Skocz do zawartości

solaris520

Zarejestrowani
  • Postów

    1 808
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez solaris520

  1. solaris520

    535d kontra 545

    Panowie – nie chcę Wam psuć zabawy – bo rozumiem, że ten wątek miał być jej kontynuacją, dlatego chcę uniknąć zamykania tematu lub wstrzymywania go – ale dobrze byłoby, żeby działo się tu coś na temat (bo sami wycofujecie się trochę z tego) No trochę tak… ... Dlatego poczekajmy na jakieś nowe relacje z tego, co zapowiadają autorzy (czyli lepsze miejsce i trochę więcej zaangażowania jak na sprawę godną zamieszania pod nazwą 5xx vs. 5xx :) ) Hej :)
  2. Nie widzę, żeby ktoś tu pisał, że 1l/1000km to norma (zwłaszcza w sensie, że tak jest najczęściej lub że tak ma być) - jak i tego, że przy ponad 100tys przebiegu to już tylko semisynthetic. (BTW. - mam kolegę, który w M50B20 Vanos po przekroczeniu 300tys wciąż stosuje pełny syntetyk). Proponuję zaznajomić się z różnymi instrukcjami obsługi BMW (mam na myśli te fabryczne). Poza tym - już była tu wzmianka o tym dlaczego należy wymieniać olej nawet gdyby należało go uzupełniać w tempie ponad 2l/1000km. Niepoważne jest myślenie, że konieczność uzupełniania oleju w przypadku dużego zużycia skutkuje tym, że mamy cały czas świeży olej. Podejrzewam, że kwestia zużycia oleju na poziomie np. 0,5l/1000km nie mieści się w głowie zwłaszcza tym, którzy mieli wcześniej dużo do czynienia z jakimiś w miarę współczesnymi małymi R4 lub tym, którym ogólnie jeszcze mało mieści się w głowie na temat motoryzacji. Myślę, że kąt widzenia zawsze poszerza pierwsza własna obserwacja tego, że silnik R6, który bierze np. 0,4-0,6l/1000km - potrafi pracować pod każdym względem bez zarzutu. Wtedy nie jest żadnym kłopotem także przyzwyczajenie się do częstszego kontrolowania poziomu oleju. Tak jak wcześniej wspomniałem - były w zeszłym roku (a może nawet już w bieżącym) ciekawe wątki na temat zużycia oleju (działy serii 5, 7) - chyba wspominano tam też o kwestii przedostawania się paliwa do oleju np. w przypadkach tego idealnie utrzymywanego poziomu oleju od wymiany do wymiany. (Nie podam teraz odnośnika do tego, bo "szukajka" po awarii stwarza problemy). pozdr.
  3. solaris520

    PROBLEM Z LICZNIKIEM

    Tak jak pisałem wcześniej - w tym przypadku też radzę skontaktować się z kolegą flash na pewno pomógł nie raz. pozdr.
  4. jOhnny - te opaski odkręcają Ci się prawdopodobnie przez to częste dokręcanie. Dobry cybant zaciska się raz a dobrze - czyli nie za słabo, ale też tak, żeby nie dopuścić do przeskoków podczas dokręcania. Po prostu wyczucie wskazane - wtedy nic nie trzeba poprawiać, bo jest dobrze na całe lata. hej :)
  5. solaris520

