olejus

Tzn. broń boźe nie jestem zwolennikiem "teori" lecz bardziej praktyki. Jeżeli chodzi o odcięcie światła to ważne jest aby ani źródło światła ani odbłyśnik nie były widoczne poza przeznaczonym obszarem standardów dla żarników w ruchu drogowym. A to jest możliwe tylko wtedy jeżeli zostaną zapewnione w tym przypadku 2 warunki. Odpowiednia soczewka i system poziomowania źródła świetlnego. Soczewka w zwykłej lampie BMW nawet przy zastosowaniu żarówki D2S nie jest w stanie zapewnić standardu dla żarników nawet przy zastosowaniu samopoziomowania --- mogę wykonać odpowiedni do tego schemat i wyrys doświadczeniowy dla potrzeby udowodnienia tego zjawiska. Co ważne soczewka od lamp xenon też nie jest w stanie zachować 100% standardu jeżeli nie będzie systemu poziomowania auta.

Jestem ciekaw jak to porównywałeś - 2 auta obok siebie i sprawdzałeś jaka jest różnica ? Porównaj sobie 2 soczewki a będziesz wiedział o czym mówie. Możesz łatwo obliczyć współczynnik załamania światła na jednej i drugiej soczewce "n" oraz promienie krzywizny "r". Ja te doświadczenia robiłem już x razy w optymalnych warunkach badań niezbędnych do pracy mgr. Praktycznie w każdym pomiarze są różnice nawet wiązki równoległej i skupienia źródła w ognisku soczewki.

Inne soczewki są do reflektorów H4, H7 a inne do ksenonów. Jeżeli masz teraz zwykłe lampy i wsadzisz tam ten zestaw to niedość że będziesz raził innych to oświetlał będziesz znaki i drzewa a nie to co powinieneś. Tak przenieś sobie same soczewki i zobaczysz że strumień światła będzie znacznie lepszy.

Lampy są w cenie używanych przetwornic BMW http://www.allegro.pl/item128938784_przetwornice_xenonowe_bmw_e46.html Ale musisz zoorientować się ile kosztuje obudowa do xenon w ASO , bo na giełdzie około 150 zł za sztukę ale trzeba się zakręcić w temacie. Samo przeniesienie flaków lampy do obudowy nie jest trudne około 1 godzina na lampę. Od razu przeczyścisz sobie soczewki i będzie jak nówka ksenonow za niecały tysiaczek.

Sebek co ci przyszło do głowy zamalować ten chromik ? Kurcze masz ładne czarne autko i te chromy podkreślają jego urok. Nie zmieniaj koloru listw bocznych ---- naprawde.

Wszystko wróciło do normy. W czasie jazdy 92 - 93 stopnie. Na postoju lekko rośnie ale jeszcze będę męczył stare wisko przez zime. Jak temeratura wzrośnie max 97 stopnie to za moment wraca do normy 92 - 93 w czasie jazdy. Powód: Wywaliło olej przez chłodniczkę skrzyni , olej się ładnie dopasował do wlotów powietrza i to wszystko przypominało jak bym karton wsadził między chłodnice. Na razie tak zostawie bo temperatura jest zadawalająca. Po zmianie wiska na wiosne napewno już na posotju będzie ok. Wszystkim którzy pomogli mi w tym Wielki Szacuneczek i Dzięki.

ja mam 17' i na wysokiej gumie , a we wrocku dziury mega ... !! wiesz teraz jak jeżdze na normalnych spręzynach to czuje komfort "7" a kiedys czułem sie jak w "3" . Wiesz róznie mówia o sprężynach ale wszyscy są zgodni że komfort jest mniejszy. A jeżeli zdania w tym temacie są podzielone to znaczy że to jest jak z ludźmi jedni na PO drudzy na PIS.

Ja ostatnio wymieniłem same sprężyny bo miałem prędzej czerwone sporty ale już nawet nie chcę o nich słyszeć. Żadnej geometri ! Ale jak już dojdziesz do sprężyn do zobacz jak wyglądają odboje i poduchy bo moze warto od razu je wymienić.

Hmm dziwny tytuł posta. Zostań przy tym oleju , nie jest za cięzki na ten przebieg >>> jest bardzo dobry.

Wiesz jak usterkanie nie minie to jedź na komputer i wymień te czujniki. Szczególnie czujnik połozenia wału bo mi kiedyś własnie auto na urlopie zrobiło numerek. A takie rzeczy lubią wychodzić w najmniej oczekiwanych momentach.

O tym własnie mówiłem już dzisiaj , w miejscach trudno dostępnych takich jak : uszczelki przy szybach, zakończenie tapicerki, jeżeli nie zostanie dobrze te miejsce zmatowione to po czasie wyjdą problemy. Co do tych gór może być tak że jest tam szpachla , która została za szybko przykryta bazą. Wiadomo szpachla ma utwardzacz który paruje. Znam też takich co ledwo wyszpachluja a godzine później jest juz auto wymalowane i własnie takie cyrki wychodzą.

Jeżeli sam uważasz że to cię nie satysfakcjonuje to bym malował. Tym bardziej nowy lakier to nowy. Ale jedna zasada - tylko 2 warstowyw czyli baza i klar.

Może lepiej najpierw zrobić polerke lakierniczą aby poprawić lakierowi efekt pigmentu i błysku. Do metaliku nie malował bym wnętrza auta tylko zewnętrze części blachy.

