
pracof
Zarejestrowani-
Postów
281 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez pracof
-
Wczoraj została wymienione pompa podprogowa. Auto jeździ. Ale mechanik powiedział, że coś nie tak mam ze wskazaniami paliwa, bo jak wymienił pompę to owszem zapaliło ale po czasie zgasł silnik. Stwierdzono powietrze i wyglądało to tak jakby zabrakło paliwa (wskaźnik wskazywał na 20 litrów) dolano 10l i pojechało. Odebrałem auto z warsztatu i uzupełniłem do pełna (weszło 41l) więc wygląda że wskaźniki wskazują normalnie. Czy mogło tak się zdarzyć, że w moim przypadku przemiaściły się jakoś te ssaki w zbiorniku i przy 20l wystawały ponad poziom ? Teraz rozpocznę nowego posta.....w ramach wymiany tej pompki stwierdzono, że wachacz przedni prawy zgiął się w 'bana'. Okazało się że firma wezwana przez assistance ....zaciągała moje auto na lawetę zaczepiając linę o wahacz :mad2: Pozdrawiam
-
Jak w temacie. W poniedziałek wyjechałem w trasę (służbowo) Gdańsk-Elbląg-Giżycko-Słubice i wracałem dzisiaj do Gdańska. Fakt, że przed Gorzowem Wlkp. coś mi przeszkadzało słuchać radia. jakieś takie niegłośne ale przeszkadzające wycie jęki...słyszalne kiedy odejmowałem nogę z gazu. kilkadziesiąt kilometrów za Gorzowem silnik ni z tego ni z owego zgasł .. poczekałem kilka minut przekręciłem kluczykiem (kilka dosłownie sekund dłużej niż zwykle) i auto ruszyło..z duszą na ramieniu nastawiłem tempomat na 80km/h i się toczyłem. Ale ujechałem tylko chyba z 3 kilometry i to samo...dobrze że miałem z górki i doleciał do miejscowości Długie wprost na parking nad jeziorem. Poczekałem chwilę...ale silnik teraz nie dał się rozruszać...kręcił kręcił kręcił i nic. I tak wróciłem lawetą do Gdańska. Pytanie co może być przyczyną ? Paliwa miałem wg wskazań na ok 170km jazdy. Z lawety dolałem jeszcze 5 litrów ale nic nie pomogło. Będę wdzięczny za wskazówki.
-
Dzięki serdeczne za uwagi :) Pozdrawiam P.s. teraz muszę zrobić nowego posta.....bo z trasy końcowej (od Gorzowa do Gdańska) wracałem lawetą. :duh:
-
Witam. Jak w temacie .. otóż kiedy zakupiłem autko (w 2007) spryskiwacze po prostu nie działały. Mechanik który polecił mi auto stwierdził, że brakuje tam jakiegoś elementu i dlatego nie działa. OK .. w poprzednim nie miałem więc żadan większy problem. Ale po blisko 2 latach zaczęły działać ...ku niedowierzaniu tegoż mechanika. I tak sobie działały przez ponad pół roku (choć niby nie powinny) aż do wczoraj :duh: ....i to mnie wściekło, bo się przyzwyczaiłem i spodobało mi się to. I tak analizuję co może być przyczyną. Kiedy zaczęły działać był taki moment że prze Polskę z południa na północ przejechałem z wyjącym komunikatem o braku płynu (zawsze dolewałem jak tylko się ukazał a tym razem nie chciałem się zatrzymywać by szybciej wrócić do chałupy z trasy) i prawdopodobnie w zbiorniku zostało już tylko na pół psiku. Jak dolałem płyn do pełna...właśnie wtedy po raz pierwszy zobaczyłem że coś pryska po lampach. I teraz też szukam przyczyny zaprzestania działania spryskiwaczy w płynie...tzn w układzie hydraulicznym. Bo nic innego nie zauważyłem w przyczynie że przestały działać...tylko to, że zakupiłem sobie tani płyn w Biedronce....który strasznie się pieni. Mam pytania do tych, którzy mieli problemy albo mają wiedzę o tych spryskiwaczach.....czy to możliwe żeby coś się w tym układzie zapowietrzało i to może być przyczyną niedziałania ? ? ? Pozdrawiam
-
Do tematu --> muli i dymi czarnym. Jeżeli takie widać zjawisko....to najprawdopodobniej któraś z 4 gumowych rur 'intercoolerowych' (2 z jednej strony silnika i 2 z drugiej ) . Nie wiem dla czego tak się dzieje w tym modelu (6 lat jeździłem TDSem i nawet nie wiedziałem że są) a w tym w ciągu 2 lat eksploatacji wymieniałem wszystkie 4...a ostatnio znowu zsunęła mi się ta od chłodnicy do rury do turbiny). Po za tym że traci moc i dymi na czarno ..to wyraźnie słychać świst uciekającego powietrza przez pęknięcia w tych rurach jak się depnie. Pzdr.
