
psychop
Zarejestrowani-
Postów
1 127 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez psychop
-
Lodowka jest zupelnie elektryczna, element chlodzacy to tzw ogniwa Peltiera plus wentylator wymuszajacy obieg powietrza. W katalogu Conrada czy Elfa Electronics mozna kupic gotowe elementy (kanal powietrzny z ogniwami i wiatrakiem) z pomoca ktorych mozna sobie takowa lodowke zrobic chociazby i z pudelka po butach ;-) Mk
-
koszt przewodow wysokiego napiecia
psychop odpowiedział(a) na no1wojtek temat w Ogólnie o BMW serii 3
Odpalic silnik i popatrzec na przewody w zupelnej ciemnosci - dla wlasciwej lokalizacji mozna pomoc sobie latarka. Ja robilem to kiedys po prostu w zamknietym garazu - UWAGA - jesli nie ma odprowadzenia spalin na zewnatrz to wolno taki numer zrobic doslownie na kilkanascie sekund, grozi zatrucie tlenkiem wegla ! Ewentualnie w nocy w jakims zaciemnionym miejscu. Zuzyte przewody beda "swiecic" - albo beda widoczne iskrowe wyladowania albo korona (niebieska poswiata) wokol przewodow fajek etc. Oba z efektow kwalifikuja element do wymiany. -
To nie jest glupi pomysl - jak kupilem E39 to wspomaganiu zdarzylo sie od czasu do czasu "jęknac" - troche tez dlatego,ze poziom byl nieco za niski. Wylalem caly plyn ktory tam byl (koloru bardizej czarnego niz czerwonego - ATF) przeplukalem go porzadnie chyba z 5 litrami ATFu (ktory mi zostal po automacie w poprzednim aucie), zalalem nowy plyn - wymienilem przy okazji uszczelke pod korkiem zb. wyrownawczego i zadne wiecej dzwieki sie nie pojawily.
-
Najpierw sprawdz poziom plynu i czy ktorys z przewodow nie ma nieszczelnosci. Czasami zasysanie powietrza do ukladu powoduje halas pompy. Dostepne sa zestawy naprawcze do tych pomp ale to tez zalezy co sie zuzylo. Jak walek lata w obudowie to niewiele jej pomoze niestety.
-
A wystrzelil jeden, czy obydwa? Ogolnie jestem przeciwnikiem instalowania w samochodzie airbagow i napinaczy z demontazu, ale jesli element jest z pewnego zrodla i przede wszystkim byl wlasciwie traktowany (a nie wozony po gieldach w skrzynce razem z 20kg innych czesci) to mozna zaryzykowac, oczywiscie majac na wzgledzie Twoje niefajne doswiadczenie, sprawdzajac date produkcji i dbajac o to zeb byl jak najmlodszy. Oczywiscie bedac swiadomym wszystkich ryzyk ktore niesie ze soba montaz takiej czesci.
-
[E39] Oryginalny zestaw głosnomówiący
psychop odpowiedział(a) na loco temat w Telefony, CB Radio i pokrewne
Z tym specjalnym softem to raczej bajka. Tak samo probowali mi wmowic w Mercedesie ze fabryczny zestaw wymaga nokii 6110 z rzekomo mercedesowska wersja softu. Pozniej okazalo sie, ze po prostu mial buga i z niektorymi wersjami nie dzialal - wymiana centralki na nowsza wersje pomogla. Same graty do zestawu bluetooth mozna trafic czasem na Allegro, mysle ze za 1500 PLN dalo by sie skompletowac taki zestaw. Sam zastanawialem sie co z tym zrobic ale poki co obczailem tylko, ze do fabrycznego zestawu mozna podpiac audio od jakiegos niefirmowego kitu - zysk bedzie taki, ze dzwiek bedzie przez glosniki (regulowany potencjometrem) bedzie dzialac wyciszanie no i przy odrobinie szczescia da uzyc sie firmowego mikrofonu. Cala reszta funkcji - integracja z MID i sterowaniem z lenkrad nie bedzie dzialac. -
oh, jak wroce do domu znajde odpowiedni wyjatek z TIS'a...
-
Skad wziales te informacje ? W materialach serwisowych jest wyraznie mowa o 10 (lub w nowszych autach 15) letnim okresie, po ktorym zaleca sie wymiane elementow na nowe. Nie jest to wymysl zadnego z producentow ani tym bardziej FIATa, tylko dostawcow elementow pirotechnicznych - a jest ich zaledwie kilku i trafiaja one do wszystkich mozliwych marek na swiecie - BOSCH, Autoliv, TRW oraz TEMIC (te z kolei firmy bazuja na komponentach firm SDI - pirotechniczne zaplonniki oraz PHILIPS - elektronika towarzyszaca samym zaplonnikom). Natomiast prawda jest, iz informacja ta nie jest podana w ksiazce serwisowej BMW ani zadnego innego auta ktore widzialem (ale na ten przyklad wszystkie moje Mercedesy mialy na wewnetrznej stronie drzwi kierowcy nalepke z terminem wymiany urzadzen pirotechnicznych choc oczywiscie nikt mi znany nie przeprowadzil takiej operacji...). Co oznacza pokrotce, ze szansa na nieprawidlowe dzialanie takiej poduszki lub napinacza istnieje. Niewielka, co jak pokazuje przyklad, nie oznacza ze nieistniejaca.
