Skocz do zawartości

trocky

Zarejestrowani
  • Postów

    243
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez trocky

  1. Powodów może być wiele. Ludzie piszą o tym na forum. Wtryski mogą przelewać, poduszki silnika dogorywają, czujniki położenia wału/wałków rozrządu padają itp. Musisz poszukać. Jak falują dodatkowo obroty, to cewki zapłonowe bym dodał. Cykaniem się nie przejmuj. Pompa wysokiego ciśnienia i wtryskiwacze. Ten typ tak ma. Wszystko jest ok.
  2. Tylko wielopunktowy wtrysk n46 ma valvetronica. Bezpośredni wtrysk n43 przy wielu swoich innych bolączkach, akurat tego ustrojstwa nie posiada (dzięki Bogu).
  3. 1000-1200 obrotów na biegu jałowym zaraz po uruchomieniu silnika to norma. Potem spada do 600-700 obrotów (po rozgrzaniu). Niezależnie, czy na zewnątrz jest +40, czy -40. Mówię o n43, bo nie wiem jak to wygląda w innych motorach.
  4. Jak dokładnie wyglądają relingi preLCI, a jak LCI?
  5. pytasz o opinie, auto ma 200k, poprostu Ci pisze ze szykuj sie na taka wymianę :) Wiec kolejne pytanie, co mogę kupić do 50 k ? Uczciwe, doinwestowane, zadbane auto, tylko gdzie takie znaleźć ? Jedź osobiście za Odrę i kup od Niemca (osoby prywatnej) z podwórka. Najlepiej od pierwszego właściciela.
  6. Bardzo dobrze się sprawuje w połączeniu z n47 177ps. Czyli nie ma problemów z eksploatacją i awaryjnością? Dlatego zastanawiam się nad automatem bo męczy mnie już manual ale czy nie będę rwał włosów z powodu usterek automatu w porównaniu do manuala. Z automatem w BMW miałem jedynie krótką przygodę w starej 7. Raczej się nie psują te automaty. Mają dobrą opinię. Dochodzi Ci jednak dodatkowa rzecz na serwisach: okresowa wymiana oleju w skrzyni (w automat wchodzi chyba 9 l, a w manual 1 l), z dwumasą nie ma problemu ale masz chyba pilnowanie za to konwertera przy dużym przebiegu itp.
  7. Swego czasu próbowałem podobnie ale niestety nie zadziałało. Albo wymiana radia i dołożenie usb w podłokietnik albo puszczanie muzyki z urządzenia po aux.
  8. Dokładnie. Wystarcza 120-125 km/h przez 15-20 minut jazdy raz na jakiś czas i wypala się pięknie. U mnie przynajmniej tak śmiga. Akurat gonię do rodziców autostradą pół godziny raz w miesiącu, więc super się złożyło. Gdzieś na forum jest nawet dokładny opis z preferowaną szybkością/obrotami do wypalania.
  9. Dokładnie jest tak samo u mnie. Albo kupujesz szrot ze wszystkimi bajerami typu iDrive, xDrive, skóry, okno dachowe, składane lusterka itp. rocznik 2005-2007 przebieg 250k km wzwyż albo tzw. bieda edyszyn z końca produkcji 2010/2011 z przebiegiem koło 100k km, może nie golas ale tylko z kilkoma najpotrzebniejszymi bajerami jak tempomat, lepsze radio z bluetooth ale bez iDrive'a, hak, dwustrefowy climatronic itp. Nie kumam jak Polacy zabijają się o wypasiony i mocno umęczony 13-letni samochód full opcja, a potem płacz, że to szajs bo się psuje :D
  10. Podłączam się do pytania. Jaka jest różnica w spalaniu w mieście i w trasie?
  11. Nie jest tak źle. Ja dopiero po jakimś czasie zacząłem doceniać pomarańczową, charakterystyczną dla bmw poświatę w samochodzie wydobywającą się z zegarów, radia bmw professional, panelu klimy i przyciemnionych żaróweczek w podsufitce. Po zmroku wygląda to bardzo efektownie. W wersji z navi ten efekt nie jest już taki widoczny. Wiem bo porównywałem swoją bunię z kolegi e90 z dużą navi. Pozazdrościł tego. Oczywiście w dzień niewidoczne. Wszystko ma swój urok.
