Skocz do zawartości

mikolajpoznan

Zarejestrowani
  • Postów

    760
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mikolajpoznan

  1. Nie kumam co z tym ulepszeniem:-)
  2. Jak już będe miał wersję po lifcie to będę postępował w mysl zasady,ze w mieście jeżdżę z systemem właczonym (i nie żyłuje auta) a na trasie sobie system wyłączam coby przez przypadek mi nie gasił po wysokim obrocie gdy zjadę na parking,stację benzynową tudzież zatrzymają mnie światła :cool2:
  3. No zdziwiłbym się gdyby sprzedawca nie zachwalał :norty:
  4. No proszę-u mnie dwumas wymienili po 50 tys. km,w "5" kuzyna też dosc szybko,teraz kolega mówi,ze w "3" po 30 tys.-coś nie tak jest z tym elementem w wykonaniu BMW :mad2:
  5. a co ze START STOPEM po zjechaniu z autostrady na parking (chodzi mi o ochrone turbo przed szybkim wyłączeniem silnika i tym samym zaprzestania jej smarowania)?
  6. no własnie,co z tym nadwoziem?
  7. Ja tylko założyłem wątek-nie bijcie :cry2:
  8. Potwierdzam-trójka jest bardzo przyjemna. I co ciekawe-i tu ukłon w stosunku do innych uzytkowników, którzy mają porównanie aby sie wypowiedzieli-podobno wersja po liftingu ma inaczej zestopniowana skrzynię i "trójka" nie jest juz taka mocna jak w wersji sprzed liftu.
  9. Irekka-dokładnie jakbym czytał swoją przygodę z żarówką ;-) Tez wpadł mi kabłąk na spód auta-wyciągneli mi to w serwisie,ale jak to nie wiem. Może mozna wsunąć na sznurku magnes i to wciągnąć,ale nie wiem czy ten kabłąk to nie jest przypadkiem aluminium. Aha-kolejna metoda to potraktowanie spodu auta strumieniem wody-może wyleci zguba ;-) I radze Ci szybko to zrobic-juz na pewno masz zaparowany klosz-a w prawie nowym BMW wygląda to conajmniej starsznie :cry2:
  10. W ASO :twisted2:
  11. A odpowiadając na pytanie Tommyk'a-bez wahania brałbym 120 i z 150 konnym motorem. Raz,ze jest to porządna moc i między bajki mozna włożyc to,że na trasie blado wypada przy dieslu.Owszem-to racja,ale taka jest specyfika benzynowca-trzeba po prostu zredukowac i wcisnąć but do dechy. A 150 kucyków przy masie serii 1 daje z pewnoscią efekt. Ja w przyszłości chciałbym zamienic diesla na benzynę-benzyniak jest pewny,jest prosty jak budowa cepa,jak cos się zepsuje to jest tanie w naprawie i nie jest wrazliwy na gówniane paliwo.Poza tym nie trzeba się szczypać z turbiną. Odpukać-jestem bardzo zadowolony z diesla swojego,ale widze tez jego mankamenty i niezbyt wysoka kulturę pracy :twisted2: . Dlatego..albo mocniejszy diesel na przyszłość ,albo benzyna-jeśli chodzi o mnie :dance:
  12. Trotom-jak w te 6 km nie będziesz ciągnął do czerwonego pola nierozgrzanego diesla to chyba aż tak bardzo turbinie nie szkodzisz..
  13. Kope lat Kubicar-nieprawdaż?:-) Sprawa jest prosta-jesli bierzesz wiecej osób na pokłąd to tylko trumna-wepchniesz tam wszytsko łącznie z butami i zapasem 100 puree ziemniaczanych Knorra na wyjazd ;-).Ale niestety na autostradzie w Germanii jestes żaglówką a trumna robi za żagiel-szybko nie pojedziesz i będzie Cie nosić. Ale jeśli jedziesz sam lub w dwójke max to bierz tylko szyny na narty na dach aby nie brudzic nimi wnętrza. Ja tak bym zrobił ;-)
  14. Właśnie się zorientowałem,że wystepuje to tylko z ksenonami.Cena takich to około 3 tys zł (razem ze spryskiwaczami)-pytanie tylko czy za jeden czy za komplet. W liście dodatków opcyjnych jest cena właśnie taka ale brak jest wyszczególnienia czy za jeden czy za komplet.
  15. mikolajpoznan