Malowanie tzn.zmiana koloru to mniej więcej czas 2 - 4 tygodnie. Ważne jest to żeby przy zmianie koloru uchwycić na video moment ściągania starego lakieru gdyż przy sprzedaży auta można ten film pokazać jako że auto nie było bite tylko to był Twój taki kaprys. Ja zawsze robie film video i później nie mam problemu ze sprzedażą. Czy trzeba wszystko wywalać z auta ?? Hmm , wiesz estetycznie wygląda to kiedy otwierasz drzwi i widzisz ten sam kolor nadwozia jak reszta auta. Kiedyś skusiłem się aby nie wyciągać foteli a lakiernik zrobil taki majstersztik i pomalował to ładnie. Jednak wiadmo że jeżeli nie wyciągnie foteli i tapicerki to nie zawsze dobrze odtłuści i później odchodzi lakier lub klar.

Witam. Ja prawie we wszystkich autach zmieniłem kolor. Teraz jestem w trakcie zmiany koloru w BMW "7" E38. Koszt malowania lakierem dwuwarstowym to cena we Wrocławiu od 2500 - 3500 zł. Oczywiście auto jest rozgołocone do golasa, jedynie silnik zostaje ale wnętrze wypiórzone.

Latem faktycznie dolewam troszke więcej oleju do 3/4 ale nigdy do MAX. Do zimy ta 1/4 zejdzie i mam w połowie i tak trzymam. Ważne jest to żeby nigdy nie schodziło poniżej MIN i tego należy się trzymać.

Niestety temperatura jest taka jaka była czyli w czasie jazdy do 101 dochodzi. Zastanawiam się teraz nad inną rzeczą. Bo widze że auto po zagrzaniu mocnym lub jeździe ma w układzie troszkę powietrza. Ale nie wiem czy to powietrze z płynu który zaczyna parować przy 101 stopniach. Który element odpowiedzialny jest za automatyczne odpowietrzenie układu w czasie jazdy ??

Płyn nie ale jeżeli jest powietrze to róznie bywa a jeśli zapowietrzonemu układowi towarzyszy np. uszkodzona pompa wody to tak może się dziać.

Już poprawilem. Ale sam piszesz "pokaze tyle samo pewnie" ... a jak nie pokaze tyle samo ??

Aby sprawdzić co jest zepsute a co nie należy: - wykonać test nr 7 i sprawdzić prawdziwą temperaturę silnika , lub - odkręcic korek wlewu plynu do chłodnicy i wlaczyc silnik na obroty 1500 i sprawdzić czy przy tym jak kreska sie wychyilila ponad pion , nie wybilo plynu w ukladzie chlodzenia.

Myślę ze w poniedziałek dam już cynk bo w sobote zaczynam grzebanie z pompą (2 godzinki góra). Profilaktycznie wymienie też termostat a ten zostawie sobie na wszelki wypadek (na awarie w trasie haha). Zastanawiam się jeszcze czy nie wymienić korka wlewu płynu do chłodnicy i odpowietrznika. Wyciągam chłodnice , czyszcze je w środku i na zewnątrz (sprawdze jeszcze przy tym jak wygląda płyn). I zobacze efekty mam nadzieje pozytywne.

Własnie nie wiem czemu łopatki pompy wyglądają tak jak wyglądają. Pompa do wymiany , układ zapowietrzony ale dla osoby która nie wie jak włączyć test 7 jest wszystko ok , kreska w pionie !! Po czyszczeniu chłodni nie może mi się poprawić gdyż pompa do wymiany , jak to zrobie bede walczył dalej !

Dziwne rzeczy się dzieją u mnie. Plastikowe wirniki pompy wodnej wyglądały jak po zderzeniu z kamieniami. Pompa do wymiany -- dopiero na sobote będzie. Układ się zapowietrza nie wiem dlaczego ale sądze ze temperatura 104 stopnie sprawia ze płyn paruje. Czy test nr 7 to jest temperatura silnika czy płynu w chłodnicy ??

Kable w 24V raczej nie było ale na wszelki wypadek masz firmy z wrocka które sprzedają zamienniki: www.auto-zatoka.com.pl www.intercars.com.pl www.elit.pl

Chłodnice wyczyściłem bardzo dokładnie. Faktycznie brud sięgał zenitu kiedy się je ściągneło (chłodnice). Autem pojeździłem po mieście po myciu chłodnicy i tu nagle 92 stopnie. Ale za 20 minut temperatura wzrosła do 101 i za chwile spadła do 95 i tak się trzymała. Wyłączyłem auto , patrze a wąż temrostat - chłodnica napęczniał , po odkręceniu odpowietrznika --- wyszła piana z płynem ale ciepłe powietrze było na dmuchawie. Odpowietrzyłem i dzisiaj będę testował. Zapytam kontrolnie na temat odpowietrzenia: - odkręcam korek wlewu płynu do chłodnicy; - włączam silnik; - włączam ogrzewanie w aucie (przy czym po otwarciu maski otwieram wloty powietrza za filtrami przeciwpyłowymi); - obroty 1200 - 1500; - okręcam odpowietrznik - spokojnie dolewam płyn który ubył przy odpowietrzeniu; - naciskam dolny wąż (chłodnica - termostat) i trzymam przez 10 sekund i puszczam. McPaul - Twoja temperatura wskazuje na to że silnik ma za niską temperaturę tak jak by nie dążył do 85. Coś z termostatem nie tak ? -