mikolajpoznan

to jeszcze mi powiedz jak sie pozbyc takich świerszczy i bedziemy kwita :roll2:

Wiesz-jak włącze radio to jest ok,ale nie w tym rzecz-auto nalezy do kategorii PREMIUM i nie powinno tam nic trzeszczeć :hand:

No niestety jest kilka niedoróbek w tym aucie (polecam przejrzeć post z naszymi spostzreżeniami na temat plusów i minusów)-ale prawdopodobnie po 2007 zostały juz wyeliminowane. Chodzi o trzeszczenie tapicerki w niektórych miejscach,a mnie zdecydowanie wkurza hałasująca na wybojah kanapa tylnia :jawdrop: (gdzieś w okolicach zaczepów poluzowała się i lekko się przesuwa na wybojach na tych zaczepach-stąd takie hałasy,stuki).

O Jezu..135... Ja na mysl o 123 już mam mokro :norty: p.s.Wszytsko co napisał nowy kolega-siła,dynamika..tylko gdyby jeszcze dało się wyeliminować te "trzaski" elementów w środku :oops: ..ale to już chyba nastapi jak zmienię model na ten po liftingu :cry2:

dokładnie jak napisał kolega powyżej :cool2: Też tak wlaśnie miałem-po przesiadce do BMW "odkryłem" drugie swoje "ja" :mrgreen:

No to się zdziwisz, jak kobieta odkryje urok wchodzenia w skrzyżowanie uslizgiem tylniej osi :-). Zakupy z "Piotra i Pawła" będa latały po całym aucie :mrgreen:

Dojrzały i emocjonalnie-stabilny..Mówimy o BMW? Sorry,tym autem (nawet seria "1") nie jest mozliwością utrzymywanie CAŁY czas emocji na wodzy.Nawet jak ktos nie jest drogowym szaleńcem (jak jak)-BMW wyzwala to coś :dance:

Przepraszam,ale przednie drzwi 2,w słupkach kolejne 2,pod siedzeniami basowe,i na tylnej półce 2-gdzie jeszcze jedna para jest ukryta? Mam tez ten zestaw :-)

Czy te wszytskie wymienione rzeczy są do wychwycenia przez serwis?Przymusic ich do czegoś,zasugerować? Często takice uszkodzenia sa niewidoczne na pierwszy rzut oka.. Boję sie zwłaszcza o sworznie-widziałem już sytuacje,gdy w śrdoku miasta stały auta z pourywanymi kołami :-(. Mozna to jakoś sprtawdzić?

a która to kontrolka własciwie?

podczas jazdy w Czechach (notabene-wracałemz Hungaroringu)-po prostu jedna warstwa asfaltu była zdarta a druga nie-żeby było ciekawie najechałem "pod" górę a nie "z" góry. Efekt-narazie wiem,ze 3 felgi sa pogięte,mam jednak obawy-ponieważ łupniecie było ostre i myslę,że cos jeszcze mogło się stac. Auto idzie do rzeczoznawcy i serwisu w nastepnym tygodniu,ale będe wdzięczny za sugestie-czy coś jeszcze i co mogło się stać? Póki co-wyczuwalne jest tylko bicie i niewielkie drżenie kierownicy. Pozdrawiam i zyczę aby inni takie pułapki na drodze szczęsliwie omijali. MIKE

No własnie o tym samym myslalem,ale w zasadzie dlaczego mam to robic skoro mam AC i płacę za nie duzą kasę? Nie daj Boże cos się stanie za pół roku (powaznego) i powiedza mi,ze nie wypłaca odszkodowania bo felga była prostowana i pekła..poza tym nie do końca wierzę w tego typu zabiegi.Może sie myle.

