mikolajpoznan

Generalnie w superlatywach,zauwazono oczywiście trzaski i stuki tapicerki (według autorów słaby materiał, z którego wykonano boczki drzwi do tego sie przyczynia)

No i teraz pytanie-czy to kratka nawiewu czy też poszycie słupka to szare? Jeśli to poszycie to można spróbowac je zdjąć delikatnie (pod spodem jest airbag)i zobaczyć czy jest poprawnie zamontowane.

Permanentne?Cały czas?

czy skasowanie oznacza automatycznie,ze pojawia się ponownie "pełna" wartośc przebiegu do nastepnej wymiany?

Marta,a nie miałaś przypadkiem bardzo gorącego nawiewu puszczonego na szyby?

Co ciekawe,dzisiaj sobie włączyłem klime na parę minut tak jak to sie zaleca raz na jakis czas zrobic,i po wyłączeniu nic nie smierdziało-wszytsko ok było. Wychodzi na to,ze jednka układ klimy mam czysty .Więc co sie dzieje latem? :mad2:

Codziennie sprawdzam,nie ma powtórki narazie.Wczesniej nie zauważyłem,ale tez niedawno umyta była szyba od środka-wczesniej była zasyfiona i nie zwróciłem uwagi na to.

walniety to jesteś w łeb.I najszybszy w wydawaniu wyroków.

czy może być to spowodowane niestarannością przy produkcji?

Trotom-rozwiązałeś jakos problem?

Jakoś ostatnio w te deszczowe dni mi tez cos komp zaczął świrować-pokazując błędy blokady kierownicy,czy błąd kluczyka.Oczywiscie chwile potem wróciło wszystko do normy i działało-a żadnych błędów nie było.Może to ta wilgoć-cholera wie ;-).To elektronika-może czasem poswirowac.

żaden problem,ale wkurza bo świadczy o tym,ze gdzieś jednak przecieka ;-)

Na ile czasu sie wyłączają?Na chwile czy na dłużej? Fakt fakterm,ze po osttanich deszczach mocnych tez mi komputer zakomunikował jakies dziwne "awarie"-błąd blokady kierownicy i uszkodzenie kluczyka-co było bzdura bo wszytsko działało-ale moze faktycznie przez wodę świruje ;-) Naprzeciwko Smorawa jest elektryk (po drugiej stronie Obornickiej)-Borsut (przy autokomisie)-tam sie udaj :-)

Irekka: Dam Ci dobry patent na umieszczenie butelki,nawet 1,5 litrowej-wsuwasz ja pod kątem (pochyloną) za ten dyndzyk od przesuwania fotela w poziomie (chodzi o fotel pasażera)-trzyma jak klej Kropelka. Co do elastyczności-juz pisałem,że to mój błąd (moje stwierdzenie)bo Ty masz 120 a ja 118.Nie zauwazyłem,ze masz model 120,dopiero po pewnym czasie wpadło mi to w oko. Co do reszty zarzutów-poprzednia wymiana wiadomości z GR-em chyba uspokoiła emocje-więc temat chyba pominiemy-tak bedzie lepiej.Po prostu narzekający ludzie działaja na mnie niezbyt pozytywnie-ale to jets wolne forum wiec niech każdy pisze co chce.

Nie próbowałem,choc marzy mi sie Z4 która jest zdecydowanie większa chyba od z3.Jka juz wspomniałem-nie jestem wysoki więc ta wada wreszcie na cos sie przydaje :cool2:

Mi chodziło o to marudzenie związane z gimnastyką ;-) No ale ok-forum jest publiczne,dostepne dla każdego i każdy moze pisac co chce-co fakt to fakt :oops: A prawdą jest,że ktokolwiek ze starszych ode mnie osób wsiada do auta (np rodzice)to od razu słysze,że strasznie niewygodnie sie wsiada. Potwierdzam :twisted2:

aha-a co otwierania okien-to Wy macie korbki w przednich drzwiach :?: Ja bez problemu otwieram lewą ręką,i drzwi,i okna, i te automatycznie opuszczane i te elektryczne.I nie musze byc Blanikiem by tego dokonać.Fakt,że nie jestem wysoki-ale przeciez fotel ma regulację.

