
DEF
Zarejestrowani-
Postów
694 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez DEF
-
Strzelił gaz i nie wiem czy przepływomierz padł:(( POMOCY
DEF odpowiedział(a) na kocur temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
Wiatm,Pannowie czy jest jaks roznica miedzy oprzeplywka w 730 i 735??? Czy te przeplywki sa identyczne?? pozdro DEF -
Witam, Sluchaj to po wystrzale oprocz przplywki po dupie mogla dostac rowniez przepustnica!!! Ale sprzwdz koniecznie przeplywke- jestem pewien ze to ona jest powowdem Twojeo problemu. Przeplywka posiada jakis zakres regulacji, wiec znajdz kogos kto siez na na tym i sprawdz ja dokladnie, za mala powietrza podaje na wysokich obrotach i sie dusi!!! pozdro DEF
-
Witam, Wymien koniecznie pozostala reszte bo sam walek to tylko stracona inwestycja. Skoro walek nadawal sie do wymiany to cos spowodowalo jego zuzycie i nie tylko jego!!! ja wymienilem ostatnio walek i cala reszte ale zatanawialem sie czemu walek po 280 tysiacach wytarl sie na dwoch krzywkach tylko a nie caly. Powod byl prosty, jeden z natryskiwaczy oleju po prostu ciekl i olej nie dokladnie trafial tam gdzie powienien!!!! Sprwadz to u siebie równie a poza tym ja bym sprwdzil przeplywke, niech Panowiemechanicy sprawdza mase powietrza przez niego przeplywajaca przy niskich i wysokich obrotach bo mi sie wydaje, ze przeplywka na 100% nie jest ok!!!!! Brak mocy rzy wysokich obrotach-zadana mechanika tylko przeplywka-u mnie to samo bylo!!!! Pozdro DEf
-
Witam, Przyczyny dwie: 1.zepsuty temometr 2.Problem za kablami od tego termometru - wtyczka, itp, itd. ja u siebie mam ten sam problem, wymienilem termotr i nic, wciaz to samo, wiec przyczyny tkwi w polaczeniu temometra z kompem. Pozdro Def
-
Witam, Dokladnie wymien te dziurawe zlacze gumowe i moze okazac sie ze Twoj problem bedzie rozwiazany praktycznie bez zbednych inwestycji i kosztów!! Ja walzylem u siebie z obrotami, spece rególowali, czysili, wymieniali i nic. Ja znaleazlem natomiast dziurawa odme, wiec ja szybko wymienilem i po problemie!!!! Pamietaj wszystko to co w dolocie wystepuje juz po przeplywce musi byc w 100% szczelne bo na tej podstwaie komp dobiera sklad mieszanki, a jak ja dobierze a tu nagle jakas lewizna sie do niej dostaje, na co komp nie ma wplywu to objawia sie to tak jak u Ciebie!! Powodzonka Pozdro DEF
-
Jeszcze jedno, Glowica była dokręcana w 3 etapach i na cieplym motorze tez.