-
a kiedy były wymieniane filtry kabinowe ? ? Pozdrawiam
-
Prawdopodobnie to coś około turbinowego......może nie sama grucha ale to co ona ma poruszać. Tzn. łopatki w turbinie które zmieniają kąt właśnie dzięki tej gruszce. One po ok 200 k przebiegu potrafią się skutecznie stać nieruchliwe :). Miałem też tą przypadłość i właśnie to było to. 550 zł kosztu regeneracji w wyspecjalizowanym zakładzie i fruwa się kolejne 150 k.
-
Witam Właśnie jestem z takimi samymi objawami....i właśnie teraz czekam tel z warsztatu po odbiór auta. 2 lata jeździłem praktycznie bez klimy momentami kiedy po dłuższej jeździe zatrzymywałem się i włączałem klimę to wiało zimnym do momentu aż ruszyłem. Na początku lipca zdecydowałem się zrobić z tym pożądek. Zajechałem do specjalisty....stwierdził kompresor do naprawy. Ok zapłaciłem 1000zł i byłem przez tydzień szczęśliwcem. Ale kiedy wybrałem się na urlop wszystko zaczęło od nowa....tzn jak jeżdżę z prędkością poniżej 60km/h to coś tam wieje zimnego ale jak przekroczę to kiszka z chłodzenia. I ten próg tolerowane prędkości zaczął się stopniowo obniżać (zauważyłem to przy 100/h). Żeby się ochłodzić po prostu muszę zwolnić :). Dzisiaj właśnie zawiozłem autko z reklamacją i teraz czekam na odbiór. Myślę, że to niezbyt dobrze zregenerowane sprzęgiełko w kompresorze lub coś w tym stylu.
-
Witam Gdyby to był TDS to też bym pomyślał o głowicy bądź uszczelce.....ale tu w 530d i na dodatek spadek mocy wskazuje na turbinę. Tylko nie jeździj tak, bo może skończyć się samozapłonem oleju silnikowego i wtedy nijak nie zatrzymasz obrotów.
-
Mam ale tą przerobioną na CD a na tej informacji o fotoradarach nie znalazłem, choć POI jest bez porównania większe od tego co było na 2008-2.
-
Witam. Miałem takie sytuacje kiedy z czytnikiem NAVI było źle. Zlokalizowałem gdzie jest bezpiecznik od NAVI i po prostu wyciągałem i wkładałem ten bezpiecznik i wszystko wracało do normy. .... aż do następnego razu...i tak ciągle. Ale to był lepszy sposób niż ten który znalazłem na forum żeby wyciągać czytnik i odłączać na chwilę zasilanie :). Zamiast jak mi zalecali w serwisach ..zmienić zmieniarkę NAVI. Zakupiłem płytkę czyszczącą (ale taką z załączonym fluidem) powkładałem kilka razy.....i po problemach :) Pozdrawiam
-
Witam. Przecież 530D to CommonRail wysokie ciśnienie na wspólnej szynie. Do -20 stopni świece są tak jakby 'a-propo' potrzebne :) To nie tds który od braku np. 2 świec zacznie dłużej kręcić. Jeżeli przy 0 stopniach jest problem, to nie jest on w świecach. Pozdrawiam.
