YatzeK

A ty wiesz w ogóle, na czym polega piaskowanie i po co się to robi? Oczywiście przywróci pierwotny kolor, ale nie lakieru, tylko materiału, z którego felgi są wykonane :lol: Potem trzeba je będzie pomalować - najpierw podkładem, potem lakierem właściwym. A najlepiej potem jeszcze raz bezbarwnym dla utwardzenia i zabezpieczenia. Ewentualnie raz a porządnie proszkowo. A skąd wniosek, że ktoś je nieudolnie pomalował? Może to fabryczny chrom?

Rzeczywiście miodzio. Piękna robota :cool2: WSZYSTKO za tysiaka? Kierownica + fotele + mieszek biegów + mieszek ręcznego? Bo z jednej strony nie chce mi się w to wierzyć, a z drugiej, jeżeli to prawda, to sam się do Płocka wybiorę w drodze nad morze :)

Wszystkie nasze produkty przeznaczone są do samodzielnego montażu, nie prowadzimy zakładu tapicerskiego, a jedynie produkcję i sprzedaż wysyłkową do samodzielnego montażu. W 100% na eksport zresztą, więc tym bardziej nie wchodzi w grę przysyłanie nam całej kierownicy do obszycia :) A jeżeli ktoś zechce montaż naszych skór zlecić tapicerowi to proszę bardzo. Niektórzy tak robią. Ale wielu samodzielnie montuje nawet obszycia konsoli centralnej, tunelu środkowego, czy nawet deski rozdzielczej. Więc i z kierownicą sobie poradzą :) A co do innych elementów do E39 to oczywiście mamy w ofercie mieszki na manual i dźwignię ręcznego (2 zdjęcie w pierwszym poście) i automat (nie mam zdjęcia niestety) oraz obszycia podłokietników (szaro-grafitowy na zdjęciach). Ale obszycia samej gałki nie robimy.

Hej! Cena będzie ustalona, jak już będzie gotowy wzór i metoda obszycia. Bo tak naprawdę produkujemy same skórzane elementy, które użytkownik montuje samodzielnie, my tego nie wykonujemy. O ile w przypadku mieszków dźwigni biegów jest to proste, to z obszyciami kierownicy dopiero zaczynamy i musimy to w zasadzie od początku wymyślić :) A nici oczywiście są do wyboru spośród 20 kolorów :)

Hej! Jest temat. Współpracuję z firmą produkującą wysokiej jakości, robione na zamówienie, skórzane elementy wnętrza (mieszki dźwigni biegów, mieszki ham. ręcznego, obszycia podłokietników, paneli drzwi itd itp.) Chcemy wprowadzić do oferty kilka nowości - m.in.: - obszycia kierownic - obszycia zagłówków - M-stripes I do tego potrzebuję pomocy kogoś z Was. Potrzebuję wypożyczyć kierownicę i zagłówki na kilka dni, żeby zrobić sobie szablony. Oprócz tego będę chciał instrukcję montażu/demontażu tych elementów wraz ze zdjęciami. E46 lub E39. A co z zamian? Obszycie tej kierownicy i zagłówków skórą za FREE!!! Chodzi o wykonanie obszycia czarną lub grafitową skórą z paskami we wzór "M". Czyli tak jak na poniższym zdjęciu, ale zamiast jednego paska będą 3 - turkusowy, niebieski i czerwony. Na kierownicy - u góry - w pozycji "na wprost" - na zagłówkach pionowo przez środek. Ewentualnie wchodzi w grę, zamiast pasków we wzór "M", wyhaftowanie na zagłówkach logo "M" http://www.redlinegoods.com/images/MiataNC-02.jpg Najchętniej jeszcze, gdyby ktoś chciał, dorzuciłbym w takiej samej kolorystyce mieszki na biegi, ręczny i obszycie podłokietnika. Tyle, ze tu już odpłatnie - to robimy, więc mamy szablony i nie musimy wypożyczać części na wzór :) . Oczywiście nie w cenie detalicznej, tylko po kosztach :) Zainteresowani? Poniżej kilka fotek naszych wyrobów na różnych BMW dla przykładu: http://www.redlinegoods.com/images/E36-17.jpghttp://www.redlinegoods.com/images/E39-01.jpg http://www.redlinegoods.com/images/E46-10.jpghttp://www.redlinegoods.com/images/E39-08.jpg http://www.redlinegoods.com/images/Z3-04.jpghttp://www.redlinegoods.com/images/Z3-05.jpg

