YatzeK

No nie wiem. Przy tej szerokości felgi powinny być opony 255, a to na przednią oś trochę dużo i nie wiem, czy nie będzie ocierać. Ja bym dał na przód max 8 cali i oponę 235. Przy okazji - jakie ET mają te felgi?

A po co Ci ten dystans, skoro zakładasz do E60 felgi od E60 ??? Obawiam się, że felgi jednak będą wystawać - przy dystansie 20mm wyjdzie Ci ET0

Osobiście nie, ale miałem kilka razy przyjemność przejechać się Volvo V40 T4 kolegi na takich oponach. Tyle, że w rozmiarze 205/40R17 84W XL w dodatku na sportowym, sztywnym zawieszeniu, więc o komforcie ciężko się wypowiadać ;-) Natomiast do przyczepności i prowadzenia zarówno przy starcie, jak i w zakrętach nie miałem większych zastrzeżeń, a ~250KM przy przednim napędzie to niełatwa robota dla opon. Natomiast na mokrym dramat, ale znów - duża moc na przodzie, więc na wszystkim byłoby ciężko. A czy S1 Evo są lepsze? Na pewno tak, i to w każdych warunkach. Ale to zależy czego od opon oczekujesz - S1 Evo to opony do wysokich osiągów, super przyczepne i na suchym i na mokrym, kosztem szybszego zużycia, niestety.

Hmmm... Wzór 242 to chyba 16-calowe felgi...

Ci co straszą 17-tkami w większości na nich nie jeździli a powtarzają tylko brednie z forów. 2 sezony przejeździłem na 19" i nic. Opony nie popękały, wahacze się nie pogięły, plomby w zębach na swoim miejscu :-) A nikt mi nie wmówi, że mam drogi lepsze niż Wrocek. Że z komfortem gorzej i trzeba trochę uważać to racja, ale bez przesady. A co do ET to zależy jak szerokie chcesz koła zakładać, ale okolice 35-45.

Oszalałeś? Człowiekowi szukającemu opon Premium proponujesz chińską taniochę? Niewiele jest na rynku opon lepszych od GY Eagle F1, tyle, że GS D3 to już niemłody bieżnik. Szukałbym raczej F1 Asymmetric. @Dexter87: Czy ty na 100% miałeś DOKŁADNIE TE opony? Jak świat światem GY F1 GS D3 były jednymi z najlepszych na mokrym.

A za blacharza, jak nie wyhamujesz na mokrym na kiepskiej oponie jeszcze więcej. Twój wybór. Moim zdaniem tania chińszczyzna do ciężkiego auta z mocnym silnikiem to bardzo kiepski pomysł. Nie musisz od razu celować w górną półkę typu Goodyear. Bardzo dobrze sprawują się opony średniej klasy typu Fulda, Uniroyal, Hankook.

A gdzie ja napisałem, że są złe? One po prostu nie istnieją. Dlatego nic o nich nie wiadomo. Ani u wujka G, ani nigdzie indziej.

:cool2: Wracając do tych felg "Marki Hamond" - nie sądzisz, że gdyby rzeczywiście byłą taka marka felg i byłaby warta uwagi, to wujek Google coś by o nich wiedział?

Tu nie pomogę. Nie da się zwyczajnie. Żeby to powiedzieć to trzeba by pojeździć tym samym samochodem w podobnych warunkach najpierw na oponie zwykłej, a potem na tym samym bieżniku w wersji "XL". A takie doświadczenia to ma raczej mało kto. Ja np. ćwiczyłem K110 w rozmiarze 205/40R17 w Volvo V40 T4 po chipie i na sportowym zawiasie. Więc było twardo jak cholera, a przyczepność opon dostawała swoje. Stąd mam takie a nie inne opinie. Bardzo dużo zależy od samej opony, niektóre już w zwykłej wersji będą miały tak twardą ściankę boczną, że inne w XL będą porównywalnie twarde. Do tego im niższy profil, tym różnica w sztywności między zwykłymi, a XL-kami będą coraz mniejsze. A w bardzo niskich profilach to już właściwie wyłącznie XL.

K110 tak, nie na BMW co prawda, ale na mocnej, doładowanej przednionapędowej benzynie. I nie widzę powodu, żeby kupować opony o klasę wyższe. Przyczepność na suchym świetna, prowadzenie też, na mokrym nieźle, ale mogłoby być lepiej. Mając 250KM na przednich kołach niełatwo będzie dynamicznie ruszyć na mokrym na każdych oponach. Hamowanie na mokrym też bardzo dobrze, ale tu są lepsi. Sama jazda na mokrym bardzo dobrze, w mojej ocenie zarówno na wprost, jak i w zakrętach bardzo bezpiecznie. A nie jeżdżę jakoś po emerycku :-) Natomiast różnica pomiędzy K110, a K107 będzie większa niż tylko nośność. K107 to typowa opona robiona pod kątem szybkiej jazdy, więc na suchym pobije K110 na głowę. Na mokrym będzie wyraźnie słabsza. Jedno na pewno - świetna przyczepność na suchym to miększa mieszanka i szybsze zużycie. Ale to kryterium podejrzewam, że nie jest pierwszorzędne...

