solaris520

Boogie Ty z kolei zawsze wypowiadasz się tak, jakbyś namawiał do chodzenia do piekła zamiast do ASO ;) Co do napraw w ASO wiem, że bywają niezadowoleni klienci, ale jeżeli chodzi o najlepszą jakość części i wygodę ich kupowania, to nie zmienisz tego, że ASO jest po prostu najlepsze i idealne. Cena to już inna sprawa (zawsze można spróbować własnego uśmiechu w celu zaprzyjaźnienia się z nimi - bo to skutkuje fajnymi sprawami). Wracając do tematu olejowego - od jakiegoś czasu myślę, że mało co jest tak niewiarygodne jak dywagacje o olejach. Często ktoś pisze o wyższości jakiegoś oleju nad innym z takim przekonaniem, jakby się tego napił i porównywał smak. Ilu z ludzi na forum przeprowadziło testy z różnymi olejami polegające na sprawdzeniu tego, jak wyglądają poszczególne elementy silnika po przebiegu np. 100tys. ? To moim zdaniem byłoby najlepsze i warte dyskusji (bo reklamy, testy medialne, testy na słuch czy intuicja to dalszy plan). Odnośnie Valvoline (wprawdzie nie 0w30 lub 5w30) oprócz wielu superlatyw wiem tyle, że w autku mojej Ani rzeczywiście baaaardzo wyciszył pracę silnika (naprawdę bardzo wyraźna różnica), ale w moim R6 wzrosło zużycie oleju w porównaniu do Elf (wszystko, o czym piszę to Semisynth) - ale to też nie wiele mi mówi. Dlatego sam raczej przestaje emocjonować się tematyką oleju i chyba poprzestanę na tym, co niedawno kupiłem - bo nie wierzę w to, że ASO dałoby się ubrać w kiepski olej i w rozprowadzanie go pod szyldem BMW. http://sorient.pl/moje520ie34/img/olejbmw.jpg pozdr. :)

Tak, jeżeli chodzi o dostępność Nigrin to nie jest źle - ja kupowałem go też właśnie w Praktikerze, poza tym w Tesco i w Makro. Co do cockpit-sprayu to rzeczywiście nie jest zły. Ja mam jakiś morski zapach, ale to co ważne, to że oprócz zachowywania matu, jest na prawdę antyelektrostatyczny. Ostatnio wprawdzie przeszedłem na środek do kokpitu BMW, ale wcierając go białą szmatką w każdy element z tworzywa sztucznego wewnątrz autka - szmatka zrobiła się lekko szara - czyli Nigrin nieźle chroni to wszytko od kurzu (wcześniej chyba 2 miesiące temu coś robiłem z kokpitem). A co do pogłosek o tym, że pod BMW ukryty jest Sonax - to też właśnie od Artura z Bawaria Motors o tym wiem :) Aha - jeżeli już wspomniałem - ten mój nowy środek BMW do mat-kokpitu bardzo mi się spodobał - oprócz tego, że deska ma bardzo fajny mat (żadnych odbić słonecznych w szybie), to preparat jest moim pierwszym specyfikiem przeznaczonym na szmatkę - chodzi o to, że to coś w rodzaju emulsji, która nie wyparowuje błyskawicznie za szmatki tak jak te różne spray'e. Dzięki temu w spokoju można precyzyjnie nanieść go wszędzie nie pryskając wszystkiego wokół. Poza tym jest mega-wydajny: po pierwszym użyciu (bez oszczędzania) ubyło chyba tylko 1/4. pozdrawiam :)