    Problem z emisją spalin

    Oj, flash, powiedz, jaką widzisz pomoc w utwierdzaniu siebie i innych w tym, że stary katalizator nadaje się do wymiany na rurę zamiast na nowy (właśnie oryginalny) - a podwyższoną emisję spalin załatwia się w inny sposób :?: (oczywiście nie twierdzę, że przodujesz w tym) A jak ma się tu zdecydować ktoś na taki zakup, jeżeli na forum „pasjonatów” wytworzyła się subkultura oburzająca się i wyszydzająca samą myśl o nowym katalizatorze :?: To jest normalna część zamienna – fakt jedna z najdroższych w ramach jednorazowego wydatku, ale też katalizator, czy resztę wydechu zmienia się dość rzadko. Tydzień temu chłopaki z Bawaria Motors Katowice powiedzieli mi, że kilka dni wcześniej ktoś do E34 '93 TDS kupił cały kompletny wydech (prawie 8tys) – czyli można (podobno to ktoś z Piekar Śl) Poza tym, hmmm... w przyszłym roku sam postaram się pokazać Wam nowy ASO'wy katalizator. Nie widzę nic żałosnego w takich zamiarach bądź w namawianiu kogoś do tego samego (właśnie w ramach pomocy) Pozdr.
  6. No bo, jak nie raz można było się przekonać, nie ma tutaj reguły - bywa niewielkie zużycie, ale też zdarza się 0,5 czy nawet 0,8l/1000km w drugim takim samym silniku - i wcale nie musi to oznaczać czegoś, co ma powodować obawy. :)
  7. W oryginalnej instrukcji dedykowanej dla wszystkich modeli E34 z 1988roku (ale w następnych latach chyba jest bez zmian) – widnieje info, że silnik nie powinien zużywać więcej niż 1,5 litra oleju na 1000km. Wymiana byłaby oczywiście niezbędna nawet gdyby trzeba dolewać w tempie 4l na 1000km – wiadomo, że trzeba co jakiś czas usunąć produkty zużycia oleju i silnika. Ogólnie – temat zużycia oleju już nie raz gdzieś poruszano i pamiętam, że bardzo dobrze opisany był kiedyś w działach 5 i 7. Mnie bliska jest teoria taka, że jeżeli nie mówimy o zużyciu wyższym niż 1 l /1000km jazdy autostradowej (czyli 3000obr/min i wyżej) to nie ma powodów do paniki czy nawet obaw, jeżeli takie zużycie nie jest następstwem zmiany z dnia na dzień. Cache - poza namową do wyzbycia się obaw, mogę polecić żebyś co najwyżej przetestował sobie to zużycie przy kolejnych wymianach jeszcze na dwóch, trzech dobrych olejach semi lub full synth np. Liqui Moly, Valvoline lub ten CASTROL EDGE SPORT 10W60, nad którym zastanawiasz się – właśnie na nim kolega w M50B20 zaczął mieć prawie niezauważalne zużycie, po tym, gdy na innych (też dobrych) miał wyraźne (w silniku pozostającym w bardzo dobrej kondycji). Pozdrawiam, marek :)
  8. solaris520

    PROBLEM Z LICZNIKIEM

    A na czym ma być jak nie na elektronice? Przecież nie na mrówkach ;) Baterie były tylko przy M20B20 oraz krótko w bardzo wczesnych M50B20 – czyli w licznikach z bębenkowym pokazywaniem przebiegów. Nie ma co deliberować – trzeba uśmiechnąć się do flash’a (wyprofilowałem go w poprzednim poście) Hej :)
  9. solaris520

    PROBLEM Z LICZNIKIEM

    Witam Być może najkrótsza droga do rozwiązania problemu to skierowanie Cię do kolegi flash Najbardziej wie, o co chodzi z takimi zegarami, jak Twoje (no i jest z naszych okolic). pozdrawiam.
  10. jOhnny prędzej zgodzi się na tą czapkę i rękawiczki niż na nową chłodnicę i układ zalany czystym płynem ;) :mrgreen:
  11. jOhnny'emu samo się to przeczyści - on przecież tak często karmi i poi cały układ chłodzenia tymi extra-uszczelniaczami (PROFILAKTYCZNIE !!!) - zdziwiłbym się, gdyby to nie spowodowało cudów i poprawy w działaniu auta (począwszy od chłodzenia silnika na czystości lusterek kończąc) :diabel_smiech:
  12. solaris520

