Ponta

Ma klimę, sprzedawca może nie zaznaczył w opcji.

Pierwsza jest z USA. Druga: -kierunki powinny być pomarańczowe w błotnikach -dywaniki z allegro za 50 zł -nieoryginalna gałka zmiany biegów -powypadkowa Trzecia: -malowany błotnik lewy przód -malowany zderzak -nieoryginalna gałka zmiany biegów -lewa lampa słabo spasowana Ode mnie, zainteresuj się tym: https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-z4-idealna-z-pierwszym-lakierem-ID6CViz2.html#gallery-open https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-z4-bmw-z4-r6-europa-super-stan-piekna-wersja-ID6D0EP8.html#gallery-open https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-z4-stan-salonowy-niepowtarzalna-piekna-ksiazka-serwisowa-ID6CpCyH.html#gallery-open A ten model mogę dla ciebie obejrzeć, żebyś na darmo nie jechał: https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-z4-bmw-z4-zadbane-niski-przebieg-192-km-igla-ID6D1L1D.html#85b4d64f5e

Zderzak na betonie bez chociaż ręcznika, moje serce :cry: Auto wiadomo - M3 malina, ale na minus emblemat na grillu i tablica rejestracyjna cringe jak stąd do USA.

A może to sprzedający robi wywiad? A może jestem fanem teorii spiskowych :twisted:

Niektórzy użytkownicy skarżą się na pływanie auta na oponach bez RoF.

No jestem ciekawy co tam podczas oględzin wyjdzie :D Bierz Draya i oglądajcie. Życzę zakupu :wink:

Najlepiej po jednej końcówce na stronę będzie wyglądało.

Dzięki Dray. Ja musiałbym zobaczyć jak oni to naprawiają, że im się to zwyczajnie opłaca. Coś niesamowitego :mad2:

Przód nie wejdzie. Tył to na styk pewnie, bo wystaje 2,3 cm. Nie wiem le jest od zew. części opony do nadkola luzu w e82. Ale jak przód nie wejdzie to i tak chyba wyjaśnia sprawę.

No leciutki naciąg będzie 245 na 9 calach. Niektóre modele i na 8,5 mają 255 laczek.

Taki jaki masz dyfuzor, piano black chyba? W kolorze nadwozia nie rób.

Ja zaczynam podejrzewać, że ty pracujesz w tej firmie.

A to nie masz podkładki czarnej pod tablicę rejestracyjną? Jak musisz mieć reklamę, która nic nie daje :D to moje rozwiązanie odpada, ok.

Seryjne rozwiązanie proponowane przez BMW. Moje zdjęcie drugie. A tu głosy rozsądku:

to po co pytasz o rozkodowanie VIN. Historię musisz kupić.

Hmm może niejasno napisałem. Załóżmy mam wgniotkę w drzwiach. Przychodzi kolizja i należy wymienić drzwi. przychodzi rzeczoznawca i robi zdjęcia - on ocenia, że ta wgniotka już tu była przed kolizją. I teraz ASO na bezgotówkowej obarczy cię jakimś % za np. malowanie. Ja rozmawiałem z człowiekiem z ASO i potrafią nałożyć na NIE SPRAWCĘ kolizji niezłe koszta z tego tytułu za np. opony czy wydech - pracownik mi mówił nawet kilka tys. czasem. Uszkodzono mi oponę podczas kolizji dostaję więc nową - przed kolizją nie była nowa, była już wyjeżdżona a dostałem nową na bezgotówkowej, więc „zarobiłem" na kolizji i muszę oddać pewien procent wg zużycia. Ja za wgniotę w drzwiach 750 zł brutto zostałem pociągnięty. A ktoś mi porysował bok.

nick nieprzypadkowy

Jak chcesz robić na bezgotówkowe, to będziesz partycypował w kosztach ze względu na np. nowy element bez rdzy po naprawie - przed naprawą była rdze więc wg nich wart. poj. wzrosła. To może być kilka % wartości malowania elementu, nawet opony potrafią zerżnąć kasę. O ile nie będzie szkody całkowitej. Nie wiem jaka jest wartość e46 w ich książeczce 15k? Części w ASO: ćwiara 3.5k lampa 650 felga 2k Opona nieuszkodzona - nie wymienią, to samo zderzaki jeśli nie są pęknięte o tylko pomalują. Pęknięte ślizgi itp wszystko będzie wymienione. Znasz stawki lakierowania elementu w aso - są kosmiczne. Jeśli wybierzesz bezgotówkowo, to cały bok będzie malowany, bo muszą wycieniować. Jeśli denerwują Cie takie rzeczy jak powtórne malowanie elementu itp, to weź kasę jak kolega wyżej mówi i sprzedaj auto po kosztach. Na bezgotówkowej po kieszeni cie pociągną mimo, ze to nie ty byleś sprawcą kolizji. I to też nie 200 zł :8)

M3 ma inne zawieszenie, to raz. Dwa felgi mają inne offsety. Jak zrobisz negatyw i założysz 165 na 10 cali to też ci opona pęknie nie dziś a za jakiś czas w najmniej oczekiwanym momencie. Takie auto jak wyżej z takimi oponami naciągniętymi nie powinno być dopuszczone do ruchu - jak jest każdy widzi golfy z negatywami na drogach. Kup jak człowiek felgi i wypchnij je jakimś dystansem w granicach rozsądku. Nie musisz tych nadkoli doczepiać, to nie Akira Nakai i Porsche.

Nikt ci nie powie, trzeba zmierzyć jak będziesz miał już te abominacje na wozie. Poza tym opony, szerokość felg itp. itd.

Możesz, ale następny komplet kup homologowany rozmiar.

Ja bym się bał o wkręt w oponie w takim miejscu. Odważni :D

Podejdą, ale seryjne opony na tył będą zbyt wąskie. Zatem tył 255/35. Przód normalnie 225/40.