-
Witam. Regenerowałem też u Myszkiera. Koleś zna się na rzeczy. Dzisiaj zostawia tam auto mój dobry znajomy...fakt nie BMW ale koleś jest mocny w temacie turbin nie tylko tych naszych. Mi polecił swojego speca od kompa żeby stwierdzić co jest w temacie niesprawności turbiny. Sprawdził mi gruntownie i bardzo to było na czasie bo odkrył co rozwala mi wirnik w turbinie. Generalnie polecam tym którzy są z okolic Gdańska, bo gość robi dobrą diagnostykę i od lat para się w temacie. Pozdrawiam.
-
przerobiona mapa z DVD Eastern Europe 2009 na CD do mk1/2/3
pracof odpowiedział(a) na dumik temat w Nawigacja samochodowa
Dzięki serdeczne za możliwość testowania. Potwierdzam, że lepsza od Navteq 2008-2. Przy okazji testowania zrobiłem porządek z czytnikiem MK III. Od kilku miesięcy wariowała navi z trudem czytał płytki. Często (także w newralgicznych momentach) navi po prostu się wyłączała. Musiałem się zatrzymywać wyjmować bezpiecznik by zresetować. Mówili mi w servisie, że czytnik pada i wymiana się szykuje. Ale dzięki mojej wielkiej chęci potestowania (jeszcze raz dzięki :)) kupiłem krążek czyszczący z fluidem... powkładałem go kilka razy do czytnika .... i jak ręką odjął wszelkie dolegliwości MK III. :) Pozdrawiam -
Witam. Dużo pisali o awaryjności TDSa mniej o TD ponieważ tych drugich jest po prostu mniej na rynku. Te same silniki ta sama awaryjność. Jeździłem TDSem 6 lat. 3x robiłem głowicę ..konstrukcyjnie zbyt cienka i wrażliwa na wszelkie przegrzania (ale te przegrzania nie biorą się same z siebie) raz poszedł mi pasek i wystarczyło drugi raz rozleciał się wirnik pompy .też wystarczyło (ale wtedy on był bakelitowy nie metalowy) generalnie autko więcej niż fajne. Mimo, że trochę wsadziłem w te awarie (pompa też.. w zasadzie głowiczka z grafitem) , to nawet po dachowaniu jeździłem nim jeszcze miesiąc i po sprzedaży :jawdrop: otrzymałem telefon od kupca, który wychwalał silniczek. A jeżeli porównujemy do TD...to TD będzie zawsze z tyłu...i też narażone na te same awarie. Obecnie jeżdżę 530DA i w ciągu roku wsadziłem chyba więcej kasy niż w TDSa (turbina, skrzynia) a do tej pory dźwięk tego silnika mniej lubię niż TDSa. (ale cieszę się z większej mocy i mniejszego spalania :D ) Pozdrawiam
-
Jeżeli temat jest kontrowersyjny i "tylostronowy" , to oznacza....że racja jest po obu stronach, ale też ... różnie doświadczona to racja :D. Więc należałoby wyeliminować extremalne wypowiedzi...tak ZA jak i PRZECIW. Pozdrawiam
-
Oj SUWOROW nie przesadzaj. W zaniedbanym aucie każdy silnik jest najbardziej nieudany. Jeździłem TDSem 6 lat więc coś o tym wiem. I uważam, że zadbany TDS jest więcej niż OK. Pozdrawiam.