-
Chodzilo o filtr par (oparow) paliwa czyli pochlaniacz z weglem aktywnym. Jego rozszczelnienie w zasadzie nie powinno miec wplywu na prace silnika poza momentami kiedy jest oprozniany do kolektora dolotowego. Ale rowniez nie powinno miec to objawu w postaci gasniecia. W M52 nie ma zadnego czujnika temperatury paliwa.
-
Jak na chwile wlaczysz to nic sie nie spali, w srodku jest plastikowy maly wirnik dosyc luzno spasowany wiec nie ma ryzyka zatarcia, ale przeciez chcesz tak naprawde sparwdzic, czy ona dobrze pompuje a nie tylko czy sie kreci. Oryginalna pompka jest w zasadzie rozbieralna - dolna czesc z wirnikiem prz odrobinie wysilku daje sie sciagnac z korpusu w ktorym jest silnik. Popatrz tutaj http://mike.xray.pl/gallery/bmw528/Obraz_003 http://mike.xray.pl/gallery/bmw528/Obraz_001
-
Nie bez powodu pirotechniczne elementy ukladu bezpieczenstwa (napinacze, poduszki gazowe) produkowane we wczesnych latach 90'tych mialy z gory okreslony termin wymiany na 10 lat. Ponadto, napinacz jest tak umieszczony ze silny wstrzas od strony podlogi auta moze spowodowac czasami jego samoczynne odpalenie albo przynajmniej zwiekszyc jego podatnosc na przypadkowy wystrzal. W moim pierwszym aucie, fiacie Punto, napinacz wystrzelil mi w momencie najechania podloga na wysoki kraweznik (silne uderzenie). Szczegolnie w wysokich temperaturach jak teraz napinacz mogl niestety sie "poddac" - choc to chyba bardzo rzadki przypadek.
-
Maja trwalsze elektrody - jak wszystkie swiece wieloelektrodowe poniewaz wyladowanie nastepuje zawsze rownoczesnie TYLKO pomiedzy jedna ich para. Ale to jedyny argument - patrz przyklad wieloelektrodowych swiec BOSCHa, niby wielka i renomowana firma, poswiecajaca miliony euro na badania a zdarzyl im sie wypade z pekajacymi izolatorami. Ponadto, pomimo faktu iz rzeczywiscie mozna jezdzic na nich dluzej niz na standardowych swiecach, to w terminie w ktorym swiece zwykla trzeba by wymienic, taka "superswiece" i tak powinno sie wykrecic, oczyscic i sprawdzic jej stan. Jesli tego nie robisz, to mija sie to z celem i zamiast pomagac silnikowi, to mu szkodzisz - skubiac na tym jakies nedzne grosze. Nie polecam.
-
Jesli wycieraczki sa zuzyte, to czujnik bedzie dzialac nieprawidlowo (zbyt mala roznica w refleksyjnosci szyby przed i po wytarciu). Jesli szyba byla demontowana albo sam czujnik byl odpinany od szyby to nalezy przeprowadzic jego kalibracje - procedura opisana jest w TIS ale wymaga podlaczenia do DISa/MODICa. Jeszcze jedna uwaga - wycieraczki wlaczone do pozycji "1" powoduja ze czujnik ustawia sie w stan "gotowosci". Przy pierwszym opadzie na szybe w E39 czujnik NIE ZADZIALA, dopoki nie wykonasz jednej z nastepujacych czynnosci - nie uruchomisz na chwile spryskiwacza, albo - pokrecisz kolkiem na prawej dzwigni regulujacym czulosc sensora. Jest to opisane w fabrycznej intrukcji obslugi.
-
Nie wyglada z opisu jakby visco bylo do wymiany, raczej przygladal bym sie mechanicznemu polozeniu samego silnika i wezy - przy montazu cos musialo sie przesunac albo tak jak napisano wczesniej, poduszki, etc?
-
Blad zostanie wyswietlony rowniez wtedy jesli ktoras z zarowek pobiera zbyt maly prad - do sprawdzenia sa wszystkie zlacza i konektory oraz...profilaktycznie wymienil bym zarowki jesli wlokna wygladaja na rozciagniete albo sa przydymione od srodka.
-
Mialem taki sam problem - ale zastosowalem przerobiona pompke od VW ktora kupilem za niewielkie pieniadze (wlasciwie to kupilem dwie i druga mi zostala) mechanicznie wszystko pasuje tyko musialem przerobic konektor - troche precyzyjnej pracy i przelozylem go ze starej pompki. Pompke wkladalem do szklanki z woda i podpinalem 12V, tyle....