-
Panowie, Głowica była delikatnie splanowana bo po prostu tego wymagała. Wczoraj spusciłem olej z miski i niestety nie wyglądał on tak jak powinien-mial szaro-zielony kolor i delikatne białe smugi miejscami na nim było widać, wiec z cała pewnoscia było w nim troche wody, ale co mnie najbardziej dziwi w tym przypadku, poziom oleju był idelany- nie przybyło go ani troche, auto stało 24 godziny zanim sprawdziłem poziom na bagnecie - na bagnecie tez była pianaka- i nastepnie go spusciłem z miski i tak jak napisałem wcześniej jego kolor był szaro-zielony z lekkimi białymi smugami miejscami!!! [/b]Olej ten był zmieniony miesiac temu, gdy zmieniona była uszcelka. Zastanawia mnie czy ten syf w oleju to po prostu resztki z tego co pozostało w silniku gdy poszła uszczelka a wiadomo filtr wszystkiego nie wyłapie jak tego duzo jest i sie to przmieszało z olejem?????? Możliwe??? Dzisiaj wlalem nowy olej, zmienilem filrt oleju przejechalem jakies 20km- na bagnecie czysto, pod korkiem lekkie masełko, ale wiadomo, że pod deklem jest tam teraz syfu troche wiec dmucha pod korek. CZekam co będzie dalej!!! Jeszce jedno pytanko- mam problem w chwili obecnej z przerwami pracy silnika- gubi gdzies prad. Zmienilem wszycho pod macha od kabli po cewke, impulstator, kopólkem palec - caly uklad wysokiego napiecia i wciaz to samo. Pojechalem na dignostyke i podlaczlem ja pod kompa na zapalonym siniku- wsztsytkie parametry pracy w normie i w momencie gdy natepowala ta krotka przerwa w pracy silnika- 1/4 sekundy, komp tracil polaczenie z autem i wyrzucal komunikat zeby wlaczyc zaplon mimo ze silnika dalej chodzil!!!!! CZy to stacyjka to powoduje???? NA CALYM SILNIKU BRAKUJE NA ULAMEK SEKUNDY PRADU A PRZERWY SA NIEREGOLARNE I SLYCHAC ZE ROZLACZANE SA PRZEKAZINKI OD POMPY PALIWA, ITP ITD, a na 100% przekazniki sa sprawne i rozłaczane przez modul bo on sam nie ma pradu. Przerwy wystepuja co 2min, 5min, CZASAMI 15 MIN nie ma regoly! Czy ktos sie spotkal z tym kiedys wczesniej??? Zmieniac stacyjake czy proponujecie cos innego-cos tam moglo w niej poleciec co mozna naprawic, przeczyscic itp itd??? Te przerwy w pracy zaczely wystepowac po awari Modulu elektronicznego sterujacego praca silnika, ktory zasilany jest prosto ze stacyjki. Modul sie ten spalil po prostu. Teraz modul mam nowy, przekazniki wymienilem tez na nowe-bo ten bialy, główny od elektryki tez sie lekko przytopil, wiec musialo tam być naprawde goraco!!! Jak macie jakies pomysly to piszcie Panowie, bo ja tu daleko na obczyznie i nie chce dawac tego auta juz wiecej do angielskich patałachow!!! pozdro DEF
-
Witam, Panowie, jakis miesiąc temu miałem robioną uszczelke pod głowicą i przy tej okazji sprawdzona była też głowica. Test głowicy wyszedł pozytywnie, z tym, że robiony był na zimnej głowicy i z tego co wiem przy ciśnienu 100 atmosfer. Panowie poskładali wszystko do kupy, odebrałem auto i okazło się, że nadal gubi wode ale bardzo powoli-powiedzmy co 600 km trzeba było dolać jej 1litr. Po przejechaniu jakiś 3000 km od temtego czasu pod korkiem robi się konkretne masło, na bagnecie pianka, ale nie przybywa mi oleju w misce. Olej w misce ma taki dziwny zółto szary kolor. Wiem, że powinien być poprostu żołty bo był zmieniony razem z uszczelką, teraz jakby zielono-żołto-szary. Pamietam jak wyglądał olej w momencie jak poszła uszcelka- jasno biała maź wylała mi sie z miski i było tego z 6,5 litra zamiast 5,5 i nie było watpliwości co sie stało. Teraz stan oleju w normie, a po 3000 tysiącach i paru dolewkach powinno byc go znacznie więcej, chyba, że przedostaje woda do niego przez peknięcie w głowicy????? Panowie co o tym sądzicie??? 