna spotkac w punktach handlowych jednak pewnie troche bedziesz musial poszukac. Najpierw musisz odszukac identyfikacje na skrzyni, bo z ETK/TIS nie wynika dokladnie jaka skrzynie masz w aucie (mialem dokladnie ten sam problem z automatem w E39, myslalem ze to problem mojej niewiedzy, ale w ASO rowniez musieli zagladac pod auto i dopiero po modelu skrzyni i kolorze korka (czarny/zielony) okreslili wlasciwy olej.
-
...nie ma. Byl w E36 a w piatce pojawil sie dopiero w E39: Clutch Delay Valve (CDV) Modification E39 5 Series - 525i, 528i, 530i, 540i (1997-2003) E60 5 Series - 525i, 530d, 530i, 545i (2004-2005) E63/E64 6 Series - 645Ci Coupe & Convertible (2004-2005) X3 2.5, 3.0 (2004-2005) X5 3.0i (1999-2005) Z3 2.5i, 3.0i (1999-2002) Z4 2.5i, 3.0i (2003-2005) Z8 (1999-2003) E36 3-Series (1994-1999) 323i, 328i and M3 E46 M3 (Some 2002, all 2003-2005) E46 3-Series (1999-2005) 320i, 325i, 330i E90 3-Series (2005+) 325i, 330i
-
Ostatnie 5 cyfr z VIN to 05649 Na RealOem pokazuje mi, że jest to model z kwietnia 1998 Nie zalapales sie ;) Elektryczny termostat wszedl od wrzesnia 1998 - u Ciebie jest zwykly, mechaniczny. Teraz tak: odpowietrzenie motoru M52 w E39, szczegolnie jesli masz akumulator ciepla (LWS) albo ogrzewanie postojowe to jest zupelnie nietrywialna sprawa i np w moim aucie dopiero trzecia proba dala poprawne i pelne odpowietrzenie motoru, a po powrocie do domu i tak jeszcze musialem dolac troche wody - po drodze zgubilem jakis "babel" powietrza z ukladu. Mechanik albo cos sciemnia, albo w trakcie naprawy uszkodzili jakis inny element ukladu chlodzenia, albo wlozenie termostatu ograniczylo na tyle przeplyw plynu ze ujawnila sie inna wczesniej istniejaca usterka ukladu chlodzenia np zakitowana chlodnica. Nalezalo by zadac sobie pytanie, dlaczego auto mialo termostat wyjety - ano zapewne wlasnie dlatego, ze cos sie w nim przegrzewalo...
-
Powinien miec 0.5 ... 0.6 ohm
-
Najpierw trzeba by sprawdzic, czy pompa w ogole podaje jakies cisnienie i czy ono jest w miare prawidlowe (powinno byc co najmniej z 90-100 barow zeby wspomaganie jako tako dzialalo). No ale do tego potrzeba wskaznik z wezem cisnieniowym. Czy jak skrecisz do oporu to slychac przeplywajacy olej - charakterystyczny swist? Czy pasek nie slizga sie na kole pompy?
-
Rzeczy o ktorych mowa (switch przy przepustnicy) i ewentualne lewe powietrze - stan zacisniecia cybantow i przewodow powietrznych w szczegolnosci za przeplywomierzem mozesz spokojnie sprawdzic samodzielnie - to proste czynnosci nie wymagajace niczego ponad przyslowiowy srubokret.
-
Proponuje sprawdzic switch CTP (Closed Throttle Position) przy przepustnicy. Prawdopodobnie za pozno sie otwiera i mimo ze przepustnica jest juz uchylona, to komputer wciaz mysli ze jest zamknieta i probuje utrzymac obroty silnika w ramach zaprogramowanych dla biegu jalowego. To taki pomysl - oczywiscie moga byc jeszcze inne przyczyny...
-
Wezyk ma za zadanie odprowadzac nadmiar gazow (w szczegolnosci wybuchowego w mieszaninie z powietrzem wodoru) na zewnatrz pojazdu. Wezyk nie ma nic wspolnego z elektrolitem ani tym bardziej! jego wylewaniem na zewnatrz. Odpowietrznikow nie posiadaja tylko akumulatory zelowe - ja mam nowiutka baterie oryginalna BMW (nie wiem kto to dla nich robi, chyba VARTA) i ona taki odpowietrznik posiada wiec go podlaczylem.