-
E-39 530DA automatyczna regulacja wysokości świateł.HELP !
pracof odpowiedział(a) na pracof temat w elektryka/elektronika ogólnie
Senkiju verymuch ice331 :D Dzisiaj rano jak ruszałem z hotelu wszystko wróciło do normy. Ale zrobię tak jak piszesz...bo nie chcę mieć znowu takiej niespodziewanki na trasie powrotnej do Gdańska (a będę wracać nocą). Bo co raz się zdarzyło, to może się powtórzyć...pewnie siada jeden z tych dwóch potencjometro-czujników. Jeszcze raz dzięki. Pozdrawiam -
E-39 530DA automatyczna regulacja wysokości świateł.HELP !
pracof opublikował(a) temat w elektryka/elektronika ogólnie
Mam problem z regulacją świateł. Właśnie dojechałem z Gdańska do Wałbrzycha. W trasie padł mi któryś z czujników regulacji...może tylko zerwał się jakiś przewodzik. Mam pytanie...czy mogę (oczywiście czasowo..na okres powrotu do Gdańska) w jakiś sposób na 'stałe' ustalić wysokość świateł. Np podłączając 'coś..bądź jakoś zwierając) w gnieździe na lampie gdzie wchodzi ta wiązka z czujników ? Podróż po nie znanym mi terenie jakim dla mnie jest Dolny Śląsk .. ze światłami skierowanym tuż pod koła .. to jest przeżycie. Dziękuję za wszelką pomoc. :? -
Witam. A w jaki sposób przestały się składać ? ... tak same z siebie czy po jakimś zdarzeniu ?. Pytam, bo mi też zdarzyło się to kilka razy . Pierwszy raz po lekkim puknięciu w trakcie wyprzedzania. Zrobiłem tak ... ręcznie na siłę złożyłem i rozłożyłem lusterka...kilka prób (za każdym razem sprawdzałem sterowaniem z 'guzika' jednak dopiero po wyłączeniu z kluczyka i ponownym włączeniu zaczęły się razem składać. W trakcie było tak, że tylko lewe bądź prawe się uruchamiało z guzika. Potem były inne awarie (np. mróz) gdzie lewe się rozłożyło a prawe nie. Zrobiłem jak poprzednio (ręcznie na siłę) i po ponownym włączeniu kluczykiem zadziałało. :D wiem że takie działanie na 'rympał' to nie metoda...ale u mnie działa. Pozdrawiam
-
Witam Podłączę się do tematu. A co jeśli to pokrętełko przekręciłem do góry na maxa.....i ciepełko nie wlatuje ? Pozdrawiam
-
Witam Ja jak większość kolegów....'z góry'...czekam na śnieg :) Teraz mam DSC i to tylko jedno 'psztyknięcie' i poczuję się jak w poprzednim TDSie :) tyle , że tam była 'szpera'.......frajda frajda frajda....ale tak do rzeczy... te auta są przygotowane do takiej pory roku....a my użytkownicy (którzy o tym wiemy) mamy frajdę....i wiemy jak jeździć...jednak ...chyba każdy z nas musiał się o tym sam przekonać JAK Pozdrawiam
-
[seria 5] Automatyczna skrzynia biegów GM A5S390R - jej wady
pracof odpowiedział(a) na MeWho temat w Ogólnie o BMW serii 5
Dokładnie mistszu1...ja scykorowałem...ale myślę, że dobrze (mam nadzieję) -
koszt tego czujnika to ok. kilkadziesiąt złotych....jak nie kilka. Żaden wydatek....więc wymień go ...bo wg mnie to w nim tkwi problem. Gdybyś miał jeszcze lusterko pasażera sterowane wstecznym do koła....to też ten czujnik za to odpowiada. A tak generalnie ...to żaden czujnik ..tylko jak ktoś wcześniej pisał...zwykły włącznik/wyłącznik. Pozdrawiam
-
[seria 5] Automatyczna skrzynia biegów GM A5S390R - jej wady
pracof odpowiedział(a) na MeWho temat w Ogólnie o BMW serii 5
Do mistszu1 jeżeli taki jest koszt nowego konwertera jak piszesz, to też jestem za....za nowym. Chyba , że to koszt samego konwertera...hmm plus wymiana.....hmmm...jednak zostanę przy regeneracji...całość to ok 2000zł