mikolajpoznan

Panowie,to jest forum MIŁOŚNIKÓW marki,było juz wiele dziwnych pytań (sam wstydzę się za niektóre swoje)-ale po to jest forum. Kolega Grafet zapytał i nie widzę w tym nic złego-i pamiętajmy,że wszystko tutaj to słowo pisane więc nie zawsze mozna dobrze odczytać intencje autora. Zwroćcie uwagę,że 1,5 roku temu było tu..kilka postów..a dzisiaj jest parę stron-wiec chyba dobrze,że co rusz podawane są kolejne pytania (włączajac w to pytania dziwnej treści)-forum się rozrasta i za parę lat będzie kopalnią wiedzy dotyczącej każdej pierdólki w serii 1. Nawet kolega Kubicar potrafił jak sie okazało byc miły i spoko,więc i innym nie powinno to sprawiać problemu :dance: Pozdro dla wszystkich :8)

Pisałem już o tym-2mas to słabe ogniwo w BMW niezaleznie od serii-mój kuzyn w "5" też wymieniał dość szybko. Bardzo szybko murszeje czy zrywa się guma, w której "zwulkanizowany" jest dwumas. Mi w serwisie też to wymieniali przy 60 tys. km-trochę chyba ściemniali bo wymienili to za free,niby "poszli mi na rękę" (przy okazji wymiany wahacza stwierdzili,ze 2 mas jest już do wymiany za pare miesiecy więc zrobia to od razu i zrobili nawet nie pytajac mnie o to)-objawóe,że 2mas pada nie miałem. Sprzęgło to też nienajlepsze ogniwo w BMW.

luzik :hand:

Ale u wielu innych,kupionych "normalnie" trzeszczy-zarówno w serii 1,jak i 3,jak i 5.

Też jestem zadowolony-przejechałem już 50 tys. km i odpukać nic-ale faktycznie-słabo mam wyposazony samochód,choc kolor (srebrny) akurat mi pasował.O takich pierdołach jak te nieszczesne trzeszczenie słupka nie wspominam-bo tak ma wiekszość modeli BMW i nie ma to związku z EX AG.

Poszycia foteli z tyłu musza miec cos a'la rynienki,dopiero na nich montuje się siatki.Ale te rynienki to nie standard-trzeba dokupic całe poszycie fotela z tyłu.

Przemsoon-chcesz cos mocniejszego czy inna markę?

Kapt-też myślałem o śmietniku,ale musiałbym wymieniac poszycia foteli z tyłu-też to musiałeś robić?

Podłączam się pod temat,sprawa dotyczy e87. Poczatkowo myślałem,że trzeszczy kanapa tylnia,a dokładnie bolce w niej (jedna część kanapy ma bolec,któy wchodzi w dziurę w drugiej cześci kanapy)-ita całosc sie przesuwa (jest luz na 1cm) i wydaje takie głuche puknięcia-jak to usunąć? Dopiero dzisiaj jednak zdiagnozowałem,że większosć hałasu pochodzi jednak od drzwi-tyle,ze u mnie hałaś jest gdzieś na wysokosci (lub troche poniżej)miejsca gdzie kończy się szyba a zaczyna boczek drzwi. Naciśnięcie tego miejsca,lekkie szarpniecia drzwi skutkują właśnie takimi odgłosami jakie słyszę gdy prowadzę auto. Czy to oznacza zbyt mało przylegajace drzwi czy właśnie wymagajace przyciągnięcia (chodzi mi o regulację rygla)?Przesmarować uszczelkę? (słabo to widzę bo wysiadanie z tyłu i wsiadanie jest trudne do tego auta i oznacza wybrudzenie się ewentualnym smarowidłem). p.s.Pytanie do tych, którzy mieli trzeszczące słupki-czy coś sie poprawiło,czy zroiło cos z tym ASO? Pozdrawiam forumowiczów

I jak Trotom-cos robiłeś? Pepe-kratkę naprawiłeś? ;-)

Chyba Will dał nam odpowiedź tweirdząc,ze po trasie system zaprzestał wyłączenia silnika.Jeśli to oznacza,ze "czuwa" nad turbo to rewelacja :cool2:

Irekka-a nie masz auta po lifcie przypadkiem?

Punktem wyjścia nie była otwartość lub nie na nowinki,tylko kondycja TURBINY w wyniku zastosowania tego systemu.

