Skocz do zawartości

BMFun

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 725
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez BMFun

  1. Jak wrażenia? Zrób jakieś szybkie porównanie do Tesli, i4 i oczywiście Tycana ;-) No i najważniejsze czy miał frunk i brak tunelu :-)
  2. Filip, no to jaki masz ten punkt odniesienia w porównaniu do Tesli? Wiemy że m-pakiet, ale coś więcej? Silnik, kolor :P I jakie paliwo? ON, Pb, LPG? Daj nam znać, żebyśmy lepiej rozumieli Twoje opinie. Co Cię urzekło w autach które testowałeś i jak się mają w Tesli te cechy, które Cię urzekły w testowanych autach?
  3. BMFun - ja nie wiem czy juz tak bardzo sie zafiksowales negatywnie na ta Tesle przez ten watek, ze nie odpowiadasz na temat, ale chyba w ogole nie rozumiesz o czym ja pisze :roll: To, ze w tym jednym konkretnym wyscigu akurat SUV Tesli upokarza 992 TS nie ma znaczenia dla meritum bo w innym filmiku to jest Lucid, w kolejnym bedzie nowy Taycan a za rok bedzie to KIA (juz podobne filmiki wrzucal Kriss) - mowimy o technologii napedow a nie jednej jedynej marce. Moja wypowiedz brzmiala tak i nie doszukuj sie we wszystkim gloryfikowania Tesli bo tu akurat rozmawialismy o technologii napedow: Odpowiem w trochę inny sposób. Mam wrażenie Adam że my się mimo wszystko w większości zgadzamy, a różnimy się tylko w pewnych kwestiach :) A głównym problemem jest Twój brak dystansu do wypowiedzi i osobiste przyjmowanie krytyki czy innego zdania. Dlatego proponuję ustalić stanowiska. Moje jest następujące: - Uważam że Tesla to jest coś bardzo dobrego co spotkało świat motoryzacji i Elonowi kibicuję :) - Jestem zwolennikiem EV i tego aby trafiło do powszechnego użytku, bo to zdrowsze dla nas w miastach, jednak uważam że ta technologia wymaga jeszcze wiele pracy a jeszcze więcej pracy wymaga infrastruktura oraz przede wszystkim czyste źródła energii, na które obecnie nie ma dobrego rozwiązania. Szanuję Twój wybór Tesli i nawet pisałem że sam bym czerpał pewną dozę radości z jazdy gdybym jeździł Teslą (czego bym nie odczuwał jeżdżąc Toyotą czy być może nawet Skodą). Ty wybrałeś Teslę dla osiągów i infotainments, ja wybrałem iX3 dla lepszych materiałów i feelingu oraz funkcjonalności. Być może gdyby nie potrzeba funkcjonalności, to jeździłbym TM3 :) Model Y niestety nie podszedł mi zupełnie. Gdybym czuł że się pomyliłem w wyborze, to przy warunkach za które kupiłem, mógłbym sprzedać dzisiaj iX3 i kupić nową TM3. Co więcej wybierając iX3 świadomie zrezygnowałem z dopłaty w ramach programu "Mój elektryk" w wysokości 27k (a TM3 LR jeszcze wtedy mieściła się w limicie). Pomimo tego że mam świadomość, że iX3 jest zrobione na szybko i jest swego rodzaju "ulepem", to jestem nadal z niego zadowolony, ale nie udowadniam innym na siłę że powinni dokonać takiego samego wyboru. Na szczęście iX3 nie ma "przewag technologicznych" nad innymi ;-) - uważam że Model 3 czy nawet Y (chociaż w mniejszym stopniu), to bardzo dobry produkt i jako auto dla ludu, który traktuje auto jak agd, jest bardzo dobry To co z kolei mnie drażni szczególnie w wypowiedziach, to: - traktowanie EV jak świętego Graala, który nadaje się do wszystkiego i daje największą radość z jazdy. Nie! Nie nadaje się do motosportu, jest bardziej nudny niż fajne usportowione auta, jego "przewaga technologiczna" jest tylko w niektórych aspektach - wychwalanie Tesli i wszelkich jej posunięć jako genialnych, a traktowanie Elona Muska jako niemalże wyroczni - nie lubię plucia na markę BMW czy jakąkolwiek inną dla zasady - jak bardzo personalnie odbierasz wszystkie lekko sarkastyczne opinie, a najbardziej dziwi mnie jak z 10 osób nie zgadza się z Twoją tezą, a Ty dzielnie każdej