No i właśnie dlatego, że nie jest to przecinak, to nie odczujesz zbyt wielkiej straty na dynamice :-) Poza tym, umówmy się, nie zakładasz 17" dla poprawy trakcji, tylko dla wyglądu. Więc z jakimiś tam kosztami trzeba się liczyć, a utrata pół sekundy na przyspieszeniu czy pół litra na spalaniu to chyba nie jest wielki problem.

Fakt, jakoś mało uważnie czytałem i nie zauważyłem, że szukasz też 255/40. A w tym rozmiarze rzeczywiście zostaje K110. Co też nie jest złym wyborem przecież.

Taka już uroda ASO. Jak koniecznie chcesz ori felgi to kup w ASO same felgi. Ceny opon na "promocjach" w ASO to śmiech na sali.

235/45R17 x 4 będzie optymalne

W twoim rozmiarze (225/45R17) Hankook K110 dostępny jest wyłącznie w wersji XL, więc problem rozwiązany :-) I nie wiem, jak i gdzie szukałeś, ale K107 JEST dostępna w tym rozmiarze i to w 3 indeksach do wyboru: 91V, 91W i 94Y XL.

Ok. 20mm będzie w sam raz. Nic nie powinno ocierać.

Nie szukaj porównania, tylko kupuj w ASO. Nowe ori felgi, niezależnie od marki, są dostępne głównie w ASO właśnie. Głównie dlatego, że niespecjalnie łatwo je dostać w innej dystrybucji. Szczególnie, jeżeli szukasz dużo niższej ceny niż w ASO.

Trochę z innej beczki bym chciał. Czym się kierujecie wybierając miejsce zakupu opon? Ceną? Dostępnością i terminami realizacji? Jakością obsługi? Poleceniem przez znajomych? Wizerunkiem sklepu / warsztatu? Jeżeli czegoś nie uwzględniłem w ankiecie, a uważacie, że jest ważne w wyborze, to też piszcie. Z góry dzięki za wszystkie informacje.

Z tych trzech Pirelli będzie najbardziej sportowa, najlepsza na suchym, najmniej komfortowa, Goodyear najbardziej komfortowy i najlepszy na mokrym. Pytanie na czym Ci najbardziej zależy. Aha, informacje na bazie doświadczeń z oponami "zwykłymi" nie RunOnFlat.

A tu się zgadzam. Z szerokością zresztą to samo - 225 to wcale nie zawsze 225mm... Oczywiście, że pamiętam :-) No więc dla uściślenia: opony, które podałem były zamontowane na felgach 8x19" ET20 (a konkretnie ET75 + 55mm dystansu)

Również z całym szacunkiem, ale nie wierzę, że mierzysz wszystkie opony,które montujesz klientom. Ale że nie lubię, jak ktoś podważa moje doświadczenie, nie będe też podważał Twojego :-) A z mojego doświadczenia wynika, co następuje: W przednich nadkolach E34 i E39 spokojnie mieszczą się koła 225/40R19 (średnica 663mm) nic nie ociera nawet przy max. skręcie. Na tylnej osi spokojnie jadą z kolei 245/35R19 (średnica 655mm), ale tu w E34 zdarzyły się leciutkie przycierki, ale tylko przy dynamicznie przejeżdżanych ciasnych skrętach z 2 osobami na pokładzie. Przy spokojnej jeździe na trasie z pełnym obciążeniem NIC się nie działo. Podobnie nic się nie działo w E39. A co do rozmiaru 225/45R18 to po pierwsze nigdy nie słyszałem o nietrzymaniu wymiarów, po drugie nie miałem dużej styczności z tanimi oponami w dużych rozmiarach, więc się nie wypowiadam. Ale z tymi ludźmi z BMW to chyba trochę przesadziłeś. Masz tę informację gdzieś potwierdzoną? Bo gdyby rzeczywiście tak było, że 225/45R18 jest w rzeczywistości większe niż wymiar katalogowy, to dlaczego rezygnując z niego w E39, wpakowaliby go na fabryczne wyposażenie do E46 M3, gdzie miejsca w nadkolu jest o wiele mniej?

Proszę bardzo: Koło z oponą 225/45R18 ma średnicę 659mm Zalecane dla E39 rozmiary to: przód: 235/40R18 - średnica 645mm tył: 265/35R18 - średnica 643mm Więc racja, opona 225/45 jest odrobinę wyższa. Ale jest też znacznie węższa. Jeżeli więc 225/45 miałyby ocierać na nierównościach, to 265/35 powinny po jednym przejeździe przez miasto zdjąć połowę bocznej ścianki... Dla porównania: rozmiar fabryczny 225/55R16 ma średnicę 654mm

Takie opony beda zbyt wysokie, licznik bedzie przeklamywal, kola moga przycierac na jakis wiekszych nierownosciach, moga pojawic sie jakies problemy z DSC. Nieprawda.

To akurat wiem :) Ale sam wiesz, jak łatwo internetowi "mędrcy" podłapują nieścisłości i robią z nich potem jedynie słuszne wytyczne dla wszystkich...