DAN-LZ

"Bo to Polska a nie elegancja Francja" :?

A czy ktoś zamontował z tyłu amortyzatory firmy SRL ew. DACO? Choć z przodu mam bilsteiny, to na tył mi szkoda kasy (blacharka czeka w kolejce na dotacje z mojego budżetu)a mam miękką prawą stronę i będę musiał kupić jeden amorek. Zamierzam kupić 1 szt. i nie chcę też przepłacać (poza tym wydaje mi sie ,że tył jest mniej obciążony i może obejdzie się bez "górnej półki") - stąd moje pytanie. Pozdrawiam.

2-3 tyg. temu wymieniałem olej w silniku i stanąłem przed malutkim dylematem. Olej był już zlany a ja miałem do wyboru, do koloru. Miałem chęć nalać syntetyk Petro Canada ale facet wymieniający olej powiedział ,że wymienia już oleje od wielu lat i nie proponuje zmiany marki na inny w sytuacji gdy silnik na uprzednio zalanym oleju pracował zupełnie poprawnie i wycieków nie było. Wlałem więc znowu Mobil 1 (5W50) Rally Formula. Z rozmowy dowiedziałem się ,że jednak olej z Canady jest najlepszy i sprowadzany z zagranicy bezpośrednio. Mobil podobno rozlewany w Polsce ale hurtownia olejów w której wymieniałem importuje Mobil 1 z zagranicy. Więc mam niby OK. Więc skacząc między różnymi markami olejów jest jak w przysłowiu: "Lepsze jest wrogiem dobrego". Co do Castrola Magnatec - to dowiedziałem się,że silnik trzeba płukać, (choć nikt tego nie robi niestety) bo w rzeczywistości przywiera do powierzchni metalowych nie tylko sam olej ale i wszystkie syfy które nie chcą spłynąć przy wymianie i zostają w silniku na potem :?

Ja wymieniem niedawno przy ok 340 tys. km. Tyle wytrzymał oryginalny KAYSER.

Coś w tym musi być. Mi też zgasł jak pędziłem na trasie. Dolałem paliwa w CPN ie i (odpukać) na razie jest OK.Pompę mam już drugą, poprzednia padła właśnie wskutek braku paliwa (na LPG jechałem ze 300 metrów). Drażni mnie tylko to ,że wskazówka zachowuje się jak wahadło od zegara na ścianie... bo nie tyko jak wjadę na krawężnik lub stanę w nachyleniu, ale również po małym odcinku przejechanym w trybie "S" potrafi pływać i raz rezerwa a raz 25.

A czy mógłbym ja prosić o link do części w mojej E34? nr. nadwozia bk89902. Mam duże problemy z podnoszeniem, a ostatnio wgnietli mi podłogę i teraz jest już kiepsko. Podnoszę za podłużnice z przodu a z tyłu za elem. zawieszenia.

Ja mam tak samo. A skrzypi dlatego ,że rzadko ktoś z tyłu jeździ i tych drzwi tak często się nie otwiera. Trzeba posmarować smarem ogranicznik - i to nie po płaskich powierzchniach góra czy dół tylko po wąskich powierzchniach bocznych. Mi tak mechanik posmarował i jest lepiej.

Zrobiłem póki co tylko zdjęcia lampek - jak są połączone. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/962736243277892d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e2d778bf88f3d3ca.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/74541cd0eaf38641.html i przód: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e16f6fcfac6fd0b0.html Mam nadzieję że kolega 325ACS Ci pomoże w szczegółach, bo ja się za bardzo nie orientuję. Mogę tylko porobić zdjęcia tu i tam jak potrzeba.Pozdrawiam.

Witam! Ja mam fabrycznie zamontowane. (jupiterki - czyli małe,okrągłe,lampki do czytania?). Więc jak chcecie to chętnie zrobię zdjęcia jak to jest połączone - tylko trzeba mi powiedzieć gdzie. Mam jupiterki z tyłu, z przodu, elektr. przeciwsłoneczniki i elektr. tylna roletę. Nie wiem gdzie trzeba "odkryć" by coś udokumentować na foto, poza oczywiście samymi lampkami (do których dostęp jest prościutki). ps: choć tak naprawdę to nie wiem po co to instalować. Ja już mam 6 lat ten samochód i jeszcze nie zdarzyło mi się, aby ktoś z tyłu podróżował i czytał książkę. Jak dla mnie bezużyteczne.