1. Jakie ciśnienie powinno być przyłożone w czasie testu głowicy na zimno, żeby wykryc wszystkie nawet najmniejsze pęknięcia i czy na zimno wszystko wykryje sie przy bardzo wysokim cisnieniu czy, są pękniecia które pokazują sie tylko przy cieplej głowicy????? 2. Z jaką siłą powinna być dokręcona głowica??? Jeśłi ktos zna te wartosci to prosze podajcie mi je bo wydaje mi sie ze panowie zjebali robote i próbują sie wykręcic jakimis tanimi opowiastkami!! Pozdro DEF
-
Witaj ja na Twoim mijescu najpierw sprwadziłbym odme czy nie jest dziurawa a na drugim miejscu rozebrałbym i przeczyscił silnik krokowy jesli Twoje auto go posiada. Jeszce jedna rzecz sprawdź czy układ dlotowy jest szczelny- już za przepływomierzem i czy sama przepływaka podaje odpowiednia ilość powierza. pozdro DEF
-
duszenie od 2-3tys obr.czasami falują obroty od 05 do 1
DEF odpowiedział(a) na bleumannis temat w E36
Słuchaj ja u siebie z tym walczyłem i u mnie wszystkie te problemy spowodowane były przepływką. Czasami było ok a czasami falowały obroty a powyżej 3 tysięcy auto zaczynęlo lekko żabkowwać w czasie jazdy. Przy falujących obrotach na biegu jałowym przyczyną zazwyczaj jest silniczek krokowy-rozbierz go i wyczyść!! Jak nie pomoże to szukaj dalej- przepływka tez posiada pewien zakres regulacji, pojedź do dobrego majstra i niech zmierzy ilość powietrza zasynego i będziesz wiedział czy przepływka jest ok, jak odchylenia są niewielkie to można to przyregulować. pozdro DEF -
Gerro, jak sprawdzić czy reduktor jest walnięty??? Czy będą się pojawiały jakieś zmiany w oleju czy woda będzie szła tylko na cylindry??? jak to zdiagnozować, bo nie wiem czy mój reduktor nie padł??? pozdro DEF
-
Witam, Panowie jakies 2 miechy temu podrózujac przez Niemcy auto nagle zaczelo strasznie przerywac - zaznaczam, ze mam instalke do gazu. Auto trzesło się strasznie, zarówno na benzynie jak i na gazie. Po jakimś czasie-5min wszystko wrócilo do normy, cisnąłem nawet 230 po tym, ale za jakis czas znowu to samo i tak kilka razy. Na drugi dzien auto juz tylko strasznie kulało. Po dojechaniu do celu auto odstawilem do mechanika, który stwierdzil, ze padł modól sterójacy praca silnika. Szanowny Pan kolszeka angol zajeb... wstawil mi modól od 730i i wszycho wrócilo do normy, ale tu za jakis czas pojawil sie inny problem. Auto co jakis czas przerwie sobie, SZARPNIE w czasie jazdy, czasami raz, czasami dwa razy jaby brakowało mu iskry na świecach, brak pracy na jednym czasami dwóch cylindrach a przy tym na desce zapala mi się czerwony wykrzyknik na ułamek sekundy - a jak mu dam w pedał to zamiast przerywac to wali w ssacy, az filtr powietrza rozpina i to zarówno na benzynie jak i na gazie-dokladnie to samo jest! Zmienilem kopólke, palec rozdzielacza, przewody, cewkę, impulsator. Nie wiem co spowodowalo usterke mojego oryginalnego modulu, czekam na informacje od mojego mechanika, ale ze wstępnych informacji powodem awarii mojego modólu było zbyt duże napięcie na kompie i sie spaliło w nim coś. Panowie co robic, gdzie szukac i w która strone? Czy modół od 730 moze powodowac chwilowe braki w sterowaniu zaplonem czy może zbyt ubogą mieszankę podaje ten modół od 730 i to powoduje te przerwy i strzały??? Wiem też ze sonda jakos dziewnie sie zachowywala-na biegu jałowym pracowala i sie zatrzymywala przy wartosci 0,01- nie pamietam dokladne a jak pokreciłem silnikiem to bylo ok! Czy sonda może tu mieć swoje 3 grosze??? Wydaje mi sie ewidentnie nie ma iskry na któryms z garów - strzały w ssacy lub przycinaie sie silnika, szarpnięcia Jeszcze jedna istotna informacja-miałem wymieniany rozrząd cały i kolejny już angielski majsterm, ale nie ten co go wymieniał - stwerdził, że pod deklem są tam jakieś dwie rzeczy, które mogą powodować przycinanie się silnika- nie wiem o czym mówił bo miał straszny akcent- jakieś dwie śrubki czy coś takiego czy może blaszki??? Panowie piszcie i sugerujcie co robic i gdzie szukać??? Silnik zaczął przerywać jeszcze przed wymianął rozrządu!! Jeszce jedna infomacja - auto na biegu jałowym też gubi prace i zapala się również czerwony wykrzyknik na desce, ale czasami występuje efekt zupełnie odwrotny- obroty na pół sekundy wskakują wyżej na ponad 1000 i opadają z powrotem do normalnego poziomu- czy to silnik korkowy powoduje?? Wiem, że trzeba go troche podreperować ale zazwyczaj obroty tylko ida w dól i jest nierówna praca na biegu jałowym przy szwnkującym silniku krokowym. Przepływka tez jest ok po dlączeniu wtyczki silnik dławi sie i wkońcu gaśnie a jak ja szybko podepnę to praca wraca. I jeszcze ostatnia rzecz- gdy po odpaleniu auta odrazu daje mu ostro w rurke i trzymam ją na wysokich obrotach- powyżej nie mniej niż 3,5tyś/min to szarpnięcia i strzały nie wystepują ale od dwóch dni wywala mi bezpieczink 3AM od instalacj gazowej-instalaka na sondzie lambda, a wywala go w momencie przełączenia auta z beznzy na gaz cała instalacja poprostu się wyłacza zupełnie i auto powraca na benze. nie wiem czy ma związek z pozostałymi objawami??? Pomocy!!!! Pomocy!!! DEF Pozdro DEF
-
To spoko, bo wiem, że i tak jeszcze nie wszystko z niej wycisnąłem wtedy-za duży ruch był, ale zobaczymy jeszcze co potrafi jak się nadrzy okazja!! Pozdro DEF
-
Witam, Panowie a ja swoja 735 na M25 pod Londynem lecialem 248km/h. Wiem ze moja Betka byla w niemczech troche "PODCIĄGANA" ale na ile to nie wiem-mam niemieckie papiery na to ale co tam jest napisane to nie wiem bo po niemiecku nie szprecham. Pozdro DEF
-
Sluchajcie a co moglo spowodowac awarie kompa i gdzie ewntualnie tego szukac??? Tak jak napisalem wczesnej auto czasami sobie przerwie delikatnie wiec moze gdzies jest cos nie halo?? W Poniedzialek bede mial nowe przewody wysokiego napiecia wiec wyeliminuje ewentualnosc przebic na przewodach, natomast swiece sa nojki-dwa komplety zakupilem-CHAMPIONA i NGK No 15. Pytani ktore lepiej sprawuja sie na gazie??? Jesli ktos ma jakies pmysly co me byc powodem ze sie komp popsiul i gdzie tego szukac to prosze o porady. Pozdro DEF
-