    Znika Płyn z chłodnicy

    To oczywiście jest sytuacja anormalna – tak na pewno nie powinno być. Przy szczelnym i odpowietrzonym układzie ilość płynu nie zmienia się przez bardzo długi czas (występują jedynie te różnice zimny/ciepły) Profilaktycznie lepiej nie słuchać jOhnnego w tej sprawie. JOhnny, nie pamiętam, czy to już pisałem – profilaktycznie wlewaj sobie codziennie rano surowe jajko kurze przez otwór chłodnicy – to jest dopiero fajny uszczelniacz (i "100% natural" ;) )
  13. Zwłaszcza, że w naszych ASO zaczął się właśnie czas promocji m.in. właśnie na akumulatory. Sam też właśnie przed chwilą wróciłem z pięknym nowym aku (rabaty są przeogromne) :cool2: pozdrawiam.
  14. Powinieneś mieć 90-110Ah Proponuję wymienić regulator ciśnienia paliwa (ale tylko na nowy ASO'wy). pozdr. :)
  15. solaris520

    problemy z odpalaniem

    :D :D :D Z regulatora wychodzi przewód paliwowy powrotny Dolny przewód zasila listwę Nad regulatorem nie musisz tyle myśleć - po prostu wymiana na nowy oryginał (inne warianty to tylko hołdowanie druciarstwu) pozdr.
  16. solaris520

    problemy z odpalaniem

    Korzystając z własnego przykładu: http://sorient.pl/moje520ie34/img/pressureregulator.jpg A tak na marginesie wspomnę - jeżeli zaczynasz poznawać BMW i zamierzasz specjalizować się w naprawach - to od razu przyjmij filozofię, że wszystko ma być tak jak fabrycznie - czyli absolutnie żadnych kombinacji i żadnej pomysłowości tu się nie stosuje. Odnośnie tego, co napisałeś - tak na prawdę żaden dodatkowy zaworek zwrotny nigdy nie jest potrzebny, bo sprawna pompa i regulator ciśnienia oraz szczelność listwy i reszty układu paliwowego najlepiej zapewniają to, że wszystko z ilością paliwa i ciśnieniem w układzie jest cały czas ok. http://www.realoem.com/bmw/select.do Tutaj masz serwis, który pomoże nabyć orientacji w "klockach" z jakich składa się każde BMW (to pomaga w stosowaniu wiedzy w dobrym celu zamiast w rzeźbiarstwie) Pozdrawiam
  17. Tylko czekać jak FeuVert i Norauto oprócz dzisiejszych formułek zachęcających do płacenia za pompowanie wpiszą, że "nic tak jak 100% azotu nie poprawia komfortu" ;) - bo póki co, to nawet im chyba nie przychodzi to jeszcze do głowy i poprzestają głównie na tym, co Oleg napisał. :)
  18. solaris520

    problemy z odpalaniem

    Życzę mu tego, ale osobiście w to nie wierzę :) - na początku tego roku przechodziłem przez to, bo nazwa Pierburg wzbudza zaufanie - ale w końcu nawet IC poddał się i na koniec informacja była taka, że regulatora Pierburga nie ma, nie będzie i nigdy nie było (i że sami nie wiedzą, co on robi w ich ofercie :duh: ) Ale nie żałuję - trochę czasu straciłem na czekanie, ale w rezultacie kupiłem to, o co mi najbardziej chodziło, czyli oryginał. pozdrawiam :)
  19. solaris520

    problem z chlodzeniem (?)

    Jak zacznie cieknąć to dorwiemy Wojtka i nie kupimy mu piwa ;) ;) (To on nam dobre rzeczy mówił o naszych nowych chłodnicach) Nie no - żartuję... jestem prawie pewny, że będzie ok na długo :cool2: BTW - co jest z Wojtkiem (TSA55) :?: - nie odpowiada na priv'y i nie pojawia się od dawna na forum. TSA55 - wracaj tu :!: ;)
  20. solaris520

