mikolajpoznan

niestety nie ma 120 EX AG-tylko 118 i 116. 3drzwiowa ciemna "1" w ogóle nie ma ładnego wyglądu, tak naprawdę to super wygląda 3 drzwiówka w kolorze białym-przepieknie. A tak przy okazji-shadow line -te ramki-różnią się czyms od zwykłych?warto to kupić?

Nie chce mi si e za bardzo wierzyć w jakies wałki dotyczące EX AG. Wybór padł na srebrną-zarąbiście wyposażona,świeżutka,jeszcze rok gwarancji,czysta i lekko przetarta na drzwiach (do podkładu)...miodzio.

oba EX AGi-w polskim salonie stoją.

a chciałem odmiany lekkiej:-).Diesel jest bardzo fajny na autostradzie,ale za duzo "sr..nia" się z nim jest-owszem-mi nie sprawił problemu jak do tej pory,ale wiemy że trzeba dbać-uważać na to co sie leje,jak sie uzytkuje itd.Ale to nie o to chodzi w pierwszej kolejności..Po prostu benzynka to ..klasyk..jest w zasadzie bezawaryjna,ewentualna naprawa tańsza niż skomplikowanego diesla,poza tym. Benzynowca uruchamiasz i jedziesz,po jeździe gasisz i wszystko masz gdzieś;-) Zartuję trochę,chciałem jakiejś odmiany. Poza tym jesli kupowałbym auto z 2006 r. to juz bym sie martwił o to jak był diesel i turbina atraktowana a co do benzyniaka to niczym bym się nie martwił.

Ja też leje płyn z BP i nie mam zadnych problemów. A płyn leci od pierwszego wcisnięcia przełącznika:-)

Panowie, co byście wybrali? Auta z roku 2008, obydwa to 118d. Jedno jest srebrne,5 drzwiowe ale bardzo dobrze wyposazone-navi, podświetlenia i inne pierdoły,przebieg ok. 25 tys. Drugie-grafitowe,troche mniej wyposażone (przede wszytskim nie ma navi),ale z przebiegiem 8 tys. no i 3drzwiowe (czyli łądniejsze o wiele)-cena o ok. 5-6 tys. mniej. Jeżdżę teraz srebrnym 5 drzwiowym i tak już mnie kusi aby kupic 3 drzwiowe auto (rodziny brak,a dzieci nie będzie przez najbliższe ..9 miesiecy co najmniej :D ),i w innym kolorze-no ale trafia sie naprawdę dobrze wyposazona "1" w bardzo korzystnej cenie.Czekam na sugestie-JAKIEKOLWIEK.

ale ring+ ksenon moge palić w trakcie dnia,tak? p.s.Czy auto na rynku niemieckim ma komputer pokłądowey i komunikaty jak auta na rynek polski?Chodzi mi o to czy sa hasła w języku angielskim (mam teraz tak u siebie) czy niemieckim? Wolę jednak akgielskie "check ok" od niemieckiego "alles gut" ;-))

Wiem Karbo-dzisiaj byłem u Smorawińskiego w tej sprawie,i..usłyszałem żebym zapomnił o roczniku 2005 czy 2006.I z pewnoscią nic do 80k złotych nie dostanę.. No to wszełem na stronę bmw.de i do wyboru do koloru takich aut-właśnie z 2006 r-sprzedawanych jako BPS i jeszcze dodatkową gwarancją-zatem albo nie chce im sie szukac albo naciągają na droższe i młodsze auta. Poza tym-liczyłem ile mniej byś zapłacił za to auto gdybys sam je przyprowadził?Jeśli różnica to wydatek rzędu 1000-2000 zł to faktycznie nie ma co sie ruszać z domu,ale śmiem przypuszczać,ze za pośrednictwem dealera cena sprowadzonego auta w magiczny sposób zmieni się z 80 tys na 90 tys...

ale przynajmniej jest wybór,w Polsce na przykłąd ze świecą szukać 320 lub 325 w benzynie z 2005 r lub 2006. I faltycznie-lepiej wyposażone. Multilab-i rzeczywiscie warto im zaufac?Auta z BPS to też auta EX AG czy to klient przyszedł,zostawił swoje auto i ono po przeglądzie jest wystawiane jako BPS? I jeszcze jedno-320i z 06 r. czy 325i z 05 r.? (obydwa po 25 tys.przebiegu)..:-).cena zblizona-ok 18500 euro (oczywiscie róznica potem w akcyzie)

I rozumiem,że w trakcie dnia palą sie ringi (obwódki),tak?;-) dzięki za wyjasnienie:-)

Szanowni koledzy, przymierzam sie do zakupu serii "3",wymienić chcę obecne auto-czyli serię "1". Wybór najprawdopodobniej padnie na 320i z 2006 r. Zacząłem brać pod uwagę kupno auta w programie BPS ale w niemieckim ASO-czy ktoś z Was to robił?Jakie możecie wskazać plusy i minusy zakupu własnie u dealera niemieckiego? I kolejne pytanie-mam zamiar kupić auto z ksenonami-czy "ksenon" różni się od "biksenona"?Wiem,pewnie trywialne pytanie ale niemniej je zadaje. I druga rzecz-czy to,że sa ksenony oznacza automatycznie,że auto wyposażone jest w "ringi"-te obwódki,które dodają mu fajnego wyrazu?;-) .Jeśli to dodatkowa opcja to jak sie nazywa i jaki jest odpowiednik tego w jezyku niemieckim? Pozdrawiam serdecznie.