Olaf dobrze zrobiłeś. Myślę, że będziesz zadowolony z SONAX'a. Co do słowa "NANO" - pomijając większą lub mniejszą zasadność używania go - to ja wiem tyle, że spośród wielu wosków z jakimi miałem do czynienia, najbardziej (wyraźnie bardziej od innych) jestem zadowolony właśnie z tych, które są zaliczane do tej nanotechnologii. Od połowy 2007 roku stosuję produkty Nigrin NanoTec i pod każdym względem to jest lepsze od wcześniej używanych przeze mnie np. Prestone, Shell, czy co tam jeszcze miałem. Jedyne co musiałem dodatkowo zastosować podczas nanoszenia i polerowania to rękawiczki chirurgiczne (ewentualnie winylowe) na dłoniach - bo miałem wrażenie, że pył wosku wchodzi wręcz w pory skóry i wpycha się pod paznokcie (ale dzięki rękawiczkom to czysta robota i nie wysusza łap :) ) Tak czy inaczej - poza bardzo trwałymi i dobrymi efektami, dużo fajniej nanosi się wosk, i co ważniejsze - lepiej ściąga po wyschnięciu (a wiadomo, że cholery można dostać gdy wosk stwarza trudności w przypadku dużego samochodu). Poza tym łatwiej ściąga się też z plastików i uszczelek gumowych (a często można przypadkiem najechać na nie podczas nanoszenia wosku). Obojętnie ile jest nanotechnologii w woskach Nano - to na pewno są dużym udoskonaleniem w stosunku do tradycyjnych emulsji czy past. pozdrawiam. P.S. Produkty Sonaxa też sobie wypróbuję (to zresztą jest chyba tym, co oferuje ASO z logo BMW). Poza tym KrzysiekP od jakiegoś czasu dobrze mi mówi o Meguiar's - co też skłania mnie to sprawdzenia tych produktów. Tak czy inaczej - Nigrin NanoTec z pewnością mogę już polecić.

To oponiarz jeszcze mógł powiedzieć, w jakim sensie bezpieczniej (zwłaszcza, że 15-tki również były fabrycznie dedykowane do 528i). Poza tym - jeżeli mowa o aurze zimowej, to jakie ma znaczenie silnik? Ja też dużo bardziej lubię 16' niż 15' - ale bzdury wypowiadane przez oponiarzy pominąłbym milczeniem (bo czasem gadają tylko żeby gadać bądź żeby oszukiwać). (BTW. jak 10lat temu oponiarz zapomniał mi podczas wymiany opon w Maluchu wyważyć koła - co mu wypomniałem, bo kasę za to wziął - to w nerwach, z powodu konieczności poprawienia się powiedział mi: "a po co to wyważać??? Przecież 150/h i tak Maluch nie jeździ :duh: A znalazłbym jeszcze inne przykłady na to, że z "oponiarzami" nie dyskutuje się - tylko przywozi się im same koła i mówi co mają robić ) hej :)

I tego Ci życzę :!: ;) Mam mocne przeczucie, że masz coś dużo bardziej nadającego się do pozbycia zamiast tego E31 - dlatego zmień od razu zamiary ;) (bo życie nie jest po to, żeby czegoś żałować, ale cieszyć się tym, co się już ma :) )

Marcin na pewno nie miał złych intencji (polska rzeczywistość wzmaga podejrzliwość) A tak poza tym - z jednej strony fajnie, że sprzedajesz wojtrek to 8er, bo to prawie jak gest dobrego serca ;) i dzięki temu ktoś będzie bardzo się cieszył) - ale i tak nie pojmuję, że można zdecydować się na sprzedaż BMW (w dodatku z taką historią) :) Dobra rada - zastanów się jeszcze kilka razy (a jak trzeba, to zastanawiaj się przez całe życie ;) ) - i sprzedaj wszystko co masz innego na kołach, ale nie to 8er :) Ewentualnie zaczekaj z tym do czasu, kiedy będę już miał nowy większy garaż, dobry na powiększenie kolekcji BMW (bo E31 kiedyś chciałem mieć prawie tak bardzo jak to, co mam). (nie sprzedawaj 8er) pozdrawiam :)