    problemy z odpalaniem

    zinek - na początek przeczytaj sobie na spokojnie regulamin forum i nie baw się już następnym razem pogrubieniami i kursywami podczas pisania. Zazwyczaj kompletnie zapominacie (mechanicy) o tym jak ważną rolę pełni taki drobiazg jak np. regulator ciśnienia paliwa - a jeżeli nawet, to najczęściej dochodzi do szukania "nowego-używanego", który działa nie lepiej niż stary. Nie tylko jedna rzecz może ukrywać się pod takim problemem - ale w M20-tkach nastał czas padania regulatorów ciśnienia (w M50-tkach dopiero się zacznie). Jak nie raz już pisałem - regulator to taka mała zabawka, po którą trzeba iść do ASO i wydać 400zł - bo zamienniki nie są dostępne, a oryginał (czyli Bosch 2,5bar) poza ASO potrafi kosztować 580zł. (poza wszystkim, należy zadbać też o szczelność wężyka podciśnienia regulator-kolektor, bo po dwudziestu latach najprawdopodobniej przy króćcu regulatora wężyk jest pęknięty) pozdr.
  21. solaris520

    problem z chlodzeniem (?)

    Lukas Ty mnie nawet nie strasz ;) Mam tylko nadzieję, że moja chłodnica będzie wdzięczna za to, że zanim zaczęła pracować, to pół roku pomieszkała sobie w domu ;) Nie wiem co dzieje się z tymi chłodnicami - jeżeli pamiętam, Kincek kupił do swojego 8er nowego Behr'a i też coś zaczęło po roku cieknąć. U mnie jest OK, ale wkurzę się, jeżeli znów coolant pobrudzi mi półkę pod chłodnicą ;) pozdr. :)
  22. solaris520

    problem z chlodzeniem (?)

    myślę, że tak. Termostat wcześniej będzie otwierał cały obieg i wszystko "zazębi" się bardziej w działaniu. Powinno wrócić do normy.
  23. solaris520

    problem z chlodzeniem (?)

    Surk - a jaki kupiłeś termostat? (i gdzie?) W M20B20 ma być 80 C Dla wykluczenia wątpliwości co do termostatu kup go ponownie - ale w ASO (to nie jest droga rzecz - i będziesz miał pewność) Pozdrawiam P.S. jOhnny - napisz co i skąd pijesz, żebyśmy wiedzieli czego nie kupować i którego dilera omijać ;) ;) ;) Zdecydowanie lepsza jest już taśma na rurze od przepływomierza niż klejenie chłodnicy. Ta taśma przynajmniej niczemu nie zaszkodzi - a pozwoli przetrwać do czasu zakupu nowej rury (sam tak kiedyś musiałem zrobić, gdy zauważyłem pęknięcie w swojej, a ASO potrzebowało czasu na sprowadzenie mi nowej)
  24. solaris520

    problem z chlodzeniem (?)