Zaczęło sie od porównania z Auto Świata, podnoszone były argumenty,że jest zła metoda porównawcza tam przyjeta bo porównuje sie auta z innej półki a argument,że dzieki cenie i serwisowi (tańszemu) jedno auto jest lepsze od drugiego jest bzdurą do kwadratu. Potem były porównania, na przykład do KIA, która ma 7 lat gwarancji i nieskie koszty utrzymania i w zasadzie tego typu "osiagami" bije BMW w zestawieniu. W tego typu porównaniach BMW zawsze będzie jednym z najgorszych aut na świecie. A wiadomo,że KIA ma sie nijak do nie tylko BMW ale w ogole aut europejskich-i jesli ktoś ma odmienne zdanie to..szacunek,ale ma nie po kolei w głowie. A w wielu innych wątkach na tym forum dawany był dowód przez nas,uzytkowników "1",że jesteśmy krytyczni w stosunku do tego modelu,serwisu i 100 innych rzeczy związanych z BMW.

Tak,tak-jak czytam o tym,ze firma zbiera info i poprawia nastepne wersje auta to smiac mi sie chce..lub płakać ze smiechu :mad2: Zbieraja..i pewnie dlatego mankamenty auta sprzed liftu sa takie same i niepoprawione w wersji po lifcie :search: Po wtóre-sam byłem założycielem wielu wątków, w których podnosiłem swoje niezadowolenie z e87 (kwestia wykonania pewnych części) ale na miłość boską-to co niektórzy tu piszą o gimnastykach i o tym,że nie mogą jedna ręką czegoś pozapinać to jest śmiech na sali.Są to rzeczy sprawdzalne i trzeba było to zrobic przed zakupem.Jest to auto compactowe-więc małe w środku,a nie rodzinna seria 3 lub 5. Krytyja krytyka,sam to robie i po to jest forum,ale z wypowiedzi niektórych wynika,że są prawie przekonani,że jeżdżą badziewiem.A mi chodzi o to,ze nie ma musu.Jest kapitalizm,wolny rynek i mnóstwo marek aut do wyboru (choc pewnie niebawem wielkiej trójki z Detroit juz nie będzie) :dance:

Problem,czyli? Przepuszcza gdzies klej? Szyba jest opasana uszczelką ale jak rozumiem można ją wykluczyc jako źródło ewentualnej nieszczelności?

zaryzykuje ostrzeżenie,bo juz mnie to wkurwia. Skoro tak narzekacie to po jakiego grzyba jexdzicie BMW? 2 proste słowa-dziekuję.

nie no-Karcher jest akurat spoko-bo sam KArcherem czyściłem swoja tylnia kanapę-był zaciek od piwa i nie było sposobu by inaczej umyc:-). To znaczy-urządzenie miało nazwę Karcher z boku,ale może to taka specjalna chemiczna myjka była:-)

To jest dosłownie jedna kropla-smuga w tym samym miejscu i w tym samym sie kończy:-)..

vazq-6 km to raczej auto podemonstracyjne a nie EX AG. Co nie zmienia faktu,ze to obciach,że jest brudne. Kiedys jak szukałem auta to u Smorawińskiego tez NIE CHCIELI mi pokazac jednego bo był poodbo bardzo brudny w środku i czekali na Karcher.To juz sobie wyobrażam co tam było:-)

Witam, zauważyłem po pierwszym przymrozku zaciek,sladowy co prawda,ale jednak-tak jakby kropla spływała od samej góry przedniej szyby,i gdzieś w połowie sie zatrzymywała (wysycha i zostawia smugę)-byłem pewien,że to pozostałość po niedokładnie umytej szybie od srodka,ale na drugi dzień mimo przetracia tej smugi w tym samym miejscu pojawiła sie kolejna (po moncnym deszczu).Uszczelka gdzies puszcza i czy moze to być spowodowane na przykład naprawą szyby w przeszłości?czy może sa to normalne rzeczy?