Witam wszytkich miłośników BMW!!! Na początek zaznacze, że na chwilę obecną mam ograniczony dostęp do internetu co łaczy się z tym, że nie mam czasu szukać tego tematu na forum. Panowie tydzień temu podczas podróży do anglii na autostradzie w niemczech auto zaczęło nagle przerywać, i mocno szarpac. Zanaczam, że mam LPG ale nie wtryskową-BŁĄD!!!- i stalo sie to podczas jazdy na gazie. Przełączyłem więc na bezynę i niestety to samo, zjechałem wiec na parking, obejrzałem kable wysokiego napiecia, swiece, przeplywomierz i bylo ok!! Odpalilem na benzynie i wszystko ok, wiec dalej w droge ale za jakis czas znowu to samo, przerywa, szarpie i zaraz znowu ok!! Dolecialem tak do portu a potem juz na lawecie po anglii bo juz niestety betka nie chciala zalapac ciagu. Prychala, strzelala a na koncu juz nie chiala zapalic a przy tym strasznie smierdzialo benzyna!!! Odstawilem Betke do "Wielkiego Majstra"-pietnascie dyplomow glownego inzyniera w fabryce w stanach no i sprawa wyglada tak: koles-straszny patalach-stwierdzil, po trzech dniach to co ja mu polecilem sprawdzic odrazu czyli KOMP STERUJACY PRACA SILNIKA. I tu rzezc dziwna-po podlaczeniu auta pod komp, nic nie wykazalo. Nie myslac długo odpiolem mojego kompa-mala skrzynka BOSCH o numerach 0 261 200 179, która znajduje po prawej stronie pod maska, pod czarna pokrywka i na jego miejsce wpialem kompa od BMW E32 ale 730i. Po tym zabiegu auto odpalilo i zaczelo chodzic normalnie. Teraz PYTANIE-czy ten komp bedzie chodzil i czy nie spowoduje to jakis innych negatywnych objawów??? Komputery wizualnie sa identyczne w srodku ale maja inne saschi numbers. W tej chwili minely trzy dni od tego jak to zrobilem i jest ok wiec wnioskuje, że bedzie ok ale prosze o jakies sugestie i podpowiedzi bo nie jestem pewien czy wysylac swój komp od E32, 3,5i do naprawy czy jezdzic na tym co jest wsadzony w tej chwili czyli od E32 730i??? Mala rzecz-autko czasami sobie przerwie-szarpnie w czasie jazdy, czy postoju, ale jest to raczej spowodowane przewodami wysokiego napiecia, ktore jutro zmieniam na nowe, ale nie jestem pewien-moze to komp czasami falszuje???? Znalezienie usterki kosztowalo mnie 200 funtow czyli 1200zl a w sumie znlazlem ja sam a odstawianie auta do angileskiego mechanika to ostatnia rzecz ktora mozna zrobic-zawsze potem czegos brakuje pod machą!!!! [bAD]...... niechluje i patalachy!!!!! Panowie pomóżcie mi!!! Sorki za maly nielad w tym poscie ale to pospiech- pisze go z biblioteki. Prosze o odpowiedzi jak najbardziej szczółowe!!! Z góry dziekuje i pozdrawiam. DEF
-
Jeszcze jedno-oczywiscie wlaczone ogrzewanie na full!!! :twisted2:
-
A jak sie nazywa ten gumowy przewód składajacy sie z trzech czesci, który wychodzi z pokrywy głowicy i ktory wchodzi do kolektorow ssacych i przez ktory ida te wszystkie syfy typu opary olejowe itp. Według mnie to odma!! Dzieki za te linki-czytalem to juz wczesniej ale troszke jest tam niescislosci-jedni twierdza zeby odpowietrzac na wlaczonym silniku inni na wylaczonym dlatego chcialem sie upewnic ale jest tam jedna wedlug mnie porawna teoria-wlaczony silnik lekko zagrzany-nominal, plym wczesniej uzupelniony na maxa i jedziemy z ta srubka od odpowietrzania!! Dziala. pozdro DEF
-
