psychop

Niezla mysl, ja o tym nie pomyslalem - ale az strach pomyslec w jakim stanie ten amor sie znajduje jesli sie zapiekl...

Czy ten PLUS to jest ten "przemalowany" exide? Bo ja nie za dobrze pamietam jak one byly dokladnie oznaczane...

Czegos nie rozumiem. W ukladzie odpowietrzenia paliwa moga znalezc sie co najwyzej jego OPARY a nie jakakolwiek ciecz czy cialo stale! Chyba, ze w E36 jest jakies novum na skale swiatowa w tym ukladzie. Uklad odpowietrzenia owszem moze odmowic wspolpracy ale zazwyczaj bedzie to defekt w obrebie filtra z weglem aktywnym ewentualnie elektrozaworu ktory po prostu nie bedzie sie otwierac. W pewnych szczegolnych i raczej ekstremalnych sytuacjach moze to powodowac narastanie w zbiorniku podcisnienia ktore niejako dziala "wbrew" cisnieniu ktore probuje wytworzyc pompa paliwowa. Z przekaznikiem pompy rowniez nie lapie zaleznosci. Przekaznik zasila pompe paliwowa. Przekaznik pada - pompa nie jest zasilana, ergo silnik nie moze pracowac. Gdzie tu temperaturowa czy czasowa zaleznosc?

Jak dla mnie to wyglada na to, ze albo ktos go zadrutowal na stale albo tak jak napisal jakenpol przekaznik sie "skleił". Czasami po opukaniu obudowy moze odpuscic ale zazwyczaj jak sie raz to stalo, to zrobi sie ponownie.

Wez miernik w reke i przemierz obwod od przekaznika do swiatel - kawalek od wlacznika do przekaznika jest okej, skoro slychac przekaznik.

cytuje: Zima (M+S) dozwolone kombinacje 205/65R15 Q/T/H 6.5J*15 ET 18 225/60R15 Q/T/H 7J*15 ET 20 225/55R16 H ... i tak dalej czyli 15 wejdzie na oryginalnych stalowkach - slowo oryginalne jest tu kluczem, bo czasami felgi innych producentow mimo takiego samego et, wlasciwego rozstawu srub etc potrafia nie pasowac wlasnie ze wzgledu na nieszczesliwe przetloczenia ktore koliduja z elementami ukl. hamulcowego czy wahaczami

Wszystko co piszecie oczywiscie jest logicznie poprawne, ja mam z tym tylko jeden problem - po co mam miec w samochodzie ladne aluminiowe felgi skoro przez pol roku (doslownie, bo takie mamy w tym kraju zimy) mam jezdzic na - nie bojmy sie tego slowa - ohydnych, malych stalowych felgach? Dlatego stosuje rozwiazanie posrednie - na 16" zakladam po prostu "o numer wezsza" opone - w moim przypadku lato mam 225, zime zakladam 205. Przy 16" ryzyko uszkodzenia felgi jest relatywnie niewielkie - oczywiscie co innego 18" chociaz w AMG hardcoreowo jezdzilem na 18 rowniez zima (inna sprawa ze tam nie za bardzo szlo zalozyc jakas mniejsza felge - tylko niektore 17 pasowaly bo zacisk sie nie miescil). Z tego samego wzgledu przed kupnem 15" sprawdzil bym czy zacisk i tarcza mieszcza sie w feldze- co prawda 528 to nie jest jakis super wielki motor i hamulce nie sa nadto rozbudowane ale sprawdzic nie zawadzi.

wyczuwam tu problemy z przerostem ego ;)

Suma 5 ostatnich cyfr powinna wynosic mniej niz 45.... Kup Exide'a albo Centre Calcium - wyglada tak samo i dziala tak samo 0- bo to ten sam akumulator produkowany w tej samej fabryce tyle ze ma inna nalepke

Zawory raczej bym wykluczyl. One zamykaja sie po podaniu napiecia w stanie spoczynku sa otwarte wiec to malo prawdopodobne. Jesli auto bylo odpowietrzane to tu szukal bym przyczyny prawdopodobnie przez nagrzewnice nie przeplywa plyn

Teoretycznie mozna przekladnie troche "dokrecic" - na dole powinna bc jedna lub dwie sruby wewnetrzny torx ale zazwyczaj jak jest zuzyta to juz niewiele pomaga - zaczynaja sie problemy z wracaniem do srodkowej pozycji itp.