z osób niezależnie udowadniasz że się nie zna, że brak im logiki, czepiasz się konkretnych sformułowań, czy żonglujesz liczbami. Jakbyś miał więcej dystansu do siebie, to pewnie sarkazmu czy ostrzejszych sformułowań np Słonika byłoby mniej, a dyskusja byłaby bardziej merytoryczna. Ja wcale nie chcę Ciebie atakować personalnie, czy udowadniać Ci że się nie znasz czy że dokonałeś złych wyborów. Ja nie umiem się jedynie powstrzymać przed komentowaniem czasem kuriozalnych, bardzo subiektywnych wypowiedzi które nieraz prezentujesz Ty czy Filip. Natomiast myślę że w 70 czy może nawet 80% się z Wami zgadzam :) :handshake: Deprecjonuj dalej, jezeli sprawia to, ze czujesz sie lepiej :cool2: Brooks i Koenigsegg podzielaja Twoja narracje :norty: Tu nie chodzi o moje lepsze samopoczucie, szczególnie że mi naprawdę nie daje satysfakcji udowadnianie że ktoś nie ma racji. Jestem przewrażliwiony tylko na punkcie propagowania mitów. Tak jak pisałem, jestem zwolennikiem EV i wiem że stopniowo to będzie w tą stronę zmierzało i się z tym oswajam kupując jako drugie auto elektryka. Jednak nie będę dorabiał teorii że daje on więcej frajdy z jazdy. Run an EV wynika z jego ewidentnych zalet szczególnie do jazdy po mieście i jestem przekonany że za 15-20 lat ICE to będą auta dla pasjonatów produkowane w niskich nakładach. Czy moja historia motoryzacyjna sprawi, ze te 992 TS pojedzie szybciej niz 7 osobowy SUV, ktory zuzywa energii za niecale 10 PLN na kazde 100km? Czy Ty porownujesz radosc z jazdy z supersportowego coupe do rodzinnego SUVa? :shock: Powtarzam Ci jeszcze raz - rozmawiamy o technologii napedu (elektryczny, spalinowy) i jego przyszlosci w najblizszych latach, a nie o tym, ktore auto jest "lepsze" calosciowo, ktore jest szybsze na torze, ktore daje wiecej frajdy z jazdy - nie umiem tego prosciej wytlumaczyc :shock: Z całym szacunkiem, ale ani Twoja ani moja historia motyrzacyjna ani nawet bogata historia Sławomira czy innych osób na forum, nie będzie miała wpływu na świat motoryzacji. Jednak ważny jest punkt odniesienia jaki masz, żebyśmy lepiej rozumiem tezy które głosisz np. jak to czujesz na rondzie nadmiar masy i4 i jakie to masz sportowe doznania jeżdżąc Teslą Model 3. Nie uważam się żebym miał wielkie doświadczenie w autach sportowych, ale paroma jeździłem i wiele Twoich wypowiedzi nie trzyma mi się kupy. A intuicyjnie czuję w wypowiedziach Sławomira, który dużo więcej w swoim życiu spróbował, że jemu też się klei Twój entuzjazm do sportowego charakteru jazdy elektrykiem czy w szczególności Teslą.
  4. Zdefiniuj "usportowione". P337A+S704A+S710A zalicza? Nie będę definiował bo to 10 stron kontentu i przerzucania kto i jak rozumie, już byly próby. Bardziej ciekawi mnie jaki Ty masz punkt odniesienia, czyli jakimi autami mającymi fajne osiągi i fajne właściwości jezdne itp jeździłeś (niekoniecznie posiadaleś, ale tak realnie konkretniej potestowałeś) do których odnosisz prowadzenie i osiągi i radość z jazdy Teslą. Zaznaczam że chodzi o radość z jazdy, a nie z surfowania na internecie czy dłubania w infotainmencie.
  5. Wybierz się z tym na serwis. Jeśli komputer zarejestrował jakiś błąd, to oni to odczytają. Jeśli nie, to pewnie trudniej, ale spróbować warto bo to nie brzmi normalnie, a wręcz wydaje się niebezpieczne. Co np jakbyś wyprzedzał tira na przeciwległym pasie? To co opisujesz to może być dużo przyczyn - może problem ze skrzynia, może z komputerem sterującym może z pompa paliwa i wiele innych. Być może tryb sport maskuje tylko problem i zaskoczy w najmniej odpowiednim momencie. Dawno temu gdy miewałem problemy z silnikiem i mi odcinało moc, to zawsze był komunikat na ekranie o zmniejszeniu mocy.
  6. Byc moze, natomiast efektem ubocznym jest to, ze kupujac topowa wersje w 2022r --> ogladasz tylne swiatla rodzinnego, 7-osobowego SUVa. To sa te jaskolki, ktore pokazuja, ze technologia silnikow spalinowych juz nie dojezdza. F. ze swoim SF90 zdaje sie zrozumial to troche szybciej od P. - nie wiem jak tam wyglada balans hamulcow i prowadzenia ale podejrzewam, ze problemow raczej nie ma bo waga podobna do 992, mocy za to juz jest odpowiednio wiecej :cool2: Ja się upieram przy tym, że wkładanie 1tys KM do samochodu, który nie jest do tego przygotowany (zawieszenie, hamulce) jest równie nieodpowiedzialne, co sprzedawanie samochodów z opcją FSD i wmawianiu że sam jedzie. To nie jest żaden wyczyn ani pokaz siły, tylko brak odpowiedzialności. A jaranie się "oglądaniem tylnych świateł", to jest zwykłe dowartościowywanie się niż realna radość z jazdy i jak sam wielokrotnie mówisz że ludzie głosują portfelem, to powinno Ci dać do myślenia jak to możliwe że 911 za x2 wartości Tesli Plaid i totalnie nieużytkowe nadwozie ma większą sprzedaż niż Model S i X razem wzięte - prawie 40k vs 25k w 2021. A jak porównamy sprzedaż Cayenne (86tys do 25tys za Model X i S razem wzięte), to się robi przepaść. Myślisz, że większość użytkowników BMW czuje się źle z tym, że na autostradach są wolniejsi od Skody Fabii/Octavi 1.2TSI i z tego powodu biegną do salonu Skody? Ja mam tylko jedno skojarzenie jak słyszę o euforii społeczności Tesli nad czasami Plaida na prostej do 100 czy 1/4 mili i tego co sądzą na ten temat klienci Porsche, Ferrari i innych z którymi Tesla się porównuje i którzy rzekomo nie mogą spać, bo budzą się zlani potem widząc tylne światła Tesli (od razu wyjaśniam, nie mówię Adam że gdzieś tak napisałeś, to tylko moja interpretacja :) ). Pewnie pamiętacie cykl reklam różnych producentów o "przewadze dzięki technice" itp. i jak temat zakończyła reklama Bentleya: http://www.kinkypeanuts.com/wp-content/uploads/2015/12/bentley_ad.jpg Może to będzie lekko kontrowersyjne, ale wg mnie Tesla jest szczególnie atrakcyjna dla tych co przesiadają się z samochodów wolniejszych, bo za stosunkowo nieduże pieniądze mają duże przyspieszenie (+niezły infotainment) i poczucie że mają samochód jak Porsche, ale w rzeczywistości to jest "prawie" jak Porsche. Oczywiście nie mówię że to jedyni kupujący Teslę, ale dla nich to będzie skok jakościowy jeśli chodzi o przyspieszenie. Powiedz Adam tak szczerze, jakimi autami sportowymi albo mocno usportowionymi jeździłeś i jakie wrażenie na Ciebie sprawiły w kwestii radości z jazdy w porównaniu do Tesli? Tak szczerze, kawa na ławę :) Filip, oczywiście chętnie usłyszę również Twoje zdanie na ten temat.
  7. Dla mnie to jest niewiarygodnie głupi skeumorfizm. Po co to... W BMW i4 M50 to jeszcze się broni, ale tutaj... wtf. Tutaj akurat się zgadzam z Tobą, ale designerzy mają swoją wizję. Pewnie za 1-2 modele znikną jak się ludzie przyzwyczają.
  8. Ten nowy Macan wygląda rewelacyjnie, Porsche faktycznie designersko (i mechanicznie) potrafi robić dobre i ładnie wyglądające elektryki. Jak zrobią Cayenne EV, to za parę lat może być to dobry wybór nawet na primary car jeśli BMW utrzyma swoją designerską linię promowaną w iX, XM. Ciekawe końcówki wydechu ma ten Macan. Teraz rozumiem ideę VAG z montowaniem fake'owych wydechów. To było takie designerskie przejście do tego co zaprezentowane w Macan :) @Sebsek, koniecznie zdaj relacje jak już odbierzesz tego Tycana :P :P To potwierdza tezę, która tutaj padała wiele razy - klient jak chce premium to nie idzie do Tesli tylko do Porsche, MB itp, bo Tesla nie daje tego feelingu przy niekwestionowanych wielu zaletach napędu czy infotainments. Sprzedaż Tyrana 40tys vs sprzedaż 25tys Model S/X daje do myślenia i trudno ją nawet tłumaczyć tym że Plaid miał swoją premierę w styczniu.
  9. Sebstek, a co rozważałeś innego przy zakupie i co przeważyło przy decyzji o Tycanie w Twoim przypadku? Brałeś pod uwagę Model S w wersji LR lub Plaid? I4? Inne spalinowe?
  10. Haha, jak to przyslowie lecialo z drzazga i belka? :norty: Nie dogryzaj innym a inni nie beda dogryzac Tobie Aaaa, rozumiem teraz. Napisałeś o iX3 że jest niewypałem i jego sprzedaż jest żałosna żeby mi się zrobiło przykro za mój wcześniejszy sarkazm? Przepraszam, nie przyszło mi do głowy że powinno mi się zrobić przykro :( To pochylam głowę w akcie pokutnym i czuję się przegranym że nie poszedłem za milionami i nie kupiłem Tesli :mad2: https://www.press.bmwgroup.com/poland/article/detail/T0364394PL/elektryczna-ofensywa-i-pierwsze-miejsce-w-segmencie-premium?language=pl Zdradzę Ci sekret: iX3 to na szybko wsadzony silnik elektryczny do starej budy X3 zaprezentowanej w 2017r i jest na szybko zrobionym "ulepem" w funkcjonalnej budzie. Takie auto osiąga sprzedaż w 2021 na poziomie niecałych 40tys (podobnej do Tycana) i stanowi 1/10 sprzedaży X3, czyli ma prawie 40tys zadowolonych klientów, a Ty robisz wszystko żeby udowodnić że każdy z nich dokonał złego wyboru bo powinien wybrać Teslę. No miliony użytkowników Tesli nie może się mylić. A ile Model Y w wersji tylnonapędowej się sprzedało w poprzednim roku? :P :mad2: Całkowita sprzedaż Modelu Y, który jest nowością i powinien iść jak ciepłe bułeczki, w 2021 wyniosła zawrotne 160tys. Model X i S łącznie to ok 25tys szt, co przy 2x droższym Tycanie wygląda delikatnie mówiąc mizernie.