Marcosz przyczyna wymiany chlodnicy byl jej wiek a konkretnie przy zdjenmowaniu gornego weza peklo plastikowe kolnko na ktorym on siedzial-plastik poprostu skruszal ze starosci i zostal w rurze wiec nie bylo sensu kleic jej a tym bardziej w takim miejscu wiec wymienilem ja i jest cool!! A co do objawów-uklad byl odpowietrzany-robil to naprawde dobry mechaniol, ktory Beemy zna jak wlasna kieszen i dignozujac auto zawsze stara sie zaczac od rzeczy banalnych a nie od razu z grubej rury tak jak wiekszosc robi-nazywa sie Niedźwiedzki Auto Serwis w Olsztynie-goraco polecam. Niedawno szukalem porady na forum odnosnie problemow z maslem na korku i bagnecie i poruszono tutaj po moich blednych zreszta sugestiach dwie opcje-uszczelka co ja zasugerowalem albo peknieta glowica.Jak sie okazalo potem z tymi objawami masla pod korkiem i na bagnecie, ktore byly w sumie niewielkie dotarlem do Polski-2500 km i zajechalem do niego-koles odkrecil spojrzal i zaczal sie smiac-jaka uszcelka, jaka glowica, a moze odma Panie kolego i cieknaca chlodnica jak wode gubi powoli!! i tak tez bylo. Teraz po rozmowach z ojcem-tez mechanik ale niestety nie mam go pod reka wiec musze radzic sobie sam ojciec stwierdzil ze na 99 procent to termostat sie przycina czyli konczy powoli zywot i trzeba go zmienic, bo skoro raz duzy obieg jest a innym razem go nie ma to co innego jak nie termostat-brak ogrzewanie laczy sie przecierz z brakiem duzego obiegu a do tego trzeba odpowierzyc uklad swoja droga i powinno byc po problemie. Dzisiaj to zrobie i dam znac co bylo-wczoraj wieczorem odpalilem i bylo znowu ok-ogrzewanie bilo az sie spocic mozna i temp byl tez ok, dzisja rano jezdzilem i tez ok wiec to termostat moim zdaniem!! Jesli ktos ma jakies inne sugestie to piszcie-a i znowu jest maselko pod korkeim czyli musze zmienic ta odme bo ju tez chyba jej zywot dobiega konca. Dzieki Marcosz za odp. Pozdro DEF :hand:
-
Panie i Panowie, Próbowałem znaleźć odp. na forum ale żadna z nich nie wyczerpała do końca problemu, który u mnie się pokazał a jest on następujący. 3dni temu po odpaleniu auta rano wszystko było ok-praca silnika na bezynie, potem po złapaniu odpowiedniej temperatury i przejściu na gaz również było ok. Po przejechaniu 2-3 kiolometrów zauważyłem, że wskażnik temperatury zaczyna przekraczac środek skali i tak się działo aż do momentu gdy doszedł on do przedostatniej kreski, wtedy stnąłem wyłączyłem silnik, dałem mu ochłonać i nie ryzykując dalszej, długiej jazdy, którą miałem odbyć zawróciłem do domu. Tam odkręciłem korek od zbiorniczka wyrównawczego sprwadziłem poziom płynu-był ok, troszke tylko dolałem odpaliłem auto na benzynie i dałem mu pochodzić aż złapie temperature pracy odpowiednią, potemlekk pokrecilem go az do załoczenia wentylatora i objawy zniknely-tu jeszce jedna rzecz jak odpalilem z rana i ten wskaznik mi zaczal uciekac do prawej w aucie nie bylo ogrzewania mimmo ze odruchowo wrzucilem je na maxa a potem gdy juz pod domem sytuacja sie unormowala ze wskaznikiem ogrzewanie rowniez powrocilo. Dzisiaj rano wystapila identyczna sytuacja-wkaznik znowu powedrowal za daleko, ogrzewania nie bylo a po wylaczeniu silnika na okolo 10 min i ponownym odpaleniu temperatura powrocial do polowy skali, potem w trakcie jazdy SPADLA O CALA KRESKE W DOL A POTEM ZNOWU W PRAWO DALEKO POZA SRODEK