-
Lancuch, pomimo faktu iz sam w istocie jest wyjatkowo trwaly i w zasadzie niezniszczalny, moze wydawac dzwieki a nawet uderzac o obudowe - w szczegolnosci w sytuacji zuzycia plastikowych listew slizgowych po ktorych jest prowadzony. Ta sama sytuacja dotyczy ramienia napinacza. W skrajnym przypadku zuzycie listwy/ramienia moze spowodowac awarie rozrzadu a co za tym idzie powazna destrukcje w silniku - widzialem na wlasne oczy taki przypadek! http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BE51&mospid=47425&btnr=11_1191&hg=11&fg=25 elementy 6,14,20 Jednak nie jestem pewien czy "na ucho" daje sie taki problem zdiagnozowac wiec skupil bym sie jeszcze na dokladnej diagnozie zrodla tego dzwieku
-
Lancuch, pomimo faktu iz sam w istocie jest wyjatkowo trwaly i w zasadzie niezniszczalny, moze wydawac dzwieki a nawet uderzac o obudowe - w szczegolnosci w sytuacji zuzycia plastikowych listew slizgowych po ktorych jest prowadzony. Ta sama sytuacja dotyczy ramienia napinacza. W skrajnym przypadku zuzycie listwy/ramienia moze spowodowac awarie rozrzadu a co za tym idzie powazna destrukcje w silniku - widzialem na wlasne oczy taki przypadek! http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BE51&mospid=47425&btnr=11_1191&hg=11&fg=25 elementy 6 i 14 Jednak nie jestem pewien czy "na ucho" daje sie taki problem zdiagnozowac wiec skupil bym sie jeszcze na dokladnej diagnozie zrodla tego dzwieku
-
To zadna nowosc. Przerabialem to w jednym z moich aut dobre 5 czy 6 lat temu - ale - znow - uwazam ze cena nie jest uzasadniona jakimikolwiek korzysciami, moze poza nieco trwalszymi elektrodami. Obstaje przy stanowisku, ze w tak newralgicznym miejscu powinno sie montowac wylacznie to, co producent przewidzial i dokladnie przetestowal.
-
Mam juz 528 i jest cool :twisted: , nie zamienilbym go na nic innego juz , tds jak najbardziej ale ja zle trafilem i sie sparzylem ..niestety . Pozdrawiam Koniecznie napisz cos wiecej o aucie, co ma, jakies foty..??? ja z mojego 528iA po trzech miesiacach dochodze do wniosku, ze jestem zadowolony jak z zadnego jeszcze uzywanego auta ktore posiadalem - a jak widac w podpisie jest z czym porownywac:)
-
Nie stosuj zadnych wynalazkow. To zbyt wazny punkt silnika zeby eksperymentowac. Zaloz to co sugeruje producent czyli NGK ewentualnie Bosch ale nie platinum ani te czteroelektrodowe, poniewaz swego czasu byly one "bohaterami" afery w ktorej swiece pekaly i czesci wpadaly do komory cylindra z naturalnymi tego skutkami.
-
Nie. Na klockach owszem sa czujniki, ale zuzycia okladzin hamulcowych. Na piastach kol sa za to czujniki predkosci obrotowej kol. Najbardizej podejrzana jest dla mnie ta czesc ze diagnostyka komputerowa nie wykazuje zadnych bledow - jesli pala sie lampki ABS/ASC/DSC na stale, to moduly MUSZA WYKAZYWAC USTERKE, w przeciwnym razie - po prostu byly zle diagnozowane ! Dlatego zaczal bym od szukania przyczyny zlej diagnozy np podjechac do innego warsztatu, a pozniej zawezic obszar poszukiwania do mniejszej liczby (np jednego kola) elementow. czujniki, wience zebate, okablowanie, piasty czy wreszcie sam modul -podejrzanych jest wielu. A moze efekt diagnostyki nie byl taki ze brak bledow, tylko ze nie mozna skomunikowac sie z modulem ? To by juz cos znacyzlo.
-
raczej BRAKE LINNING. Czyli okladziny hamulcowe. Ale to nie powinno miec zwiazku z niedzialajacym ABS. Swieca sie kontrolki jakies? Abs, trojkacik na srodku zegarow? Pozdrawiam
-
Oslona termiczna jest wazna i nie mozna jej usuwac jak to napisali juz inni koledzy. Powierzchnia katalizatora podczas pracy nagrzewa sie nawet do 300 stopni i oprocz promieniowania ciepla do nadwozia samochodu, jej brak spowoduje narazenie na szybsze zniszczenie wszystkich elementow przebiegajacych w jej okolicy pod samochodem. Jesli oslona nie dzwoni, to katalizator jest do wymiany tak jak napisalem w poprzedniej wiadomosci.
-
W miare dobrej jakosci zestaw od niezaleznego producenta bedzie dzialac tak samo dobrze jak fabryczny. W koncu technologia jest znana od lat i prosta jak drut (dlatego tak teraz potaniala w postaci zestawow do montazu czy tez...skody fabii majacej takowy w standardzie). Jedyna kwestia jest prawidlowe umiejscowienie czujnikow, no i estetyczne wykrojenie otworow w zderzaku - lepsze zestawy maja w komplecie specjalne wiertlo.