zielo

Jeszcze miesiąc temu wyglądała nieco inaczej. Ale to powinieneś wiedzieć: http://imageshack.us/a/img163/8099/20130205171725.jpg http://imageshack.us/a/img651/2664/20130205171718.jpg http://imageshack.us/a/img38/2763/20130205171709.jpg http://imageshack.us/a/img4/5414/20130205171542.jpg http://imageshack.us/a/img845/3696/20130205171449.jpg

Załącza sie automatycznie przy +3 stopniach i niżej. Wyłączyć można kodowaniem na kompie. Np. minuta zabawy z NCS.

Bo i nie ma. Tylko zderzaki zmienione (jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny).

No koleżka wie, że auto miało po prostu zarysowany słupek. A jeśli ktoś ma inne zdanie, to niech pokaże zdjęcia. Mnie na przykład ta logika urzeka. W sumie urzekłaby jeszcze bardziej, gdyby wystąpił z imienia i nzawiska, firma taka a taka, proszę, tu fotki, widać też vin... A tak więcej szkody, niż pożytku. Ale tego koleżka się jeszcze długo będzie uczyć, choć nie ma pewności, że wogóle się nauczy.

Chyba koleżanko. Mi to wygląda na wyrwane mocowanie wózka. Coś, jak tutaj: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=69&t=176372 Ale najszybciej będzie wjechać na kanał i zerknąć, co tam się dzieje. Bo na odległość to można sobie pozgadywać, a potem okaże się np. zwykła tuleja.

A czemu handlarzyk miałby sprowadzić dobre auto? Wtedy będzie drogie i nikt go nie łyknie. Chciałbyś zamrozić kasę w auto i bujać się z nim potem pół roku? I odbierać telefony typu "Ponie, jo takie mogie mieć za 15k po lifcie" Co do kierownicy, to może przesada, może nie. W każdym razie w momencie powstania tego egzemplarza takiej kierownicy jeszcze nie produkowano. Więc albo wymieniona, albo zapętliła krzywą czasową, co w kręgach handlarskich jest jak najbardziej możliwym zjawiskiem fizycznym.

No jest, kolega tak chciał rozkodować VIN (co możesz zresztą zrobić sam), że aż nie zauważył. Zdjęcia "artystyczne", znaczy się pokazują, że jest to bez wątpienia e46 i w sumie to tyle. Błąd tylnych świateł, w pierwszej chwili pomyślałem, że diody może. Dołożona kierownica z multi, to właściwie zaleta. Z tych dziwnych fotek wygląda, jakby każdy element w innym kolorze był. Więc albo lepsze zdjęcia, albo oględziny na żywo.

Patrz mój podpis.

Nie ma w tym żadnej logiki, ale nie przejmuj się. To za 16k handlarzyk też już podpicował. Zapytaj o książkę serwisową i ilość kluczyków, a sam się przekonasz. Wycenianie auta na podstawie alleszrotto - błąd. Napinka na polifta za 18, skoro za tysiąc mniej można mieć igłę przedliftową - błąd. Zaczynanie od wklejania ofert, zanim zdobyło się VIN auta - błąd. Wiara w cudowną ofertę handlarzyka oszuścika - błąd. Już wiemy, co do poprawki, żeby zmniejszyć ryzyko wtopy z zakupem. A tak na marginesie, nie zastanawia cię, że jak mamy auto po łup przodem, łup tyłem i łup bokiem w sumie też, a handlarzyna pisze, że "JEST W IDEALNYM STANIE (...) WIZUALNYM. BLACHARSKO BARDZO ŁADNIE SIĘ PREZENTUJE", to coś tu nie gra?

Rzeczywiście wyjątkowy kwiatek. Niesprzedawalny. Szczególnie, jak szyber zacznie przeciekać, albo się zatrze. To tylko kwestia czasu. Przerabiałem temat i nigdy więcej.

Razem z Pitosiem :8) Albo dostał chłopak jobów od właściciela i się przestraszył.

Stuki na półsprzęgle zazwyczaj oznaczają koniec kołą dwumasowego.

Naklejka owszem (po drugiej sronie zerwano wlepę poduchy). Ale przede wszystkim fotel kierowcy z wajchą.

Może uczciwy (na telefon) :8)

Nie ma sprawy, po to piszemy instrukcje, żeby inni korzystali :cool2: Ściągacz to taki najprostszy wystarczy. Nie chciało mi się szukać, więc wklejam pierwszy lepszy. Ale zwykły za 2 dychy też da radę: http://allegro.pl/srubowy-sciagacz-lozysk-trojramienny-16-400mm-i3096064822.html Po obu stronach obudowy filtra ma być okrągła uszczelka odpływu wody. Gdzie ją kupić? Choćby w ASO. Nr. części 64318370067.

Wcześniej nie pisałeś, jaki tak naprawdę efekt chcesz uzyskać. Jeśli zależy ci, żeby młodzież zamiatała jęzorami na zlocie, to bym się nawet nie zastanawiał.

Powinna mieć z przodu pomarańczowe kierunki. Przód do wnikliwej kontroli, bo poskładany dość niechlujnie.

To jest BMW, do normalnej jazdy wystarczają zwykłe długie. W zderzakach są halogeny.

Niejakie braki w prawym nadkolu, warto się zagłębić. Wnętrze odpycha, przynajmniej na fotkach. W przeciwieństwie do ceny.

Myślę, że wklejony wcześniej link wyczerpał temat i nie ma potrzeby wklejania coraz droższych aut, ani marzyć o samopoziomowaniu całego auta w e46.

Śmiganie na HIDach w halogenie to rzeczywiście lipa, jakich mało. Ale czego się nie robi dla lansu: http://forum.e46fanatics.com/showthread.php?t=760154

Najgorsze te zderzaki. O ile nie mam nic przeciwko zmienianiu zderzaków (szkoda, że zabrakło chęci na zmianę progów), to jeśli już się za to brać, to wypada się trochę przyłożyć. Strasznie słabo poskładane to wszystko. No i warto się zapoznać z historią serwisową. Obszyta kierownica mogła być bolesną koniecznością, ale mogła też być kaprysem właściciela.

Przecież tu wcale nie chodzi o śnieg/lód, tylko o temperaturę. Fajnie zwałkowany temat. Tym, którym nie chce się czytać całości, polecam pierwszą odpowiedź na pytanie autora. Jeśli twierdzisz, że skoro u mnie też czarny asfalt, to powinienem sobie zmienić opony na letnie, to uprzejmie podziękuję za taką mądrość (wczoraj -20 stopni z rana).

Dokładnie, w grudniu po pierwszym spadku temperatury u mnie powstało takie samo pęknięcie.

Część z nas montowała coś takiego (w tym ja).