-
Jeszcze uwaga co do elementow oznaczonych numerem 1. Pod lewym (patrzac od przodu) znajduje sie skrzynka zawierajaca moduly elektroniczne (m.in komputer silnika DME) zas pod prawym ukryte jest serwo hamulcowe oraz zbiornik wyrownawczy plynu hamulcowego. Dostep - 1 wyjac uszczelke na grodzi czolowej 2 odpiac sprezyne od dolu pojemnikow z filtrami 3 odlaczyc przewody pomiedzy pojemnikami a grodzia czolowa 4 wyjac obudowy do gory
-
W E39 jest ten glupi "buforowany" elektrniczny wskaznik temperatury ktory pomiedzy 75 a 105 stopni bedzie stal centralnie na srodku - nie bedzie zauwazalnych zadnych wahan chyba ze temperatura wyjdzie poza ten zakres
-
Przede wszystkim zanim co, to z ktorego roku jest auto? w M52 ten fragment ukladu chlodzenia wystepowal w dwoch odmianach - w starszych silnikach byl klasyczny termostat a w nowych termostatu juz w ogole nie ma (!) w jego miejsce jest zastosowany elektryczny zawor sterowany ze sterownika silnika DME czyli posrednio z czujnika temperatury glowicy. Albo podaj piec ostatnich cyfr VIN to sie sprawdzi
-
Ciekaw jestem, czy EBC uporalo sie juz z problemem wytapiania sie spoiwa z klockow i zostawiania osadu na tarczy ktory powodowal spadek skutecznosci hamowania i glosna prace hamulca? A poza tym nie rob tu please bazaru
-
Jest taka, ze oryginaly sa staranniej testowane. jest to zasadniczo ta sama tarcza ATE z tych samych materialow ale np BMW dodatkowo testuje tarcze na rotacyjne wywazenie dynamiczne - czego producent nie robi dla tarcz ktore mozesz wziac z polki w Intercarsie, bo po prostu za duzo by to kosztowalo a efekt (zazwyczaj!) jest niewielki.
-
Nie ma co eksperymentowac na wlasnym bezpieczenstwie zwlaszcza ze roznice w cenach sa juz naprawde niewielkie. Jeszcze na tyl moze w duzej desperacji odwazyl bym sie wlozyc cos tanszego, ale z przodu nigdy. Mialem juz wszelkie mozliwe sytuacje ekstremalne zwiazane z hamulcami - udalo mi sie rozgrzac do czerwonosci tarcze, udalo mi sie puscic dym z klockow, udalo mi sie zeszklic powierzchnie klocka tak ze prawie nie hamowal, udalo mi sie zagotowac plyn hamulcowy.
-
Piekno designu ABS polega wlasnie na tym, ze uklad bardzo pieknie adaptuje sie do np. zwiekszonej sprawnosci ukladu hamulcowego poniewaz jest to jedna z jego zasadniczych funkcji - system "interesuje" sie tyko tym, zeby wytworzyc w ukladzie MAKSYMALNE cisnienie plynu hamulcowego - tak wysokie aby tylko nie zablokowalo sie kolo. Serwo zazwyczaj jest takie samo dla wszystkich modeli niezaleznie od wielkosci hamulcow wiec nie jest to zaden problem - zwiekszenie potrzebnego nacisku na pedal bedzie najprawdopodobniej niezauwazalne. Moi koledzy robili w mercedesach swapy dosc ekstremalne np do C-klasse pakowali czterotloczkowe zaciski od SL600 i wszystko bylo w najlepszym porzadku a przy tym chocby nie wiem co nie sposob bylo takiego hamulca przegrzac. Jedyna rzecz na ktora trzeba zwrocic uwage przy montazu to geometria i ewentualne kolizje duzej tarczy i zacisku z innymi elementami zawieszenia, no i oczywiscie koniecznosc zalozenia duzych felg (w moim AMG nie dawalo rady zalozyc nic mniejszego niz 17 i to tylko niektore! bo inaczej zacisk sie nie miescil).
-
Problem z ATE wyglada nastepujaco - jako ze jest to material na pierwszy montaz do BMW powinien byc teoretycznie dobry, jednak niektorzy sprzedawcy oferuja produkty ATE drugiego gatunku czyli po prostu nie spelniajace wszystkich wymagan. Z tarczami Brembo tez bywa roznie, poniewaz nie sa wywazane dynamicznie, ale zasadniczo nie slyszalem zeby ktos sie specjalnie skarzyl.