Hej! Jest temat. Współpracuję z firmą produkującą wysokiej jakości, robione na zamówienie, skórzane elementy wnętrza (mieszki dźwigni biegów, mieszki ham. ręcznego, obszycia podłokietników, paneli drzwi itd itp.) Chcemy wprowadzić do oferty kilka nowości - m.in.: - obszycia kierownic - obszycia zagłówków - M-stripes I do tego potrzebuję pomocy kogoś z Was. Potrzebuję wypożyczyć kierownicę i zagłówki na kilka dni, żeby zrobić sobie szablony. Oprócz tego będę chciał instrukcję montażu/demontażu tych elementów wraz ze zdjęciami. E46 lub E39. A co z zamian? Obszycie tej kierownicy i zagłówków skórą za FREE!!! Chodzi o wykonanie obszycia czarną lub grafitową skórą z paskami we wzór "M". Czyli tak jak na poniższym zdjęciu, ale zamiast jednego paska będą 3 - turkusowy, niebieski i czerwony. Na kierownicy - u góry - w pozycji "na wprost" - na zagłówkach pionowo przez środek. Ewentualnie wchodzi w grę, zamiast pasków we wzór "M", wyhaftowanie na zagłówkach logo "M" http://www.redlinegoods.com/images/MiataNC-02.jpg Najchętniej jeszcze, gdyby ktoś chciał, dorzuciłbym w takiej samej kolorystyce mieszki na biegi, ręczny i obszycie podłokietnika. Tyle, ze tu już odpłatnie - to robimy, więc mamy szablony i nie musimy wypożyczać części na wzór :) . Oczywiście nie w cenie detalicznej, tylko po kosztach :) Zainteresowani? Poniżej kilka fotek naszych wyrobów na różnych BMW dla przykładu: http://www.redlinegoods.com/images/E36-17.jpghttp://www.redlinegoods.com/images/E39-01.jpg http://www.redlinegoods.com/images/E46-10.jpghttp://www.redlinegoods.com/images/E39-08.jpg http://www.redlinegoods.com/images/Z3-04.jpghttp://www.redlinegoods.com/images/Z3-05.jpg

Nie bulwersuję się. Po prostu naciąg powoduje, że opony nie pracują odpowiednio, nie zapewniają takiej samej przyczepności jak opony właściwie dopasowane do felgi, bardziej się nagrzewają, szybciej i nierównomiernie się zużywają. I dlatego właśnie droga hamowania będzie dłuższa, szczególnie na mokrej nawierzchni.Ja też znam sporo aut z ostrym naciągiem, ale nigdzie nie mówiłem, że opona miałaby zejść z felgi. O podrapanych rantach felg nie wspominam bo to standard.

Taaaak? Może jeszcze powiesz, że się będą pięknie, równomiernie zużywać? Wulkanizacje to pikuś. Nie zdziw się, jak nie uda się awaryjne hamowanie przed matką z dzieckiem na przejściu na mokrej nawierzchni. Nie zdziw się też, jak ci, w razie, nie daj Boże, wypadku, ubezpieczalnia odmówi wypłaty odszkodowania.

jakie??Przewidziane dla opon dopuszczonych do ruchu. Nie mam już niestety dostępu do pełnej dokumentacji, żeby zacytować. dokładnie tak jak w przypadku opony bieżnikowanej bo bieżnik NAKŁADA SIĘ NA STARY KARKAS!!! który już swoje wyjeździłNiezupełnie. Tak właśnie robi Kaziu męczyguma. Firmy, które zajmują się bieżnikowaniem na skalę przemysłową taki stary karkas jest bardzo dokładnie sprawdzany pod względem wytrzymałości i przydatności do bieżnikowania. Nie powiesz mi chyba, że to samo robią handlarze sprzedający masowo używane opony. Racja. Tyle, że w momencie, kiedy fabryka stwierdzi, że maszyny są zbyt zużyte, żeby zagwarantować odpowiednie parametry opon, to je sprzedaje. Nie po roku, czy dwóch, tylko nierzadko po 10 i więcej. I wtedy kupuje je właśnie Kazio Męczyguma i żeni na Allegro za psie grosze towar dokładnie wart swojej ceny. Skąd, jak nie tajemnica? Pracujesz, albo pracowałeś w branży oponiarskiej? Niestety masz absolutną rację. Tyle, że nie dotyczy to nalewek, a opon w ogóle. Z nowymi jest to samo. Niestety wcale nie zawsze wynika to ze złej woli producentów...