A jeszcze przy okazji:ostatni wątek dotyczący innego testu compactów rozpocząłem kilka miesięcy temu-i ztego co pamietam tam BMW zostało wyprzedzone własnie przez KIA chyba (ale głowy nie daje).Zatem-co pismak to inna wersja. A ja nadal bede sie upierał,że miarodajnym testem jest test typu: porównanie BMW serii 1,Audi A3 i jakiejś kompaktowej Alfy i ewentualnie Golfa (czyli segmentu Premium). Sorry za Golfa :modlitwa:

A ja powtórzę starą prawdę: lepsza rzecz jest droższa :mrgreen:

O widzisz-i teraz możemy dyskutowac bo podałes przykład swojego kolegi. Załózmy,ze wiekszość osób jeździ jak on lub NIECO mniej ostro-o to mi chodziło gdy pytałem o START STOP po zjeździe z autostrady. p.s.-a w jaki sposób,odbiegajacy od normy-Twój kolega uzytkował auto? p.s.Jakie to wady konstrukcyjne w serii e9X?

A ja ciągle będe sie upierał,ze ED to rzadkość,a w zdecydowanej większości przypadków jeździ sie w inny sposób. Poza tym miedzy bajki mozna włożyć teorie o lepszych materiałach,bardziej wytrzymałych.Gdyby tak było to firmy zbankrutowałyby-jeden samochód starczałby na 15 lat i nikt nie zmianiałby go ani nie naprawiał. Dlaczego żaden samochód dzisiaj nie jest bezawaryjny jak mesiu "beczka",jak stare toyoty itd?? 5 letnie X5 mojego wujka-2 tygodnie temu turbina poszła do lasu. P.s.Ale nie zgodze się z pogladem,ze ED to jazda emerycka.To jednak nie są synonimy.

Nie chcę Cie martwić Kubicar..ale wszyscy już wymieniali..tylko Ty pozostałeś :norty: :twisted2:

Kubicar-ale budowa i zasady działania turbiny są niezmienne w swoich głównych założeniach :norty:

To była jedna z wersji (tzw. "light")-ukłon w Twoją stronę.. Ale-i tu sie powtórzę-jak sie jeździ-każdy z nas wie. p.s.Myslałem,ze moze jest jakiś mechanizm w tym systemie, który "bierze pod uwagę" fakt ostrej jazdy i długiej-i po prostu nie wyłącza od razu silnika.

A co do turbiny: przyjąłem założenie,że turbina "nie pracuje" na niskich obrotach dla pewnego uproszczenia sprawy :hand:

ok.Powiedzmy,że może nie do końca-to jednak jestem w stanie przełknąć z poprawkami to co napisałeś. Choc to tylko teoria-w praktyce jeździ się szybciej niż 120 km/h i niezgodnie z zsadami eco-drivingu.Czyli: tnie sie lewym pasem i wrzuca wyzszy bieg dopiero gdy słyszy sie wołanie silnika "więcej nie mogę". I po 4 godzinach takiej jazdy żaden zjazd z autostrady nie załatwia sprawy rozgrzanej turbiny. Żeby nie było-nie czepiam się-po prostu chcę zrozumiec ten mechanizm,bo o ile kwestii rozrusznika bym sie nie czepiał (chodzi o jazde w mieście) to cena nowej turbiny jest juz sporym wydatkiem.

Dobrze,niech będzie wersja light'owa-jadę 120 km/h przez 500 km.Jak dobrze wiesz turbina pracuje juz od niewiele ponad 1500 obrtotów na minute. Zatem jazda po autostardzie oznacza w praktyce dość wytężoną jej pracę praktycznie non stop.A turbina-to pewnie tez wiesz-kręci sie od kilkudziesieciu do kilkuset tysięcy razy (sic!) na minute (sic!). Zatem ponawiam poprzednie pytanie i tym razem oczekuje rzeczowej odpowiedzi.Wystarczy stwierdzić "nie wiem"-to tez wniesie cos do tej dyskusji.

Filmik bardzo fajny i konkretny,widziałem już go kiedys.Ale nie wyjasnia mi nadal co sie dzieje gdy po ostrej jeździe po autostradzie (powiedzmy 500 km z predkościa non stop powyżej 120-130 km/h i mocnych przyspieszeniach na lewym pasie)zjeżdżam na parking lub stacje benzynową.Tez od razu wyłącza silnik?Jesli tak to TURBO może byc w opłakanym stanie po 3-4 latach juz.

Testy testami,ale wszyscy chca jeździc tylko mercedesami,audi,bmw i porsche-mam rację? Poza tym-to ile jest cos warte, ocenia i wycenia..rynek.Wszyscy dobrze wiemy,że najmniej tracą na wartości marki wymienione powyżej. I tyle.