Teoretycznie z punktu widzenia funkcjonalnosci podpiales dwie najwazniejsze rzeczy tj odpowietrzenie zbiornika i "wysys" nadmiaru oparow do kolektora dolotowego (przez elektrozawor). Na rysunkach wystepuje razem z tym filtrem cos takiego jak "blind plug" wiec niewykluczone ze w niektorych wersjach otwor ten jest po prostu zaslepiony. Moze tez odpowietrzac jakies inne fragmenty silnika to niewykluczone. Najlepiej zeby ktos z M50 sprawdzil jak to wyglada w E36.

8-9mA to idealna wartosc co jak sam zapewne sie domyslasz oznacza ze akumulator moze sie nadawac do wymiany. Mozesz probowac go jeszcze reanimowac (sprawdzic i uzupelnic poziom plynu, gleboko rozladowac oraz naladowac ponownie w kilku cyklach - niewielkim pradem optymalnie tzw "28 godzinnym" czyli przez 28 godzin ladujesz pradem rownym 1/20 pojemnosci w Ah) ale moze juz nie warto?

Co do odpowietrzenia M52 to faktycznie nie jest to trywialna sprawa i wielu mechanikom sprawia trudnosci - mi sie udalo opracowac pare patentow ale i tak nie jest to czynnosc trywialna. W szczegolnosci komplikuje sie jesli auto ma LWS albo Webasto - do prawidlowego odpowietrzenia trzeba sie posluzyc komputerem (!!!) albo zapiac bokiem 12V do pompki cyrkulujacej plyn przez ogrzewanie. W odpowiednich warunkach mozna sie tez posluzyc funkcja REST. Co wiecej, w zasadzie bardzo trudno jest to zrobic bez pompki zapinanej do zbiornika wyrownawczego -- potrzebne jest nadcisnienie 1.5 bar zeby zrobic to poprawnie. Oczywiscie mozna robic to na wlaczonym silniku wtedy rozgrzany plyn powoduje wzrost cisnienia w ukladzie ale jest to metoda rzeklbym, "of last resort". Zanim zabralem sie do roboty czytalem rozdzial w TISie z piec razy a i tak nie bylem pewien, czy wszystko robie dobrze. Tym niemniej, wciaz nie ma to zwiazku z uszkodzeniami bloku z ALUSILu....

Wlasnie dlatego zle dziala - jesli sygnal z przeplywomierza byl by ewidentnie zly albo zdeformowany to komputer to wykryje i po prostu zastapi jego sygnal w trybie awaryjnym. Jesli usterka przeplywomierza nie jest "totalna" tzn jakis tam z grubsza sygnal produkuje w miare zalezny od przeplywu to komputer moze tego nie wykryc i bedzie poslugiwal sie tym zdeformowanym sygnalem co oczywiscie bedzie mialo wplyw na prace silnika. Wtedy jazda na trybie awaryjnym jest "mniejszym zlem". Generalnie komputer wykrywa usterke przeplywomierza w trzech sytuacjach - wykrywa zwarcie, wykrywa przerwe, oraz wykrywa "nieprawdopodobienstwo sygnalu" - kody typu "HFM signal implausible" o ile dobrze pamietam. Ten ostatni kod rejestrowany jest wtedy, kiedy sygnal z przeplywomierza nie wydaje sie prawdopodobny na tle sygnalow z innych czujnikow np. przeplywomierz wykazuje ze jest duzy przeplyw powietrza a czujniki polozenia przepustnicy wskazuja ze jest ona prawie calkowicie zamknieta, plus predkosc obrotowa silnika jest niewielka - ewidentna sytuacja w ktorej przeplywomierz klamie. Ale zeby taka sytuacja zostala wykryta przeplywomierz musi byc "powaznie" a nie tyko "troche" zepsuty.

Brak sygnalu z przeplywomierza powoduje przejscie komputera w tryb pracy "awaryjnej". Zastepuje on wtedy sygnal z tego czujnika usrednionym sygnalem ktorego "mapa" uzalezniona jest glownie od predk. obrotowej silnika. Poprawa po jego odlaczeniu ewidentnie swiadczy o jego awarii - usredniony sztuczny sygnal bedzie "lepiej" karmic komputer silnika niz sygnal bledny.

Ten "silniczek" to jest tak wlasciwie elektromagnes blokujacy dzwignie przed przypadkowym przesunieciem w zaleznosci od nacisniecia pedalu hamulca/pozycji kluczyka - nie wiem jakie dokladnie sa warunki zadzialania w E38. W kazdym razie nie powinien wydawac zadnych dzwiekow a na pewno juz nie w czasie jazdy - jestes pewien ze to bylo wlasnie stamtad ? Zasadniczo jesli bieg jest juz wrzucony to mozesz testowo odpiac na chwile zlacze od elektromagnesu i sprawdzic, czy to jest dobra przyczyna.

ja bym jeszcze sprawdzil stan czujnikow polozenia walu korbowego (i jego wienca zebatego) oraz czujnika polozenia walka rozrzadu. Co prawda jakies powazne usterki powinny spowodowac zarejestrowanie usterki, ale sporadyczny brak impulsu jak najbardziej moze powodowac "wypadniecie" zaplonu.