Koledzy,w itam serdecznie, mam 2-zapewne prozaiczne pytania-ale nie jestem biegły jesli chodzi o z4. 1.Od kiedy z4 jest po liftingu? 2.Czy do cabrio mozna dokupic hardtop?Jaka cena?Załózmy,że chodzi o nówkę jak i o uzywkę. Bedę wdzieczny za odpwoiedź

u mnie 90 tys. przebiegu,118 d przed liftem.Tylko "1" czasem z oporem wchodzi,ale reszta bez zająknięcia.Absolutnie korzystaj z tego,że masz gwarancje-nie szczyp się.To drogie auto-musi wszytsko chodzić idealnie.

A ja uwazam,że e90 jest ładnym autem-oczywiście jesli zderzaki sa w kolorze całego nadwozia,z ładnymi felgami...Zresztą sam przymierzam się do zamiany e87 na e90.I wiecie co?W całym kraju jest zaledwie kilka ofert sprezdazy e90 (kupionej w salonie,bezwypadkowej)-a to chyba najlepiej swiadczy o tym,że nie jest to auto złe (rzadko kto sie pozbywa e90tki). Czytałem tez post tutaj o prowadzebniu się rewelacyjnym e90?To prawda?e87 jest zajeb..ście zwinne,fantastycznie w prowadzeniu i dające sie oswoić-zastanawia mnie jak to jest w cięższym i wiekszym e90? p.s.coupe serii 3....tak-jest piekne.

1.Absolutnie jedną ręką powinienes móc spokojnie sterować,i to bez wysiłku-zatem cos jest "nie tak". 2.Oczywiście,że ma znaczenie jakie są opony na jednej osi-jesli masz rózne to auto nie będzie sie prowadziło tak jak powinno (może ściagać),ale akurat na wspomaganie nie powinno to mieć aż takiego wpływu jak piszesz. Jestem ciekawy jak potoczy się Twoja sprawa,napisz jak rozwiążesz problem.

118 D, 90 tys km, serwisowany tylko i wyłącznie w ASO. 0 usterek.

a co Ty się dziwisz skoro ciagniesz diesla na jedynce do 4500 obrotów?;-) A co do przestawienia się kół zebatych-tak było czy tak się stało..?

problem w tym,że od 2 tyg jeżdżę normalnie,agresywnie-a i tak nic nie schodzi.Poza tym zastanawia mnie ten skok z 48 na 50 tys.km.

żeby było smiesznie-mi po wymianie komp pokazywał 48 i 49 do wymiany (tys.),teraz po przejechaniu 7 tys km (fakt,ze po autostardach)-pokazuje komp...50 tys..-czy tak ma byc.?????

a wie ktos ile przyjemnosc wymiany kosztuje w ASO?

da się ten bezpiecznik wymienić samemu czy dostęp jest trudny?

Miki 1406 :cool2: :clap: :cool2: :mrgreen: :clap: Uśmiałem się po pachy z opowiadanka,najgorsze jest to,że to co napisałeś to niestety nasza rzeczywistość :cry2: Ale dzięki za ten post :cool2:

A olej ile Cie kosztował?

Panowie,Wy to macie i tak dobrze-macie "trójki"..a wyobraźcie sobie mnie-jestem dresiarzem siedzącym w "jedynce"...-to dopiero jest komiczne :mrgreen:

Stageman-do tego co napisałeś powyżej: nic dodać,nic ująć :-). Wreszcie sam to przyznałeś-błędnie założyłeś,ze kupujesz auto bez wad. Otóż nie ;-)..Ale wyjdź teraz z domu..popatrz na swoją Betkę i uśmiechnij się-bo masz auto,o którym większość Kowalskich do końca życia tylko będzie marzyć.. p.s.Fakt-jest coś w tym co napisali koledzy wcześniej-jak moja kobieta kiedyś przewoziła pelargonie w mokrych doniczkach na tylnej kanapie (bez żadnego podkładu) to myślalem,że zastrzelę...Nie wspomnę już o WIECZNYM zahaczaniu nogami o progi podczas wsiadania (jakby nie było mozna się wysilić i podnieść nóżek)..No ale-tylko ja to zauważam w swoim aucie :roll2: