
zielo
Zasłużeni forumowicze-
Postów
4 117 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez zielo
-
Kolego, nie wiem, czy moją metodą z DIY nie narobisz się jeszcze bardziej. Bo ja zakładałem, że nie maluję wcale, więc opłacało mi się trochę pomęczyć. A jeśli chcesz malować, to zostałbym przy nitro. Czy tam opalarce.
-
Rzeczywiście to od łądowania latarki, na oświetlenie nóg się ta wiązka nie nadaje. A co się nadaje? Dokłądnie opisano na necie, również przeze mnie. Sprawa prosta i niedroga w montażu.
-
Oczywiście. Z tym, że ja nigdzie nie twierdziłem przeciwnie. My tu na forum jesteśmy raczej na etapie oceny wizualnej i porównania z opisem. I ja tylko do tej strefy się tutaj odnoszę. Jeśli w opisie niezgodności nie ma, to ja osobiście nie wnikam, jaką wiedzę ma sprzedawca, bo to wkracza w strefę, do której dostępu nie mam.
-
To bez znaczenia. Przeczytaj jeszcze raz, co zacytowałeś. Jeśli ja piszę (choć nie w tym temacie akurat), że auto ma wymienione zderzaki, to mówię kupującemu tym samym, żeby spojrzał, jak to zostało zrobione, czy są jakieś ślady nieudonej naprawy etc. I NIC WIĘCEJ! Nie mówię wtedy, że auto złożone z czterech, że właściciel oszust itd. Nie obchodzi mnie, czy tak kupił, czy nie. Jednym słowem nie wymyślam bajek, a tym samym nikogo nie oczerniam (jak kolega fachowiec, co już oczami wyobraźni widział przekładkę tapicerki z anglika). Wskazuję, na co należy zwrócić uwagę i tyle. I to samo innym polecam :cool2:
-
Adalbert, na takie zmienione zderzaki na ten przykład, warto oczywiście zwrócić uwagę. Wtedy rzeczywiście przy oględzinach pytający może się przekonać, co i jak było robione. Ale chyba nie możesz się nie zgodzić, że taka wskazówka obiektywna nijak się ma do konfabulacji. Przecież jeśli ktoś CAŁKOWICIE BŁĘDNIE pisze, że skóra jest z anglika (a sam w rozkodowanym chwilę VINie mógł - tylko nie chciał lub nie potrafił - dojrzeć, że tapicerka się zgadza), to to już nie jest subiektywna ocena, tylko pomówienie. I od takich pomówień uwolnijmy ten dział, zamiast go zamykać.
-
Hmm, nie wiem, co oprócz najniższej ceny na rynku, mogło cię zinteresować. Na odległość śmierdzi golasem (no nie, PDC mo, czujnik zmierzchu tyż mo, ino podłokienik zezarło), ulepem i żabą, która siedzi tak, jakby miała już donikąd więcej nieodpełznąć. Dziwny sposób na kupowanie auta. Oględzinami takich rodzynów nie dajesz sobie żadnych szans. A żeby na forum ktoś pomocną opinią pomógł, to najpierw sam musisz chcieć sobie pomóc.
-
Jak będziesz jechał oglądać ten zabytek, to powiedz, żeby przełożli kierunki boczne. Bo lakiernik, jak składał przód, to pomylił stronami :duh: W sumie to ja bym brał: Alu - 500 Blacharka - 2000 Radio - 300 Kierownica z poduchą - 400 SIlnik - 2000 Osprzęt (turbo, wtryski, zamach, koło pasowe) - 2000 Katalizatory - 600 Tapicerka eu - 400 Lampy (klosze przednie na złom) - 300 Czujniki PDC - 400 Relingi - 500 Szyby - 200 Wał napędowy - 500 Pomniejszych duperel i (panel klimy, schowek pasażera, zbiornik spryskiwaczy...) - 1000 To daje ponad dychę. Czyli pchać na części i jeszcze da się zarobić. Nie sprzedasz zawieszenia (uwalone), hamulców (uwalone), podłokietnika (zabrakło na wyposażeniu).
-
Prawdę ci kolega rzecze. I to w dwójnasób: 1. przy czarnych plastikach i tak będziesz malować, więc nie trać czasu na gąbkę i gorącą wodę (inaczej niż u mnie, na szarym wnętrzu starta powłoka gumowa i gołe plastiki do dziś wyglądają jak nowe) 2. na czarne elementy - jak np. klapka zapalniczki - kupiłem w chemicznym najtańszy lakier strukturalny (u mnie czarny mat). Dałem za puszkę 2 dychy i nikt do tej pory nie wykapował, że coś było z plastikami kombinowane.
-
Xenon oryginalny. Swoją drogą miał ktoś fantazję, żeby tak skonfigurować 316i.
-
Odwiedza mnie Astrą wujek, śmigający od dawna jednym i tym samym e46 320d Compact. Pytam: A beta gdzie? Mówi: nie zgadniesz, co mi się stało. Ja na to: co, klapka wpadła, czy co? On: O żesz ty w kolektor czesany, skąd wiedziałeś? Auto zadbane, serwisowane w Niemczech od nowości, 200k na blacie nie ma. Żadnych objawów, podobno przed skrzyżowaniem zaczął się trząść (samochód) i stracił moc. Po zjeździe na pobocze i zgaszeniu już nie odpalił. Dla wujka, twoje kilka procent okazało się być stoma procentami. Mieszka w Niemczech, to i naprawiał w Niemczech. Za Euro, nie PLN (Yoshi pamięta, omawiałem z nim to zdarzenie). Osobiście, ja na ten przykład nie się nakręcam onetowymi konfabulantami, że Mietek mówił, że jego sąsiad ma psa, który widział... Opisany wyżej przykład pochodzi z mojego najbliższego otoczenia. Wujek chciał od razu pogonić dziada bez męczarni związanej z wymianą silnika. Ale handlarze z PL proponowali 500 euraków, czyli równowartość założonych na auto kół ze starymi oponami.
-
I dać się ograbić z pieniędzy. Zanim zaczniesz wydawanie kasy, wklej tutaj błędy, jakie wyszły na diagnostyce.
-
Pewnie, że wiemy. To wtyczka czujnika podgrzewanie dysz spryskiwaczy. Które oczywiście w tej chwili nie działają prawidłowo.
-
Tu mowa o dieslu, jeśli ktoś nie doczytał. I o zakładaniu gazu, jeśli ktoś nie doczytał. I jeśli ktoś po raz trzeci nie doczytał, to ja nie odradzałem polifta, tylko odradzałem polifta 150km 320d, bo o taki kolega pyta. Dodatkowo skopiowałem tą część pytania, a i tak nie pomogło.
-
Taki, jaki podpowiedziano ci w innym temacie. Całkiem trafnie zresztą.
-
E46 WBAAS71060FY08126
zielo odpowiedział(a) na portos temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Tylko chyba. -
Nie dajesz sobie żadnych szans na niekręcony przebieg. Za 18k ludzie się pozbywają poliftów, z którymi nie mogą dojść do porządku.
-
Możesz spokojnie zakładać. Kombi-sedan, xenon-bezxenon. Wszystkie klosze takie same.
-
330d poznań WBAAL910X0FS19329
zielo odpowiedział(a) na kubaa88 temat w Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? Opinie na temat samochodów na sprzedaż
Środek zgadza się z VINem (tym z KS na fotce). -
Kolego seqk, klikasz Odpowiedz, a nie Cytuj. Nie chcemy czytać dwa razy, co napisał darek, rozumiemy już po pierwszym razie.
-
Jakiś konkurs cytowania postów? Żeby za wszelką enę zrobić ten temat nieczytelnym? Dziwne.
-
Fajny. Walony przodem, przetarty bokiem, rdzewiejący tyłem.
-
Będziesz jeszcze długo szukał.
-
Czyli dalej nie wiadomo, skąd wnosisz, że auto miało xenony i po dzwonie zostały wymienione na zwykłe lampy.
-
Z czego to wnosisz? Z fusów? Pod maską brak pompki spryskiwaczy, brak spryskiwaczy, brak naklejek ostrzegawczych, brak włącznika świateł pod xenon... Nic nie przemawia za tym, że to auto posiadało fabryczny xenon. Edit: ja ma inną teorię spiskową. INTERIEUR i EXTERIEUR może napisać tylko ktoś targający auta z Belgii, Holandii, Francji. A tu mamy niby z Niemiec. Poliglota? :8)