SKALI!!! MUSZE TU ZAZNACZYC ZE WCIAGU DWOCH DNI OD PIERWSZEGO TAKIEGO OBJAWU PRZEJECHALEM WCZORAJ 700 KILOMETROW I BYLO WSZYCHO OK-BYLO OGRZEWANIE, I NIC SIE NIE DZIALO A DZISIAJ RANO SYTUACJA SIE POWTÓRZYLA. Pompa jest sprawna bo zasysa wode ze zbiorniczka jak sie dodaje gazu-wiecej gazu ananlogicznie wiekszy zasys. Chlodnica jest ok-ostanio wymieniana. Czy przy tych objawach nie powinno sie zalaczyc wisko-gdy temperatura zaczela rosnac-wczoraj wyraznie slyszalem ze sie zalaczalo ale wiem ze to zbyt ktrotki czs dzisiaj byl-zaledwie 2-3 km zeby wlaczylo sie wisko-wiec to moze termostat nie otworzyl sie-jak tak to gdzie go moge znalezc i jak sie odpowietrza uklad chlodzenia w E32??? Dzieki za odpowiedz i podpowiedzi. Pozdro DEF Czy ktos wie co to jest-termostat sie zacina, czy moze uklad sie zapowie
-
Tak Jakub, zatkali oczywiscie nie do konca, zostawili mały otwor moze 1/4 tego tego co jest oryginalnie! trzeba bedzie sobi pogadac z tymi gazownikami :evil: bardzo powaznie!!! Pozdro DEF
-
Witam w ten piękny słoneczny i wprost gorący poranek-u mnie dzisiaj, podobnie jak wczoraj przepiękna letnie pogoda-ponad 20 stopni!! Panowie skontrolowalen jeszcze pare innych, podstawowych rzeczy jak: 1. Czy olej pojawił się w płynie chłodzącym-nie!!!! 2. Sytuacja odwrotna również nie wystąpiła - kolor oleju i jego lepkość są jak najbardziej ok!!!!! Gyby była w nim woda to przecierz kolor oleju zmina się momentalnie i da się to zaobserwować a poza tym tak jak mówił Ozzy wcześniej na bagnecie dałoby się zaobserwować jakies bąble itp.. Jeszce jedna rzecz wczoraj odpaliłem silnik i dałem mu się nagrzać do normalnej temperatury pracy-(sprawdziłem wtedy czy na bagnecie są jakieś objawy) i nie przełączałem go na gaz-wszystkie obajwy jakby ręką odją, nie było kopcenia, wody nie gubił wszystko było ok!!! Więc w tym momencie szczerze mówiać to naprawde nie wiem co jest grane. Wiem jedno-te zas....gaz jest zle założony-gnoje zdjeli rure która doprowadza zimne powietrze do obudowy filtra powietrza sprzed chłodnicy a otwor ktróry pozostala po niej w budowie zatakli mi calkowicie!!!!! Po co-wiecej gazu silnik dostaje-bogatsza mieszanak i to widac bylo tez na swiecach ktore byly okopcone na czarno. Czy moze byc to przyczyna ze silnik w koncu zaczal szwankowa na gazie - te objawy- bo tak jak mowie na bezoli bylo wczoraj ok!!! inna sprwa ze bezie nie chce chodzic dopoki sie nie rozzgrzeje-brak powietrza !!! Pojade dzisiaj zalac bezyny i powiem wam czy cos dzialo!!!! O co tu chodzi???? Pozdro DEF :(
-
panowie jutro sprawdze tą odme i ten korek wlewu-odpale silnik i odkrece korek o sprawdze czy ssie czy dmucha. Na dzisiaj dzinks!!!! Pozdro DEF
-
Ozzy, Sprawdzalem olej-na bagniecie ani sladu wody, poza tym lepkosc i kolor oleju sa oki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Paliłem silnik teraz na bezynie i nie bylo kopcenia, wszystko bylo git, żadnych bombli nic sie nie pokazalo!!!! Wydaje mi się, że nie ma w wody w oleju, choć te 4% czy 6 % cięzko zuważyć. KOLOR i LEPKOŚĆ SĄ OKKI!!!!! Co to jest ta odma Ozzy??? Pozdro DEF
-
Ale widać że oleju nie przybywa tylko go ubylo,nieznacznie ale jednak!! Przy jakim silniku(ciply, zimny) wyciagnac ten bagnet i spr czy sie tam cos dzieje?? Pozdro DEF