-
Jak to klocki OEM nie-nie? OEM masz na mysli producentow ktorych BMW uzywa fabrycznie, oczywiscie? Marki klockow ktore wymieniles sa niedostepne w Polsce. Tarcze Brembo nie sa zadna rewelacja, sa powiedzial bym standardowe i niewiele zyskujesz tu ponad ATE czy Girling a placisz dwa razy wiecej. Tarcze zimmermana mozna sprowadzic ale po pierwsze prawie nikt nie sprzeda tego z polki a po wtore - znow stosunek tego co sie dostaje do ceny. Przerabialem te tematy od lat siedmiu i jesli tak naprawde chce sie zupgrade'owac hamulce to jakies przekladki innych klockow czy tarcz daja mniej wiecej tyle, co "sportowy" filtr w silniku. Zeby osiagnac nalezyty efekt nalezy fizycznie zwiekszyc powierzchnie cierne i skutecznosc zacisku a to mozna osiagnac montujac tylko zacisk i tarcze od wiekszego modelu. Najprostsza metoda jest znalezienie zaciskow od modelu z duzym motorem, wtedy jest duza rezerwa na moc silnika i mase pojazdu. Mozna zazwyczaj to tez bezproblemowo zamontowac bo po prostu pasuje. A jakies tam nawiercanki i klocki koloru czerwonego to zabawa dla tuningowcow kiedy bardziej zalezy im na tym jak to wyglada, od tego jak to dziala. Bardziej "meskie" jak to je dowcipnie z kolegami z branzy nazywamy klocki owszem troche poprawia hamowanie tylko co z tego, jak przeoraja tarcze dwa razy szybciej niz fabryczny towar. Rzecza ktora moglbym doraznie polecic jest wymiana plynu hamulcowego na bardziej odporny na wrzenie - ja na przyklad czesto jezdze z predkosciami rzedu 200km/h i hamowanie z takich predkosci czesto powoduje zagotowanie sie plynu. DOT 5.1 troche poprawia ten problem bo wrze o prawie 30 stopni wyzej co szczegolnie jest istotne jesli plyn jest juz zawodniony (po paru miesiacach uzytkowania). NIE MYLIC Z DOT5 ktory nie jest mieszalny z DOT3/4 i zasadniczo slabo nadaje sie do codziennego uzytku! Slowem - tutaj jest jak z silnikiem. Istnieje pewna bariera cenowa ponizej ktorej laduje sie pieniadze a uzyski sa promilowe. Prawdziwe korzysci zaczynaja sie przy powazniejszych modyfikacjach - i czesto powazniejszych inwestycjach. Do codziennej, pewnej jazdy i pewnych hamowan polecam albo firmowe elementy ukladu hamulcowego albo ich markowe zamienniki najlepiej zgodne z tym co idzie na pierwszy montaz. Jesli chodzi jeszcze o klocki, to swego czasu testowalem wszystkie chyba ich mozliwe odmiany. GT publikowalo tez dosyc duzy test wielu marek prowadzonych w kontrolowanych warunkach (to samo auto, ten sam kierowca, ten sam tor- wynajety pas lotniska) i okazalo sie ze tak naprawde roznice sa w granicach bledu pomiarowego, z wyjatkiem najtanszych "zamiennikow" robionych z prasowanych trocin w szopie pod Lomiankami. Mocno sportowe (takie naprawde sportowe) klocki mialy te wade, ze owszem hamowaly lepiej, ale dopiero po rozgrzaniu do znacznej temperatury co oznacza ni mniej ni wiecej tylko tyle, ze jadac spokojnie dluzszy odcinek po miescie i uruchamiajac nagle awaryjne hamowanie na zimnych hamulcach zabijaamy pieszego. Albo cos w tym rodzaju. Wszelkim niedowiarkom polecam powrot do podrecznikow fizyki ze szkoly sredniej.
-
Tego typu uklady (chlodnice, przewody, mechanizmy...) plucze sie nafta ew. jakims rozpuszczalnikiem, ale to niebezpieczne. Pozniej mozna ewentualnie przedmuchac sprezonym powietrzem. Woda z detergentem tez zrobi w koncu swoje, ale to metoda nieco na okolo.