Sprawdz te napiecia. Przy pracujcym silniku powinienes miec 14.2...14.4V i to znaczy ze alternator prawidlowo laduje akumulator - jesli prad spoczynkowy bedzie maly, to bateria jest do wymiany. Sprawdz tez ile woltow ma bateria po odstawieniu motoru oraz po postoju przed ponownym uruchomieniem silnika. W normalnych warunkach to napiecie nie powinno spadac ponizej 12.8V chociaz jesli bateria jest w dobrym stanie a tylko niedoladowana to przy 12.5 silnik powinien jeszcze poprawnie zapalac (jak padl mi alternator to przy 12.4v jeszcze dalo rade go uruchomic).

Mazdy 626 (o ile pamietam) starej generacji mialy taka wersje ktora posiadala dwie baterie z tym ze byly identyczne - jedna zapieta do rozrusznika, druga do sieci pokladowej

Czestotliwosc i zgodnosc wystepowania pozostalych przypadkow przecza ostatniemu zdaniu ktore napisales :-) Poza tym, ciekawe jak wyobrazasz sobie prewencje uzytkownika w przypadku uszkodzen bloku czy tulei cylindra? :-) Uch. dyskusja stala sie nieco akademicka.

gosh!!:) na zegarach masz prawy i lewy - tak? okragle, czarne, lewy od przebiegu czesciowego prawy od checka

Akumulatory i alternatory sa rozne w zaleznosci od wyposazenia auta w dodatkowe fabryczne akcesoria. U mnie na przyklad alternator jest 140A a akumulator 72Ah. Mysle ze auto z webasto bedzie raczej mialo powiekszona std baterie niz dodatkowy aku.

...to znaczy ze masz ten "nieprosty" czyli lepszy ;) trzymasz prawy przycisk na wlaczonym zaplonie az wyswietli sie test01 idziesz prawym przyciskiem do test19 i lewym ustawiasz wartosc LOCK: na taka ktora jest rowna sumie pieciu ostatnich cyfr VIN i potwierdzasz prawym nastepnie przemieszczasz sie do testu nr 7 (albo 9) juz nie pamietam jede pokazuje temperature glowicy drugi napiecie baterii. reszte znajdziesz sobie searchem

To nie fikcja, lecz prawdziwy przypadek z suwmiarką w ręku zmierzony. Mam wielu klientów którzy przyjeżdżają do mnie na dolewki oleju (czasem dolewam nawet 2 litry) co 1500 km. Ostatnio u klienta w 528iA zdejmowałem głowicę (wyciek płynu) i zawsze wymieniam uszczelniacze zaworowe + docieranie zaworów. Wyciek płynu znikł, lecz na zużycie oleju to niepomogło (wycieków silnika brak). Jakie więc można z tego wyciągnąć wnioski ? Nie jestem tylko pewny jak silne musi to być przegrzanie, ale w M50 to się nie zdarzało. Nie twierdze ze przypadek (przypadki) z ktorymi miales do czynienia nie zaistnialy. Pisze tylko, ze statystyczna czestosc ich wystepowania w duzej grupie pojazdow nie sugeruje zeby to byla jakas "wada wrodzona". Dam przyklady: w Stanach jezdzi setki tysiecy E38 i E39. Sledze bardzo uwaznie amerykanskie forum BMW na ktorym zarejestrowane sa ogromne ilosci uzytkownikow. I poki co, wszystkie usterki ktore sa u nas uznawane za "popularne" (np. uszkodzone pixele na zegarach, padajace regulatory dmuchaw, uszkadzajace sie alternatory, awarie zamka tylnej klapy e39 czy nawet! przecierajace sie uszdzelki drzwi) - o tym wszystkim tam byla mowa. Dzis sie napialem i przejrzalem 7 strn postow z ostatniego roku - byl slownie jeden post traktujacy o problemach mogacych w M52 wynikac z przedwczesnego zuzycia elementow silnika. Statystyka jest brutalna - albo cos jest masowe, albo jest incydentem i koniec. Ponadto w TIS nie ma zadnego SI mowiacego o nadmiernej konsumpcji oleju. Sa dokumenty mowiace o stukach, pukach, klekoczacym VANOSie, ale o tym ani slowa. Dziwne? Byc moze wnioskujesz na podstawie zbyt malej probki albo...statystyka sobie z nas zadrwila i po prostu trafiles taka serie "przypadkow" :)