Ja też zwracam uwagę na cenę bo zarabiam średnio. Jednak z amortyzatorami, wiem że roborty trochę jest i wymiana kosztuje więc czekałem na okazję i te Bilsteiny kupiłem za 170zł /szt. bo leżały długo w magazynie. Nie chcę zapeszać, ale chyba wczoraj wygrałem aukcję za 51zł kupiłem oryginalny amortyzator na Allegro z salonu BMW z Wawy. Mam nadzieję ,że to nie popełniłem błędu (trochę się obawiałem bo nikt prawie nie licytował, tylko jakiś sklep z częściami do BMW - może mi wybaczą). Siostra ma odebrać osobiście. Będzie na kiedyś jak któryś z obecnych wyleje olejem :hand: -odpukać w niemalowane.

nie, ja nie uważam już że musimy dostosowywać twardość naszych zawieszeń do dróg, nie ma do czego dostosowywać - u nas nie ma dróg! Ja też mam Bilsteiny B4 - miękkie nie są ale jakieś bardzo twarde też nie. Takie jak trzeba. Ostatnio aż czerwony na gębie się zrobiłem ze złości bo wjechałem w wyrwę na pół koła! Mam czasem aż chęć udusić jakiegoś urzędasa co za to odpowiada. Powiem Wam ,że nie wierzę że do 2012 coś się pod tym względem zmieni. Zawsze będzie złodziejstwo i dziadostwo. I wcale się nie dziwię ,że jest tyle wypadków niby "z brawury". Sam jak wpadnę w taką dziurę to już jestem tak wk...... że zaraz potem "buta" i do przodu!

Dowiedziałem się od sprzedawcy,że podobno są jakieś punkty do mocowania - niby na dachu ale ja nic takiego nie widziałem. Zwłasza że już jest ciemno, a nie chcę aby ktoś mnie ubiegł.Mówił też,że dach E36 jest taki jak E34 i właśnie w E36 są takie punkty. Czy ktoś wie o co może chodzić?

Zwykle w osobówkach jest 60/40.W sportowych 50/50. Dawniej, w testach czasopism motoryzacyjnych były takie wzmianki jak środek ciężkości,opór powietrza Cx, itd itp. Ja przeżywałem zawsze jak czytałm testy terenówek i był podawany max kąt przechyłu bocznego. Pamiętam ,że Opel Frontera miał coś koło 46 st., Nissan Terrano II też a doskonała terenówka Mercedes G tylko 28 stopni. Sorry,że nie na temat ale swoim postem przywołałeś moje wspomnienia z czasów kiedy jako mały chłopak z przyklejonym nosem do szyby w kiosku wypatrywałem czy jest "Auto Technika Motoryzacyjna" albo ówczesny "Motor" :?

Witam! Mam problem bo chciałbym kupić bagażnik dachowy na rowery a nie wiem czym się sugerować przy zakupie. Kiedyś miałem taki uniwersalny w poprzednim samochodzie,ale sprzedałem go razem z autem. (Może dzięki temu bagażnikowi z uchwytami na rowery tak szybko poszedł? - robi wrażenie samochodu turystycznego a to dobrze wygląda w oczach kupującego). OK,wracając do tematu: czy musi być oryginalny czy może jakiś uniwersalny (nie chcę aby uległy zniszczeniu obramowania okien). Najchętniej to bym znalazł jakąś niedrogą okazję. Czy ktoś z Was woził rowery na swoim dachu w BMW ? Mam na allegro jeden na oku:http://www.allegro.pl/item577058162_aluminiowy_bagaznik_na_rower_bmw.htmlale napisałem czy pasuje do E34 - sprzedawca odpisał mi "nie wiem" :worried:

Fachowiec od zawieszeń, przed wymianą amortyzatorów u mnie stwierdził że do jednego worka można wrzucić Sachs i Bilstein, a do drugiego KYB,Monroe, GPD,HART,NK i inne. Także albo te dwa pierwsze albo nic.

Dziękuję bardzo za wyprowadzenie mnie z błędu. Pozdrawiam!