A w jakim katalogu 195 widnieje tylko w 518 ? Jak patrzę w dwóch instrukcjach obsługi E34 (1988, 1993) to w żadnej nie ma czegoś takiego odnośnie 15' (w sedanie) Myślę, że na zimę 195/65/15 są bardzo dobre (ale tylko na zimę, bo normalnie oprócz tego, że nie odczuwa się kolein, to niczego się nie odczuwa na tym ;) ) pozdrawiam.

hmm... to w takim razie może to będzie coś z przekaźnikiem wycieraczki (znajduje się w skrzynce pod tylnym siedziskiem) w przypadku wersji "zubożonej' przekaźnik oznaczony jest symbolem A40 natomiast w "bogatej" wersji wyposażenia to K11 Popatrz, który z nich znajdziesz (i jeżeli masz możliwość, to również sprawdź to na podstawie pewnych przekaźników) pozdr.

Pytałem o prędkościomierz dla wyeliminowania problemu z czujnikiem prędkości przy moście. Czasem trzeba go odświeżyć, gdy przestanie kontaktować, bo w ślad za kłopotami ze wskazaniem prędkości idzie zaburzenie pracy wycieraczek w pozycji, która zatrzymuje wycieraczki na postoju. Ale tym najwyraźniej nie musisz się przejmować. Wygląda w takim razie na jakąś przeszkodę w przełączeniu z pozycji przerywanej. Nie wiem, czy problem może tkwić w samym przełączniku, czy gdzieś dalej. To rzadka sprawa... nie pamiętam na forum opisania takiego kłopotu - ale może jeszcze znajdzie się ktoś, kto musiał to pokonać. pozdrawiam.

Takie pytanie z tym związane - nie masz problemów z prędkościomierzem? pozdrawiam.

Tak jak Adzio napisał. Jeżeli chodzi o nagrzewnicę - to jak mało co - wkładanie używanej byłoby jednym z większych nieporozumień. Robota nie należy do takich, które chce się wykonywać częściej niż co 10-15 lat, a włożenie starej mogłoby skutkować koszmarami każdej nocy (w związku z zagadkowym prawdopodobieństwem ponownej wymiany za dwa lata a może dwa tygodnie :?: :?: :?: ) a propos tej zagadki (także dla ASO) jaką nagrzewnicę ma dany egzemplarz - niedawno podczas wymiany radia zauważyłem, że na obudowie nagrzewnicy mam dobrze widoczną naklejkę SIEMENS z numerami OE. Numer BMW wprawdzie jest stary i wszystko wskazuje na to, że został zastąpiony nowym - tak czy inaczej.. chyba mogę dzięki temu być pewien tego, który z typów nagrzewnicy mam u siebie (choć jeden z dwóch najdroższych - ale może dlatego jeszcze działa :) ) Proponuję, jeżeli ktoś ma okazję zajrzeć za radio, żeby sprawdził sobie i dał znać, czy widać taką etykietę, jaką ja mam (wtedy może uda się zrobić jakieś dające do myślenia zestawienie: model nagrzewnicy/model i rocznik E34 ) pozdrawiam.

Najbezpieczniej to dwa składniki: 1 - Plastmall (na szmatce) 2 - cierpliwość pozdr.

Zbieżność wynosi 2,2 (+- 0,6) mm Przede wszystkim przed ustawianiem zbieżności wał kierownicy ma być na wprost. Dopiero przy tym ustawieniu można ustawiać koła. "Sam naprawiam" mówi o pokrywaniu się znaczników wału kier. ze znacznikiem na przekładni. (nie miałem jeszcze potrzeby się tym bawić - stąd przekaz wiedzy "papierowej" - ale to już Ci pomoże)

Cześć Andzio niby się da tak zrobić - ale raczej nie tędy droga. Tzn - z tego co mi wiadomo - w dobrym miejscu robią to tak, że kierownica jest idealnie na wprost, ale bez przestawiania na frezie. Tak więc jOhnny chyba znów wykonuje jakieś dziwne manewry (tzn znów zły punkt napraw)

ASO zapewnia, że to najlepszej jakości olej (z dużym prawdopodobieństwem to jest Castrol - czyli dla jednych plus, dla innych wada... Ale wspomniano mi też nazwę jakiejś innej firmy, która może się kryć pod logo BMW, ale nie zapamiętałem jej). Tak czy inaczej - ja sobie to wreszcie wleję - oczywiście zakup w BawariaMotors (zresztą tam mam najwygodniej i najtaniej). Jutro odbiór, a wymiana może jeszcze w tym miesiącu). pozdr.

np w Katowicach na Roździeńskiego 188 (vis-a-vis Ikea, nie daleko Foty) tam jeździdełko mojej Ani miało wymienianą szybę - wszystko ok. poza tym, że chłopaki łażą po progach samochodu. (koszt w przypadku E34 to chyba ok. 450-500zł. Pytałem o to, ale nie pamiętam już dokładnie)

:clap: Brawo Pinczer jakby forum składało się z odpowiedzi w takiej formie (obojętnie, czy w tak prostym temacie, czy skomplikowanych), to... hmmm - znaczyłoby, że jesteśmy już w niebie ;) (i to w "siódmym" niebie) pozdrawiam :)

A masz oryginalne radio? Jeżeli nie, to masz odpowiedź dlaczego radio działa cały czas. Po wyjęciu klucza wyłączają się chyba tylko oryginalne odbiorniki (tak samo zresztą tylko w nich podświetlenie włącza się razem ze światłami) Przynajmniej obydwa moje oryginały tak działają. hej

Epilog... Tora – na Twoje ręce złożę kilka słów (ale dotyczy to grupy osób) – trzeba brać trochę bardziej dosłownie ten nasz regulamin, żeby nie wyszła jakaś „prywata i rozpusta” z tego co powstaje w ramach podobnych tematów. Padł już tutaj zarzut, że macie jakąś taryfę ulgową – rzeczywiście doza zaufania trochę zwiększyła się ostatnio, ale jednak odtąd podejmujemy większe starania i rzetelność w relacjach z różnych testów, kupowania aut (Darek) , poznawania się, itd. Czyli – już nie robimy super-halo ze startu spod świateł (kto pierwszy na sobotnim grillu ;) ) Chodzi o to, żeby efektem nie było to, że kilka osób się ucieszy, a większość nie będzie wiedziała o co chodzi. Dlatego to, co planujecie, a czego ten wątek miał być przedsmakiem, niech zostanie zrealizowane w miarę dobrze (czyt. „perfect” ;) ) Nie piszę dalej – bo wiem, że całkowicie rozumiesz, o co chodzi. „Dr Psyhiatra” – szkoda, ale naturalnie koniec kariery (ban). Magia num. IP łatwo naprowadza na nazwisko doktora, a nawet adres „kliniki psychiatrii” ... może i czasem byłoby coś takiego przydatne ;) ale nie każdy mógłby odczytywać w tym życzliwy żart :) Konto „Rzeznik” powinno zostać zablokowane, bo zużyło się ... ale tego typu kryteriów regulamin nie zawiera (stąd brak takiego ruchu teraz). Kwestia czyjegoś posiadania/nieposiadania też dla regulaminu ma zerowe znaczenie – a dla nas w zasadzie też pod warunkiem, że ktoś nie jest nieznośny. Z całokształtu wyłaniają się wprawdzie momenty ciężkie dla atmosfery forum – ale proponuję samemu zastanowić się nad takim zachowaniem. To byłoby na tyle (postaram się, żeby jeszcze inni moderatorzy całość przeanalizowali) pozdr.

W zależności od tego, gdzie będzie to przeprowadzone - albo poprzestaniemy na podaniu liczb i komentarzach - albo dodatkowo pokażemy na filmie. Tora - teraz nie rozwijajmy tego tematu (to będzie już inny wątek - w swoim czasie) (teraz chodzi o to, żeby to piekło niebawem zamknąć - chyba nawet nie będę czekał do północy z tym - bo może nie ma sensu) Wygaszamy to powoli - czyli już cisza :hand:

Dokładnie o to chodzi - dlatego pozostaje aktualny ten mój poprzedni komunikat. czyli: Wątek jeszcze tylko w jednym celu przez kilka godzin będzie otwarty (dla formalności) - niech już nic poza tym nie dzieje się tu.

Decyzja jest taka, że wątek zostanie zamknięty, Zanim to nastąpi chcę, żeby jeszcze przez jakiś czas (np. do końca dzisiejszego dnia) użytkownik „Rzeznik” miał możliwość ustosunkowania się do słów podważających jego wiarygodność. (na forum lub skrzynkę p.w.) W przeciwnym razie konto użytkownika zostanie zablokowane w celu ochrony forum przed pojawieniem się kolejnych podobnych sytuacji spornych w przyszłości. Pozdr.

Allcar – punkt pierwszy wprost wyjąłeś z moich myśli ;) reszta punktów też ciekawa ;) R....... ale masz nerwy chłopie – myślałem, że to tylko jOhnny lubi wykorzystywać talent i czas do stawania w obronie marnych spraw (sorry jOhnny). R...... - nie wiem dlaczego nie korzystasz z któregoś prostego wariantu, np: - jeżeli jesteś w ślepej uliczce, to nie bądź już aktywny i porzuć tą „rzeźniczą” maskę (która zresztą wg mnie jest kretyńska w każdym przypadku, jeżeli tylko nie wywodzi się z nazwiska bądź zawodu – a sam dość głupio kiedyś wytłumaczyłeś się z tej ksywy). Potem zarejestruj się jako całkowicie prawdziwa osoba – PRAWDZIWA: czyli zachowuj się tak jak przystało na własny wiek, wiedzę praktyczną i teoretyczną, kulturę, wykształcenie itd., - ewentualnie pokaż te zdjęcia, nawet specjalnie uwiarygodniając je i przeproś za doprowadzenie do zamieszania i za wielokrotne obrażanie innych – wtedy witaj z powrotem i nie grzesz więcej, - lub daj spokój z tymi gierkami opuszczając forum na dobre. Wielu z nas pokazało na forach swoje samochody, twarze, a nawet wymieniło się numerami tel/adresami lub spotkało się w tzw. „realu” – dlatego, że po prostu charakter takiego typu forum motoryzacyjnego jest bardziej „real” niż „virtual”, a trwanie wyłącznie w świecie wirtualnym jest nie zdrowe dlatego należy często oddychać świeżym powietrzem. Anyway... po mojemu - nie trzeba się już tym dalej zajmować.

Odpowietrzyć - ale już z odcinkiem przezroczystego wężyka, bo tylko wtedy doskonale widać (właśnie w samym wężyku) kiedy pozbywamy się powietrza. (ja kupiłem w OBI fajny wężyk w sam raz pasujący średnicą do odpowietrznika) hej.

hmmmmm..... pomijając już pewne zaszłości (bo wydaje mi się, że o nich zapomniałem) - to... hmmm... ... autentyczność jak najbardziej wskazana. Bawimy się w takiej piaskownicy w jakiej się bawimy - to i nasze zabawki (a także podziw dla innych zabawek) nie powinny być tajemnicą. Inaczej cholernie łatwo do skrzywienia tego miejsca w taki sposób, że w porównaniu z nim, każde przedszkole będzie za wysokim progiem. Jeżeli zasadą miałoby tu być zaborcze ukrywanie wszystkiego lub wprowadzanie w błąd - to zabieram się stąd jeszcze dzisiaj, bo to znaczyłoby, że takie miejsce nie ma sensu. Pełne prawo do anonimowości na forum podtrzymuje możliwość nie rejestrowania się, lub przynajmniej nie pisania o sobie nic z tych spraw, które chce się ukryć. hej. P.S. Jeżeli jednak baaaaardzo nie należy o tym mówić - oczywiście zamknę temat (licząc na to, że chociaż właściwe wnioski zostaną wyciągnięte)