  11. Chyba sam odleciales :cool2: Czas oczekiwania na i4 M50 to polowa 2023 - jak to sie ma do Twojej teorii? Nie wiem jaki jest czas oczekiwania na i4 M50i, ale to nowy produkt a takie najczęściej mają wydłużony czas oczekiwania u wszystkich producentów. Pogadajmy o czasie oczekiwania na nowy Model S czy X, albo ile czasu na pierwsze modele 3 ludzie czekali. Na iX3 gdy kupowałem, produkcja była na początek roku i brak restrykcji, a spalinówki terminy były odleglejsze i masa restrykcji, a wziąłem ze stocku bo był dostępny na już tak jak potrzebowałem + dobre wysposażenie w dobrej cenie zachęciło mnie do porzucenia innych opcji. Nie potrzebuję dowartościowywać swojego ego biorąc samochód elektryczny który kupują miliony, bo zgodnie z tą zasadą można powiedzieć "jedzcie ******, miliony much nie może się mylić" ;) A preferencyjna produkcja hybryd 45e, która jest faktem i pełno o tym na forum X5, to nie skomentujesz? To właśnie typowa manipulacja faktami w Twoim wydaniu. Co ma piernik do wiatraka? Rozmawiamy o 911 (ktorej sprzedaz jest ~stala przez ostatnie 5 lat) i Taycanie (ktorego sprzedaz rosnie 100% rok do roku) a Ty mi wyjezdzasz z hybrydami X5, no gratuluje logiki w dyskusji :cool2: "Wyjeżdżam" z X5 45e, bo się udzielasz w tamtym wątku i myślałem że Ci to ułatwi żeby powiązać fakty. Wyjaśniałem Ci na przykładzie, że producenci preferują napędy przy których płacą mniejsze kary i chcą się chwalić dużym wzrostami w BEV/PHEV i tak jak robi to BMW, tak jest w Porsche i dlatego na 911 czekasz długo, a Tycana masz prawie od ręki. Nie sądziłem że trzeba Ci napisać wielkimi literami żebyś to zrozumiał, bardziej podejrzewam że to Twoje fikołki jak coś nie pasuje do Twojej teorii. Wziales elektryka bo dawali duze rabaty i sie skusiles bo jestes fanem marki, to ze byl dostepny nie zaszkodzilo. Na produkcje bys dlugo nie czekal bo brutalnie mowiac iX3 jest niewypalem i jego sprzedaz jest zalosna (stad hojne upusty i brak kolejek) - no offence stary, mam swoja opinie po prostu i nie bierz tego do siebie :roll: No stary, tutaj to już pojechałeś. Twój poziom samozachwytu nad swoją nieomylnością przekracza już granice, skoro wmawiasz innym czym się kierowali w swoim wyborze :duh: Wiesz, ja nie wiem jak to komentować, bo jakkolwiek nie próbuję, to wychodzi mi jakiś personalny komentarz, dlatego pozostawię bez komentarza :D
  12. Ty tak na powaznie? :shock: Doslownie pierwsze zdanie w tym artykule :duh: "Strongest delivery result in the company’s history: Porsche delivered 301,915 vehicles to customers worldwide in fiscal year 2021" Ty Adam chyba odleciałeś i nie wiesz co się na świecie dzieje. Jak pójdziesz do salonu BMW, to łatwiej kupisz elektryka czy hybrydę, które produkują się na preferencyjnych zasadach w porównaniu do benzyny albo diesla. W czasach niedoborów, producenci sobie optymalizują priorytety produkcji, a szybsze produkowanie EV pomaga im w marketingu oraz mniejszych karach za emisję CO2. Sam czytasz forum i wypowiadasz się w wątku X5 45e i widzisz że niektórzy zamawiają m.in. ten silnik, bo się szybciej produkuje. Poza tym ma pneumatykę czy inne opcje praktycznie niedostępną (w restrykcjach) przy innych silnikach. Ja też po części wziąłem elektryka, bo był od ręki. Na produkcję też bym krótko czekał, a tymczasem w firmie czekamy już ponad rok na X5 która do tej pory się nie wyprodukowała. I pamiętaj, że od nadużywania gestu " :duh: " można dostać łysiny :D