  12. VIN: WBAVA710X0VA39594 Type code: VA71 Model: 320I OL (EUR) E-F-R series: E90 Series: 3 Type: LIM Steering: LL Doors: 4 Engine: N46 Displacement: 2.00 Power: 110 (149 hp) Drive: HECK Transmission: MEC Paint code: A22 - SPARKLING GRAPHITE MET Upholstery code: ALAD - STOFF FLUID/GRAU Prod.date: 2005-09-17 S1CA SELECTION COP RELEVANT VEHICLES S4AG Interior trim finishers Titanium matt S8SP Control unit COP S428 Warning triangle and first aid kit S520 Fog lights S548 Kilometre speedo S854 Language version, French S863 Dealer List Europe S881 Operating instructions, French S896 Daytime driving lights Bieda edition :roll: Czy każda e9x nie miała czasem w standardzie manualnej klimatyzacji? Czy dopiero od lci tak było? Serio pytam, bo pierwszy raz widzę ten model bez klimy.
  13. Nie masz BT najprawdopodobniej. BMW w celu uniwersalizacji części na radiu i kierownicy umieszczało przyciski pod obsługę BT ale nie montując samego BT jak klient nie zamówił opcji w fabryce. Mam tak samo jak Ty. Będę zlecał dołożenie BT komuś ogarniętemu.
  14. Wystarczy kupić w dawnej NRD (wschodnie Niemcy) i problem Turasów rozwiązany :twisted: tam ich nie ma. W Niemczech jest inna kultura sprzedaży samochodów i prawo. Jeżeli Niemiecki handlarz sprzeda samochód przekręcony, to ma dożywotni zakaz dotykania wszystkiego co się wiąże z motoryzacją. Dealerka nowych, warsztat samochodowy, sklep z częściami, komis itp. A to jest bardzo bolesne w kraju, w którym motoryzacja jest towarem eksportowym na świat. To praktycznie śmierć zawodowa. I nie trwa to jak u nas po 5 latach batalii sądowej, tylko następuje niemal natychmiast. Każdy komis się tego boi i pilnuje. Niemiecki handlarz dziesięć razy powie o usterce, żeby się uwolnić od odpowiedzialności, a Polski handlarz dziesięć razy wciśnie kit, że wszystko jest ok byle sprzedać. Kupowałem sobie zawsze samochody we wschodnich landach (bez pośredników), żeby uniknąć cwaniaczków imigranckich (choć nie generalizuję) i jest bliżej niż w zachodzie. Widziałem jak Niemiec po kilka razy zwraca uwagę na usterkę ukrytą tak upierdliwie, że masz go dosyć. Nigdy nie kupiłem używki w Polsce i nie kupię (chyba, że używany w ASO). O wyższości niemieckich materiałów wykończeniowych nad polskimi - w niektórych modelach - nawet nie wspominam (bmw chyba to nie dotyczy tak bardzo).
  15. Podany przez Ciebie przypadek nie występuje w przyrodzie. Samochód niesprzedany stoi na placu, wg mnie max pół roku. Pewnie w okolicach czerwca kolejnego roku czyszczą z placu niesprzedane sztuki z wyprzedaży rocznika. Proszę: https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=158&t=281576 samochód pokazowy dla dziennikarzy...
  16. Dokładnie tak jest, jeżeli samochód jest sprzedawany jako fabrycznie nowy to w kwitach ma być aktualny rok. To samo jest w USA i Szwajcarii, moja 335d na rynek US wyjechała z fabryki 03/2010 ale absolutnie wszystkie kwity podają jako rok auta 2011 bo wtedy była sprzedana, nawet nalepki pozmieniali żeby był 2011. Mam podobnie ze swoją e91 tyle, że u mnie 2009/2010 :cool2: Jakie było zdziwienie kobiety w niemieckim urzędzie komunikacyjnym jak załatwiałem żółte tablice. Mówię z vinu, że 2009, a ona "Ah nein 2010" :norty: Dopiero potem się dowiedziałem, że u Niemca liczy się data pierwszej rejestracji, a nie data produkcji. Data produkcji jest świętością tylko w Polsce.
  17. Podany przez Ciebie przypadek nie występuje w przyrodzie. Samochód niesprzedany stoi na placu, wg mnie max pół roku. Pewnie w okolicach czerwca kolejnego roku czyszczą z placu niesprzedane sztuki z wyprzedaży rocznika.
  18. A w bmw nie jest czasem tak, że auta wyprodukowane od 1 września xxxx r., to już rok modelowy z kolejnego roku? Wtedy rocznik stary ale model nowy? Do tego jak Niemiec zarejestrował samochód w nowym roku to jeszcze lepiej. Pytam do zorientowanych. U Niemców w ogóle jest tak, że oni pojęcia daty produkcji samochodu tak jak w Polsce nie znają. Liczy się u nich tylko data pierwszej rejestracji.
  19. Nie znam szczegółów działania NOXa ale jeżeli to jest objaw jego padnięcia/wyłączenia, to w takim przypadku można wracać z n43 na n46 i z n53 na n52. Koronnym argumentem przemawiającym za bezpośrednim wtryskiem jest mniejsze zużycie benzyny (około 1l/100 km). Jeżeli w wyniku wyłączenia NOXa spalanie wzrasta do poziomu n46, to zdecydowanie lepiej wracać do n46 jako silnika stabilniejszego, bo odpada jedyna przewaga n43 nad n46. Dodatkowo można lpg jeszcze podłączyć wtedy. Oczywiście wszystko hipotetycznie. Dzięki Bogu wszystko ciągle działa mi elegancko. Wtryski, NOX itp.
  20. Tylko kto to robi? Większość kierowców jeździ z nox. A spora grupa kierowców nawet nie wie o jego istnieniu...
  21. Wiem, że to zabrzmi jak herezja ale w takim przypadku sprzedałbym samochód raczej. Zapłacić np. w jeden miesiąc 6.000,00 zł za jedną część w aucie wartym 40.000 zł - 50.000 zł, to już nawet jak na miłośnika marki fest. Jeden wtrysk rozumiem. Ok. Drugi za pół roku.Ok. Ale od razu sześć? Żeby nie było. Stać mnie na to ale samochód nie jest tego wart :) I ktoś kto kupi takie auto ma od razu niespodziankę :cry2: , bo nie sadze ze potencjalnego kupującego poinformowałbyś o tym ze zdiagnozowałeś problem i to jest powód jego sprzedaży, bez obrazy :8) ale własnie w taki sposób, jak dla mnie, tworzy się patologia :mad2: . Kupując używane auto z większymi przebiegami musisz liczyć się ze gro części trzeba będzie wymienić!, szczególnie w tym silniku wtryski są mega wrażliwe na jakość paliwa-osobiście uważam ze tylko 98oktanow powinno się lać a co kilka baków preparat czyszczący wtryski. Oczywiście, że przekazałbym kupującemu, że sprzedaję, bo wszystkie 6 wtrysków padło za 6.000 zł i nie chcę się bawić w naprawę, jak za 7.000 - 8.000 zł mogę kupić drugi silnik. Sprzedawałem już auta i nigdy usterek nie ukrywałem przed kupującymi. Uczciwa gadka. Polemizowałbym, czy 100k km - 130k km to większy przebieg? Rozumiem, jak wszystkie wtryski padają przy 250k km ale jak napisał kolega przy 100k km?
  22. Wg mnie 170 kucyków jest akurat tak w sam raz na e90 (półtorej tony samochód). Nie wiem, dlaczego na forum utarł się stereoptyp, że najmocniejsza dwulitrówka bmw 170 koni to motor na minus do e90. Na minus to może być do cięższej o 200 kg e60 (klasa wyższa), czy też do X3 (choć tam chyba tego nie montowano). Rozumiem, że bezpośredni wtrysk itp. Każdy silnik bmw ma swoje przypadłości ale to nie jest najgorszy silniczek bmw ever w tym wariancie mocy. Optymalny. Jak ktoś chce 250 koni to kupuje R6 (garstka koneserów marki - 1% z całości kierowców bmw). Co do stanu technicznego przedstawionego samochodu się nie wypowiadam.
  23. Wiem, że to zabrzmi jak herezja ale w takim przypadku sprzedałbym samochód raczej. Zapłacić np. w jeden miesiąc 6.000,00 zł za jedną część w aucie wartym 40.000 zł - 50.000 zł, to już nawet jak na miłośnika marki fest. Jeden wtrysk rozumiem. Ok. Drugi za pół roku.Ok. Ale od razu sześć? Żeby nie było. Stać mnie na to ale samochód nie jest tego wart :)
  24. Wymieniłeś na raz wszystkie 4 wtryskiwacze? Współczuję nagłego ubytku 4.000 zł :shock: Ja pewnie wymieniałbym tylko trefny wtryskiwacz i jeździł pół roku, aż nie zaczną padać kolejne. Niezwykle rzadko się zdarza, żeby umarły wszystkie od razu. Osobiście zbliżam się do czasu, kiedy wtryski zaczynają padać w tym motorze. 150k km właśnie osiągnięte.
  25. Nie da się.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.