    [E87] DTC

    Wytłumacze raz jeszcze bo widze,ze są problemy interpretacyjne. Jesli nic nie włączymy to mamy aktywowany system kontroli trakcji (jest on zamontowany seryjnie w naszych jedynkach),czyli każdy poslizg nawet najmniejszy będzie rozpoznawany i odpowiednio "tłumiony". Jedno włączenie przycisku aktywuje DYNAMICZNĄ kontrole trakcji (czyli odmiane systemu kontroli trakcji)-czyli taka, która pozwala jak sama nazwa wskazuje na pewne dość odważne manewry i zachowania,na DYNAMICZNĄ jazdę.DTC pozwala na uslizgi i dopiero gdy system "wyczuje",że przegielismy i możemy miec problem z wyprowadzeniem auta -reaguje i stabilizuje samochód. Natomiast dłuzsze wduszenie przycisku DEZAKTYWUJE system kontroli trakcji.Oznacza to,ze jeździmy na własne ryzyko i to jak auto będzie się zachowywac na drodze zalezy TYLKO I WYŁĄCZNIE od nas.Nawet jesli starcimy panowanie nad nim NIC nam nie pomoze (ponieważ dezaktualizowaliśmy system kontroli trakcji).Jednym słowem-zostaje modlitwa :-) Dziękuję i pozdrawiam
  16. Zrezygnowałem juz z montażu ksenonów bo za droga impreza, ale może ktos wie czy jest możliwość i jaka jest cena montażu (tylko w ASO)czegoś na zasadzie ringów (Angel Eyes)? Będę dźwięczny za odpowiedź.
  17. z dieslem jest podobniez jak z winem-im starszy tym lepszy.Po jakims przebiegu diesel bardzo często daje nam jak to wskazał ktos wczesniej "gift" :-)
  18. Najgorsze jest to,ze nie wiem która żarówka ostatnio mi sie przepaliła i czy mam jechac z reklamacją do serwisu ;-)
  19. Melduję,że przepaliła się druga żarówka od świateł mijania :doh:
  20. Niestety serwis daje czasem złudną nadzieję,ze obowiazek serwisowy wykonalismy sumiennie ;-)
  21. A moze stało się cos z jednym klockiem hamulcowym? Moze jeden jest dobry a drugi się dziwnie zużył-moze cos się zapiekło. Z tego co pamiętam czujniki nie są na każdym klocku tylko sa jakby na ukos powsadzane-przedni lewy i tylni prawy.
  22. Miałem ten sam dylemat i odpowiedź jakiej sobie udzieliłem jest pochodną wypowiedzi chłopaków z forum serii "3". Czujnik ma tylko Ci pomagać w ZORIENTOWANIU się ile zostało km,i spokojnie odmierzanie od 46 tys i 40 tys (bo jak pamietam jak założyli mi nowe klocki takie przebiegio na nich były do wykonania)mozna traktowac jako wiarygodne aż do stanu licznika wskazujacego kilkanaście tys km. Od tego momentu zaczynają się jajca polegajace na tym,ze limit km ani drgnie podczas gdy jeździmy intensywnie,albo nagle przeskakuje w tydzień o 5 tys.km. Wynikac to moze z uszkodzenia takiego czujnika,z tego że odpadł.. Ale skoro po załozeniu klocków nowych przewiduje się limit 46 i 40 tys (nie pamiętam czy przód czy tył jest większy) to znaczy,ze Twój przebieg 60tys. dawno ten limit wyczerpał ;-)
  23. aha-a co do tego,ze jak zmieniałeś koła to klocków było "sporo"...ale nie zapominaj,że zimą bardzo aktywnie pracuje DTC, który niewątpliwie ma duży wpływa na klocki.
  24. Lolek,nawet przez mysl mi nie przeszło aby robić z Ciebie wariata. U mnie też limit szalał i schodził inaczej anizeli wynikałoby to z metryki. Odpowiedz sobie sam-tak na chłopski rozum-czy klocki po 60 tys. w BMW,którym jeździ się mało delikatnie,w którym co rusz włącza się DTC i ostro tnie klocki mogą byc na wykończeniu? Według mnie MUSZĄ byc na wykończeniu.
  25. Jak trafisz na krawężnik to pewnie możesz się obalic :twisted2:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.