  13. Hej, nie zrozumielismy sie :handshake: Ja absolutnie nie mowie "stawiac ladowarki DC w CH zamiast na trasie" , zupelnie nie o to mi chodzilo. Ladowarki na trasie z bezkolizyjnym wjazdem i zjazdem (np MOP) to absolutna podstawa dla rozwoju elektromobilnosci. Jedyne o co mi chodzilo, to ze szybkie ladowarki DC w galeriach handlowych sa jak najbardziej pozadane (a nie tylko AC). Ilosc klientow przyjezdzajacych do CH na ~godzine jest podejrzewam duzo wieksza niz tych, ktorzy spedzaja tam np 4 godziny :cool2: Generalnie jezeli mamy mowic o elektromobilnosci na szeroka skale to nie bedzie wyboru "tu albo tam" bo bedzie trzeba te szybkie ladowarki stawiac absolutnie GDZIE SIE TYLKO DA, najlepiej jeszcze z bankami baterii, ktore odciazaja siec/przyspieszaja proces ladowania. Potwierdzam to co mówi Adam ;-) Ja np w galerii rzadko spędzam więcej czasu niż 1h, a 2h to absolutny max i DC to podstawa. W tym czasie mam szansę zdążyć nawet poczekać aż ktoś skończy na DC ładować jeśli jest zajęta, ale to upierdliwe jest, bo trzeba pilnować. Zazwyczaj w galeriach masz szybką ładowarkę DC na 2-4 stanowiskach oraz z zazwyczaj średnio z 10 AC 11-22kW różnych sieci (GW, Revnet). Na tych wolniejszych zazwyczaj stoją PHEV albo ktoś kto godzinami lubi łazić po galerii lub tam pracuje. W galerii min to 50kW na DC powinno być a najlepiej 90-100kW. Przy trasach to mniej niż 90kW to trochę szlag by trafiał czekając, a takie 50kW to raczej jako backup niż planowanie trasy w oparciu o nią. I jako użytkownik EV, zgadzam się z Adamem :) który wielokrotnie odnosi się do artykułów, czy bardziej "luźnych felietonów" (niż merytorycznych artykułów) na temat używania elektryków w Polsce i jaka to straszna męczarnia, Od razu rzuca mi się w oczy że to takie clickbiteowe teksty ludzi którzy piszą bzdury. Albo bardzo celowo "pod publikę" albo z powodu braku podstawowej wiedzy o EV. Jeżeli się bardzo chce napisać taki artykuł, to się znajdzie taką trasę, takie okoliczności żeby pokazać że EV jest bez sensu. Ja byłem swoim ICE parę razy w bardziej dzikich rejonach Polski ("głębokie" Bieszczady, czy okolice Morza Bałtyckiego z daleka od większych miejsciowośći) w które dojechałem ze stanem zbiornika 10% i nie mogłem znaleźć stacji paliw sensownej w okolicy i jechałem 70kmh o kropelce. Także jakbym się uparł, to bym mógł napisać że ICE jest do d... bo w tym samym miejscu elektryka naładowałem na działce do 100% w nocy nie jeżdżąc nigdzie i nie "brudząc sobie rąk od dystrybutora" :) Jest dużo takich clickbiteowych połączeń słów "pożar garażu - EV lub lepiej Tesla", "wypadek lub brawura - BMW", "odpadające części samochodów - Tesla" :) "duże koszty naprawy - diesel" itp. Taki mamy świat i trzeba z tym żyć, nie da się wyprostować takich "artykułów", lecz na wszystko mieć zdrowy dystans.
  14. Zaraz Ci Adam zarzuci, że sam zadajesz pytania i sam sobie odpowiadasz ;-) A poza tym, to on nigdy nie pisał że Tesla ma przewagę technologiczną i zacytuj kiedy tak pisał ;-) Adam przecież zawsze pisał, że Tesla ma tylko po prostu frunk, Netflix i parę innych dodatków, a tak to jest gorsza od BMW i jakby dostał rabat to dawno by kupił ;) (uwaga: prowokacja ;) ale nie mogłem się powstrzymać) Jak technologia baterii zrobi milowy krok w kwestii wagi i pojemności, to niestety może pozamiatać ;-) Ja póki co cieszę się codziennie jak dziecko z cold start i dźwięku, który już i tak nie jest w pełni "naturalny", ale częściowo dogrywany z głośników... Też na to zwróciłem uwagę i mnie zszkowała. To wychodzi że mój poprzedni ciężki kloc x5 m50i, ale dużo cięższy i z dużo gorszą aerodynamiką ma 0-200 prawie jak mała lekka Tesla Performance :duh: No dobra, słabsze o 1sek ;) Patrząc jak ponad 400kg cięższe i4 odsądza Teslę, pozostaje tylko powiedzieć że Tesla zaspała w konstrukcji aut performance :P i musi uciekać się to nadrabiać ucieczkami w naciąganie liczb i druczkami małą czcionką.
  15. A jak może być inaczej, skoro ktoś stawia samochód i idzie do sklepu, kina, czy nawet biura na parę godzin. Taka ładowarka obsłuży 3-4 samochody dziennie? Ja nie widzę tutaj takiego problemu, bo są opłaty dodatkowe jak się stoi i nie ładuje. Zauważyłem że jednak krótko stoją ludzie, ale jak np mam godzinne zakupy i chcę naładować do 80% a akurat zajęta jest szybka ładowarka, to jest zabawa - podłączam się pod AC i z reguły za 15-20min DC się zwalnia i przeparkowuję.
  16. Bardzo dobrze, bo już parę razy trafiłem na zajętą szybką ładowarkę DC przez jakiegoś Tycana albo inne EV na GW i musiałem się zadowolić AC :-) Także "korki" się już czasem robią przy 20tys aut elektrycznych w Polsce ;-)
  17. Ja wiozłem X5MC pasażera i przy włączonym aktywnym wydechu i spokojnej jeździe miał wrażenie że to diesel, bo tak „mruczy” i przyspiesza od samego dołu. Gdyby nie to spalanie średnie od stanu fabrycznego 17.7, to byłby prawie jak diesel.
  18. Czasem wystarczy jedno przymarznięcie do szyby i włączenie ich żeby po oblodzonej szybie szorowały i mogą się już nadawać do wymiany. Także to nie kwestia przebiegu. Jeśli pilnujesz żeby zawsze dobrze szyba odmarzła, to starcza na dłużej.
  19. Powiedz prosze, ze przy wieczorze sie nudzisz i droczysz to zrozumiem :) Moze lepiej spojrz wstecz, tak powiedzmy 10-15 lat zanim Tesla zajela sie na serio elektrykami. Pies z kulawa noga nie interesowal sie tematem aut "performance", elektromobilnosc kojarzyla sie z autami pokroju Prius czy Leaf. Zachowajmy chociaz odrobine obiektywizmu :roll: 60-70 lat temu miales juz takie maszyny: No oczywiście trochę się droczę i lekko przejaskrawiam, żeby pokazać absurdalność tezy o tym ze teraz silniki elektryczne rozkręca się na dobre. To nie jest taka nowa technologia. Elon Musk poskładał istniejące technologie w momencie gdy były one wystarczająco zaawansowane i połączył je dobrym softwarem. Podobnie jak niegdyś Steve Jobs „wynalazł telefon na nowo” prezentując pierwsza wersje iPhone. Oczywiście samo połączenie tych rzeczy jest jak najbardziej innowacyjne, ale samo w sobie nie spowodowało skokowego rozwoju poszczególnych technologii składowych. Czy to dzięki Apple mamy 3G, 4G, 5G? Czy dzięki Apple mamy szybsze procesory, pamięć czy lepsze ekrany? Nie. I tak samo skokowego rozwoju technologii składowych nie było. Czy gdyby nie było Tesli, to producenci smartfonów i laptopów nie rozwijałaby technologii akumulatorów? Ev nadal ma największe ograniczenie w postaci baterii - jej pojemności i wadze. Same silniki nie są przecież problemem, bo jaka to filozofia zrobić silnik o mocy 1kW, 2kW? Skomplikowanie silników spalinowych i droga wysoka moc nie wynika po części z technologii, ale w znacznym stopniu wynika z polityki i wynikających z nich konieczności downsizingu i tych wszystkich dziwnych technologii, które producenci komplikują silniki spalinowe (gpfy, układy adblue, itp). Kiedyś słyszałem o baterii, która jest mikroreaktorem jądrowym i w tak wyposażona baterie smartfon może działać kilka lat. Może w takim kierunku to pójdzie? ;) https://tech.wp.pl/amp/atomowa-bateria-zasili-elektroniczne-urzadzenia-moze-dzialac-50-lat,6138175175186049a https://pl.flipperworld.org/tech/akumulator-jadrowy-dla-telefonu-zasada-dzialania-zalety-i-wady
  20. Wynaleziony? Oczywiscie, ze nie. Wprowadzony do mainstreamu motoryzacyjnego - jak najbardziej, i tu chyba nie ma zadnej dyskusji. No to znaczy że podobnie jak spalinowe silniki, tak silnik elektryczny ma co najmniej kilkadziesiąt lat historii rozwoju, więc nie powtarzaj w kółko jak to świeża technologia a spalinowe to 100 lat. https://portalnarzedzi.pl/artykul/krotka-historia-elektrycznego-silnika/ "Za twórcę maszyny elektrycznej uznaje się jednak Faradaya, który w 1831 roku zbudował pierwszy model silnika elektrycznego – była to owa słynna tzw. tarcza Faradaya. Pierwszą maszynę elektryczną mającą praktyczne znaczenie skonstruował jednak w 1834 roku fizyk rosyjski, niemieckiego pochodzenia, M.H. Jacobi. Jego silnik prądu stałego z komutatorem zastosowany został do napędu małego statku rzecznego. Natomiast pierwszy patent silnika elektrycznego został opracowany w roku 1837 przez Thomasa Davenporta (swój pierwszy silnik prądu stałego zbudował on już w roku 1834 i użył go do napędu kolejki elektrycznej – zabawki). " :) To teraz można pisać, że nic dziwnego że Tesla Plaid przyspiesza dobrze, bo oparta jest na silniku elektrycznym, który jest rozwijany prawie 200 lat ;-) Nie mylić z "jeździ dobrze", bo pewnie Tesla Plaid oblałaby Twój test na rondzie z powodu masy prawie 2300kg podobnie jak oblał go i4 M50i :) Jakkolwiek ciekawy link, dla mnie majacy malo wspolnego z samochodami i malo ekscytujacy. Windy jezdzace 60km/h tez mnie niezbyt ekscytuja ;) https://platformliftco.co.uk/news-pr/the-8-fastest-elevators-in-the-world Wkleiłem Ci dlatego, żeby obalić powielany przez Ciebie mit przez 2 lata i kilkaset stron kontentu, że silniki elektryczne to jakieś wielkie odkrycie i zaraz zrewolucjonizuje cały świat. To kiedy w F1 będzie silnik elektryczny? Kiedy Boeing będzie kupował silniki elektryczne od Tesli? Albo kiedy Tesla Plaid wystartuje w takim wyścigu z silnikami spalinowymi 11000KM? :)
  21. Przyspieszenie w Plaid przy 1020KM z silnika elektrycznego musi być piorunujące. To porównanie bardziej przemawia do mojej wyobraźni: Ja się zastanawiam gdzie jest granica rozsądku. Czy zaraz Porsche wypuści 1000KM Tycana? I co dalej? Tesla zrobi 1500KM, potem 2000KM? Czas na 1/4 to oczywiście duże uznanie dla Tesli, ale radość z jazdy to nie tylko jazda po prostej. Nie jeździłem ani jednym ani drugim, więc się wypowiem :D Intuicja mi mówi, że ktoś kto wydaje 1m na auto rozumie na co wydaje kasę i to że Tesla ma lepsze osiągi na ćwiartkę przy 36% większej mocy absolutnie tej radości nie zmniejsza :) Głównym beneficjentem są natomiast użytkownicy modeli 3, którzy wsiadając codziennie do swoich aut są przekonani że zaoszczędzili bardzo dużo pieniędzy jeżdżąc sportowym autem, który pokonuje legendę. Tesla jest jak Dosia - można mieć większą moc za mniej, więc po co przepłacać :) Oczywiście kosztem hamulców, właściwości jezdnych, materiałów, cerat na siedzeniach i wielu innych. No i to jest super że zapłacili tylko za to co dla nich najważniejsze, tylko po co wmawiać innym że przepłacają? :mad2: To tak jakby stukać się w głowę że ktoś kupił Rolexa, skoro można mieć zegarek Montana z większą liczbą funkcji w tym 16 melodyjkami :) Ja nie rozumiem tej ciągłej ekscytacji jakby silnik elektryczny został wynaleziony kilka lat temu przez Elona Muska, a zakup elektryka odmienił Twoje życie. Napęd jak napęd. Ma dużo zalet, ma też sporo wad. Zdradzę Ci sekret że silniki elektryczne z powodzeniem biją od dzięsiątków lat różne rekordy np w szybkiej kolei: https://www.sncf.com/en/group/history/tgv-40-years-speed-records-on-video A jeśli silnik elektryczny wg Ciebie bije na głowę silniki na paliwo ciekłe i te silniki powinny odejść do lamusa, to pokaż mi samoloty z silnikiem elektrycznym, albo myśliwce, albo rakiety :)
  22. Trochę Cie rozumiem. Zamieniłem 35d na iX3 i 5,5s na 6,5s do 100. Do jazdy po mieście wystarczy, chociaż jest niedosyt mocy. Na krótkich dystansach elektryk jest całkiem fajny, ale m340i bym już nie zamienił tak łatwo, a M3 to z pewnością bym już nie zamienił. Ja miałem do wyboru 20d, 20i i iX3 i elektryk był bezkonkurencyjny do moich potrzeb. M40d tez by nie był dla mnie atrakcyjny do miasta. Ale jakbym cenowo miał porównywalny m40i to wybór nie był by taki prosty (na szczęście nie było tego problemu). Dźwięk silnika i wydechu przy cold start dla petrolheada jest stawiany wyżej niż cisza elektryka :-)
  23. Póki co elektryki przegrywają tutaj na forum z V12, V8, R6 szczególnie z kodem silnika rozpoczynającym się od litery "S" :) a nawet R4 w wersji biznesowego atlety. Czyli patrząc po naszym forum, wychodzi że na Teslę przesiadają się z BMW głównie z 18i, 20d i 30e i nie dziwię się że w Tesli znajdują więcej radości z jazdy.
  24. Zaproponowalem zaklad, faja Ci szybko zmiekla, wiadomo od razu z kim sie rozmawia :cool2: Cala reszte Twoich filozoficznych "madrosci" w tym watku mozna rowniez podsumowac jednym obrazkiem: Tak ostudzę te emocje trochę, bo ten test to akurat wypaczenie sensu który chciał PaPierr przekazać. To że Usain Bolt jest w stanie przebiec 100m w 9.58sek to nie znaczy że codzienna droga do pierkarni 100m od domu zajmuje mu 2x9.58sek. Jeśli podłączasz codziennie czy co któryś dzień ładowarkę, to raz kabel się skręci, raz dziecko zostawi rower na drodze a jeszcze innym razem potkniesz się przeciskając się w ciasnym garażu, a potem zajrzysz na wyświetlacz żeby z dumą spojrzeć ile kW się ładuje Twoja Tesla i czy dobrze podłączyłeś kabel żeby nie mieć rano niespodzianki. Także jestem przekonany że w realu zajmuje każde podłączenie te 30sekund przynajmniej. A jeśli chcesz taki test zrobić, to podłącz 30 razy na 10 różnych miejscach parkingowych gdzie sąsiad w garażu podziemnym krzywo zaparkował i nie sięga kabel itp, a nie tylko swoim garażu. Ja co jakiś czas ładuje na publicznym i jakbym sprintem odpalał ładowanie, to mi zajmie to może z 30sekund, a w praktyce to z 1-2min. Też niedużo, ale zdarzało się nieraz że musiałem przestawić na inne miejsce przy ładowarce bo kabel nie sięgał albo ktoś tak stanął że nie chciałem kabla prowadzić komuś po masce. Oczywiście nadal te czasy nie są duże i nie jest to takie upierdliwe, ale chciałem zaprotestować, bo Twój test nie ma sensu i nic nie wnosi do realnego życia a służy tylko niepotrzebnemu ośmieszaniu wypowiedzi PaPierr, który swoją drogą jest bardzo bezpośredni w swoich opiniach i lubi wbijać kij w mrowisko :) Stop hejt :hand: :)
  25. Co do autopilota w BMW, to ja korzystam bardzo dużo razy, ale tylko w 2 sytuacjach: długa monotonna podróż autostradą (najczęściej z rodziną) oraz bardzo duży korek, gdzie mogę chwilę uwagi poświęcić na coś innego. Inne sytuacje zupełnie dla mnie są nieprzydatne i traktuję je w kategorii gadżetu. W pierwszej sytuacji przejeżdżam od wylotówki na A2 do obwodnicy trójmiejskiej praktycznie 99% na autopilocie i nie mam do niego istotniejszych uwag. Jedyna, to że czasem niepotrzebnie zwalnia jak ktoś na sąsiednim pasie nierówno jedzie. Fakt że trzeba "muskać" kierownicę, powoduje że nie oderwę uwagi, którą jednak powinienem mieć dla własnego bezpieczeństwa. Po takiej trasie jestem wyraźnie mniej zmęczony i czuję że jest bezpieczniejsza. Nigdy głupiego manewru w stylu jak na filmikach mi BMW nie zrobiło. Absolutnie nie widzę żadnej przewagi autopilota w moim zastosowaniu. A zjazdu A2/A1 raczej nie zrobi, ale jeśli ma się podłączoną nawigację pokładową lub zintegrowaną z telefonem (np Apple map), to przy zjazdach zwalnia i z tego co pamiętam daje jakiś sygnał do zjazdu, ale ja z tego nie korzystam. Co ciekawe używałem tego na autostradzie przy bardzo silnym bocznym wietrze przy różnych prędkościach autostradowych (oczywiście z gotowością do przejęcia kontroli w razie czego) i sobie bardzo dobrze radził samochód po tym jak dostał bardzo silny podmuch. Ani w M50i ani tym bardziej X5M nie zauważyłem tego legendarnego problemu z prowadzeniem przy silnym bocznym wietrze i da się w takich warunkach jechać. Ale już w śnieżycy czy bardzo silnym deszczu nie odważyłbym się oddać prowadzenia żadnemu autopilotowi. Gdy bawię się autopilotem na lokalnych drogach czy miejskich dwupasmówkach, to widzę że gubi się jak są dziwnie poprowadzone żółte pasy na drodze, albo pas ruchu prowadzi bardzo nagłym slalomem lewo/prawo i w takich przypadkach wymaga przejęcia kontroli. Szczerze mówiąc lepsze i bezpieczniejsze jest to niż takie dziwne rzeczy które odstawia Tesla. Ewidentnie widać że celowo są prowadzone na rzeczywistych ludziach testy, za które normalnie firma płaci zatrudniając do tego ludzi. Jak widać już nawet 9/10 prawdziwych fanów nie daje się na to nabrać łącznie z Adamem (chociaż Filip jak rozumiem jest jeszcze w tych 1/10 :) ), także tylko patrzeć kiedy ta opcja będzie za 0zł, a być może jakaś instytucja będzie zmuszać Teslę do zmiany nazwy albo dopisania że jest są to testy wersji "beta" (żeby nie powiedzieć nawet alfa).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.