A jaki jest sens płacenia za ksenony jeżeli jeździsz samochodem tylko w ciągu dnia??? Dla przykładu: kobieta, 55 lat, wyjeżdża z domu o godzinie 8:00, jedzie do swojego biura, wraca o 16:00. Dwa razy do roku wyjeżdża na urlop, raz samochodem nad morze, raz samolotem w ciepłe kraje. Po co ma wydawać 3000 pln jak za te pieniądze może sobie dokupić klimatyzację automatyczną? Każdy wybiera to co mu potrzebne, mi nie były i nie mam z tym żadnego najmniejszego problemu. Zamiast nich zamówiłem kierownicę od M i czarną podsufitkę i to mnie jara. Niestety w Polsce jest takie przekonanie, że ksenony to jest mega wypas, a jak wogóle wyglądają, a sąsiad ma, itp. Kiedyś, szczególnie w Niemczech było tak, że jak ktoś zamawiał klimatyzację, to nie zamawiał już elektrycznie otwieranych szyb, po co mu skoro i tak ich nie będzie otwierał.