    jOhnny coś Ty powypisywał znowu fajnego :?: (ciekawa metoda na wymianę płynu ;) ) motyl - faktycznie to jakiś idiota zaślepił w Twojej chłodnicy na stałe odpowietrznik. Moim zdaniem odpowietrznik(i) (w M20 także na termostacie) są jedną z najważniejszych rzeczy podczas normalnego odpowietrzania. Radzę kupić nową chłodnicę (cokolwiek, nawet taniego będzie lepsze niż ta którą masz - byle "nowa" była nowa, a nie używana) Wymiana płynu przy tej okazji - jak najbardziej, ale w taki sposób, że: - odkręcasz korek w bloku (śruba z aluminiowym pierścieniem uszczelniającym pod kolektorem wydechowym) - odkręcasz korek spustowy w chłodnicy wtedy z obydwu miejsc wypływa prawie cały stary płyn (tzn. nie tylko 5-6 litrów, ale razem ok. 9-10 litrów) Potem wymień tą starą dziurawą chłodnicę z zaklejonym odpowietrznikiem, upewnij się, że zakręciłeś spust w bloku. Dobrze też, żebyś miał nowy korek chłodnicy (nie zawsze jest sprzedawany z chłodnicą). Dodatkowo oprócz 10-11 litrów płynu będzie potrzebna już głównie cierpliwość i ok. 40-50minut: - zalewasz opróżniony układ przy otwartym odpowietrzniku na chłodnicy- od któregoś momentu odbywa się to bardzo powoli, a płyn cały czas utrzymuje lustro na górze - dlatego trzeba uważać, żeby nie porozlewać go dookoła, - jeżeli płyn pojawia się w odpowietrzniku i nie chce już się więcej wlać, to wtedy można jakąś strzykawą trochę odessać, np. do połowy zbiornika (to uchroni przed nadmiernym podnoszeniem się płynu podczas odpowietrzania), - zakręcasz odpowietrznik i uruchamiasz samochód oraz ogrzewanie z dmuchawą na max (cały czas spędzasz głównie nad komorą silnika - jedynie co kilka minut idziesz sprawdzić co robi wskazówka - oczywiście nie powinna wyjść poza pion). Większość czasu trzymasz obroty na ok. 2000/min i cyklicznie, aż do końca tej operacji wykonujesz następujące czynności: - spoglądasz na strumień przelewowy w zbiorniku - oczywiście od któregoś momentu musi być prawidłowy, czyli ciągły przy tych obrotach, które podałem, - odkręcasz trochę odpowietrznik na chłodnicy i zakręcasz go dopiero wtedy, kiedy zamiast pęcherzyków powietrza, zaczyna nim wypływać płyn - czasem bardziej to widać poprzez strumień płynu spod chłodnicy na półkę (a jeżeli masz silnik M20 - to samo robisz także z odpowietrznikiem na termostacie), - co kilka minut sprawdzasz temperaturę dolnego węża chłodnicy (żeby wiedzieć, czy zaczyna się nagrzewać też dół chłodnicy) - zabawa z odpowietrznikami odbywa się w miarę czasu coraz rzadziej i na coraz krócej jest potrzebne otwieranie ich - po prostu jest coraz mniej powietrza w układzie, - w którymś momencie (powiedzmy po ok. 30 minutach) dolny wąż powinien być coraz cieplejszy - czyli wiemy, że dół chłodnicy też jest ciepły, - cały czas kontrolujemy strumień i co jakiś czas otwieramy odpowietrznik(i) - sprawdzając, czy wypuszcza(ją) jeszcze powietrze, czy już tylko płyn - po ok. 40-45 minutach operacji powinno obudzić się Visco - czyli cykliczne pojawianie się wyraźnie słyszalnej wichury - i właściwie zbliżamy się do końca operacji odpowietrzania, bo kolejne minuty można spędzić jeszcze na ponowne skontrolowanie odpowietrzników, płynności strumienia w zbiorniku oraz ogólną szczelność układu patrząc na miejsca połączeń, itd. Zakręcamy korek chłodnicy i wyłączamy silnik. Ja wtedy odczekuję kilkadziesiąt minut, żeby potem uzupełnić płyn do właściwego poziomu - bo po odpowietrzeniu obniża się w stosunku do pierwotnie zalanej ilości. Jeżeli wszystko jest sprawne - to odpowietrzanie można uznać za wykonane, i nie trzeba już wracać do tej czynności. Jeżeli podczas tej operacji dojdzie do niebezpiecznego podniesienia się płynu, to chcąc uniknąć wylania, można szybko zakręcić korek chłodnicy, wyłączyć na chwilę silnik i po chwili wypuścić odpowietrznikiem nadmiar ciśnienia, po czym otworzyć chłodnicę i odciągnąć jeszcze trochę płynu ze zbiornika. Po chwili wznawiamy nasze działanie (czyli włączamy silnik z ogrzewaniem i dmuchawą na max i tańczymy nad odpowietrznikami, zwiększaniem obrotów, strumieniem w zbiorniku, dolnym wężem itd) Już operacja odpowietrzania daje nam możliwość upewnienia się, czy działają Visco, termostat i pompa. Jeżeli po dobrze przeprowadzonym odpowietrzaniu nadal będą kłopoty z chłodzeniem silnika lub poziomem płynu - wtedy przechodzimy do innego tematu - czyli np. niestety uszczelka pod głowicą lub pęknięta głowica, ewentualnie - tylko pęknięta obudowa termostatu. pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.