Prawdę mówiąc to myslałem,że jest rabnieta tylko jedna (była odbita na czarno od czegoś) lub 2 na jednej (przedniej ) osi-a co ciekawe dziś sie okazało,ze rąbnieta jest przednia lewa i dwie tylne-trochę to dziwne..;-(. Dojechałem..po prostu pilnowąłem prędkości-prawde mówiąc mocno nie biło-ale dało sie wyczuć,ze cos jest nie tak. Cos nie mam szczęścia do kół BMW-wtedy opony,teraz felgi ;-) Zyghom-masz rację-faktycznie zabrzmiało to tak jakbym wygibasy jakies robił a'la Kubica na drodze :twisted2:

Zyghom,co Cie tak rozsmieszyło? :( Gdzies w okolicach Cieszyna (jeszcze w Czechach) wpadłem na NIEOZNAKOWANY próg-po prostu asfalt sie skończył a za nim była droga na której jest kolejna warstwa asfaltu-problem w tym,że było go tam z 10 cm więcej. Myslałem,że mi plomby wylecą z zębów :mrgreen:

W związku z powyższym pytanie-czy ma ktoś komplet jakichś do BMW e87 lub 3 (Radial spoke 139). Pozdrawiam-MIK

Prawda jest taka, że czy będzie to Continental,czy GY, czy Michelin-to nie ma to wiekszego znaczenia,zwłaszcza na zimę.I tak wystarczy mocniej na sliskiej bryji wcisnąć gaz a elektronika zacznie wyłapywać poslizgi-i nie pomoże tu żadna opona ;-) Poza tym-nie przesadzajmy-to normalne,cywilne auto a nie sportowy potwór-opona ma byc po prostu dobrej jakości i w dobrym stanie. A wsyztskie, któe wymieniliscie są dobre. Pozdro-MIKE

Tomsky-dobrze czytam-szukasz zimówek ? :lol: Mamy lato ;-) Polecam Good Year'y i letnie i zimówki-jeśli chodzi o letnie to EAGLE-są dość miękkie i fajnie wychodzi na nich uślizg tylnej osi :cool2: A zimowe-też chyba EAGLE-jak sprawdze to napiszę jaki model. Pozdro-MIKE

Gratuluje :cool2: Koniecznie daj znac jak jest z osiagami,powinno byc lepiej niż w poprzedniej wersji ;-) p.s.W Tyrolu gdzie będziesz? turystyka czy narty do południa na lodowcu? ;-) Pozdro-szerokiej drogi-MIKE

Kubicar,jesteś spoko gość ale jakis taki nerwowy. Moje pytanie o klocki dotyczyło zupełnie innej sprawy niz tak,która wynikałaby z instrukcji obsługi-wiedziałbyś gdybys odpowiedni wątek na forum przestudiował. Póki co jeszcze Ciebie lubie ;-) Pozdrawiam p.s.Trotom ma rację-wyluzuj :nienie:

Zgadzam się z Lolkiem,nawet jak złapie sie gumę to trudno sie mówi-ale są to przeciez rzadkie przypadki.Za to jak juz sie przytrafi to fajnie miec świadomość..że mozna jechać dalej :cool2:

Czyli jednak trzeba "odpruwać" boczek..No widzisz-do tego miejsca dotarłem ale bałem sie odrywać (przypuszczałem,że są spinki) bo nie byłem pewien czy czegoś nie pourywam :-) Dzieki za podpowiedź.To może jeszcze mi napiszesz jak słupki przednie (tam gdzie poduchy są) zdemontować-ten jasnomateriałowy ? ;-)

czyli demontaz boczków?Wiesz jak to zrobic? Są zdaje sie trzy śruby,po ich odkręceniu boczek ani drgnie-co tam jeszcze trzeba odkręcić?

Demontaż w przednich boczkach głosników to zdjęcie całego boczka czy tylko "odpstryknięcie" tej widocznej siatki plastikowej od głosnika?

a sam przegląd to zapewne "kontrola wzrokowa" :duh:

Dzieki z góry,czekam niecierpliwie. Ja tez mam niedługo i tez czeka mnie wyjazd na Węgry-stąd moje pytanie.