A masz czujniki ciśnienia? Miałeś RunFlaty fabrycznie? No to masz odpowiedź.

Te z pierwszego linku to nie są F1 Asymmetric 2, tylko Asymmetric. Dwójka ma inny bieżnik i jest nowością 2010. Co nie zmienia faktu, że niezależnie od wersji to jedne z najlepszych opon na rynku i jeżeli bierzesz je pod uwagę i cena jest w zasięgu, to nie zastanawiaj się niepotrzebnie zbyt długo tylko kupuj :cool2: Szczególnie jeżeli chcesz jeździć szybko i bardzo szybko, to będą zdecydowanie lepsze od Uni. Do szybkiej jazdy doskonałe będą też Bridgestone RE050A lub S001 albo Hankook Ventus S1 Evo.

Myślałeś o tym, co napisałeś? Pomijając już oczywistą bzdurę, że da się zebrać tyle materiału papierem ściernym (no, chyba, żeby dziś do tego siadł to by może na zimę uskrobał) to jak sobie wyobrażasz ewentualne wyważenie takiego wynalazku? :duh: :duh: :duh:

NIEPRAWDA! Przestańcie powtarzać brednie! Do normalnej, codziennej jazdy opona bieżnikowana świetnie się nadaje, często o wiele lepiej, niż używana. Z jednego prostego powodu - w oponie bieżnikowanej masz pewność, że mieszanka i bieżnik są nowe i spełniają jakieś parametry. W używanej wiesz tylko, że jest tania. I NIC WIĘCEJ! Nie wiesz, czy nie była shamowana, przeciążana, przegrzewana, czy miała odpowiednie ciśnienie. Oczywiście mamy na myśli opony bieżnikowane przez firmy, które to robią na nowych maszynach, z użyciem nowoczesnych technologii, na sprawdzonych materiałach i dają gwarancję na opony. A nie o tanim śmieciu z Alledrogo bieżnikowanym przez osiedlowego Kazia męczygumę. Dobre opony bieżnikowane bywają droższe od taniej chińszczyzny. Oczywiście najlepsze są opony nowe. Zawsze i wszędzie. Chcesz oszczędzić? Kup nowe opony klasy budżetowej, a nie kombinuj z używkami.

Ależ oczywiście, że TAK! Przede wszystkim pod względem kosztów! Sprawdziłeś to, czy tak Ci się tylko wydaje? W większości przypadków ta sama opona w rozmiarze 235/45R17 będzie wyraźnie tańsza od 215/50R17. Dlaczego na pewno? W stosunku do 215/50, być może dla 235/45 się odrobinkę zwiększy, ale jedynie ODROBINKĘ, która równie dobrze może wynikać z np. ciśnienia w oponach, sposobu jazdy lub obciążenia samochodu j.w. jeżeli nawet, to na pewno tego nie odczujesz w codziennym użytkowaniu. 523 i tak nie jest demonem prędkości, więc ewentualnie słabsze o 0,3s przyspieszenie do 100km/h będzie do wychwycenia tylko przez profesjonalne urządzenia pomiarowe i podczas jazdy na torze testowym. Na pewno nie przez kierowcę jeżdżącego samochodem na codzień.

Pracując tam gdzie pracujesz musisz zadawać takie pytania? @ sephroit: Rozmiary, które podałeś są katalogowe, więc trzymaj się ich i niczego nie ruszaj. Opony z linku - Conti SportContact 5P to absolutna pierwsza liga. Tyle, że to nie Twój rozmiar, a w Twoim nie są dostępne. Żeby nie zostawić 5 koła w 4 kołach, to się spokojnie uda :-) Zapraszam na PW, żeby nie zaśmiecać wątku niepotrzebnie klikaniem po cennikach.

Nie, nie pogorszy. Ale to kombinowanie bez sensu moim zdaniem. Masz 4 takie same felgi to kombinowanie z innym rozmiarem opon niewiele ci da. Najlepszym rozwiązaniem będzie 4 x 235/45. Pod każdym względem - prowadzenia, kosztów, bezproblemowego użytkowania, wyglądu, itd. Na pewno nie poprawi prowadzenia w koleinach. Nawiasem mówiąc, jeżeli na 225/45 "nie da się jechać" w koleinach, to nie jest to wina rozmiaru opon, tylko problemów z zawieszeniem/układem kierowniczym (ewentualnie z umiejętnościami kierownika). E39, podobnie jak E34 prowadzi się bezproblemowo nawet na oponach 255 :)

??? Przecież jeden cal to 2,54cm, czyli taka mniej więcej różnica, jak podałem. Dużo zależy jeszcze od profilu, im wyższy profil, tym mniej rzuca się w oczy ohydny germański naciąg. A w Twoim przypadku tak właśnie będzie - na tył jakieś 245/50 lub 255/50. Tyle, że moim zdaniem to kiepski pomysł.

Na 8 cali 225 będą w sam raz. Ale na 9" będą już mocno naciągnięte. Na 9 calach najlepiej wygląda opona 255.

A co Cię obchodzi otwór centralny? Jak montujesz na dystansie to i na dystansie masz centrowanie felgi, a nie na piaście. Kupujesz dystans wykonany od konkretną felgę i po kłopocie.

Żadnych. Z wyjątkiem nieco większej wagi (a więc i wymaga uważniejszego wyważenia). No i z tym uszczelnieniem to nie do końca jest tak, że nawet jak ten mały przedmiot, który przeciął oponę wyjmiesz, to ContiSeal uszczelni dziurę i będziesz mógł jeździć, jak gdyby nigdy nic. Tak naprawdę to miejsce będzie o wiele słabsze i tak czy inaczej będzie wymagało pilnej kontroli w wulkanizacji. Natomiast ma tę samą wadę, co typowe RunFlaty - niezależnie od tego, co piszą materiały reklamowe, w zasadzie nie nadaje się do naprawy po przebiciu/przecięciu. A jeżeli się nawet nada, to tak samo jak z RunFlatami, ciężko będzie znaleźć warsztat, który się tego podejmie z pełną odpowiedzialnością.

A można wiedzieć, po coś ty to kupił? Poobijane, pokrzywione (i to wcale nie "lekko" jak to naściemniał sprzedawca), w dodatku jedna chyba pęknięta. Żeby je doprowadzić to sensownego stanu i nie bać się na nich jeździć wydasz drugie tyle. O ile się da. Do tego 2 opony do wymiany. Chyba nie było warto.

Nie. Jedyny numer czy symbol może być na opakowaniu, czy etykiecie, których, jak podejrzewam, nie masz. Jak masz daleko do ASO, to może masz bliżej jakiegoś porządnego męczygumę, który będzie w stanie określić co to za śruby? Bo innej możliwości nie widzę. A jak męczyguma będzie naprawdę dobry, to ci odkręci tę rozwaloną i wszystkie pozostałe, żebyś mógł kupić drugi komplet. Bo jak masz rozwaloną i śrubę i klucz, to i tak nie masz wyjścia.

Podejrzewam, że jednak niedokładnie pamiętasz rozmiary. O ile w 225/40 na przodzie jeszcze mogę uwierzyć, to 245/40 na tyle już nie bardzo. Jeździłeś tym z pełnym obciążeniem?

Nie ma szans, możesz nawet nie czekać na odpowiedź. Jeżeli jeździły w E39 to mają za małe ET do E36 i będą tarły o nadkola. Zresztą nawet gdyby miały właściwe ET to z tymi oponami i tak do E36 nie wejdą. Chyba, że podniesiesz zawieszenie.

Mam takie same wspomnienia po Sessantach :-) Daj znać za parę tys. km. jak zużycie i głośność.