Witam! Szukałem w wyszukiwarce ale nie ma tam odpowiedzi na moje wszystkie pytania a chciałbym zaczerpnąć kilku informacji: Przy wrzucaniu na "R" albo czasem przy nagłej zmianie biegów do przodu czuć głuche uderzenia jakby od wału napędowego. Na osłuch wygląda to tak jakby wał nie od razu przenosił siłę dalej tylko byłby mały luz po którym "załapie" i już wtedy cięgnie do przodu. Po prostu, taka sobie mała - na ułamek sekundy, przerwa w przeniesieniu napędu, zakończona głuchym stuknięciem. Moje 1 pytanie: Czy myśląc o łączniku elastycznym wału myślę dobrze? Pytanie 2: czy jeśli to właśnie to, czy ktoś już wymieniał? Czy wymiana jest kłopotliwa i trwa długo? Jakiej produkcji musi być łącznik? Czy warto kupować taki z Allegro? Pytam bo zdają sobie sprawę ,że wał przenosi ogromne siły i nie chciałbym aby potem coś "pękło".

mi 20 pali i nie muszę się starać, a jak się postaram to w mieście 17-18.

To za jakieś pare latek otworzysz komis ze szrotami bmw :norty: Zależy jakie ma kto podejście. Ja wkładam dużo serca w swój samochód i nie chcę aby kupił go ktoś za bezcen a potem kręcił nim bączki.

Z tego co piszesz to nie masz doświadczenia z tym modelem więc zawsze nie będzie Ci pasować to czy tamto. U mnie w teście zegarów wskazówka zatrzymuje się na około połowie skali, szyby z kluczyka też domykają się najpierw pierwsza a potem druga i też trzeba trzymać aż do końca guzik. Czas jest nieubłagany, a 15 użytkowania robi swoje. Sam może nie długo (choć nie wiem bo bardzo się zżyłem) będę sprzedawał swój samochód i nie chciałbym aby przyjechał ktoś taki i potem wyśmiewał wszystko po kolei, nawet brak org. kluczy w bagażniku. Ja też ich nie mam. A wiem że robię dla mojego auta co mogę (kupuję co miesiąc jakieś części), idzie mi dużo pieniędzy a mimo to zawsze znajdzie się coś czego czepiłby się potencjalny kupujący np: zbadał by grubość lakieru - i owszem był może lakierowany, drzwi też wymieniałem, lusterko ale to nie znaczy że samochód jest po jakiejś katastrofie a stłuczka to dla mnie nie wypadek. Z resztą mam zdjęcia na kompie ze wszystkich zabiegów przy aucie i wszystkich incydentów także nie zamierzam nikogo oszukiwać bo i tak kłamać nie potrafię i brzydzę się kłamcami. Jak komuś pasuje to weźmie a jak nie to będę miał dwa :)

A zakładałeś kiedyś ramki chromowane na zegary? Może niedokładnie skręciłeś licznik.

Normalnie epidemia Panowie! Wczoraj goniłem Audi 3.0 Tdi,jak do dogoniłem to nagle w górnych granicach obrotów (na benzynie) zaczęło przerywać. :shock: Zjechałem na pobocze, zgasiłem. Zapalam silnik gaśnie! Myślałem ,że mało paliwa, podjechałem na LPG do CPNu, dolałem benzyny (wskaźnik pokazuje 20l.) ale nie równo chodzi dalej. Przełączyłem na LPG i tak dojechałem 90 km do domu. Potem jeździłem trochę po mieście na benzynie i było OK (ale jeździłem spokojnie). Może za słabo pompa daje na wysokich obr. - aż się boję kolejnych kosztów :(

A ja mam mały kompresorek za grosze,podłączany do gniazda zapalniczki. Strasznie hałasuje, ale ostatnio kilka razy napompował mi koło do ok 1.5 bara.Trzeba było poczekać z 10 min ale wystarczyło żeby dojechać do wulkanizacji. Myślę że to lepsze niż ten jednorazowy Spray po którym trudno wyważyć koło. A zapasu raczej nie wyrzucę za względu na ... wypadek jakby ktoś wjechał mi w tył. Zawsze to jakaś dodatkowa ochrona.

Ja bym takiego podał do Sądu. Przy podpisywaniu umowy na pewno była wzmianka "auto jest wolne od wad ukrytych" albo niech zwraca kasę za naprawę!

Mowa o 530d z 98 czy 2000r.? Bo tak jest mała różnica w mocy? Ciężko mi to sobie wyobrazić bo mój na benzynie rwie do przodu aż skóra mi drętwieje na głowie :shock: